Skocz do zawartości

Final Fantasy XVI


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Faranell napisał:

To ja dodam swoje 3 groszę, jako wierny fan Finali (no nie wszystkich). Ja wiem, że to tylko demo, ale gra wydaje się prosta, za prosta. Oczywiście ani razu nie sprawdziłem tych "pierścieni', bo to w ogóle już samograj będzie.

Czy jest jakieś info, że będzie do wyboru trudniejszy poziom trudności, albo że demko ma niski poziom trudności?

 

 

 

Będzie wymagająco.

 

 

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
26 minut temu, Schranz1985 napisał:

Taaa już demko pokazało jak będzie trudno.
Spamowanie ataku magii a jak co to potionik i elo
Aczkolwiek tak mało hp spadało że trzeba było się postarać żeby zginąć.
Mnie się nie udało.

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
 

Nie grałem jeszcze w demo, to się wypowiem. :)

Takie czasy. Obecnie większość gier jest upraszczana i być może tutaj - na domyślnym/startowym poziomie trudności - jest podobnie.

Ostatnio kończyłem dwa dość nowe jrpgi, DQ11 i Yakuzę LaD. Pierwszego przeszedłem trzymając pada jedną ręką. Drugiego podobnie, poza jedną przegiętą walką bliżej końca, a w zasadzie grindem potrzebnym, aby podbić poziom i ją zaliczyć. 

FFXVI może wpisywać się w obecny standard. Dla mnie, fana serii od czasów PS1, najważniejsze jest, aby była niezapomniana fabuła i drużyna. 

Edytowane przez marcinwks
Odnośnik do komentarza

Jak ktoś wierzy w takie brednie że będzie jak w dante must die to xD.
W gierce która idzie w casuali pod sprzedaż milionów.
A demko jest wycinkiem pełniaka i przenosi się save.
I jest banalnie.
I widać że ma być łatwo szybko i efektownie.
I to już od dawna się nie kryją że seria idzie w tę stronę.
Jest jak jest, niech chociaż story dowiozą.

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza
10 minut temu, marcinwks napisał:

Nie grałem jeszcze w demo, to się wypowiem. :)

Takie czasy. Obecnie większość gier jest upraszczana i być może tutaj - na domyślnym/startowym poziomie trudności - jest podobnie.

Ostatnio kończyłem dwa dość nowe jrpgi, DQ11 i Yakuzę LaD. Pierwszego przeszedłem trzymając pada jedną ręką. Drugiego podobnie, poza jedną przegiętą walką bliżej końca, a w zasadzie grindem potrzebnym, aby podbić poziom i ją zaliczyć. 

FFXVI może wpisywać się w obecny standard. Dla mnie, fana serii od czasów PS1, najważniejsze jest, aby była niezapomniana fabuła i drużyna. 

Z DQ to być może nie ustawiłeś silniejszych potworków, gdybyś to miał to poziom trudności by był idealny i musiałbys kombinować.

 

Tutaj demko jest faktycznie łatwe, podejrzewam, że wieksze wyzwanie dopiero w ng+, coś jak w ff7 remake. 

Edytowane przez agst
Odnośnik do komentarza
5 minut temu, agst napisał:

Z DQ to być może nie ustawiłeś silniejszych potworków, gdybyś to miał to poziom trudności by był idealny i musiałbys kombinować.

 

Tutaj demko jest faktycznie łatwe, podejrzewam, że wieksze wyzwanie dopiero w ng+, coś jak w ff7 remake. 

Tak. Grałem na domyślnym poziomie startowym. 

Nie zmienia to faktu, że X lat wstecz domyślny poziom był dużo bardziej podkręcony w grach, niż ma to miejsce obecnie. 

Dla kogoś kto przechodzi dziesiątki gier rocznie to raczej dobra zmiana, bo pozwala unikać grindu. Dla kogoś kto kupuje jedną grę na pół roku, to może być problem.

Odnośnik do komentarza

Tak i zauważ że dużo ludzi narzekało na system walki w FF7 .
A system był świetny ale do tego był potrzebny HARD mode.
Dopiero tam uczyłeś się gry, jak ustawiać materię jak stagerrowac przez weaknes przeciwników i miałeś ograniczone leczenie.
2 światy.
I tu możliwe że będzie podobnie.
Generalnie dziś ludzie są leniwi i większości nie chcę się zgłębiać tajników systemu.
Temu mamy takie gry jakie mamy, 2 ataki na krzyż i spamowanie leczenia .

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dodatkowe poziomy trudności mogą być w każdej grze. God of War to łatwizna dla każdego, ale najwyższy poziom trudności jest absurdalny, walki trwają masę czasu bo przeciwnicy mają niekończące się HP i walą bardzo mocno. Walka staje się dość powtarzalnym zadaniem, po pierwsze unik unik, tarcza. To żaden problem zrobić "trudną" grę, przestawiasz kilka cyferek i jest.

 

W FF XVI będzie nie tylko dodatkowy poziom, ale też ranking na punkty. Oczywiście nie chcieli tego robić w podstawowej grze, "żeby nie deprymować przypadkowego gracza wielkim C na ekranie". Ale wysoka ocena też będzie bardziej kwestią przyjęcia odpowiednich taktyk, niż jakiegoś bijatykowego nawalania combosów nie z tego świata w just frame'ie. Niemniej "wysoki sufit" może być w każdej grze.

 

 

FF7 Remake pozwala na bardzo wiele, nawet przy pierwszym przejściu. Niedosyt zostawia raczej dość niewielka liczba walk, w których faktycznie jest czas wykorzystać te możliwości systemu. No ale i tak o wiele więcej niż w prawie każdej grze dostającej GOTY hehe.

Odnośnik do komentarza
58 minut temu, Schranz1985 napisał:

Taaa już demko pokazało jak będzie trudno.
Spamowanie ataku magii a jak co to potionik i elo
Aczkolwiek tak mało hp spadało że trzeba było się postarać żeby zginąć.
Mnie się nie udało.

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
 

Ciekawe komu wierzyć, gościowi który pracował przy grze, czy takiemu trollowi jak ty, który już chyba z 10 razy pisał w tym temacie, jak mu się ta gra nie podoba i jak w ogóle może podobać się komukolwiek. Człowieku, nie mecz się i przy okazji my skorzystamy z tego, że będziesz omijał ten temat.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

No ale właśnie chodzi o to żeby walka była ciekawa i skillowa a nie że hp x5 a klepiesz 2 przyciski.
Perfect parry, uniki dające bonus do DMG czy stagerr itd.
Tu ideałem jest chyba Sekiro .
Można być januszem i dziubac bossa 5min a można go roznieść w pył moment mając odpowiedni skill i timing.
I też radość z opanowania gry i walki jest wtedy nieporównywalna.



Nawet fajnie to wygląda.
Może chociaż ten hard dostarczy.
Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka



Odnośnik do komentarza

Co Wy pierdolicie w tym temacie, że teraz są same samograje i że ten Final będzie łatwy? Przecież od dawna wiadomo, że będzie miał hard mode, challenge mode, ng+, jakie są podstawy do tej wypowiedzi?

 

Samograje - gdzie? God of War na hard łatwy? Tlou 2 na permadeath łatwe? Zelda samograj, nic nie trzeba główkować przy shrinea'h, ostatni boss w Sekiro łatwy? Moze zacznijcie grać w gry, bo zero merytoryki w takich ogólnikowych wypowiedziach, jak gra jest action RPG, a nie turówką, nie znaczy, że jest samograjem, ale może nim być, bo będzie tryb dla emerytów Story Mode i jest to zajebista opcja accessibility , z której za kilkanaście lat większość forumowiczów będzie korzystała, bo refleks i umysł juz nie ten. 

  • Plusik 5
  • Lubię! 1
  • This 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 7.04.2023 o 23:54, Schranz1985 napisał:

Hc to się robi na start a i tak jest dość łatwo.
Ja mam 20h 13ch i robię przerwę.
Jakoś tak mam że robię chapter max 2 dziennie i nie mam ochoty zarwać nocki.
Trochę słabsze momenty teraz.
Ten wózeczek w kopalni xD, no dajcie spokój.
Bossy też nie za specjalne.
No i dotarłem na wyspę.
Generalnie im dalej tym gorzej.
W ogóle mnie nie interesuje story, co się stanie z Ashley itd

Ale mercenaries to akurat chętnie bym zagrał bo gunplay w tym re daje radę.

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
 

 

Patrzcie jakie głupoty on jeszcze pisał o residencie bożym.

 

Dodać do ignora i lepiej nie wchodzić z nim w polemikę.

Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, Schranz1985 napisał:

No właśnie, czy tu będzie jakaś głębia systemu, rozwój postaci, kombinowanie z eq i skillami?

 

Bardziej niż ludzie myślą, patrząc na wszystkie porównania do Devil May Cry. 

 

Ulubionym fajnalem wielu twórców jest FF V, i mówią często że dobieranie umiejętności w całej grze trochę przypomina im ten system klas. Naprawdę ta gra z czasem będzie bardziej RPG-owa niż większość osób tutaj myśli. Dobór technik, kolejności, taktyki w czasie by zastaggerować przeciwnika i jak najbardziej i efektowniej mu dowalić limitami itd. Jasne, można nawalać kwadrat. W większości gier można.

 

 

Na Push Square w ankiecie nie ma jakichś bardzo mieszanych uczuć co do demka mdr.

 

image.png.5bec4c4c7153f25cb817209b63d57012.png

Odnośnik do komentarza

Serio to te porównania do DMC są już zbyt wszechobecne. Okej, powierzchownie widać podobieństwo. Niemniej ta gra nadal ma na celu rozwój postaci. I ogólny schemat rozwoju jest podobny jak w FF V (czy masie innych jRPG jak Xenoblade 3 itd.) - używasz różnych "klas", uczysz się nowych umiejętności, po wymasterowaniu możesz tych umiejętności używać w innych klasach, tworzysz zabójczo wydajne kombinacje cech. Ponadto podejście do walki opartej na cooldownach zawsze będzie wymagało innego podejścia. W DMC też pojawiło się kilka mechanizmów typu "ładujemy pasek", ale w FF XVI chodzi w sumie głównie o nie. 

 

Twórcy naprawdę w wywiadach najwięcej ze wszystkich Fajnali mówią o FF V i systemie walki i klas z niego, po nim najwięcej o FF III. Jako swoje ulubione itd. Prawie w ogóle nie wspominają o najbardziej kultowych późniejszych fajnalach 6-9.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...