Skocz do zawartości

The Callisto Protocol


Frantik

Rekomendowane odpowiedzi

Pograłem z 2-3h i te oceny poniżej 6 to :drakenope: Oczywiście na ten moment. Dokokszony Dead Space na początku walnął oprawą a/v. W końcu cross gen, który ma więcej next gen (nie licząc fizyki). Na ps5 wszystko cacy i to jedna z niewielu gier przy których waham się czy jednak nie grać w Quality. Audio jest cholernie dobre. Jak usłyszałem

Spoiler

ciche szeptane imię bohatera, a potem głośne zaraz przy mnie to aż podskoczyłem. 

 

Potem w mostek uderzył klimat, ale że ten dostarczy to było wiadomo od pierwszego trailera. 

Gemplay jest ociężały, ale dzięki tej wadze satysfakcjonujący. W końcu chłop waży 95 kg i mierzy 190 cm. Bałem się tej słynnej już walki, ale jest dobrze, choć na najtrudniejszym poziomie już śmiesznie trudno (a dev da hardcore w DLC :dafuq:). 

 

No ludzie, mamy póki co bardzo dobrą grę. Nic szokującego, odkrywającego Amerykę, ale zwyczajnie na poziomie. Dla fanów DS  - a więc kosmicznego rozczłonkowywania oropiałych ciał - must play.

 

Lecimy dalej na tej Black Iron Ishimurze.

  • Plusik 2
  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza

Hardcore powinien być taki jak w DS2 - 3 save na całą grę. Permadeath łatwo można oszukać kopiując save, poza tym gra wydaje mi się zbyt losowa momentami żeby to był dobry pomysł - plus ten zjazd ściekami :yao:. Raczej limited save. Choć z drugiej strony jeśli będą ten tryb robić kilka miesięcy, to równie dobrze mogą grę jeszcze trochę pozmieniać.

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, Wiolku napisał:

Na ps5 wszystko cacy i to jedna z niewielu gier przy których waham się czy jednak nie grać w Quality.


Polecam, bo tempo gry i tak jest ociężałe, więc jedynie przy obracaniu kamerą można mieć dyskomfort, ale w gameplayu nie przeszkadza, a daje mega boosta do oprawy i oświetlenia.
 

8 minut temu, Szermac napisał:

może Hardcore to będzie jakiś Normal  albo Hard Permadeath albo AKUMU Mode jak w TEW xD Nie ździwiłbym się :D


Tylko niech się postarają, bo póki co najtrudniejszy to po prostu mobki HPx2 i zadają większy damage.
Jakieś losowe przetasowanie pozycji przeciwników, respawn wroga w miejscu miejscu wcześniej bezpiecznym itp.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
17 minut temu, Szermac napisał:

No, prędzej ten One Hit mode już by mógł wjechać. Sejwy mogłyby mieć sens gdyby był system zapisywania w jakiś stacjach porozstawianych po Black Iron. Zresztą właśnie, myślę, że coś może poiterują z tą grą jeszcze 

 

Akumu też może być :).

 

5 minut temu, Wredny napisał:


Jakieś losowe przetasowanie pozycji przeciwników, respawn wroga w miejscu miejscu wcześniej bezpiecznym itp.

 

To niby już jest, loot jest randomowy po checkpoincie a co do wrogów to zapowiadali że ma być "adaptacyjne AI", osobiście nie jestem w stanie stwierdzić czy to obecnie działa.

 

Z tipów polecam zwiększyć trochę prędkość obracania kamera - ja dałem 60% i dużo lepiej się ogarnia zadymę, spokojnie można podnieść do 70% myślę.

Oprócz tego wyłączyć motion blur bo jest bardzo mocny i w trybie 60fps psuje całą robotę.

 

Przypomniało mi się, że jeszcze jest taki mini ogród botaniczny, polecam tam wrzucić przeciwnika do mielarki do drewna - cudowna fontanna juchy i wnętrzności rozlewa się po pomieszczeniu :obama: W ogóle zajebiście mi się podoba jaka ta gra jest "brudna" - Jacob wciąż spocony, po jatce pięknie pokryty krwią i flakami a czasami nawet gównem, powyjściu z wody słychać jak woda ocieka na posadzkę i przesiąknięte buciory "człapią", ten efekt śniegu na zewnątrz, ciałą które od razu nie znikają :banderas:No coś pięknego. To chyba na dobrą sprawę pierwsza gra z tak dobrą dekapitacją od czasów... Dead Space. Tylko szkoda, że torsów nie da się przeciąć (mi się póki co nie udało).

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość suteq

Mam wersję PC, nie grałem przed patchem 1.05 ale po tym patchu gra zdecydowanie nie ma stutteru i działa znośnie gdyż niestety ale potrafię mieć spadki fps z dupy do nawet pojedynczych wartości (zwłaszcza w menu tuż po odpaleniu gry xd). Nie zdarza się to często ale na tyle regularnie żeby było to w jakiś sposób irytujące, zwłaszcza podczas walki. Coś mi się też zjebało i gra się non stop crashowała w jednym miejscu, pomogło wczytanie wcześniejszego zapisu. 

 

Ale ogólnie to gierka mi się bardzo podoba. Jest niesamowity, gęsty klimacik oraz zaszczucie towarzyszące nam cały czas. Są podobne tricki wykonane jak w Dead Space że pojawiają się jakieś dziwne odgłosy z różnych stron i tak naprawdę nie wiemy czy to tylko dźwięk czy zaraz na nas coś nie wyskoczy. Lokacje są ciemne, przerażające, ładnie zaprojektowane. Wszędzie są ciała, flaki, krew. Lekcja horroru odrobiona znakomicie.

 

Walka? Bardzo fajna. Prosta w zasadach, wymagająca w praktyce i satysfakcjonująca, zwłaszcza jak bohater robi wykończenie poprzez np. przyparcie wroga do ściany i obcięciu mu nóg. Kozak. Tylko kamera ssie niesamowicie kiedy walczymy z więcej niż jednym przeciwnikiem, no tutaj to wielokrotnie walczyłem bardziej z kamerą a nie z wrogami. Nie wiem co myśleć o tym że broń palna tak naprawdę jest przydatna tylko do odcinania kończyn po kombosie. Czuję na razie że to niewykorzystany potencjał. Rękawica za to bardzo spoko, fajnie się rzucało przeciwnikami w wirujące ostrza. :) 

 

Podoba mi się na razie eksploracja i lokacje które odwiedzam. Wiadomo, zbytniej różnorodności to tam nie uświadczymy ale na razie nie miałem wrażenia że ten korytarz/pokój widzę już 5 raz w ciągu godziny. Natomiast wkurza mnie niesamowicie to że mamy tylko 6 slotów na przedmioty, jest to zdecydowanie za mało zwłaszcza że stacje ulepszeń/sklepik są dosyć rzadko a ja bardzo często że nie dość iż mam 3 apteczki to jeszcze naboje, baterię do rękawicy oraz złom do sprzedania i już nie ma miejsca. :/ Ktoś mi może powiedzieć czy to się będzie dało powiększyć jakoś potem? 

 

Graficznie jest bardzo dobrze. Nie jest to jakiś wybitny poziom na pewno ale jest to poziom który spokojnie akceptuję w 2022 roku. Teksturki są w zdecydowanej większości ładne, animacje są płynne, flaki się walają po podłodze, efekty cząsteczkowe, dymki, światła. Twarze ładnie wymodelowane, niestety troszkę gorzej z ich mimiką. Niestety nie sprawdzałem jeszcze odbić RT ale jakoś podczas grania nie myślę o tym więc dlatego. 

 

No nie wiem kurczę ale mimo tych problemów technicznych to nie żałuję zakupu bo gra mi się w to naprawę bardzo dobrze i mam nadzieję że gra utrzyma taki poziom do samego końca. Najbardziej obawiałem się walki a ją polubiłem chyba najbardziej. 

Odnośnik do komentarza

Kurde, to jest naprawdę fajna gra, ale momentami jest tak ograniczona, że to aż boli.
Wlazłem do jednego z korytarzy i napadły mnie trzy maszkary, kiedy się odrodziłem, przypomniałem sobie, że niedaleko leżał ten wybuchowy kanister, więc postanowiłem sobie go przynieść za pomocą GRP.
No i tak niosłem, nawet wniosłem do tego korytarza i już czułem się niczym w BioShocku, gdzie składując butle z gazem, robiłem zasadzki na Big Daddy'ego, aż tu nagle kanister zwyczajnie zniknął mi z wirtualnego uścisku :frog:
A tyle się naczytałem, że można kombinować i to pomaga wychodzić z opresji...
Strasznie to wszystko prostolinijne tutaj -to, plus braki dodatkowych trybów, które dojdą wraz z update'ami (Hardcore i NG+) wyraźnie krzyczy, że wydawca poganiał i wyszło, jak wyszło.

Odnośnik do komentarza

     Lecą napisy. Ostatni boss padł po kilkunastu próbach, trzeba było każdą fazę wykorzystać na swoją korzyść i jakoś poszło. Gra się kończy dosyć szybko po tym jak tak naprawdę zaczyna się rozkręcać. Skojarzyło mi się to trochę z THE ORDER: 1886, ale nie jest aż tak tragicznie.
Zdaje się, że w DLC dostaniemy rozwinięcie historii. Gameplay przywodzi na myśl bardzo The Evil Within, jak już ktoś zauważał po jednym z trailerów z kolcami na gigantycznym wałku. Dużo też oczywiście Dead Space, trochę Dooma. Sądzę, że zepsułem sobie trochę pierwsze wrażenie zaczynając od Harda, nie dałem rady niestety na nim rozkminić systemu walki.
    I cała ta walka to trochę takie QTE z osłabianiem przeciwników strzałem w pysk po combosie. Walki z sub-bossami trochę obnażają ten system, gdzie łatwo można sobie zexploitować całe założenie unikania. Ciekawe podejście, trochę nie czytelne, ale jak już się zajarzy to ze zwierzyny stajemy się łowcą i tłuczemy przeciwników na różne, bardzo malownicze sposoby. Próg wejścia jest ogólnie dość wysoki i początek gry bez broni palnej potrafi napsuć krwi, jak i też potyczki z więszką ilością maszkar. Dobrze jest zaplanować sobie potyczke, obczaić otoczenie czy można szybko gravity łape wykorzystać albo stealth killa. Walka jest bardzo efekciarska, no i to gore idealnie pasuje i wygląda. Gra jest w pewnym stopniu wyzwaniem. Nie spodobał mi się natomiast design przeciwników. To po prostu zombie, humanoidalne. Nekromorfy jednak to topka jeżeli chodzi o potwory w kosmosie.
    Fabuła to jest śmiech. Po co i dlaczego wszystko jest tłumaczone, ale to tak strasznie nie obchodzi. Jaki jest cel, co się dzieje na tym księżycu ? Za późno wjeżdża ekspozycja fabularna trochę. Te audiologi też, są bo są nic nadzwyczajnego. Brakuje trochę opowiadania historii przez otoczenie. No i postacie to już w ogóle wydmuszki. Szkoda Kimiko, że akurat taki debiut(chyba) w gierkach. Gra wydaje się niedokończona, większość rzeczy posklejane na taśmy ewidentnie xd
Szkoda, że nie da się pomijać cut-scenek, zdałoby się to na NG+, albo w jakimś paczu, żeby ogarnęli. Udźwiękowienie najwyższa półka, no i gra wygląda fenomenalnie, światła, cienie, modele - TOP. Szkoda, że po przejściu nie ma żadnych unlockablesów, strojów itp:.
     Dobra gierca z dużym potencjałem, ale i odtwórczością, która ociupinke robiła by wszystko lepiej to by dosięgnęła tego potencjału. Czekam z czikibansiorem w łapie na DLC w przyszłym roku :cool:

Tłuste 7/10.
Zdjęcie


Odpalam Harda, zrobię rajd po platyne jak cierpliwość pozwoli xD Bo niektórych momentów nie wyobrażam sobie na Hardzie póki co xD

Edytowane przez Szermac
  • Plusik 5
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Czyli może wyjść na to, że Motive Studio składające się m.in. z osób kiedyś pracujących nad Far Cry'ami i Assassin's Creedami odwali kawał świetnej roboty odnawiając i usprawniając Dead Space (robiąc z remake'u lepszy tytuł od oryginału), podczas gdy część pierwotnych twórców serii (ponoć ekspertów od horroru) zrobiło takiego przeciętniaka jak Callisto.

 

Zarzuty o słabą, urwaną w połowię fabułę też mnie bolą. Byłbym w stanie wybaczyć pewne bolączki, gdyby chociaż ten aspekt dostarczył.

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, Bigby napisał:

Czyli może wyjść na to, że Motive Studio składające się m.in. z osób kiedyś pracujących nad Far Cry'ami i Assassin's Creedami odwali kawał świetnej roboty odnawiając i usprawniając Dead Space (robiąc z remake'u lepszy tytuł od oryginału), podczas gdy część pierwotnych twórców serii (ponoć ekspertów od horroru) zrobiło takiego przeciętniaka jak Callisto.


Przeciętniakiem bym tego nie nazwał,bo to DOBRA gra, taka minimum 7/10 (póki co), ale co jakiś czas wychodzą jakieś ograniczenia/cięcia i myślę, że sporo tutaj winy wydawcy.
Remake Dead Space ma łatwiej, bo wystarczy, że nie spierdolą materiału źródłowego i będzie dobrze, tutaj jednak było nowe IP i kreacja świeżego uniwersum (które ma potencjał).

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Gra bywa na maksa wk..jąca. Lubię jak zamiast hord przeciwników jest kilku mocniejszych ale ten system walki to bez beta testów i jak czytałem wcześniej w necie jak to ułatwia to chyba było grane na god mode bo jest wręcz przeciwnie. Jeden przeciwnik ok ale dwóch,  trzech i to się wykoleja kompletnie tworząc zamiast wyzwania furę irytacji. Broń mogłaby być jedna bo reszta tak samo bezużyteczna. Widzę próbę wyzwania na poziomie Dark Souls ale nieudaną. Postać rusza się jak na ostrej nadwadze a nie jak zdrowy, sprawny, dziewięćdziesięciokilowy  chłop.  Byłem najarany na gierkę ale na chwile obecną jestem rozczarowany. Dead Space może spać spokojnie. 
Ja kupiłem, wy nie musicie. Nie za tą cenę.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Gram i mi się podoba, wszystko zostało już powiedziane, nie zamierzam szkalować tutaj youtuberów ale gdybym grał w każdą wychodzącą gre to też bym pewnie oczekiwał aby każda kolejna gra wnosiła coś nowego. Callisto nie wnosi nic, ale pomimo tego gra się bardzo dobrze. Założenia są jasne, system rozwoju i ulepszeń uproszczony i przejrzysty. Cel zawsze znany. Oprawa na wysokim poziomie, walka bardzo efektowna. Dla osoby która nie ma czasu na zagłębienie się i rozkminianie zawiłości systemu tylko chce usiąść i dobrze sie bawić jest to takie 8/10

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza
Gość suteq
9 godzin temu, Bigby napisał:

Czyli może wyjść na to, że Motive Studio składające się m.in. z osób kiedyś pracujących nad Far Cry'ami i Assassin's Creedami odwali kawał świetnej roboty odnawiając i usprawniając Dead Space (robiąc z remake'u lepszy tytuł od oryginału), podczas gdy część pierwotnych twórców serii (ponoć ekspertów od horroru) zrobiło takiego przeciętniaka jak Callisto.

Przestańcie nazywać grę 7/10 przeciętna do kurwy nędzy. :(

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...