Skocz do zawartości

Death Stranding


Fanek

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo chciałem zrobić platynkę, ale ten gameplay mnie odstrasza. Muzyka mi nie podeszła (tylko ta z trailerków), widoczki już mnie zaczynały męczyć niestety i brak tyrolek w strategicznych miejsach również mi doskwierał. Do tego budowanie tej autostrady pewnie zajęło by mi wieki, bo trzeba by było troche pojeżdzić do mulowych osad by surowce zdobyc.

 

Ciekawe doświadczenie, ale po Kojimie niestety spodziewałem się czegoś więcej.

Odnośnik do komentarza

@Figuś Nie wiem, nie liczyłem, ale wątpię, bo gro tych zleceń to jednak druga mapa.

Niby potrzebne jest tylko 80 LL, ale z rozpędu zrobiłem już 247 :dafuq:

Chociaż widziałem elementy od kozaków z 400 i jednego z równo 500 LL.

 

Dzisiaj miałem w planach skończyć, ale nie mam jeszcze oceny 60 w kategorii "czasowe" i muszę się cofnąć zrobić jakieś dwa, trzy konkretne zlecenia za dużo lajków, zamiast ciupać te po ~30, bo idzie to jak krew z nosa.

No i na deser zostawiłem sobie jeden nośnik, ale wiem gdzie leży.

Btw. te nośniki to trochę lipa, bo współczuję szukać ich samodzielnie, skoro odradek wykrywa je dopiero z ok. 20-30 metrów. Powinny być po zaliczeniu fabuły zaznaczone na mapie. Albo chociaż strefy, gdzie szukać.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Nie no nośniki tylko z internetem, w mailach nie dość że ogólnikowo wskazane to tylko niektóre.

Gdyby na tych mapach było więcej takich miejsc jak opuszczona fabryka i tam właśnie były one ukryte to pewnie chętnie bym polatał samemu,  a z bólem serca pwoiem że brakuje takich miejsc. Kocham te pustki z kamieniami, ale za każdym razem jak trafiałem na np. magazyn koło fermy czy stadion, moje serce się cieszyło. No ale wiadomo, te voidouty niszczyły kompletnie i tak trzeba to rozumieć.

Edytowane przez Michał_K
Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Figuś napisał:

Jak to jest z tymi ocenami "Legend of Legends" rozumiem że trzeba dostawy premium robić na hardzie, tak? Idzie wszystkie 80 zrobić na pierwszej mapce?

Nie zrobisz, pamietaj ze do trofika zalicza po 20 RÓŻNYCH zadan z danej kategorii. Jak przyjmujesz misje to jest napisane czy juz ja wykonales, jesli juz kiedys wykonales to ci nie zaliczy do trofika.

 

A co do death stranding? Obok rdr 2 gra generacji. Rozmach, mozliwosci, jakosc cutscenek, gameplay. Wszystko mi siadlo po mistrzowsku. To uczucie kiedy jestes gosciem ktory jest odpowiedzialny za odbudowe ameryki. Wyobrazalem sobie ze Sam Bridges to owoc puszczenia sie pani prezydent z samcem alfa z chicagowskiej polonii i ma polskie korzenie. Znowu polak ratuje swiat. Niczym czlowiek-narwal.

Muzyka nie zawsze mi pasowala ale niektore utwory i timing kiedy sa puszczane byly epickie. Grafika kosmiczna. Autostrada w gorach to orgia dla oczu. Przy cutscenkach stawal mi michalek. Szczerze to nie wiedzialem ze jeszcze w tej generacji tyle razy bedzie u mnie efekt "wow" jesli chodzi o oprawe po takich tuzach jak horizon, gow czy rdr2. A jednak

Dla mnie gra nie ma minusow. Serio. No chyba ze brak sadzenia pod szklarnia wlasnego jedzenia i lowienia ryb

Ale to dla mnie, uwielbiam symulatory zycia w innej rzeczywistosci. Bo za takie uwazam i rdr2 i ds. 

  • Plusik 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza

Myśląc o tej grze od momentu pierwszej zapowiedzi, jestem pełen podziwu dla Kojimy. Wyłania się obraz bardzo dobrze przemyślanego projektu. Widać że wiedział czym i o czym ma być gra już od samego początku i trzymał się tego. Musiał mieć to w głowie już od dawna. 

Death Stranding to na pewno jedna z tych gier które trzeba samemu zagrać by mieć pojęcie o czym się mówi. Na papierze nie brzmi to zbyt ciekawie, a jednak skubanemu udało się zrobić wciągająca grę o "łażeniu z punktu A do B". Osobiście nie mam czasu na nudne i wtórne gry a w DS spędziłem 70 godzin. Nie maksowałem niczego, uparłem się jedynie że te pizze podostarczam i warto było:) 

Fabuła jak już się wszystko wie nie jest wybitna (choć sam pomysł bardzo oryginalny), ale jest podana w typowy dla Kojimy zagmatwany sposób z wieloma "twistami" które jak już je zobaczysz to myślisz ze "no oczywiście, mogłem na to wpaść." 

Mam dziwne opinie o tej grze. Niby walki z bossami są wtórne. Niby fizyka pojazdów jest denna. Niby powtarzające się scenki świadczą o krótkim czasie produkcji. Niby nawet na hard jest za łatwo. Niby powinno być nudno, ale jednak przyssało mnie do TV na tyle godzin i nawet w tych "najnudniejszych" etapach bawiłem się świetnie. Pierwsza podróż do dowolnego oddalonego punktu to powód do opowiadań co się wydarzyło i co się czuło. 

Doceńmy naprawdę co Kojima osiągnął. Otworzył studio i co prawda z pomocą sony i guerilla, ale jednak stworzył nowy oryginalny tytuł w jakieś 3 lata. Gra jest właściwie pozbawiona większych błędów. Powala grafiką, chodzi płynnie (małe dropy tu i tam mnie nie obchodzą). Udało mu się do tego być na tyle opanowanym i skupionym na pomyśle, by tego koncertowo nie spier... jak wiadomo że potrafi.

 

Jakbym miał szczerze ocenić, to mocne 8/10. Wspaniała gra, choć nie dla każdego i nie bez obiektywnych wad. Tak jak się spodziewałem, utrzymuję nadal zdanie że to jeden z tych tytułów, które przejdą do historii jako jeden z najważniejszych momentów w branży. Będzie się tą grę przypominać przy wielu okazjach za 10 i 20 lat. 

 

Dziś sprzedałem DS by ktoś inny mógł się cieszyć (i mam nadzieję że ten ktoś doceni to dzieło). Niestety ale to już nie te czasy bym mógł grać w takie czasochłonne tytuły tyle co kiedyś, więc pościłem póki cena się zgadza. Jestem jednak bardzo szczęśliwy że mogłem to przeżyć.

 

Dzięki Hideo, czekam na więcej.

 

I'll stay with you

By your side

Close your tired eyes

I'll wait and soon

I'll see your smile in a dream

And I won't wake before you go

And I still hear your heartbeat

 

Ludvig ty geniuszu

Edytowane przez qraq_pk
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
W dniu 10.12.2019 o 08:18, kanabis napisał:

 

Dla mnie gra nie ma minusow. Serio. No chyba ze brak sadzenia pod szklarnia wlasnego jedzenia i lowienia ryb

Ale to dla mnie, uwielbiam symulatory zycia w innej rzeczywistosci. Bo za takie uwazam i rdr2 i ds. 

Po rozegraniu 110 godzin i po zrobieniu ekstremalnej ilości zadań pobocznych (czy one się w ogóle kończą? :)), gdzie ciekawym wyzywaniem było dostarczenie 1 tonowego cargo, stwierdzam ze największym minusem gry, to oglądanie tych cholernych animacji, czy to po dostarczeniu przesyłki, wjazdu do kryjówki, wyjazdu, picia Monsterow itd. Wiem, ze można je skip’owac, ale cholera jasna 4x skip przy braniu prysznica!? :) Dajcie mi update gdzie nie będzie tych animacji, a będę wniebo-wdzięczny. Jednak żeby ten post nie miał negatywnego wydźwięku, chce zaznaczyć, iż Death Stranding dostarcza mi (bo nadal gram, 8 rozdział) najlepszego doświadczenia w grach na ta generacje. Może w wielu aspektach nie jest perfekcyjna, i ma słabe strony, ale jako całość jest prezentuje się znakomicie. Ja w każdym bądź razie stawiam ja w osobistym rankingu najlepszych gier na Ps4 na pierwszym miejscu. 

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, cotek napisał:

W ogóle beka, że w grze z 2019 skipowanie cutscenek( i animacji) wymaga naciśnięcia Optionsa i wybranie skip xD Nie mogli zrobić jak teraz niemal wszędzie przy pomocy przytrzymania kółka czy cuś :P

A Hideo Kojimba game

 

Dobrze, że ślubu nie miałem na końcu z małpą.

Edytowane przez oFi
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...