Skocz do zawartości

NETFLIX


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

Nie dałem rady skończyć Wednesday. Jenna Ortega top, super gra, fajna kreacja, ale dla mnie to za mało. Klimat tej szkoły i miasteczka niby ok, ale całość jakaś taka monotonna. Są momenty, ale większość czasu jest nużąco. Myślałem, że skończę, żeby zobaczyć jak się potoczy fabuła, ale w sumie, szkoda czasu.

 

Za to jestem w trakcie serialu na faktach o Betty Broderick, czyli drugiego sezonu serii Dirty John i jest dobrze. Emocje grane przez główną bohaterkę, jej zmiany nastroju i pozorowanie stanu psychicznego robi robotę. Kreacja i sceneria lat 80 też fajnie wypada. Duży skok jakościowy po 1 sezonie o historii Johna Meehana.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, krupek napisał:

Nie dałem rady skończyć Wednesday.

ja też odbiłem po dwóch odcinkach. dla mnie ta kreacja przesadzona i przekoloryzowana do bólu. zresztą jak cała reszta tego serialu. niestety takie gunwo zawsze lepiej się sprzeda i zrobią kolejne sezony, ale takiego 1899 ujebali, bo za ambitne dla typowego oglądacza netflixa [*] 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Alice in Borderland (Sezon 2) - początek sezonu był dla mnie mocnym strzałem w pysk, szczególnie scena "pościgu" i to co się tam działo... No, bolało mnie serduszko patrząc na te głupoty i już myślałem, że będzie szmira. A jak jeszcze po mocnym dzwonie, gdzie normalnie wszyscy by zdechli, tutaj wyskakują z auta jak gdyby nigdy nic, to nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Na szczęście plama szybko została zmyta, bo już pierwsza gra dała mocno do pieca.

Dawno już żadnego serialu nie obejrzałem ciągiem w 2 wieczory. Pierwsza gra i druga były świetne, ta druga chyba jeszcze lepsza za sprawą psychologicznych gierek. Późniejsza z Chishiyą też nie była zła. Nie będę opisywał każdej gry, żeby nie spoilerować, ale mocno trzymają w napięciu. Ostatni raz tak dobrze się bawiłem przy Squid Games. Kolejne gry już nieco na szybko, do tego za bardzo dało się odczuć wszelkie plot armory niektórych postaci. Domyślam się, że mniejsza ilość gier miała podbić ich wagę. Końcóweczka jednak znów przywraca wiarę i podbija napięcie. Dużo mieszania, do tego stopnia że podważamy każdą kolejną scenę. Chociaż mogłoby być mniej tego stękania i płakania, ale to w sumie wizytówka Japończyków, bo w wielu animcach to samo się dzieje. W całości można się też doczepić do wielu głupotek, no ale przypominam, że tu lasery z nieba strzelają, więc sporo można wybaczyć.

Na chwilę obecną całość to dla mnie mocne 9/10. No jest wiele głupot, ale mogę je wybaczyć poprzez mega ciekawą fabułę, masę zwrotów akcji, trzymanie ciągle w napięciu oraz postacie, które nie wywołują zgrzytania zębami. Bawiłem się świetnie i polecam każdemu, kto lubi taki klimat.

Na koniec kilka spoilerów, głównie z zakończenia:



Manga niby wszystko zakończyła, ale w serialu zostawili sobie furtkę. Pytanie czy zostanie ona wykorzystana? Boję się, że jeśli nie będą mieli materiału źródłowego w postaci mangi (a chyba się nie zapowiada), to jakość poleci na łeb, więc wolę żeby to chyba zostało tak jak jest.

Przez to enigmatyczne zakończenie z kartą Jokera, wciąż nie wiadomo czy rzeczywiście wrócili do swojego życia, czy nadal są w grze. Z jednej strony chciałbym dalszej zabawy, ale nie wiem czy to już by nie było zbyt wiele. Niby autor mangi zrobił spin off z Arisu, który znów gra, ale żeby wrócić do Usagi, ale to ciągle wygrywanie w każdej kolejnej grze nieco ujmuje już napięciu. Może jacyś nowi bohaterowie, albo postawienie go w innej roli?

Wciąż nie została też wytłumaczona ta gra, skąd się wzięła, kto tym steruje, itd. Początkowo miałem podobną teorię do tej, którą przedstawiła królowa, czyli symulacja, no ale została szybko zanegowana.

 

  • Lubię! 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Jestem po trzech odcinkach Copenhagen Cowboy, nowego serialu Refna. Spodziewałem się mocno przestylizowanego serialu z dziwnymi manierami tego reżysera i to dostałem, ALE nawet jeśli serial bywa czasami irytujący swoimi wolnymi rozwiązaniami to przyciąga mocno onirycznym klimatem. Fabuła jest prosta i w zasadzie znikoma, ale tajemnica wokół głównej bohaterki snującej się po tym brutalnym świecie ma w sobie jakąś magię, która trzyma mnie przy ekranie (choć bywają momenty, że chciałbym nią wstrząsnąć i powiedzieć "no szybciej"). Muzyka w klimacie retrowave to jest cudeńko.

 

Biały szum - ech. Nie wiem czy wraz z wiekiem uodparniam się na takie dziwactwa, czy to po prostu zły film, gdzie wszystko służy wyłącznie przekazaniu jakiś metafor na temat świata, ale pozostawia mnie z poczuciem: "no i co z tego?". Wydaje mi się to bardzo puste, bo choć widzę te rzeczy (dezinformacja, fałszywi prorocy, krótka pamięć ludu) to nie układają mi się w żadną porywającą całość. Taka dziwność dla dziwności. 

  • Plusik 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Fanek napisał:

Bielmo - słabe 7/10, dobry klimat, wizualia, Bale jak zwykle najwyższa półka aktorska, liczyłem jednak na bardziej zawiłą intryge.

Dało się to dużo lepiej zrobić.

 

Podpisuje się. Klimat wystarczająco gęsty, dobre zdjęcia i całkiem nieźle zarysowane postaci. Bale oczywiście dowiózł i ciągnął film na barkach (no może z lekką pomoca Dudleya :ragus:)

 

Film zleciał szybko, nie dłużył się, ale faktycznie dało się tutaj wyciągnąć dużo więcej, bo była solidna baza na uknucie ciekawej intrygi. Do końcówki za bardzo nie ma co się przyczepić. Ogólnie polecanko na wieczór.

 

P.S Miałem dzisiaj koszmary związane z symboliką w filmie :sadkek:

  • Haha 1
  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza

Obejrzałem do końca Copenhagen Cowboy i odradzam. O ile w pierwszej połowie czułem jakieś zafascynowanie tym światem i klimatem, to na drugą połowę brakło mi już cierpliwości (tzn. dokończyłem, ale ledwo). Pewnie na jutubach pojawią się filmiki typu "Ending Explained’, ale ja nawet nie mam ochoty myśleć co tam zaszło w głowie Refna. Gość ma dobre pomysły wizualne, ale kurde, żeby to jeszcze było czymś więcej niż ładnym obrazkiem na ścianie. Wolałem go, kiedy nie wierzył jeszcze w swój geniusz, a przynajmniej nie dawał o tym tak jawnie znać (trylogia Pusher jest świetna).

Odnośnik do komentarza
W dniu 7.01.2023 o 20:55, Wojtq napisał:

Obejrzałem do końca Copenhagen Cowboy i odradzam. O ile w pierwszej połowie czułem jakieś zafascynowanie tym światem i klimatem, to na drugą połowę brakło mi już cierpliwości (tzn. dokończyłem, ale ledwo). Pewnie na jutubach pojawią się filmiki typu "Ending Explained’, ale ja nawet nie mam ochoty myśleć co tam zaszło w głowie Refna. Gość ma dobre pomysły wizualne, ale kurde, żeby to jeszcze było czymś więcej niż ładnym obrazkiem na ścianie. Wolałem go, kiedy nie wierzył jeszcze w swój geniusz, a przynajmniej nie dawał o tym tak jawnie znać (trylogia Pusher jest świetna).

 

hej, a widziałeś "too young to die"? 

 

Odnośnik do komentarza

Tak, o to mi chodziło.

 

I tak, ja jestem po seansie i... było ciężko miejscami, a pewne sceny / momenty zostały we mnie i nie moge sie ich pozbyć. Dla mnie za ciężkie rzeczy miejscami. Cienki bolek ze mnie, ale nie jest to serial dla każdego. 

 

image.thumb.png.4731bd7fea7d51a341d0f11db748b951.png

 

miał momenty, bardzo wystylizowany,  ale no ciężka to wizja była i szczerze, to żałuję, że oglądałem.

 

 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Ale dobrze było zobaczyć Milo z Pushera w tym nowym serialu. Niestety odlot NWR w Kowbojce miejscami jest gruby i normalny widz czuje sie zagubiony, pomimo to warto zobaczyć te 6 odcinków i dać światełko takim projektom które wymagają od widza czegoś wiecej niż bezmyślnego gapienia się w ekran.

E: końcowe kameo rozjebało system, mam nadzieje, że bedzie sezon 2.

Edytowane przez Dud.ek
Odnośnik do komentarza
W dniu 9.01.2023 o 10:39, krupek napisał:

Obejrzałem dwa odcinki koreańskiego The Glory i jest bardzo fajnie, chociaż strasznie mylą mi się kobiece postacie, one wyglądają prawie tak samo :kekw:

Obejrzałem do końca i podtrzymuję, super serial, zajebista fabuła i intryga, ale zakończenie mnie trochę zawiodło. No, ale niby ma być kontynuacja w tym roku i to już na wiosnę.

  • Lubię! 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...