Skocz do zawartości

Doom Eternal


Pupcio

Rekomendowane odpowiedzi

Plusik, dla mnie relacja ammo - piła - chodzące paczki ammo to miazga. Jest jednak zapowiedziany patch na "najbardziej skrytykowane rzeczy", więc obawiam się, że twórcy mogą dać te 20% pocisków więcej. Nie wiem, czemu niektórzy ludzie spodziewali się Serious Sama czy innego Painkillera. Oryginalne 3 części nigdy takie nie były, czwórka pokazała progres w stronę taktyki i małpiej zręczności, a wszelkie trailery, gameplaye, info od twórców i streamerów mówiły od dawien dawna, że gra jest trudna i combat loop to nie shooting loop.

Odnośnik do komentarza

@Josh nie umi grać w nowego Dooma xddd

Ja rozumiem, że początek jest najtrudniejszy, ale mylisz się w paru kwestiach, jednak masz jeszcze czas by się w mechanikach zorientować.

 

Ode mnie tylko tip: aby użyć piły na podrzędnych przeciwnikach nie potrzebujesz ich zmiękczać. Wystarczy, że masz jeden pasek paliwa (który sam uzupełnia się z czasem). Większych ziomów też da się piłować (i też nie potrzebują zmiękczania), ino trzeba na nich więcej pasków paliwa, które czasem leży na arenie.

 

Ogólnie Eternal to jest gameplayowy majstersztyk, a to, że oprócz sprawnych palców potrzebna jest do tego strategia działania i myślenie dwa kroki do przodu, to wyłącznie zaleta.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Cóż, na tę chwilę kompletnie nie kupił mnie ten motyw, tak samo jak te dziwne elementy platformowe, ale to wrażenia na bazie pierwszej godziny grania, więc jest szansa, że jeszcze się przekonam. Samo strzelanie natomiast to yebana poezja i gdybym tylko na tej podstawie miał oceniać tę grę to by był prawdopodobnie mój ulubiony fps tej generacji (zaraz obok poprzedniego Dooma). 

Odnośnik do komentarza

No fakt, fragmenty typowo platformowe, wspinaczka, to potrafię sobie wyobrazić, że komuś nie siądzie. Osobiście jakoś to tolerowałem, chwilami było nawet przyjemnie, ale ogólnie całe te kicanie (poza arenami, gdzie movement jest elementem kluczowym) nie do końca mnie przekonało. Szczególnie, jeśli należało do głównej ścieżki progresu i było obligatoryjne, bo w ten sposób poukrywane sekrety, które wymagają odrobiny skakania to jak najbardziej na plus - przymusu nie ma, ale jeśli ktoś sobie życzy zboczyć ze ścieżki to śmiało.

 

Nie muszę zachęcać, byś kontynuował grę - z czasem robi się swobodniej (więcej broni, ammo, zdrowia), pewne mechaniki wchodzą w krew i odpalamy je intuicyjnie (piła co jakiś czas), ale też dochodzą nowe umiejętności, mody do broni, wyposażenie dodatkowe, więc robi się palcołomnie. 

Odnośnik do komentarza

Gdybym dzisiaj miał tylko 80GB miejsca na dysku i jedną część Dooma do wyboru to nawet przez moment nie oglądałbym się na tego z 2016. Eternal to jest kwintesencja arkadowego strzelanka i praktycznie w każdym elemencie (oprócz ostatniego bossa) jest dla mnie przynajmniej oczko wyżej nad swoim poprzednikiem.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Jeżeli chodzi Ci o ustawienie kamery to zawsze robię tak, żeby mieć możliwie jak najszersze pole widzenia.

 

 

6 godzin temu, Kmiot napisał:

Nie muszę zachęcać, byś kontynuował grę - z czasem robi się swobodniej (więcej broni, ammo, zdrowia), pewne mechaniki wchodzą w krew i odpalamy je intuicyjnie (piła co jakiś czas), ale też dochodzą nowe umiejętności, mody do broni, wyposażenie dodatkowe, więc robi się palcołomnie. 

 

Nie musisz zachęcać. Ogólnie to trochę jęczę, ale bardzo mi zależy, żeby polubić się z tą grą. Rzadko gram w FPSy, a Doom z 2016 siadł mi fenomenalnie i fajnie jakby Eternal wciągnął mnie równie mocno, muszę się tylko przekonać do tej dziwnej mechaniki zdobywania amunicji :gayos:No nic, dopijam Monsterka i lecę dalej z koksiwem. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Dla mnie FPS i platforming to w ogóle jest kiepskie połączenie, w takim typie gry lubię jednak widzieć trochę więcej, a niestety ta perspektywa to uniemożliwia. Podobne odczucie mam jeżeli chodzi o FPS i skradanki (Deus Ex, Dishonored dla przykładu), no po prostu mi się to gryzie i na dłuższą metę męczy / irytuje. Dlatego sądzę, że akurat na to będę narzekał do samego końca, ale może chociaż do tej nieszczęsnej piły się przyzwyczaję :dog:

Odnośnik do komentarza

Dla mnie giereczka była lekkim rozczarowaniem do momentu aż zdałem sobie sprawę z trzech rzeczy:

 

1) Żonglerka broniami jest niezbędną do przeżycia (to nie Doom 2016 gdzie na(pipi)iasz z shotguna przez 3/4 gry).

2) Piła łańcuchowa to nie jest broń ostateczna na trudnych przeciwników (znowu, nawyk z Doom 2016 gdzie piły używałem gdy potrzebowałem szybko pozbyć się kogoś silnego).

3) Refleks to nie wszystko (znowu, w Doom 2016 wystarczyło w miarę żwawo się poruszać i jakoś to szło. Tutaj to za mało).

 

Moment w którym zdajesz sobie sprawę że ta gra to nie Doom 2016 to najlepszy moment żeby cieszyć się gameplayem.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...