Skocz do zawartości

Star Wars Jedi: Fallen Order


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Koniec. Spodziewałem się, że końcówka będzie dużo lepsza i jestem ciut rozczarowany, ale winę na to zrzucam na Was, bo zrobiliście za duży hype :newell: lokacja lipna, za dużo killroomów, final boss bez pyerdolnięcia, no jakoś takoś bez pomysłu. Dobrze chociaż, że to co pojawiło się po ostatnim starciu było dobre

 

 


No k*rwa jeszcze nie widziałem tak madafakersko przedstawionego Vadera :obama:  nawet lepsza akcja niż w Rogue One
 

 

 

Niemniej dalej jestem zdania, że gra jest przeKOZACKA. Nie bez wad, ale to i tak najlepsze konsolowe Star Warsy od czasu KotOR'a. Walka, eksploracja, sporadyczne łamigłówki, nawet platforming - wszystko mi się podobało. Grafika w kilku miejscach wypala oczy. Czekam na sequel. 

 

 

 

Edytowane przez Josh
Odnośnik do komentarza

Jak dobrze, że są tu poziomy trudności. Nie jestem soulsowy i gdybym miał dostawać tak w(pipi) to na bank bym jej nie skończył. Tak to cyk na story i z uśmiechem na gębie gra skończona w 3 wieczory. Każda planeta oczyszczona średnio na 80% i to mi wystarczy. 

 

Gra jest na prawdę dobra ale końcówka, gdzie 

po tych kilkunastu godzinach uganiania się za holokronem. Po niezliczonych kilometrach biegania, pływania, slizgania, po wymordowaniu setek przeciwników stwierdzili "w sumie (pipi) tam, niech będzie z tymi dzieciakami co ma być". CREDITSY. 



Rozumiem, że Cal widział przyszłość i co się stanie jak odnajdzie te dzieciaki ale jakieś poczucie bezsensu tego co się robiło wcześniej zostało w serduszku.

 

Odnośnik do komentarza

@Josh

 

 



O ile w ogóle by się dowiedzieli o holokronie. Jeżeli dobrze pamiętam to nasz czteroreki kapitan wspomniał, że imperium nawet nie wiem o istnieniu planety Bogano. Plus, BD-1 że swoimi zablokowanymi wspomnieniami był kluczem do kolejnych wskazówek, gdzie się udać dalej. Nikłe szanse żeby imperium miało takiego farta. 

Więc, jedyne co zyskali na koniec to:

- Cal, który ogarnął dupe w końcu. 

- ta-z-wyłupiastymi-oczami, ogarnęła dupe, 

- pomoc Wookim, 

- pomoc nocnej siostrze, 

- rozwalenie małej części imperium w tym 2 inkwyzytorki. 

Czyli w ogólnym rozrachunku niewiele. 

 

Czego nie osiągnęli pomimo tyłu starań:

- wrażliwi na moc pozostawieni

sami sobie, nieświadomi i mogący dokonać żywota jako popychadła. 

- żadnego odrodzenia Jedi, żadnego planu co dalej - chyba jedynie akcje podjazdowe prowadzone przez 2 Jedi, pilota i czarownice. 

 

 

Odnośnik do komentarza

Wczoraj ukonczylem i jak dla mnie jedna z najlepszych gier tej generacji. Super walki, miejscowki, momentami grafika, zagadki, bossowie, najlepszy kompan ever w grach. Co chwila cos sie praktycznie dzialo. Koncowka z dobrym pier.olnieciem, ktora wywolala jakies emocje, pomimo ze juz nie jedno sie widzialo i ogralo. Gre ocenilbym obiektywnie na 9, ale ostatecznie dalbym 10, gdyz chcialo mi sie w to grac. Myslalem o niej bedac w pracy i mialem checi odpalic konsole po robocie. Nie czesto sie to zdarza.  Nie mam pojecia co jeszcze moga wymyslic w ewentualnym sequelu, gdyz obecna czesc zawierala juz chyba wszystko. Podziekowania dla Respawn za mega przygode i oby do zobaczenia w sequelu juz na konsolach nastepnej generacji.

Odnośnik do komentarza

W sequelu faktycznie mało co bym zmienił, dodałbym może:

Spoiler

 

- więcej ikoniczny bohaterów

- więcej ikonicznych miejscówek 

- więcej ikonicznych motywów muzycznych

- pilotowanie kolejnych maszyn,

- no i koniecznie więcej Vadera, bo jego prezentacja w tej gierce to top jego kreacji madafakerskich! 

 

 

Odnośnik do komentarza

Miałem ochotę wpaść do tematu z pochwałami, bo gierka naprawdę (przynajmniej po pierwszych paru h) jest bardzo dobra, podoba mi się feeling używania miecza, system walki, klimacik, prezencja, ale im dalej w las tym częściej wkrada się frustracja z powodów czysto technicznych. Gra nastawiona na częste zgony antagonisty ma loadingi po śmierci trwające po pół minuty? Dzięki, z każdą nieudaną próbą, kiedy po dwóch hitach czeka mnie oglądanie czarnego ekranu a potem powrót na miejsce (w praktyce brak możliwości praktycznej nauki i doskonalenia stylu) coraz bardziej kusi mnie obniżenie poziomu trudności. Jak ja nie znoszę takich przypadłości w grach. Jeszcze kamera która często daje ciała i wkur.w gotowy. No zobaczymy co dalej. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dla mnie jako miłośnika SW, a nooba w slashery i soulslike normal był idealny. “Czarny ekran” jakoś nie frustrował, bo nie było go jakoś. 

Fakt jak miałem 7 „apteczek” i wsio dopasowane gierka była pod koniec trochę łatwa, ale do końca musiałem się i pilnować (ostatniego boss też kilka razy powtarzałem) i nie można było przejściu tylko sieczką, no i tłumaczyłem sobie że rudy staje się potężniejszym jedi:kaz:

Odnośnik do komentarza

Nie no normal jest git, jak na dzisiejsze skażualone czasy stanowi nawet jakieś wyzwanie, problem w tym, że trafiasz na takiego żabola na początku gry i z jednej strony ambicja nie pozwala odpuścić, a z drugiej czekanie 2 minuty, żeby zginąć po 10 sekundach zwyczajnie zniechęca i wku.rwia.

 

Teraz jak poczytałem to już wiem, że to był taki zimny prysznic na początek przygody, bo następne parę godzin już nie było faktycznie dużo okazji do częstych zgonów, ale raz na jakiś czas zdarzy się jeszcze, że po 10-15 minutach czyszczenia mapy, szukania znajdziek i oglądania cut scenek, na resztce energii trafiam na walkę z paroma przeciwnikami, po czym dostaję po du.pie zanim dotarłem do checkpointa i jedziemy od nowa. Nienawidzę takiego projektu rozgrywki. 

 

No i techniczne jest momentami dramat na PS4 Slim. Spadki do 15 klatek utrzymujące się przez dłuższe chwile, doczytywanie levelu kilka sekund na całkowitym freezie, tekstury ładujące się z dużym opóźnieniem, rozdziałka w ogóle nie wyglądająca na full HD etc. 

Odnośnik do komentarza

Od dwóch dni gram na jedi master i jeśli chodzi o poziom trudności to jest idealnie. Żaba za drugim razem padła z tego co pamietam. A co do samej rozgrywki - jest bosko:banana: eksploracja, zagadki, konstrukcja poziomów - wszystko super, prócz jednej dość mocnej skazy. Mianowicie optymalizacja tej gry to jakiś ponury żart i chyba wole grać w trybie quality ( ps4pro) gdzie te 30 fps występuje niby stale ale jednak nie do końca. Performance to chwiejne 30-50 i niestety momentami bardzo drażni. Dodatkowo, nie wiem czy ktoś się z tym spotkał ale gra, dwa razy mi crashowała do dashboarda. Nie wiem czy respawn planuje to połatać w najbliższym czasie ale byłoby miło.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...