No Mafię bym zagrał ale przecież nie będę kupował w pudełku jak jakieś zwierze, a tym bardziej w cyfrze.

36 minut temu, szurubur napisał:

dajcie mi sekiroooo!

Widziałeś kiedyś gierkę od Activision w GP? 

Skończyłem grać w RE Remake (pierwszej części) i jestem miło zaskoczony. Czuć było w grze trochę archaizmów ale grało się zadziwiająco dobrze, może nawet zagrał drugi raz drugim bohaterem. Jak próbowałem grać w RE zero (nie pamiętam czy to był remake) to ta archaiczność i poziom trudności odrzucił mnie od siebie. Gra była chyba dodawana do abonamentu Live.

 

Drugie odkrycie to Outlast 2. Pewnie bym gry nie kupił, bo nie przepadam za symulatorami chodzenia jednak tutaj też pozytywne zaskoczenie. Bałem się nie mniej, a może nawet bardziej niż przy RE7 czy RE remeake. W dodatku gra miała polskie napisy dzięki czemu można było lepiej wkręcić się w klimat.

 

Z sentymentu odpaliłem ostatnio Psychonauts. Jak dla mnie gra nadal trzyma poziom, jak dla mnie najlepsza gra tego studia. Wielki minus za to, że tytuł odpala się z obrazem jak na starych monitorach CRT. Już nie pamiętam jaki to był format obrazu, chyba 4:3. Na płaskim TV mam czarne pasy po bokach ale to na pewno lepsze rozwiązanie niż obraz miałby być rozpłaszczony. W sumie to pierwsza gra z pierwszego Xboxa jaką odpaliłem.

1 godzinę temu, Hubert249 napisał:

Widziałeś kiedyś gierkę od Activision w GP? 

Destiny 2?

Teraz, Oski918 napisał:

Destiny 2?

Już nie byli pod Acti wtedy tylko pod chińczykami

2 minuty temu, Figuś napisał:

Już nie byli pod Acti wtedy tylko pod chińczykami

Faktycznie, teraz doczytałem. Jakoś umknęło mi ich „rozejście się”.

2 godziny temu, messer88 napisał:

Spencera dawaj Mafie rimejka bo specjalnie nie kupuję. 

Mafia rimejk akurat jest warta wydania nań tych kilkadziesiąt cebulionów (choć ja dostałem za darmo od kumpla :D) i jak lubisz te klimaty, to nie ma co czekać na knurpasa. 

 

snowrunner! mają mnie i mój czas!

Symulator jeżdżenia samochodami ciężarowymi po śniegu? No niby spoko, ale ktoś się zastanawił ile to sprzeda konsol?

 

A tak serio to bardzo fajnie, grałem trochę w mudrunnera i bardzo miło wspominam

3 minuty temu, ASX napisał:

Symulator jeżdżenia samochodami ciężarowymi po śniegu? No niby spoko, ale ktoś się zastanawił ile to sprzeda konsol?

 

 

Mialem kupowac na pleja ale zamiast tego wjechalo potezne 4x 7 dni gejpassa. Nie ma za co spencer, baw sie dobrze

Tydzień temu kupiłem bo stwierdziłem że się nie doczekam!!! Ech. A pograłem z godzinę czy dwie... 

1 minutę temu, marbel007 napisał:

Tydzień temu kupiłem bo stwierdziłem że się nie doczekam!!! Ech. A pograłem z godzinę czy dwie... 

Jeśli grałeś mniej niż 2h to występuje o zwrot

Z tego co kojarzę to marbel kupił w media expert z gadżetem. Wiem bo też chciałem to na promce kupić, ale mendy z me anulowali mi zamówienie bez podania przyczyny 

Ja się nie doczekalem I kupilem

SnowRunnera jakiś czas temu ale jeśli ktoś nie gral a lubi takie tematy to ma ze 300 Godzin z życia wyjęte, genialny tytuł.

snowrunner i to jest atomówka 

1 godzinę temu, ASX napisał:

Jeśli grałeś mniej niż 2h to występuje o zwrot

No płytkę mam. Cyfrowo póki będę miał passa chyba nigdy już nic nie kupię. Gdzieś tam majaczy FUSER ale już teraz nic nie kupuję, choć teraz głównie inwestuję w planszówki i VR. 

Ogra się trzeci raz, a co. Tym razem wykupię sezon passa.

To jest faktycznie taki sztos? Ludzie mają w to kilkaset godzin. 

Z chęcią sprawdzę czy to takie dobre jak mówią.

To chyba jedna z tych gier którą albo się pokocha, albo znienawidzi 

Ja się odbiłem od MudRunnera, nie mam cierpliwości do takich gier, także dla mnie nic wartego uwagi.

5 godzin temu, Hubert249 napisał:

To jest faktycznie taki sztos? Ludzie mają w to kilkaset godzin. 

 

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

Ja np zauważyłem, że z wiekiem coraz bardziej lubię takie "symulatory", które ani nie wymagają jakiegoś skilla, ani zaangażowania w jakąś fabułę/historię - ot czysty fun z rozwiązywania problemów i gry samej w sobie. 

7 hours ago, MYSZa7 said:

Ja się odbiłem od MudRunnera, nie mam cierpliwości do takich gier, także dla mnie nic wartego uwagi.

 

Ja też od Mudrunnera się odbiłem, dla mnie był za surowy i hardkorowy. Natomiast Snowrunner cudo, to nadal trudna gra, ale zdecydowanie bardziej przystępna. Świetnie nadaje się do jeżdżenia z odpaloną ulubioną muzyką/podcastem w tle. No i w tej chwili jest zatrzęsienie contentu, zwłaszcza z season passem.