Skocz do zawartości

The Last of Us - HBO


MBeniek

Rekomendowane odpowiedzi

Ludzie, ale tu nie chodzi o to, że oni byli gejami, tylko o to, że ten wątek był kompletnie NIEPOTRZEBNY (w grze tego nie było). Równie dobrze mogli z 50min poprzedniego odcinka zrobić 1h20min i tam umieścić wątek Billa bez romansu. No ale wtedy nie byłoby kontrowersji, politycznej poprawności i jeszcze większej popularności serialu. Coś za coś.

Inna sprawa, że dawno nie widziałem tak rewelacyjnej gry aktorskiej, a żona która też krzywi się na takie akcje popłakała się na koniec :bella:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
11 minut temu, Ölschmitz napisał:

piszesz jakby to byla ekranizacja Dooma czy Uncharted. przeciez last of us (gra) to historia o ludziach i przy okazji gra akcji.

Chyba nie do konca bo jednak walka o przetrwanie to bardzo istotny wątek. Gdyby nie zapytanie Joela o podciagniecie rekawa moznaby zapomniec co jest GŁÓWNYM wątkiem serialu

Tutaj chodzi o odpowiednie wywazenie tego. W grze jakos jedno nie przeszkadza drugiemu. 

9 minut temu, Figaro napisał:

też tego nie czaje, chce wam się oglądać jak walczą z zombiakami? 

No jak narazie zombiaki braly udzial tylko goscinnie a chyba tez nie o to chodzi. 

Odnośnik do komentarza
28 minut temu, kanabis napisał:

3 odcinki za nami a dla kogos kto nie gral w gre relacja Joel-Ellie jest kompletnie nijaka mimo ze to najwazniejszy wątek calego tlou 1 xd 

Dokładnie, no ja nie widzę tego żeby to wszystko budować na okrwyaniu Ellie kocykiem, spacerami po drogach i opowiadaniu jak to kiedyś bywało.

Ta relacja budowana była również w ogniu walki, próbie przeżycia.

 

Zobaczymy dalej, ale tak jak pisał @Observer być może poświęcono bardzo mocną sekwencję w imię zrywania truskawek 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Mam takie wrażenie, że ta gra była w jakiś sposób dla was ważna. Ja nie potrafię aż tak zwracać uwagi na to jaką minę zrobił Ziemniaczek :bella: i w jakiej scenie. Ale dobrze poczytać o takich pierdołach jak błąd z kluczykami i kurzem bo to zawsze coś więcej jak tylko chęć nabicia flujid dżenderka na pal. Serial jako ,,raz w tygodniu oglądam se z babom'' zajebisty. Wolałbym to już obejrzeć całe ale te premiery jeden odcinek w tygodniu tworzą taki klimat w domu przez dłuższy czas. Bez zbędnego dialogu ja i baba wiemy, że teraz siadamy i oglądamy. W czasie szkoły średniej jak święciła triumfy Gra o Tron to też szło się do szkoły dyskutować o tym co działo się w odcinku i wiosna była takim czasem dla GoT. Oh, fajne czasy potrafiłem z siebie wykrzesać jakikolwiek entuzjazm do małych rzeczy bo dziś to ja już czekam tylko na urlop, grzybobranie i swoją śmierć :kekw:. A nie powiem czasem chciałbym się podjarać gierką albo filmem i być zdolny do kłótni o swoje ulubione gówno.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Manor napisał:

Bardzo fajny odcinek, jestem pozytywnie zaskoczony zmianą w stosunku do gry. Fajnie że serial dał możliwość rozbudowania wątku Billa. 

Zmiana fabularna jak najbardziej uzasadniona, jeśli każdy odcinek polegałby na schemacie „trochę fabuły, trochę ciętych zdań Ellie i reszta czasu chodzenie na kuckach i szczelanie”, to zwyczajnie byłoby to nudne, to co działa w grze  niekoniecznie zadziała w serialu. Po ostatnim odcinku serial zyskał dodatkową głębie i dzięki temu nie jest "kolejnym serialem o walce z zombie", tylko czymś więcej. 

 

Nie wiem jak inni ale ja nastawiałem się, że to będzie właśnie kolejny film o zombie, a nie homo romansidło gdzie zagłada świata i plaga zombie jest tylko tłem. Teraz tylko pomyśleć co nas czeka w drugim sezonie skoro z tak subtelnie dotkniętego w grze wątku homo zrobili motyw przewodni dla całego odcinka. :obama:

 

Normalnie gdyby to nie był film na podstawie tej gry, a jakiś inny serial z homo wątkiem, to bym tego nie oglądał. Oczywiście rozumiem i to toleruję, że może istnieć miłość pomiędzy dwoma osobami tej samej płci jednak nie jest to równoznaczne z tym, że to aprobuje i że chcę coś takiego oglądać. Wręcz przeciwnie. Mogli już sobie darować te wszystkie sceny czułości i bliskości. Nie przewijałem tych scen ale patrzyłem na nie z irytacją, niechęcią i zażenowaniem. Podobnie miałem oglądając ostatnio w kinie film Babilon (polecam swoją drogą!), gdzie na samym początku była scena w której laska sikała na grubasa. Pierwsza myśl: - po co i na co mi coś takiego pokazywać! Rozumiem, że są różne "odchylenia od normy", preferencje i fetysze ale nie oznacza to, że każdy chce to oglądać. Na pierwszy rzut oka wygląda to tak, że producent serialu chce dogodzić tej 1%-2% mniejszości dla której takie sceny są czymś przyjemnym, fajnym, podniecającym i pożądanym.

 

Natomiast na drugi rzut oka, jak już się głębiej temu przyjrzymy to chodzi o wywoływanie emocji. Często skrajnych - od zachwytu, radości do irytacji i obrzydzenia. Kolejność dowolna ale trzeba uważać z proporcjami. I tak jak w filmie Babilon było jedne tego typu mocne uderzenie na samym początku, a potem już nie było strzałów z tego samego kalibru, to w tym odcinku zrobiono to kilka razy i o kilka razy za dużo. Przynajmniej jeżeli chodzi o moją wrażliwość i tolerancje dla różnych tego typu scen. Wszystko wypadłoby o wiele lepiej gdyby było w tym więcej subtelności i oczywistych niedomówień. 

 

W gruncie rzeczy producentowi chodziło jednak o to aby wywołać kolejną gównoburzę w internecie, aby ludzie się kłócili, gadali i sami napędzali machinę marketingową. W takim układzie nie trzeba wiele robić aby ludzie sami sięgnęli po produkt aby go sprawdzić i się na własne oczy przekonać czy jest tak kontrowersyjny jak się o nim mówi. Nie wiem czy reżyser odpowiadający też za grę jest taki bardzo do przodu pod względem poprawności politycznej czy tylko zwietrzył w tym tani sposób na dodatkową promocję i nabijanie kasy. 

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Observer napisał:

Weźmy rzeczy które były w grze w tym rozdziale a których nie było w serialu

- Przebijanie się przez miasto pełne zakażonych i pułapek

- Joel wpadający w pułapke, wiszący do góry nogami, Ellie musi go ratować kiedy ten odpiera hordę

- zapoznanie Ellie z Billem, Ellie przykuta do rury, potem bójka i ich wzajemne wyzwiska i niechęć, mocno pokazywało rozwój Ellie i jej sposób na rozwiązywanie konfliktów z ludźmi

- wspólna podróż z Billem, cmentarz, piwnice, w końcu szkoła i 

- purchlak. Niejeden tu o tym wspomina, bo była to scena zapadająca w pamięć do dziś, nie chodzi tylko o spektakularnego wroga, ale o cały setting, sala gimnastyczna w promieniach zachodzącego słońca

- prawdziwa historia Franka i Billa, znacznie dojrzalsza niż ten pierdzący tęczą disnejowski motyw idealnej miłości w serialu

- odpalanie samochodu na pych podczas walki z hordą (co ma drugie dno, bo do motywu ojcowskiego Joela dodaje postapokaliptyczną naukę prowadzenia samochodu).

 

Praktycznie na żadną z charakterystycznych scen tego rozdziału nie znalazł się czas, za to był czas na fikoły dwóch dziadów w łóżku i lizanko w truskawkach. I romantyczną eutanazje. Jak by tego nie oceniać pod względem kinematografii (a dla mnie jest ok) to jako serial na podstawie gry kompletnie zawodzi, bo jest o czym innym.

Czyli według Ciebie (i większości piszących w tym temacie) serial MUSI być dokładną kopią gry, bo inaczej będzie źle. Po co rozbudowywać uniwersum, po co dodawać świeżości znanej historii, po co zaskakiwać widza, przecież wy tylko chcecie oglądać spierdalanie przed zarażonymi, strzelanie do zarażonych, pifa paf, akcja i żeby było spektakularnie jak w superhicie polsatu o 20:00. 
Większość chyba też nie zrozumiała, że ten serial nie jest zrobiony tylko dla super ekskluzywnej subkultury graczy XD ale też dla randomowego widza, którego mało interesują zmiany w fabule. A póki co te zmiany są na tyle mało istotne, że nie powinny drażnić nas, graczy. Wczoraj widziałem relacje, storiski itd kilku znajomych, którzy nie mają nic wspólnego z grami, wszyscy mieli pozytywne odczucia, także chyba twórcy serialu robią to dobrze. Odpalenie pryszczatych, zakompleksionych prawiczków też się udało jak widać, jak zawsze złapali haczyk i nakręcają za darmo hajpik.

Odcinek bardzo dobry. Fajnie, że pokazali ten świat z innej, spokojniejszej perspektywy.

Odnośnik do komentarza

No właśnie, nie mają nic wspólnego z grami i są zachwyceni, a Ci co grali nie są dlatego, że pominięto nie sekwencje walki wybuchy i karate. Pominięto kluczowe z perspektywy poznawania postaci sceny jak przytoczone z udziałem Billa i Ellie. Dla nie mających nic wspólnego z grami Ellie to czasem irytująca, czasem zagubiona dziewczynka ciesząca się na widok pianina czy radia w samochodzie, a drugą stronę charakteru no może przez sekundę pokazała

Spoiler

wbijając nóż w grzyba w piwnicy

 

Na tym etapie relacja Ellie i Joela jest prawie zerowa, na zasadzie muszę Cię odstawić gdzie trzeba to dostanę co chce, więc przykryje Cię kocem i dam jeść żebyś nie umarła.

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Jestem w kontakcie z kilkoma osobami co nie grali w gre, ze chetnie zobacza orginalna historie. Fajnie, ze serial przyciaga do gry i vice versa. Zajebiscie,ze sie od siebie roznia/uzupelniaja sie. Co do niektorych to sie zajebiscie nadaje powiedzenie “nie podoba sie to nakrec lepszy serial, zrob lepsza gre” bo zawsze cos bedzie nie tak xd

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Bartg napisał:

Na tym etapie relacja Ellie i Joela jest prawie zerowa, na zasadzie muszę Cię odstawić gdzie trzeba to dostanę co chce, więc przykryje Cię kocem i dam jeść żebyś nie umarła.

Co qrwa? oO

Przeciez relacja Ellie i Joela juz pieknie postepuje (na tym etapie 3/9 odcinkow) od celowania broni w banie do rozmow skad sie wziela blizna i usmiech na odpowiedz Ellie, ze “lepsze to nic niz” na ulubiona piosenkarke Joela.

Cos bylo cpane/pite podczas ogladania serialu?

Odnośnik do komentarza

No nie wiem czy postępuje. Takie rozmowy to możesz sobie prowadzić z kierowcą autobusu ale to właśnie takie akcje jak te w miasteczku billa budowały ich relacje. Cały trud w zdobycie tego auta tu został spłycony do wbicia kodu do bramy i przeczytaniu listu. No nie kupuje tego mimo że odcinek i związek Billa był spoko pokazany

  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza
3 minutes ago, smallv86 said:

Co qrwa? oO

Przeciez relacja Ellie i Joela juz pieknie postepuje (na tym etapie 3/9 odcinkow) od celowania broni w banie do rozmow skad sie wziela blizna i usmiech na odpowiedz Ellie, ze “lepsze to nic niz” na ulubiona piosenkarke Joela.

Cos bylo cpane/pite podczas ogladania serialu?

 

W takim tempie w 9 odcinku będą razem truskawki uprawiać :kekw:

Odnośnik do komentarza
15 minut temu, Bartg napisał:

No właśnie, nie mają nic wspólnego z grami i są zachwyceni, a Ci co grali nie są

Kto powiedział, że nie są? Bo ja jakoś widzę co najmniej tyle samo pozytywnych opinii graczy, co tych negatywnych. 

 

12 minut temu, kanabis napisał:

Ja wole rozwalanie purchlaka z gnashera ty wolisz rona swansona bez szlafroka proste

tak, ja wiem, że Ty to wolisz. Ale co ja wolę, to nigdzie nawet nie napisałem i dopowiadasz, żeby Ci było lżej ze swoim płytkim postrzeganiem świata XD Rola Nicka faktycznie bardzo dobra, jak ściągniesz klapy z oczu, to może też docenisz. Ale jak widać, całą uwagę skupiłeś na scenach łóżkowych

 

Edytowane przez number_nine
Odnośnik do komentarza
6 minut temu, number_nine napisał:

było lżej ze swoim płytkim postrzeganiem świata XD Rola Nicka faktycznie bardzo dobra, jak ściągniesz klapy z oczu, to może też docenisz.

UWAGA UWAGA

Homoseksualizm to metafizyka, doświadczenie, transcendencja, wyższa kultura. Niesamowite, że żeby docenić dwóch facetów walących się w czoko, trzeba ściągnąć klapy z oczu.

 

 

2023? Niech mnie chuj! Albo i nie.

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, smallv86 napisał:

Rozbudowali watek pobocznej postaci z gry bo tego w grze nie moglismy dostac, co w tym zlego?

A jest na to czas żeby poświęcać godzine przy 9 odcinkowym sezonie? Historia jedynki ma niby być zamknięta a jeśli będą tak rozwijać każdą napotkaną postać to skończymy na tym że Ellie z Joelem będą gośćmi we własnej historii. Nie wiem, nie wiem. Zdecydowanie ten 3 odcinek wzbudził we mnie obway o przyszłe odcinki

  • Plusik 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...