11 minut temu, S_600 napisał:

Czemu Koltin nie chce moich bubullfrogsów więcej, mam 39 sztuk i nic gościu nie ma więcej do zaoferowania tylko podpowiada gdzie szukać

Przyjmie je łaskawie tylko jak zbierzesz wszystkie pozostałe.

słowo o 

Spoiler

gleeoku królu smoków

 

Spoiler

bójki z tymi potworami no jakby to powiedzieć, nie szły często po mojej myśli

 

żeby nie było dowód obrazki z mojej ulubionej porażki:

 

 

ehe  

 

 

 

 

grałem uczciwie, łuk w zwolnionym tempie + strzały z żywiołami, tarcza z rakieta na ostatnia fazę

 

nic po uczciwej walce jednak

 

dzisiaj na śniadanie spróbowałem tego z podziemiach króla i dostałem tak wpi*rdol...

aż spróbowałem łuku od Talona Tulina jak mu tam...

przecież to aż niewiarygodne, nawet nie musiałem wzlatywać ku górze w ostatniej fazie...

salwa strzałami naprowadzającymi, stojąc na ziemi, z tego łuku, sprowadza na ziemię w mig

 

Spoiler

tego potwora smoka

 

fraszka

 

Spoiler

a jeszcze mam jakiś łuk lynela (nie wiem skąd) co wystrzeliwuje PIĘĆ strzał, to chyba nawet szkoda mi z miejsca tych zwierzaków...

 

gdybym spotkał pierwszy raz trójgłowego smoka w BotW to bym się zastanawiał czy jestem odpowiednio przygotowany na walkę, czy może lepiej go ominąć

w TotK zastanawiałem się w jaki ciekawy sposób go pokonać - może użyć samonaprowadzających się strzał, a może wyciągnąć prawą rękę i stworzyć kilka maszyn zagłady, a może...

Spoiler

(okazało się, że w TotK jedną z broni OP jest właśnie ten 5-strzałowy łuk wraz z kilkoma odpowiednio spreparowanymi rodzajami strzał)

 

2 godziny temu, Ken Adams napisał:

grałem uczciwie

TotK na to nie pozwala, to jest BotW - ale na modach i cheatach

ja się bardzo szybko przestawiłem w myśleniu, że Link jest OP

tutaj wszędzie można iść na skróty - czy to w zagadkach w kapliczkach/świątyniach, czy w zwykłych potyczkach z przeciwnikami, czy w przemierzaniu otwartego świata

to przede wszystkim piaskownica: więcej zabawy - mniej wyzwań

Edytowane 1 lipca 20232 l przez Damk

Trochę sobie gram, póki co jestem po sekwencji z budowaniem tratwy, a więc cały czas plansza tutorialowa i jest ok. Wizualnie czy gameplayowo raczej niczym szczególnym gierka nie zaskoczy, widać że to po prostu rozwinięcie tego co mieliśmy już w BotW, niemniej miło wrócić do tego świata i znowu szukać Koroków pod kamieniami i spadać blond-pedałkiem w przepaść, kiedy skończy się stamina. Fizyka robi robotę mocno, zwłaszcza po odblokowaniu nowych skillzów. Aż się nie mogę doczekać bardziej zaawansowanych szrajnów, bo te już w poprzedniej części dawały radę i w sumie był to najlepszy element gry, tutaj zapewne będzie podobnie. Cieszy też, że gra nie zrobi z gracza dałna i nie tłumaczy krok po kroku jak coś wykonać, tylko daje niezbędne narzędzia i mówi "radź sobie, ogranicza cię tylko własna wyobraźnia i czasem 20 fpsów".

 

Jedyne "ale" jakie mam to sterowanie. Skok pod "x" wydawał się mega nienaturalny więc zmieniłem na "b", ale teraz bieganie sprintem pod "x" mnie denerwuje  Tak samo konieczność wchodzenia do menu żeby się nażreć, mogli zrobić do tego jakiś skrót jak np. przy wyborze broni (chyba, że jest, a ja go nie widzę). Walki też wypadają nieco średnio, ataki pozbawione są impetu, przeciwnicy zachowują się głupkowato, a animacje są mocno drewniane. No, ale nie o walkę w Zeldzie chodzi tylko o przygodę, odkrywanie tego świata i zagadeczki, a pod tymi względami pewnie się nie rozczaruję.

Wcześniej te drętwe walki załatwiało się bombami a teraz trochę tego brakuje. 

3 godziny temu, Josh napisał:

Jedyne "ale" jakie mam to sterowanie. Skok pod "x" wydawał się mega nienaturalny więc zmieniłem na "b", ale teraz bieganie sprintem pod "x" mnie denerwuje 

Jak gram przenośnie to palec wskazujący spoczywa u mnie na X, a kciuk na B. Jak na TV to używam 8bitdo z tylnymi przyciskami 

Ciagle próbuję no i w (pipi) mi się to budowanie nie podoba. Nigdy w grach video nie lubiłem tego elementu, tak samo w innych grach jak karcianki, gdzie zawsze wolałem burn czy aggro niż kontrolę

czy combo. A tu jestem do tego zmuszany na każdym kroku. I nie, nie jest to opcjonalne, czy minimalne. Na tym oparta jest gra. Kurde, Zelda to była zawsze dla mnie gra przygodowa, a tu zrobili logiczna o rozwiazywaniu zagadek. Oczywiście nie twierdzę, że jest słaba, ale po prostu wyjatkowo mi nie podpasowała. A wszelkie poprzednie Zeldy z dużych konsol i niektóre małe kończyłem kilkukrotnie. A tutaj klops. No szkoda. Pewnie w końcu zmęczę i przejdę chociażby dla lore, którego jestem ogromnym fanem. Ale to nie jest tytuł do którego będę wracał. No chyba, że coś wreszcie kliknie

U mnie przeciwnie, budowanie mocno mnie wkręciło, a łamigłówki wprost uwielbiam, więc cieszę michę z każdego napotkanego szrajna. Spoko jest też to, że już w zasadzie na początku gry otrzymujemy dostęp do większości mechanik, co bardzo szybko otwiera szeroki wachlarz skillzów i pozwala się bawić niemalże bez ograniczeń. Druga sprawa to wysiłek jaki deweloper włożył w stworzenie i zaprojektowanie tego wszystkiego, nawet sobie nie potrafię wyobrazić ile potu, łez i roboczogodzin musiało tych ludzi kosztować, aby zrobić tak wielki świat, z tak działającą fizyką i TAKIMI możliwościami oddanymi do dyspozycji gracza. Już BotW pod tymi względami kosiło, a tutaj Nintendo poszło o krok dalej. Niemniej rozumiem, że nie każdemu taki styl zabawy odpowiada, zwłaszcza jeżeli jest fanem klasycznych Zeld. 

Dlatego fajnie by było gdyby rozbili tę serie na jedne gry w stylu botw/totka z zabawą w otwartym świecie i drugie w stylu klasycznych zeld i to najlepiej tych 2d bo te 3d to wiadomo że tylko okemi jest dobrą zeldą

 

Takie w stylu Link Between Worlds i Minish Cap raz na 3-4 lata? 

Pewnie najpierw wypuszczą Oracle of Seasons i Ages na silniku Awakening.

7 godzin temu, Pupcio napisał:

Dlatego fajnie by było gdyby rozbili tę serie na jedne gry w stylu botw/totka z zabawą w otwartym świecie i drugie w stylu klasycznych zeld i to najlepiej tych 2d bo te 3d to wiadomo że tylko okemi jest dobrą zeldą

 

Ja nigdy nie grałem w żadną Zeldę poza BotW i teraz TotK, dlatego nie obraziłbym się jakby poszli w tym samym kierunku co Capcom z Residentami ---> co kilka lat nowa, pełnoprawna odsłona, a pomiędzy jakieś remaki Okaryny albo Wind Wakera. 

No ale dokładnie to robia, bo każda Zelda w 3D od Ocariny do Skyward Sword dostała co najmniej wersję HD

Ja nie mówię teraz o odpicowanych teksturach, tylko o pełnoprawnym rimejku. 

1 hour ago, Josh said:

Ja nie mówię teraz o odpicowanych teksturach, tylko o pełnoprawnym rimejku. 

 

Nie sa to leniwe remastery z odpicowanymi teksturami. Każda z nich dostała mnóstwo usprawnień. A taki capcomowy remake też się trafił  

A no to w takim razie może obadam jak już skończę to Cock of the Kingdom  

Prawdziwy totkarz:

 

Droga do finał bossa to ścierwo jakich mało. Serio ktoś powinien uświadomić twórców gier, że rozwlekanie ostatnich etapów jest męczące.

Ukończone. 8/10. Żadne Goty.

Szybkie pytanie - czy w zakupionej u nas grze jest do wyboru język niemiecki? Obstawiam, że jest multilanguage, ale wolę się upewnić.

16 minut temu, Donatello1991 napisał:

Ukończone. 8/10. Żadne Goty.

Co tam jest goty w tym tygodniu? Dalej final czy już jakaś nowa perełka? 

To istnieje jakaś gra, która dla niego nie jest goty? Szok 

Botw jednak bardziej w pamięci zostanie. W totk grałem w sumie 2 miesiące po botw, więc wrażenie słabsze. Moce fajne i dużo pomagają, robią z gry prostą przygodówkę. Zero wyzwanie w porównaniu do botw. 

 

Zdrowy wariat obiecał fabułę,  a w sumie nic z niej nie pamiętam już. 

 

Pewnie gra zdobędzie Goty, bo na ten moment nie ma aż tak dużego megahitu. Chociaż zobaczę po ukończeniu FF16.

12 godzin temu, Donatello1991 napisał:

Ukończone. 8/10. Żadne Goty.

Ja dałem naciągane 9, finał fajny, ale samo dojście do głównego bossa skipowałem (tzn. omijałem tych przeciwników, miałem za mało potionów itp. dramat).

 

A ja myślę, że gra podzieli los RDR2 i dostanie wpierdol od takiej jednej gry, która aspiruje bardzo wysoko i wychodzi 31 lipca dla posiadaczy preorderów na PC, jedyne co tego drugiego może rozjebać to jak niszowa jest to produkcja i jak wiele gówno portali po prostu nie zrobi jej recenzji i da GOTY Linkowi albo Finalowi/Starfieldowi/Spidermanowi...

 

FF XVI stawiam osobiście wyżej na razie od Zeldy (ale jeszcze nie skończyłem, 70% gry gdzieś), ma więcej high i więcej low, ale wolę coś takiego niż to co pokazała Zelda - szczególnie w kwestii fabuły i walki. 

 

W dalszym ciągu nie mogę wyjść z podziwu recenzjom tej Zeldy, o ile BoTW zapewne zaslużył na swoje, tak tego tutaj nie rozumiem, przecież gdyby to była gra na PC/ duże konsole z miejsca dostałaby max 9, a o 10 nikt by nawet nie myślał. 

 

Gra sprzedała się bardzo dobrze, może w nowej Zeldzie zobaczymy nagrane dialogi, albo chociaż fabułę, bo ileż można jarać się tym samym światem i 4-godzinnym wspinaniem się na wieżyczki, mit Zeldy i Switcha został przez ToTK obalony, pozdrawiam cieplutko :). 

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_urojeniowe