Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Indywidualne podsumowanie roku w grach.

Featured Replies

  • Odpowiedzi 417
  • Wyświetleń 54,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Dobra, bez zbędnego pierdolenia lecimy z tematem.     Moje skończone gry w tym roku:   Lista skończonych DLC:   Szczegółowe statystyki:   Wyróżnienia (kol

  • Myśle że do mojej listy dojdzie jeszcze jedna lub dwie gierki bo są krótkie ale mam ochote sobie napisać post teraz więc najwyżej dodam je w edycji. Styczeń 01. Resident Evil 0- Miła część

  • To był dla mnie owocny rok jeśli chodzi o zagrywanie się w gerki. Wleciało dużo staroci, kilka nowszych gier a nawet odstawiłem mojego mejma do szafy i kupiłem kilka gier z tego roku  Zdecydowanie kró

Opublikowano

Scenariusz jest imo taki, jak opisuję, a co o nim myślę, to jestem w stanie dokładnie opisać w detalach i to robię w miarę miejsca. Zaznaczam też często dla jasności kontekstu, czy z takim typem gry mi po drodze czy nie - z zachodnimi hiciorami AAA jest mi od 30 lat tak sobie. Kto widział jak np. gram w Last of Us, ten wie, że jakby kogokolwiek to obchodziło, to mogę dosłownie po każdym zdaniu i ujęciu opisywać, czemu nie są takie wybitne dla mnie, o czym świadczą i jak można to było zrobić inaczej. Wiem oczywiście, że te zachodnie gierki mają masę fanów tak mówiących, a np. Mass Effect, którego nadal nigdy nie zczaiłem, jest chyba najczęściej wymieniany w necie jako "najlepsza opowieść gierkowa w historii" - i jak ktoś opisze z konkretnymi detalami, jak ta wybitność się okazuje, to też to chętnie czytam, z ciekawości jacy ludzie są, choć to inna opinia od mojej. Bardzo ciekawe, co powoduje ludźmi, by tak a tak coś odbierali. Takie są ich INDYWIDUALNE podsumowania roku w grach.

 

Oczywiście nie jest to zerojedynkowe i każdy stopień ma znaczenie, więc to nie tak, że gra od razu jest zerem jak nie jest najlepsza w czymś i nie ma argumentu ponad resztą. W tym przypadku nie jest jednak aż tak dobrze, by to przeważało inne ograniczenia ponad lepszymi (jak dla mnie) jako całokształt gierkami, jakikolwiek byłby ich gatunek. Każda gra to miks wielu rzeczy, więc ciekawi mnie, jak wyjdzie. Inquisition czy Wiedźmin 3 na przykład mnie całkiem wciągnęły z powodu wielu cech gry, a scenariusz jakiś tam był, nie było to dla mnie aż takie przeżycie jak dla niektórych, ale składało się na całą grę i miało różne zalety. Niektóre inne hiciory z "wybitną opowieścią" już bardziej męczyłem na siłę, by wiedzieć co jest na topie. Taki mam gust i trudno. Tutaj jest w tym aspekcie pośrodku, gra ma spory aspekt akcji i eksploracji, a scenariusz ma różne wady i zalety, sumarycznie wyszło coś, w co nawet fajnie się gra na długi czas, czyli trochę pomiędzy typowymi zaletami RPG-a a gry akcji. Dla fanów np. starego Mass Effecta może to być spadek, zaś dla hejtera Mass Effecta może być wzrost.

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

W dniu 25.12.2024 o 16:10, suteq napisał(a):

- Duża szansa na skończenie tysięcznej gry w żyćku. :obama: 

Tą grą okazało się Death Stranding 2. )

Lepszą grą na taki jubileusz byłoby tylko GTA 6.

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.

I tak już nic więcej nie przejdę w tym roku, więc napocznę coroczne podsumowanie.

1.Alan Wake II- daleko mi do zachwytów i nazywania tej gry jednym z najlepszych przedstawicieli gatunku survival horror, ale szanuje za to, że ma swój unikalny styl. Kocham za poczucie humoru, kocham za musical, za lokacje i głównych bohaterów tej opowieści. Nie lubię za to, że wspomnianego humoru niekiedy jest za dużo i są momenty, w których wybija z klimatu, nie lubię też za to, że dialogi często zahaczają o grafomanie (szczególnie u postaci pobocznych, które zachowują się jakby wpadły do kociołka z psychodelikami) i nie lubię za tę całą detektywistyczną robotę z przenoszeniem się do umysłu postaci i łączeniu kropek na tablicy poszlak. Warto było w to zagrać i mam nadzieje, że ziomki z Remedy zrobią kiedyś trzecią odsłonę.

2.Crash Bandicoot N. Sane Trilogy - nie ma co się zbytnio rozpisywać, bo nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem tej franczyzy i traktowałem ją jako przyjemny przerywnik od innych gier. Raczej wracał nie będę, ale bawiłem się dobrze i miło będę wspominał.

3.Indiana Jones i Wielki Krąg - dobrze napisane postaci, wciągająca eksploracja, przyjemna i jednocześnie zabawna walka, fajnie zaprojektowane lokacje. Spore zaskoczenie, bo spodziewałem się takiej spoko gierki 7/10, a bawiłem się świetnie do samego końca i finalnie dałbym 9.

4.Dead Space OG - gra do której lubię wracać co jakiś czas, a że akurat była promka na Gogu, to kupiłem na kolejną platformę i od razu ograłem. Straciłem rachubę, który raz już ją przechodzę, ale wiem tylko tyle, że za każdym razem bawię się przednio.

5.Wanted Dead - budżetowy slasher z gównianymi dialogami, debilnymi i przerysowanymi do bólu postaciami, lokacjami i grafiką z ery ps3, skandalicznie wysoką ceną premierową (wydawca to wycenił na 270zł...) ale jednocześnie z systemem walki, który może nie jest jakiś topowy i sporo mu brakuje do najlepszych gier z tego gatunku, ale idzie czerpać z niego satysfakcję. Kupiłem na promce za jakieś 50zł i w ten cenie to był dobry interes.

6.Devil May Cry 5 - tu z kolej system walki to top (jedynie V mi się średnio grało, za to Nero, Dante i Vergil robią robotę), postaci są spoko i da się je lubić, przyjebać się mogę jedynie do designu lokacji, do którego twórcy specjalnie się nie przyłożyli, a to jednak ważny element. Fabuła mnie jakoś mocno nie wciągnęła, ale po pierwsze to slasher, więc nie jest to najistotniejszy element, a po drugie coś z niej pamiętam w porównaniu do Wanted Dead.

7.Ninja Gaiden 2 Black - pierwsza styczność z serią i na pewno nie ostatnia. System walki dynamiczny i wymagający, finishery do samego końca sprawiają dziką satysfakcje, jucha się leje przez cały ekran, a kończyny latają w każdym możliwym kierunku. Przy napisach końcowych czułem się jakbym wysiadł z kolejki górskiej.

8.Atomfall - taki budżetowy Fallout osadzony w północnej Anglii w latach 60. AI przeciwników to żart, system walki jest mocno drewniany, fabuła nie porywa jakoś mocno (choć daje trochę możliwości i ma swoje momenty) dowiozła za to eksploracja, staro szkolne podejście z brakiem znaczników, fajne rozwiązanie związane z ekonomią w świecie postapo, w którym za walutę robią posiadane przez nas przedmioty i może nią być broń, ciuchy, żywność albo apteczki. Nie jest to długa gra i uważam, że spoko to wyszło, bo potrzebne są też produkcje o mniejszej skali, których zawartość jest bardziej skondensowana. Trzymam kciuki za powstanie drugiej odsłony.

9.Nine Sols - niby najlepszy system walki z jakim się spotkałem jeśli chodzi o metroidvanie 2D, ale finalnie czegoś mi zabrakło. Walki z bossami super, czyszczenie lokacji też, elementy platformowe wypadły dobrze, ale miałem momenty, gdy odczuwałem znużenie. Myślę że nie leżał mi specjalnie setting tej gry. Za to wspomniana walka żywcem wyjęta z Sekiro to po prostu coś wspaniałego i za to wystawiam temu tytułowi mocne 8.

10.Bloodrayne - fajnie było wejść w ten świat i posiekać pół-wampirzycą tabuny nazistów, ale trzeba uczciwie przyznać, że gra jest już mocno archaiczna. Bardziej nadrobiłem z sentymentu (jedno z pierwszych wspomnień z dziecińśtwa jak brat w to łupał w święta) ale ogólnie nie polecam, bo od początku do samego końca gameplay nie oferuje niczego nowego i póżniej już mocno nuży.

11.Bloodrayne 2 - spotkałem się z opiniami, że niektórzy gracze uznają pierwszą odsłonę za lepszą grę od jej kontynuacji. Ja jestem zupełnie innego zdania i dużo lepiej bawiłem się przy dwójce. Nadal jest sporo archaizmów, system walki jest średni, walki z bossami to spacerek, ale jechanie na szpilkach po poręczy i jednoczesne przecinanie w pół chłopów stojących na schodach to był piękny widok i nie zapomnę go nigdy.

12.Onimusha Warlords- prosty, ale przyjemny system walki, trochę zagadek, eksploracji, walk z bossami. Nic mnie nie powaliło na kolana (poza świetnym, mrocznym klimatem) co jest zrozumiałe ze względu na rok produkcji. Mimo wszystko to było przyjemnych kilka godzin, które zachęciły mnie do wrzucenia na listę życzeń przyszłorocznej odsłony.

13.Silent Hill - pierwsza odsłona serii, która nadal trzyma się dobrze. Już kij w tę walkę, bo ona zawsze była lipna w SH, ale projekt lokacji, ciekawie zaprojektowane łamigłówki (przy zagadce z pianinem byłem bliski załamania nerwowego) spotykane postaci i rozwiązania fabularne dowożą to co trzeba. Nie mogę się doczekać na remake od Blooberów.

14.Silent Hill 2 OG - gra 10/10 za to co wniosła do gatunku, za wspaniałą historię, którą można interpretować na wiele sposobów, za niesamowity design zwykłych maszkar i bossów, za głównego bohatera, którego chciałbym znienawidzić, ale nie umiem.

15.Warhammer Boltgun - kompletnie nie siadła mi ta gra. Strzelanie nawet spoko, ale wkurza mała różnorodność przeciwników, powtarzalność bossów, kiepski level design. Nie jest to na pewno jakiś crap, ale więcej niż 5/10 bym nie dał.

16.Fran Bow - mroczna, psychodeliczna podróż przez umysł głównej bohaterki pełna niepokojących motywów, fajnych zagadek do rozwiązania o różnym stopniu trudności oraz ciekawie zaprojektowanych lokacji. Pozycja godna polecenia dla fanów gier typu point and click, szczególnie teraz na zimowe wieczory, w których takie niepokojące historie wchodzą najlepiej.

17.Valfaris - taka średniej jakości platformówka 2D, którą polecałbym jedynie na promocji za kilkanaście złotych. Na plus na pewno ostatni boss (w mojej opinii jedyny dobry, reszta jest lipna) idzie się przy tym dobrze bawić, ale jak ktoś oleje ten tytuł to niewiele straci.

18. The Messenger - gra podobnego typu do Valfaris, ale o kilka klas lepsza ze względu na dużo lepiej wykonane elementy platformowe i walki z bossami. To tytuł zdecydowanie warty polecenia.

19. Black - moje backlogowe GOTY i jeden z lepszych fps-ów, w który miałem okazje zagrać. W przyszłym roku zrobię powtórkę na wyższym poziomie trudności.

20. Cronos The New Dawn - po SH2 remake i po Cronosie każda następna gra od Blooberów to dla mnie obowiązkowy zakup. Wiadomo, że sam Cronos ma pewne mankamenty w postaci historii, która mogłaby zostać poprowadzona nieco lepiej (nadal spoko jak na standardy gatunku, ale trochę brakuje do najlepszych) braku zagadek, zbyt łatwych bossów, na których zawsze jest jeden patent. Kocham za to za postapo PRL-owski Kraków, system walki, który z czasem się rozkręca i oferuje sporo dobrego, eksplorację, design lokacji i masę smaczków, które szczególnie docenią gracze z Polski.

21.Doom The Dark Ages - moje top 3 tego roku. Świetnie się bawiłem do samego końca, wbiłem platynę i planuje powtórkę za jakiś czas.

22.Dead Space Remake - po Cronosie mało mi było i wróciłem po platynę mierząc się z trybem Impossible, w którym zgon oznacza koniec gry. Kocham całym sercem i uważam za jedną z gier mojego życia.

23.Silent Hill f - system walki nie siadł mi kompletnie (poza walkami z bossami, to wypadło spoko) etapy w lisiej świątyni są do dupy, eksploracja i zagadki na plus, fabuła rozwala system. Sceny z rytuału na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Kibicuje twórcom, bo mają talent, ciekawą wizje i czują klimat tej serii, ale gameplay muszą poprawić w następnej grze.

24.Ninja Gaiden Ragebound - spoko mi się w to grało, ale jednocześnie jest to dla mnie tytuł bez większej historii. 2-3 krótsze sesje i po sprawie.

25.Luto - symulator chodzenia z ciekawą i smutną historią w tle oraz z kilkoma zagadkami do rozwiązania. Mam duży szacunek dla twórców, że wzięli na warsztat temat choroby bliskiej osoby i opowiedzieli o nim w dojrzały sposób bez wplatania do rozgrywki jakichś tanich straszaków.

26.Warhammer Space Marine 2 - super się bawiłem, kampania mi się podobała, potem trochę PvE i PvP, jednak w którymś momencie nasyciłem się po korek i odinstalowałem. Chmary przeciwników i design lokacji robią ogromne wrażenie. W trzecią odsłonę wjeżdżam na premierę.

27.Keeper- audiowizualna uczta, ale nie każdemu siądzie ten typ rozgrywki. Fajnie że ziomki z Double Fine dalej podążają za swoją wizją i robią nietypowe rzeczy, ale liczę, że mają coś więcej w zanadrzu na najbliższy czas.

28.FAITH: The Unholy Trinity - nawet spoko gierka nawiązująca do ery 8-bitowych gier. Historia jest sztampowa, za to sam klimat mocno mi siadł.

29. Ekspedycja 33 - moje GOTY 2025 i obowiązkowa pozycja do powtórzenia na przyszły rok. Czuć na każdym kroku, że to dzieło artystów i pasjonatów z ogromnym talentem.

30.Mouthwashing - kompletnie nie kumam fenomenu tej gry i za co otrzymała tyle nagród. Historia jest ok, ale jakoś mocno mnie nie porwała, pod kątem rozgrywki to zwykły symulator chodzenia, w którym wykonuje się jedynie proste czynności pchające fabułę naprzód. Maksymalnie dałbym 6/10.

31.Rule of Rose - kocham za fabułę i ciekawie nakreślone postaci, nie lubię za gameplay. Jak ktoś nie grał to polecam wrzucić na emulator, wgrać kody na nieśmiertelność i chłonąć ten tytuł dla samej historii, bo jest tego warta.

32.Call of Cthulu Dark Corners of the Earh - pierwsza połowa gry to absolutna perełka, druga to jakieś nieporozumienie. Scenarzyści wykonali świetną robotę, ale niestety tylko oni. O końcówce chce zapomnieć, bo ostatnia lokacja cierpi na tak dziadowski level desing, że mogłaby robić za instruktaż jakich błędów nie popełniać w tym zakresie.

33. Halls of Torment - pozycja do polecenia dla fanów Vampire Survivors w stylistyce Diablo I/ Diablo II. Nie gwarantuje, że siądzie, ale warto dać szansę, bo jest do wyrwania za kilkanaście złotych i całkiem spoko się sprawdza na krótkie sesje przegryzane innym tytułem. Tak grałem przez 2-3 miesiące z doskoku i w końcu zobaczyłem napisy końcowe.

34. Lords of the Fallen 2023 - nadal trochę brakuje do najlepszych gier z tego gatunku, ale to po prostu kawał dobrej gry, która powoli wyszła na prostą po wielu poprawkach. Warto sprawdzić na promocji za parę dyszek, bo jest co eksplorować, parę fajnych bossów się trafi, super się gra w co-opie, lokacje pod kątem artystycznym i graficznym to zdecydowanie górna półka.

Edytowane przez Czokosz

Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.

Ja już nic więcej w tym roku nie przejdę, więc:

1.

Timespinner

2.

Spartan Total warrior

3.

Wukong: Black Myth

4.

Sniper Elite 5

5.

Ghost Trick

6.

UFC 5

7.

Yakuza Pirate in Hawaii

8.

TPHS1

9.

DMC4

10.

Overcooked 2

11.

Animal Well

12.

Super Mario Odyssey

13.

Final Fantasy XVI

14.

Arc the Lad

15.

Madworld

16.

Lost Odyssey

17.

Doom Dark Ages

18.

Link to the Past

19.

Ninja Gaiden 2

20.

Final Fantasy XII

21.

Trepang2

22.

Urban Reign

23.

Touhou Luna Nights

24.

Rogue Trader

25.

Gears of War 2

26.

Wanted: Weapons of Fate

27.

That Which Gave Chase

28.

Nocturnal

29.

God of War: Ragnarok

30.

Judero

31.

Fire Emblem Three Houses

32.

Clair Obscur: Expedition 33

33.

Silent Hill f

34.

Thief

35.

Shady Knight

36.

Assault Spy

37.

Metal Garden

38.

Ninja Gaiden 4

39.

Red Dead Redemption

40.

Felvidek

41.

Mark of Kri

42.

Dread Delusion

43.

Suit for Hire

44.

Triangle Strategy

45.

Quantum Beast

46.

Metal Ape

47.

Zelda BOTW

Ładna liczba, lepsza, niż myślałem, choć sporo z tych gier było dosyć krótkich. Pięć ulubionych:

  • Thief

  • Animal Well

  • Clair Obscur

  • Dread Delusion

  • Wukong

choć tego ostatniego równie dobrze mógłbym podmienić na NG2 lub Three Houses, świetny rok giereczkowo. Poza tym pod innymi względami też udany rok, nazwijmy to konsumpcyjnie - 57 książek przeczytanych, ale na wakacje, z których wracam 31 grudnia spakowane jeszcze 3 książki, 40 filmów obejrzanych, w końcu przełamałem kryzys muzyczny i sporo muzyczki leci w wolnym czasie. Przestrzeni w przyszłym roku z jednej strony będzie ciut mniej, bo w końcu wróciłem do sportu na poważniej po dużych problemach zdrowotnych, a z drugiej ciut więcej, bo w końcu złożyłem do recenzji rozprawę doktorską. Czyli się pewnie wyrówna i mam nadzieję, że zrobię podobną liczbę gierek )

Opublikowano

Szacun za ilość dostępnego czasu bo lista gier i ilość książek imponująca.

Opublikowano
47 minut temu, mario10 napisał(a):

Szacun za ilość dostępnego czasu bo lista gier i ilość książek imponująca.

Można powiedzieć, że to takie odbijanie sobie - przez lata miałem taką robotę, że 60 godzin roboczych tygodniowo nie było niczym niezwykłym, a tu były jeszcze inne obowiązki, więc teraz siedząc jako główny specjalista od swojej dziedziny w jednej firmie mam realnie 4-5 godzin rzeczywistej roboty poza gorącymi okresami/jakimiś pożarowymi sytuacjami ;)

Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.

Może jeszcze uda się skończyć jedną gerke, ale to nic pewnego więc też już sie melduje lapka

Styczeń:

1. You Will Die Here Tonight- Fajny residento klonik z pomysłem na siebie,polecam

2. Resident EVil Umbrella Chronicles- czyszczenie residentowych resztek które mi zostały, fajny celowniczek, ale grałem w to na padzie więc -5 do oceny

3. Resident Evil Darkside Chronicles- to samo co wyżej z drobnymi usprawnieniami

4. Europa- niezbyt ciekawy symulator łażenia w stylu journey, ładna anime graficzka

5. Robocop- Polski średniaczek o moim ulubionym robo glinie z dzieciństwa, zajebista gerka jak ktoś lubi filmy

Luty:

6. Lost Judgment- yakuza detektyw tym razem w chińskiej szkole. Dobra gra, ale uświadomiła mi dobitnie że mam przesyt jakuzą i tak mnie zmęczyła że nic innego w lutym nie zagrałem xD

Marzec:

7.Evil Dead Regeneration- raczej średnia gra z ps2, ale tak jak w przypadku robocopa jak ktoś lubi filmy to będzie sie dobrze bawił

8.Devil May Cry- Chyba 10 lat to przechodziłem, ale nie trzeba mi co roku przypominać żebym skończył. Całkiem spoko, ale nie na tyle żebym dostał jebla na punkcie serii

Kwiecień:

9.Darkwatch- goty fps z ps2 o wampirach na dzikim zachodzie, myślałem że z tamtej generacji tylko black był dobrze zrobionym fpsem na te konsole a tu taka miła niespodzianka

Maj:

10.Resident Evil Survivor 2- jakeś gówno na godzine z automatów xD

11. Ekspedycja 33- miła gra z genialną muzyką

12. Doom The Dark Ages- niby spoko, ale w sumie to yebać. Zawiodłem sie

Czerwiec:

13.Mario Kart World- "skończenie" zrobiłem sobie wszystkie medale no ale przede wszystkim nabiłem w tym 80h grając w knockout tour więc wypada wpisać na liste

14. Mario Odyssey- Chyba pierwszy replay po 7 latach czy coś koło tego. Dalej goty a po paczu wygląda jakby wyszła wczoraj, spaniał gra

15. Zelda Echoes of Wisdom- Top moich gierek które grałem w tym roku, granie babą lalką to jest to co zagrajmer lubi

Lipiec:

16. Pikminsy 4- Moje drugie podejście do serii i tym razem siadło, fajna gerka o słodziutkich stworkach

17. Uuu Banana- Wspaniała gra, nawet nie wiem kiedy zleciało to 50h jest to też gra z dlc które jest największym scamem w historii gier wideo, yebane nintendo złodzieje

18. Splatoon 3-single sleeper, ale w multi ostatnio sie tak bawiłem grając w tlou (czekamy na multi do dwójki, niedługo podobno będzie!)

Sierpień:

19.Catherine Full Body- Ulepszona wersja grana po raz pierwszy, fantastyczna gra wideo, top atlusa

20.Captain Toad- moja ulubiona gra z wiiu, dalej jest kozakiem

Wrzesień:

21.Metroid Prime- Mój pierwszy metroid no i bardzo fajnie, klimatyczna gierka ze spoko gameplayem. Ultrasem nie zostane, ale od czasu do czasu jakąś część sobie zagram

Październik:

22.Luigi Mansion 3- Ładna i przyjemna gra w sam raz na jesienne spooky granie

23. Natsu Mon- gra o chińskim dziecku na wakacjach, na początku ciężko sie w to grało, ale potem jak sie wkręciłem to leciało elegancko

24.Spy x Anya- im mniej wiecie tym lepiej śpicie hehe

25. I'am not a Human- Czytanko horror z pojebaną atmosferą. Uwielbiam

26. Fear the Spotlight- horrorek z graficzką typu sonka 1 na 3 godziny, spoko bo za darmo hehe

Listopad:

  1. Luigi Mansion 1: Zachęcony tym że trójka była spoko, zabrałem sie za jedynke i była zajebista

  2. Resident Evil Outbreak 1 i 2. Już sobie nie będę dodawał i połącze te gry w jedną bo vol2 to właściwie map pack do jedynki z drobnymi usprawnieniami. Goty residencik tylko trzeba troche dać od siebie żeby dał wam zabawe.

    Grudzień

  3. Spilled- indie guwienko o łódce na godzine ale bardzo relaksujące.

  4. Batman Arkham Origins-trzyma batmani poziom, ale już mi wystarczy gacka

  5. okemi- przejście po latach i zaprawa przed dwójką, gra życia

No i to w sumie tyle bo nie wymieniam oczywistości typu skończenia re4,re1 i rdra bo to jak pytać czy dzik sra w lesie. To c0rwa oczywiste że skończyłem te gry raz w roku. Nieco gorszy wynik niż rok temu bo skończyłem wtedy 40 gier, ale tak to jest jak sie gra tylko kiedy ma sie ochote i z czystej przyjemności a nie jak do roboty i kończyć na siłe chociaż płaczemy jak gramy cool

Moje postanowienie na nowy rok to ogarnięcie dupy z zaczynaniem gier ( Mam teraz zaczęte 5 gier pechowiec) i granie w residencika 9 do upadłego czezky

Opublikowano
  1. ASTRO BOT platinum

  2. DAYS GONE platinum

  3. Alone in the Dark 2024

  4. Evil West

  5. Sniper Elite: Resistance

  6. Kirby and the Forgotten Land

  7. Kingdom Come: Deliverance II

  8. The First Berserker: Khazan platinum

  9. Clair Obscur: Expedition 33 platinum

  10. DEATH STRANDING 2: ON THE BEACH

  11. The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom

  12. Fire Emblem: Three Houses

  13. Wuchang: Fallen Feathers platinum

  14. Cronos: The New Dawn platinum

  15. Ghost of Yōtei platinum

  16. Silent Hill f platinum

  17. Silent Hill 2 platinum

  18. Metal Gear Solid Δ: Snake Eater

  19. Tormented Souls 2

  20. Elden Ring platinum

  21. Hades 2

  22. Doom: The Dark Ages platinum

Patrząc na listy wyżej to mało tylko u mnie sporo gierek w których spędziłem z ~100 i więcej h. Dodatkowo dużo się jeździło w RoadCraft i SnowRunner. Może jeszcze wskoczy Lies of P jako 23 pozycja.

I jeszcze grane i porzucone:

  1. Black Myth Wukong (przehajpowana gra 7/10)

  2. HK:SS, jak wyżej

  3. SW Outlaws (guwno ) nawet dla fana SW)

  4. Xenoblade Chronicles X - tutaj zainwestowane kilkadziesiąt godzin i chętnie bym wrócił tylko niech dadzą patcha do S2.

Opublikowano

Powinienem sobie robić jakieś notatki bo nie pamiętam co ja takiego grałem.

Na pewno skończyłem Pikmin 3 i bardzo mi się podobał. Odhaczyłem też Super Mario RPG. Elegancki JRPG z humorkiem. Niemniej największym odkryciem roku jest bez wątpienia Balatro. Wciąga jak bagno. I tak sobie myślę, że chyba sobie zaraz odpalę.

Opublikowano

2025 byl u mnie wspanialy pod wzgledem gier wideo telewizyjnych. Lista tytulow, ktore ukonczylem w calosci:

I. Uncharted Kolekcja Drake’a

II. Uncharted 4

III. The Last of Us

IV. RDR

V. COD WWII

VI. Resident Evil 4 Remake

VII. Ratchet & Clank

VIII. DKC Returns

IX. RDR II

X. Bloodborne

XI. God of War III

XII. God of War

XIII. Rise of the Tomb Raider

XIV. Dark Souls III

XV. AC Syndicate

XVI. The Order | 1886

XVII. AC Unity

XVIII. Doom 64

XIX. Fire Emblem Three Houses

XX. Fire Emblem Engage

XXI. SMW2 Yoshi’s Island

XXII. DKC

XXIII. DKC2: Diddy’s Kong Quest

XXIV. DKC3: Dixie Kong’s Double Trouble

XXV. Persona 5 Strikers

XXVI. Horizon Zero Dawn

XXVII. tLoZ: A Link to the Past

XXVIII. Metroid Prime 4 Beyond

XXIX. Super Mario World

Kilka z powyzszych gralem pierwszy raz, wiekszosc to powtorki. Lubie wracac do znanych krain.

Zadnych postanowien w zwiazku z 2026, oprocz tego, ze sie ciesze bo mija rok i bede znow mogl przejsc wszystkie Unchartedy cool

Moje jedyne marzenie to zeby powstala konsola NS2 w wersji Lite. Bo juz sie wypelnia kolejka perelek dla nintendowca

Opublikowano

Witam, z tej strony forumowy robot grający na etat xboss

Skończone gry

Games 2025.png

W tym roku również z licznikiem godzin dla @balon lapka

Liczba bez nawiasu to godziny spędzone w tym roku, w nawiasie łącznie. Jest tak kilka razy kiedy jakąś grę zacząłem w poprzednim roku a skończyłem w tym.

 

Skończone DLC

DLC 2025.png

Godziny spędzone w DLC do KC:D i Heretic wliczone do czasu głównego gry. Nie chciało mi się tego osobno liczyć.

 

Szczegółowe statystyki

Łącznie 106 gier i 16 DLC.


Podział platformowy gier:
PC - 85

PS5 - 7

PS4 - 3

Android - 3

PS2 - 2

J2ME - 2
Quest 2 - 2

PSP - 1

PCVR - 1

 

Podział platformowy DLC:

PC - 16

 

Liczba calaków: 29

 

Gry ograne z tego roku: 36
Gry ograne z lat 2020-2024: 28
Gry ograne z lat 2010-2019: 26
Gry ograne z lat 2000-2009: 14
Gry ograne z lat <2000: 2

 

Wyróżnienia

  1. Peak - fantastyczna zabawa w trybie współpracy. Nie sądziłem że mnie to wessie ale wspólne pokonywanie przeciwności losu w drodze na szczyt wciągnęło mnie przeogromnie. Najlepsze było oczywiście rozmyślanie i planowanie jak przejść i czego użyć aby dojść wyżej. O dziwo udało mi się wejść na górę za drugim razem a nauczony doświadczeniem nie zużywałem lin czy łańcuchów które przydały się w ostatnim biomie i dzięki temu wszedłem na szczyt. Adrenalina, frajda, satysfakcja - pełne.

  2. The End of the Sun - symulator chodzenia w słowiańskich klimatach ukazujący polskie legendy i mity wokół przygotowanej historii. 4 pory roku, sporo historyjek w wiosce a my musimy chodzić i je rozwiązywać. Historie się ze sobą łączą i chociażby w jednej z wiosny zdobywamy coś czego użyjemy w innej historii w jesieni. Szukanie tych połączeń a dodatkowo rozwiązywanie zagadek i eksploracja naprawdę sprawiały mi sporo frajdy. Całość jest wygenerowana dzięki fotogrametrii więc można się poczuć jak na polskiej wsi w 1300 roku.

  3. Bytebond - debiut małego studia DVD Unicorns który stawia na współpracę. Dwa małe robociki muszą pokonać wirusa w kompie przez co my przemierzamy kolejne poziomy a im dalej tym dostajemy więcej narzędzi na rozwiązywanie problemów. Na początku są jakieś tam przyciski, potem wchodzi kostka, wrogowie, ładowanie kostki prądem aby była przekaźnikiem itp. Można grać samemu, lokalnie lub przez internet. Dostępna tylko na PC ale mam nadzieję że wyjdzie na konsole.

  4. Spilled! - gra dziewczyny mieszkającej na łódce która jest o....łódce a dokładniej o oczyszczaniu środowiska z zanieczyszczeń czy to ropy czy butelek. Przy okazji ratujemy zwierzaczki więc tytuł to typowy cozy gaming i to jest okej.

  5. Graveyard Keeper - gra jest bardziej ufabularyzowana niż Stardew Valley. Poza dbaniem o cmentarz i okolicę jako grabaż mamy mini-historię w świecie gry które popychają nas stopniowo ku finałowi. Bardzo wciągnęło mnie zarządzanie tym wszystkim przy okazji właśnie osiągając kolejne cele w wątkach postaci ze wsi. Na początku jest wiadomo ciężko ale jak już się troszkę ogarniemy z mechanikami to wessie niesamowicie. Na minus wolne chodzenie postaci i pojawianie się postaci fabularnych tylko w konkretnych dniach.

  6. Beyond Blue - w połowie gra, w połowie doświadczenie. Mianowicie jesteśmy nurkiem który bada głębiny oceanu ale jednocześnie cała gra była przygotowywana we współpracy z faktycznymi ekspertami w tej dziedzinie więc ma też funkcję edukacyjną. Taka bardziej przystępna wersja Abzu ale mi osobiście sprawiło sporo frajdy pływanie, zwiedzanie i skanowanie rybek.

  7. Atomfall - podchodziłem z zaciekawieniem ale lekkim sceptycyzmem. Natomiast Rebellion naprawdę dowiozło solidny tytuł z pogranicza FPS i RPG który rzuca nas w realia alternatywnej historii lat 60 i 70 w Anglii. Tematyka, postapokalipsa, eksploracja, swoboda działania w rozwiązywaniu misji, strzelanie - to wszystko sprawiało że nie mogłem się oderwać od gry. Jedynym poważnym minusem dla mnie były momentami irytujące respawny przeciwników.

  8. Lushfoil Photography Sim - gra o cykaniu fotek, dosłownie. Każda plansza to inna lokacja podzielona na dwie części: każda w innej porze roku i dnia/nocy. Musimy wykonać konkretne fotki i tyle ale to co gra oferuje to naprawdę spore możliwości w robieniu zdjęć. Ja jestem totalnym amatorem ale od razu można zauważyć mnóstwo opcji dostosowania ustawień aparatu więc jak ktoś ma zajawkę na robienie zdjęć to tutaj może się naprawdę wykazać. Gra jest przy okazji przepiękna.

  9. Metro Awakening - uwielbiam serię Metro i byłem bardzo zadowolony z tego jak dobrze Vertigo Games odrobiło pracę domową. Można powiedzieć że na piątkę z plusem. To jest dosłownie pełnoprawna część serii tylko w VR i sprawdza się tam naprawdę świetnie. Cudowne strzelanie (szczególnie w głowę), immersja większa jak nigdy dotąd, niesamowity klimat, zaszczucie, odrobina horroru, eksploracja. Każdy kto ma VR i lubi Metro powinien w to zagrać, nawet jak się lekko boi takich gier. Naprawdę warto.

  10. That Which Gave Chase - bardzo lubię intrygujące indyki które opowiadają historię w poszatkowany sposób. Krótki czas rozgrywki ale bardzo intensywny a sceny w których bierzemy udział dynamicznie się zmieniają. Raz idziemy przez ciemny las, raz rozmawiamy z naszym tajemniczym towarzyszem, raz jedziemy zaprzęgiem psów. Klimat, napięcie, tajemnica do rozwiązania - tym jest ta gra.

  11. Caravan SandWitch - bohaterka przybywa na rodzinną planetę w poszukiwaniu siostry a przy okazji planeta doświadcza dziwnych anomalii. Gra stawia przede wszystkim na eksplorację gdzie rozwiązujemy bardzo łatwe zagadki i zbieramy części, które są nam potrzebne do ulepszania samochodu w lepsze zabawki. Te umożliwiają nam dostawanie się do wcześniej zablokowanych miejsc a chce je się zwiedzać bo twórcy zadbali o unikalność każdej z nich. Przy okazji poznajemy różnorodne postaci ze swoimi problemami które możemy pomóc im rozwiązań. Nie ma walki tylko czysta przyjemność z eksploracji.

  12. Keeper - wiem że są różne opinie o tej grze ale ja byłem pod sporym wrażeniem kreatywności Double Fine. Niby zasady są proste ale co kilkanaście/dziesiąt minut gra troszkę zmienia reguły gry przez co nadaje świeżości rozgrywce. I ja naprawdę się w tej grze nie nudziłem a tylko czekałem czym jeszcze uraczą mnie panie i panowie z Double Fine. Artystycznie ta gra jest przepiękna ale wizualnie już tak średnio a optymalizacja pozostawia wiele do życzenia niestety. Niemniej, świetna to była przygoda.

  13. Wheel World - gra o jeździe na rowerze w której towarzyszy nam tajemnicza czaszka i musimy zbudować legendarny rower a części zdobywamy podczas wyścigów z 'bossami'. Jednak zanim się z nimi zmierzmy to trzeba pokonać mniejszych przeciwników w różnych wyścigach aby zdobyć różne gwiazdki - za wygranie, za pobicie czasu, za zdobycie rozrzuconych literek. I to wciąga tylko na początku kiedy jeździmy złomem gra potrafi odrzucić ale jak się nauczyłem jeździć a przy okazji odblokowałem lepsze części to poszło już z górki i nie mogłem się oderwać. Ładne lokacje, różnorodne trasy, różna powierzchnia po której się jeździ ale niestety jest jeden minus w postaci AI przeciwników którzy niestety mają sobie za nic prawa fizyki i zachowują się jak czołgi dlatego trzeba ich wyprzedzić na początku jak najszybciej.

  14. Metal Garden - najświeższa gra którą skończyłem dała mi 2 skojarzenia: Nier Automata i Shadow of the Colossus. Znajdujemy się w świecie w którym są tak zwane megastruktury i naszym celem jest dowiedzenie się jaką tajemnicę skrywa ten świat. Muszę przyznać że gra jest niezwykle klimatyczna i oferuje naprawdę kreatywnie zaprojektowane lokacje a całość zrobiła jedna osoba. Jest walka w postaci wymiany ognia za pomocą jednej z trzech broni palnych, są jakieś proste zagadki i pułapki do ominięcia. Do przejścia w jedno posiedzenie a gra oferuje też notatki czy konwersacje dzięki którym poszerzamy swoją wiedzę o świecie.

Tegoroczne największe rozczarowania

  1. Kingdom Come: Deliverance 2 - jedynka mi się podobała przez to że to była głównie bardzo osobista historia Henryczka, dwójka niestety odwraca proporcje i jest to gra głównie o polityce i wojnie. No i to mi niestety sprawiło że średnio śledziło mi się główny wątek mimo tego że ekipę mamy naprawdę zacną. Jedynka miała też według mnie lepszy balans mechanik - walki, rozmów, eksploracji. W dwójce czułem przesyt walki i rozmów, gra jest zwyczajnie przegadana oferując za dużo informacji, zwłaszcza że się one często w dialogach powtarzają aby gracz przypadkiem nie zapomniał czego od niego wymagają twórcy. Walka mi się też mniej podobała, jedynka miała ją dla mnie ciekawszą, trudniejszą, bardziej satysfakcjonującą. Podobnie z rozwojem postaci gdzie w jedynce musiałem się poważnie zastanowić jakie perki wybierać a w dwójce to nie miało już takiego znaczenia. Tak samo nie lubiłem grania innymi postaciami czy zwyczajnego blokowania eksploracji przez wydarzenia fabularne. Misje poboczne też uważam że są lepsze w jedynce i to te z jedynki zapamiętam na dłużej i o dziwo zrobiłem ich naprawdę bardzo dużo. W dwójce zrobiłem ich część ale no dupy mi nie urwały niestety, może zwyczajnie jedynka ustawiła poprzeczkę zbyt wysoko.

  2. Dying Light: The Beast - rozpisywałem się już w temacie z grą ale w skrócie uważam to za rozczarowanie bo seria stoi w miejscu zamiast iść do przodu. Niemal wszystkie irytujące mnie rzeczy które były w jedynce 10 lat temu mamy też tutaj. Dwójka próbowała robić pewne rzeczy inaczej i jej się za to oberwało ale przynajmniej czułem że to jest jakaś ewolucja, tutaj miałem uczucie że jest to krok lub nawet dwa w tył. I ja wiem że społeczność zadowolona, no okej rozumiem, ja jednak wymagam czegoś więcej bo nie chciałbym aby kolejna część była kolejnym klonem bez duszy.

  3. Assassin's Creed: Shadows - mam wrażenie że Ubisoft nie wie w jakim kierunku chce iść z tą serią. Sam pomysł na umiejscowienie akcji i dwójka różnych bohaterów uważam za dobry. Problemem jest pisany na kolanie scenariusz który się rozmywa i staje się nieciekawy. Walka z czasem też przestaje być interesująca a zaczyna nużyć a pod koniec zwyczajnie męczyć. Najbardziej jednak boli jak są skonstruowane misje gdyż większość z nich to pojawienie się na tablicy okręgu z kilkoma celami do zabicia i niemal wszystkie misje polegają na tym samym. Gra wygląda świetnie, nawet na bazowym PS5 i czuć że zrobili cuda w tym silniku ale niestety wiele decyzji które zostały podjęte w kwestii mechanik i projektów poszczególnych elementów były złe.

  4. Call of Duty: Black Ops 7 - ja nie wymagam od Call of Duty bycia mesjaszem gamingu ale to co oni odjebali w tej odsłownie przechodzi jakiekolwiek granice dobrego smaku. Historia w tej części była chyba pisana przez chatGPD, mapy są zajebane z warzone albo nawet z Black Ops 6 czy innych, poprzednich odsłon serii. Wymagany tryb kooperacji, jakieś kurwa pająki-zombiaki, ten boss-mem z którym walczymy jak w jakimś Doomie. Jak spojrzę na takie odsłony jak CoD 4, pierwszy Black Ops czy nawet Infinite Warfare to nóż mi się w kieszenie otwiera co oni zrobili z tą serią.

 

Podsumowanie

- W tym roku jakimś cudem ograłem więcej gier niż w zeszłym. Oczywiście najwięcej jest gier z poprzednich lat które gdzieś tam jeszcze wygrzebałem przeszukując internet lub natrafiając na czyjeś wrażenia ale jest bardzo dużo gier ogranych z tego roku bo aż 36.

- Nic się nie zmieniło w kwestii mojej chęci do grania, dalej zajawka silna jak rok temu, oby w przyszłym roku było podobnie.

- Podobnie jak w 2024, byłem prawie że na bieżąco z interesującymi mnie premierami. Kilka gier się uchowało ale to nadrobię zapewne w nadchodzących tygodniach bo nic ciekawego nie wychodzi.

- Steam Decka sprzedałem pod koniec roku. Skończyłem na nim kilka gier ale z perspektywy czasu był on dla mnie zdecydowanie zbyt dużym sprzętem do taszczenia poza domem.

- Nadrobiłem dwie ważne gry VR z poprzedniego roku a teraz jak mam Questa 3 to w kolejce czeka Thief oraz Batman. Aktualnie jestem w trakcie Medal of Honor: Above and Beyond i w końcu mogę komfortowo w to zagrać bez kabla.

- Planowałem ogrywać izometryczne RPG ale szczerze? Kompletnie na to nie miałem ochoty więc odpuściłem chociaż spróbowałem Planescape Torment no i cóż - ponownie się odbiłem i raczej nie wrócę.

- Dalej nie nadrobiłem gier z PS Mortem i PSVR ale mam od kogo pożyczyć PSVR więc pewnie w przyszłym roku to zrobię chociaż cały czas łudzę się że Sony wyjmie głowę z dupy i wyda te kilka ciekawych exów na PSVR 2.

- Gra nr 1000 tak jak pisałem pękła i było to Death Stranding 2.

 

Plany na przyszły rok

- Zakupiłem AYN Thor i czekam na dostawę. Będę sobie na nim ogrywał retro gierki zarówno ze stacjonarnych jak i przenośnych konsol (NES, SNES, Gameboye, NDS, 3DS, PS1, PS2, PSP). Na liście mam dosyć sporo tytułów (prawie 80) ale zobaczymy ile z tego skończę, ile wykreślę w międzyczasie a ile porzucę po pierwszym kontakcie bo się okaże że fajne było na filmikach ale niekoniecznie do grania.

- Poza starociami na Thora na ten moment nie widzę już innych wartych uwagi staroci do ogrania, raczej wyczerpałem pulę.

- Po raz kolejny staranie się być na bieżąco z premierami. Rok 2026 zapowiada się świetnie chociaż pierwsza połowa zdecydowanie gorzej niż druga. Znowu będzie upakowanie największych gier w 2 miesiące jak w tym roku.

- Być może nabędę po taniości pierwszego Switcha w edycji Lite aby ograć sobie serię Xenoblade Chronicles ale zobaczymy. Może wpadnie jakiś pożyczony Switch 2 to się ogra Małpe i Karty.

 

Do zobaczenia za rok wariaty. :) 

Opublikowano

Mój zagrajmerski rok wypadł lepiej niż się spodziewałem biorąc pod uwagę, że jestem tatuśkiem na codzień pracującym w domu i zajmującym się dzieckiem. Grałem głównie wieczorami i udało się zaliczyć prawie 40 gier z czego lwią część stanowiły gry z PS2 i innych starszych platform do których po latach wróciłem na Steam Decku zaliczając je przy okazji na Retroachievements. Początek roku upłynął na XSX bo pojawiło się kilka ciekawych premier w abonamencie, później głównie ogrywałem PS5. W tym roku do kolekcji kupiłem najwięcej pudełek od lat po latach spędzonych głównie z GP. Nadrabiałem kilka pozycji z PS4, których z uwagi na głośną pracę poprzedniej konsoli Sony nie chciało mi się już ogrywać, a teraz to sama przyjemność. Jakie postanowienia na przyszły rok? Obniżyć swoje oczekiwania co do branży bo lepiej nie oczekiwać nic, a zaskoczyć się pozytywnie. Kupować mniej gier, nie robić tego na zapas tylko skończyć to co mam na półce. Chciałbym też znaleźć miejsce na podłączenie starych sprzętów, szczególnie mnie kusi powrót do N64 kiszący się w pudle. Kusi mnie także Saturn, którego nigdy nie miałem a chciałbym mieć, może się uda znaleźć dobry egzemplarz w akceptowalnej cenie.

W tym roku przeczytałem też sporo publikacji growych i nadrobiłem specjały od PSX Extreme, w przyszłym chciałbym kontynuować ten trend bo czytanie to dobry nawyk.

Opublikowano
2 minuty temu, suteq napisał(a):

Witam, z tej strony forumowy robot grający na etat xboss

Skończone gry

Games 2025.png

W tym roku również z licznikiem godzin dla @balon lapka

Liczba bez nawiasu to godziny spędzone w tym roku, w nawiasie łącznie. Jest tak kilka razy kiedy jakąś grę zacząłem w poprzednim roku a skończyłem w tym.

 

Skończone DLC

DLC 2025.png

Godziny spędzone w DLC do KC:D i Heretic wliczone do czasu głównego gry. Nie chciało mi się tego osobno liczyć.

 

Szczegółowe statystyki

Łącznie 106 gier i 16 DLC.


Podział platformowy gier:
PC - 85

PS5 - 7

PS4 - 3

Android - 3

PS2 - 2

J2ME - 2
Quest 2 - 2

PSP - 1

PCVR - 1

 

Podział platformowy DLC:

PC - 16

 

Liczba calaków: 29

 

Gry ograne z tego roku: 36
Gry ograne z lat 2020-2024: 28
Gry ograne z lat 2010-2019: 26
Gry ograne z lat 2000-2009: 14
Gry ograne z lat <2000: 2

 

Wyróżnienia

  1. Peak - fantastyczna zabawa w trybie współpracy. Nie sądziłem że mnie to wessie ale wspólne pokonywanie przeciwności losu w drodze na szczyt wciągnęło mnie przeogromnie. Najlepsze było oczywiście rozmyślanie i planowanie jak przejść i czego użyć aby dojść wyżej. O dziwo udało mi się wejść na górę za drugim razem a nauczony doświadczeniem nie zużywałem lin czy łańcuchów które przydały się w ostatnim biomie i dzięki temu wszedłem na szczyt. Adrenalina, frajda, satysfakcja - pełne.

  2. The End of the Sun - symulator chodzenia w słowiańskich klimatach ukazujący polskie legendy i mity wokół przygotowanej historii. 4 pory roku, sporo historyjek w wiosce a my musimy chodzić i je rozwiązywać. Historie się ze sobą łączą i chociażby w jednej z wiosny zdobywamy coś czego użyjemy w innej historii w jesieni. Szukanie tych połączeń a dodatkowo rozwiązywanie zagadek i eksploracja naprawdę sprawiały mi sporo frajdy. Całość jest wygenerowana dzięki fotogrametrii więc można się poczuć jak na polskiej wsi w 1300 roku.

  3. Bytebond - debiut małego studia DVD Unicorns który stawia na współpracę. Dwa małe robociki muszą pokonać wirusa w kompie przez co my przemierzamy kolejne poziomy a im dalej tym dostajemy więcej narzędzi na rozwiązywanie problemów. Na początku są jakieś tam przyciski, potem wchodzi kostka, wrogowie, ładowanie kostki prądem aby była przekaźnikiem itp. Można grać samemu, lokalnie lub przez internet. Dostępna tylko na PC ale mam nadzieję że wyjdzie na konsole.

  4. Spilled! - gra dziewczyny mieszkającej na łódce która jest o....łódce a dokładniej o oczyszczaniu środowiska z zanieczyszczeń czy to ropy czy butelek. Przy okazji ratujemy zwierzaczki więc tytuł to typowy cozy gaming i to jest okej.

  5. Graveyard Keeper - gra jest bardziej ufabularyzowana niż Stardew Valley. Poza dbaniem o cmentarz i okolicę jako grabaż mamy mini-historię w świecie gry które popychają nas stopniowo ku finałowi. Bardzo wciągnęło mnie zarządzanie tym wszystkim przy okazji właśnie osiągając kolejne cele w wątkach postaci ze wsi. Na początku jest wiadomo ciężko ale jak już się troszkę ogarniemy z mechanikami to wessie niesamowicie. Na minus wolne chodzenie postaci i pojawianie się postaci fabularnych tylko w konkretnych dniach.

  6. Beyond Blue - w połowie gra, w połowie doświadczenie. Mianowicie jesteśmy nurkiem który bada głębiny oceanu ale jednocześnie cała gra była przygotowywana we współpracy z faktycznymi ekspertami w tej dziedzinie więc ma też funkcję edukacyjną. Taka bardziej przystępna wersja Abzu ale mi osobiście sprawiło sporo frajdy pływanie, zwiedzanie i skanowanie rybek.

  7. Atomfall - podchodziłem z zaciekawieniem ale lekkim sceptycyzmem. Natomiast Rebellion naprawdę dowiozło solidny tytuł z pogranicza FPS i RPG który rzuca nas w realia alternatywnej historii lat 60 i 70 w Anglii. Tematyka, postapokalipsa, eksploracja, swoboda działania w rozwiązywaniu misji, strzelanie - to wszystko sprawiało że nie mogłem się oderwać od gry. Jedynym poważnym minusem dla mnie były momentami irytujące respawny przeciwników.

  8. Lushfoil Photography Sim - gra o cykaniu fotek, dosłownie. Każda plansza to inna lokacja podzielona na dwie części: każda w innej porze roku i dnia/nocy. Musimy wykonać konkretne fotki i tyle ale to co gra oferuje to naprawdę spore możliwości w robieniu zdjęć. Ja jestem totalnym amatorem ale od razu można zauważyć mnóstwo opcji dostosowania ustawień aparatu więc jak ktoś ma zajawkę na robienie zdjęć to tutaj może się naprawdę wykazać. Gra jest przy okazji przepiękna.

  9. Metro Awakening - uwielbiam serię Metro i byłem bardzo zadowolony z tego jak dobrze Vertigo Games odrobiło pracę domową. Można powiedzieć że na piątkę z plusem. To jest dosłownie pełnoprawna część serii tylko w VR i sprawdza się tam naprawdę świetnie. Cudowne strzelanie (szczególnie w głowę), immersja większa jak nigdy dotąd, niesamowity klimat, zaszczucie, odrobina horroru, eksploracja. Każdy kto ma VR i lubi Metro powinien w to zagrać, nawet jak się lekko boi takich gier. Naprawdę warto.

  10. That Which Gave Chase - bardzo lubię intrygujące indyki które opowiadają historię w poszatkowany sposób. Krótki czas rozgrywki ale bardzo intensywny a sceny w których bierzemy udział dynamicznie się zmieniają. Raz idziemy przez ciemny las, raz rozmawiamy z naszym tajemniczym towarzyszem, raz jedziemy zaprzęgiem psów. Klimat, napięcie, tajemnica do rozwiązania - tym jest ta gra.

  11. Caravan SandWitch - bohaterka przybywa na rodzinną planetę w poszukiwaniu siostry a przy okazji planeta doświadcza dziwnych anomalii. Gra stawia przede wszystkim na eksplorację gdzie rozwiązujemy bardzo łatwe zagadki i zbieramy części, które są nam potrzebne do ulepszania samochodu w lepsze zabawki. Te umożliwiają nam dostawanie się do wcześniej zablokowanych miejsc a chce je się zwiedzać bo twórcy zadbali o unikalność każdej z nich. Przy okazji poznajemy różnorodne postaci ze swoimi problemami które możemy pomóc im rozwiązań. Nie ma walki tylko czysta przyjemność z eksploracji.

  12. Keeper - wiem że są różne opinie o tej grze ale ja byłem pod sporym wrażeniem kreatywności Double Fine. Niby zasady są proste ale co kilkanaście/dziesiąt minut gra troszkę zmienia reguły gry przez co nadaje świeżości rozgrywce. I ja naprawdę się w tej grze nie nudziłem a tylko czekałem czym jeszcze uraczą mnie panie i panowie z Double Fine. Artystycznie ta gra jest przepiękna ale wizualnie już tak średnio a optymalizacja pozostawia wiele do życzenia niestety. Niemniej, świetna to była przygoda.

  13. Wheel World - gra o jeździe na rowerze w której towarzyszy nam tajemnicza czaszka i musimy zbudować legendarny rower a części zdobywamy podczas wyścigów z 'bossami'. Jednak zanim się z nimi zmierzmy to trzeba pokonać mniejszych przeciwników w różnych wyścigach aby zdobyć różne gwiazdki - za wygranie, za pobicie czasu, za zdobycie rozrzuconych literek. I to wciąga tylko na początku kiedy jeździmy złomem gra potrafi odrzucić ale jak się nauczyłem jeździć a przy okazji odblokowałem lepsze części to poszło już z górki i nie mogłem się oderwać. Ładne lokacje, różnorodne trasy, różna powierzchnia po której się jeździ ale niestety jest jeden minus w postaci AI przeciwników którzy niestety mają sobie za nic prawa fizyki i zachowują się jak czołgi dlatego trzeba ich wyprzedzić na początku jak najszybciej.

  14. Metal Garden - najświeższa gra którą skończyłem dała mi 2 skojarzenia: Nier Automata i Shadow of the Colossus. Znajdujemy się w świecie w którym są tak zwane megastruktury i naszym celem jest dowiedzenie się jaką tajemnicę skrywa ten świat. Muszę przyznać że gra jest niezwykle klimatyczna i oferuje naprawdę kreatywnie zaprojektowane lokacje a całość zrobiła jedna osoba. Jest walka w postaci wymiany ognia za pomocą jednej z trzech broni palnych, są jakieś proste zagadki i pułapki do ominięcia. Do przejścia w jedno posiedzenie a gra oferuje też notatki czy konwersacje dzięki którym poszerzamy swoją wiedzę o świecie.

Tegoroczne największe rozczarowania

  1. Kingdom Come: Deliverance 2 - jedynka mi się podobała przez to że to była głównie bardzo osobista historia Henryczka, dwójka niestety odwraca proporcje i jest to gra głównie o polityce i wojnie. No i to mi niestety sprawiło że średnio śledziło mi się główny wątek mimo tego że ekipę mamy naprawdę zacną. Jedynka miała też według mnie lepszy balans mechanik - walki, rozmów, eksploracji. W dwójce czułem przesyt walki i rozmów, gra jest zwyczajnie przegadana oferując za dużo informacji, zwłaszcza że się one często w dialogach powtarzają aby gracz przypadkiem nie zapomniał czego od niego wymagają twórcy. Walka mi się też mniej podobała, jedynka miała ją dla mnie ciekawszą, trudniejszą, bardziej satysfakcjonującą. Podobnie z rozwojem postaci gdzie w jedynce musiałem się poważnie zastanowić jakie perki wybierać a w dwójce to nie miało już takiego znaczenia. Tak samo nie lubiłem grania innymi postaciami czy zwyczajnego blokowania eksploracji przez wydarzenia fabularne. Misje poboczne też uważam że są lepsze w jedynce i to te z jedynki zapamiętam na dłużej i o dziwo zrobiłem ich naprawdę bardzo dużo. W dwójce zrobiłem ich część ale no dupy mi nie urwały niestety, może zwyczajnie jedynka ustawiła poprzeczkę zbyt wysoko.

  2. Dying Light: The Beast - rozpisywałem się już w temacie z grą ale w skrócie uważam to za rozczarowanie bo seria stoi w miejscu zamiast iść do przodu. Niemal wszystkie irytujące mnie rzeczy które były w jedynce 10 lat temu mamy też tutaj. Dwójka próbowała robić pewne rzeczy inaczej i jej się za to oberwało ale przynajmniej czułem że to jest jakaś ewolucja, tutaj miałem uczucie że jest to krok lub nawet dwa w tył. I ja wiem że społeczność zadowolona, no okej rozumiem, ja jednak wymagam czegoś więcej bo nie chciałbym aby kolejna część była kolejnym klonem bez duszy.

  3. Assassin's Creed: Shadows - mam wrażenie że Ubisoft nie wie w jakim kierunku chce iść z tą serią. Sam pomysł na umiejscowienie akcji i dwójka różnych bohaterów uważam za dobry. Problemem jest pisany na kolanie scenariusz który się rozmywa i staje się nieciekawy. Walka z czasem też przestaje być interesująca a zaczyna nużyć a pod koniec zwyczajnie męczyć. Najbardziej jednak boli jak są skonstruowane misje gdyż większość z nich to pojawienie się na tablicy okręgu z kilkoma celami do zabicia i niemal wszystkie misje polegają na tym samym. Gra wygląda świetnie, nawet na bazowym PS5 i czuć że zrobili cuda w tym silniku ale niestety wiele decyzji które zostały podjęte w kwestii mechanik i projektów poszczególnych elementów były złe.

  4. Call of Duty: Black Ops 7 - ja nie wymagam od Call of Duty bycia mesjaszem gamingu ale to co oni odjebali w tej odsłownie przechodzi jakiekolwiek granice dobrego smaku. Historia w tej części była chyba pisana przez chatGPD, mapy są zajebane z warzone albo nawet z Black Ops 6 czy innych, poprzednich odsłon serii. Wymagany tryb kooperacji, jakieś kurwa pająki-zombiaki, ten boss-mem z którym walczymy jak w jakimś Doomie. Jak spojrzę na takie odsłony jak CoD 4, pierwszy Black Ops czy nawet Infinite Warfare to nóż mi się w kieszenie otwiera co oni zrobili z tą serią.

 

Podsumowanie

- W tym roku jakimś cudem ograłem więcej gier niż w zeszłym. Oczywiście najwięcej jest gier z poprzednich lat które gdzieś tam jeszcze wygrzebałem przeszukując internet lub natrafiając na czyjeś wrażenia ale jest bardzo dużo gier ogranych z tego roku bo aż 36.

- Nic się nie zmieniło w kwestii mojej chęci do grania, dalej zajawka silna jak rok temu, oby w przyszłym roku było podobnie.

- Podobnie jak w 2024, byłem prawie że na bieżąco z interesującymi mnie premierami. Kilka gier się uchowało ale to nadrobię zapewne w nadchodzących tygodniach bo nic ciekawego nie wychodzi.

- Steam Decka sprzedałem pod koniec roku. Skończyłem na nim kilka gier ale z perspektywy czasu był on dla mnie zdecydowanie zbyt dużym sprzętem do taszczenia poza domem.

- Nadrobiłem dwie ważne gry VR z poprzedniego roku a teraz jak mam Questa 3 to w kolejce czeka Thief oraz Batman. Aktualnie jestem w trakcie Medal of Honor: Above and Beyond i w końcu mogę komfortowo w to zagrać bez kabla.

- Planowałem ogrywać izometryczne RPG ale szczerze? Kompletnie na to nie miałem ochoty więc odpuściłem chociaż spróbowałem Planescape Torment no i cóż - ponownie się odbiłem i raczej nie wrócę.

- Dalej nie nadrobiłem gier z PS Mortem i PSVR ale mam od kogo pożyczyć PSVR więc pewnie w przyszłym roku to zrobię chociaż cały czas łudzę się że Sony wyjmie głowę z dupy i wyda te kilka ciekawych exów na PSVR 2.

- Gra nr 1000 tak jak pisałem pękła i było to Death Stranding 2.

 

Plany na przyszły rok

- Zakupiłem AYN Thor i czekam na dostawę. Będę sobie na nim ogrywał retro gierki zarówno ze stacjonarnych jak i przenośnych konsol (NES, SNES, Gameboye, NDS, 3DS, PS1, PS2, PSP). Na liście mam dosyć sporo tytułów (prawie 80) ale zobaczymy ile z tego skończę, ile wykreślę w międzyczasie a ile porzucę po pierwszym kontakcie bo się okaże że fajne było na filmikach ale niekoniecznie do grania.

- Poza starociami na Thora na ten moment nie widzę już innych wartych uwagi staroci do ogrania, raczej wyczerpałem pulę.

- Po raz kolejny staranie się być na bieżąco z premierami. Rok 2026 zapowiada się świetnie chociaż pierwsza połowa zdecydowanie gorzej niż druga. Znowu będzie upakowanie największych gier w 2 miesiące jak w tym roku.

- Być może nabędę po taniości pierwszego Switcha w edycji Lite aby ograć sobie serię Xenoblade Chronicles ale zobaczymy. Może wpadnie jakiś pożyczony Switch 2 to się ogra Małpe i Karty.

 

Do zobaczenia za rok wariaty. :) 

Fajne takie czytelne

Screenshots_2025-12-27-16-05-43.png

Opublikowano

Poniżej moja lista ukończonych gierek:

Game 1 - Broken Sword: Shadow of the Templars (NDS) - 20h 01m

Beat 05/01/2025 - my score: 9/10

Game 2 - Final Fantasy III (NDS) - 34h 10m

Beat 06/01/2025 - my score: 7/10

Game 3 - The Thaumaturge (PS5) - 22h 23m

Beat 19/01/2025 - my score: 8/10

Game 4 - My First Gran Turismo (PS5) - 01h 12m

Beat 19/01/2025 - my score: 8/10

Game 5 - The Bunker (PS4) - 02h 02m

Beat 19/01/2025 - my score: 4/10

Game 6 - Astro Bot - dlc Winter Wonder (PS5) - 00h 53m

Beat 21/01/2025 - my score: 8/10

Game 7 - Space Ace (PS4) - 00h 28m

Beat 08/02/2025 - my score: 6/10

Game 8 - Dragon's Lair 2: Time Warp (PS4) - 00h 50m

Beat 08/02/2025 - my score: 6/10

Game 9 - Dragon's Lair (PS4) - 00h 31m

Beat 09/02/2025 - my score: 7/10

Game 10 - Call of Duty: Black Ops Cold War (PS5) - 06h 28m

Beat 11/02/2025 - my score: 8/10

Game 11 - Alan Wake Remastered (PS5) - 12h 31m

Beat 16/02/2025 - my score: 8/10

Game 12 - Alan Wake Remastered - dlc the Signal (PS5) - 01h 47m

Beat 18/02/2025 - my score: 5/10

Game 13 - Alan Wake Remastered - dlc the Writer (PS5) - 01h 44m

Beat 19/02/2025 - my score: 6/10

Game 14 - Alan Wake II - dlc Night Springs (PS5) - 02h 36m

Beat 05/03/2025 - my score: 5/10

Game 15 - Alan Wake II (PS5) - 23h 50m

Beat 09/03/2025 - my score: 7/10

Game 16 - Alan Wake II - dlc the Lake House (PS5) - 02h 13m

Beat 11/03/2025 - my score: 5/10

Game 17 - Interaction Isn't Explicit (PS5) - 01h 01m

Beat 11/03/2025 - my score: 7/10

Game 18 - Civilization 6 (PS5) - 12h 49m

Beat 15/03/2025 - my score: 9/10

Game 19 - Star Ocean The Second Story R (PS5) - 31h 27m

Beat 30/03/2025 - my score: 9/10

Game 20 - Astro Bot - dlc Vicious Void (PS5) - 01h 17m

Beat 30/03/2025 - my score: 8/10

Game 21 - Dredge (PS5) - 11h 16m

Beat 06/04/2025 - my score: 8/10

Game 22 - Donkey Kong Country Returns HD (NS) - 11h 00m

Beat 13/04/2025 - my score: 8/10

Game 23 - Another Code Two Memories (NS) - 08h 56m

Beat 14/04/2025 - my score: 8/10

Game 24 - Another Code: R - Journey into Lost Memories (NS) - 17h 27m

Beat 22/04/2025 - my score: 7/10

Game 25 - Civilization 7 (PS5) - 17h 52m

Beat 27/04/2025 - my score: 6/10

Game 26 - Clair Obscure: Expedition 33 (PS5) - 36h 12m

Beat 09/05/2025 - my score: 9/10

Game 27 - Tomb Raider Remastered (PS5) - 20h 22m

Beat 21/05/2025 - my score: 9/10

Game 28 - Tomb Raider Remastered - dlc Unfinished Business (PS5) - 04h 58m

Beat 24/05/2025 - my score: 4/10

Game 29 - Tomb Raider II Remastered (PS5) - 29h 08m

Beat 04/06/2025 - my score: 9/10

Game 30 - Tomb Raider II Remastered - dlc Golden Mask (PS5) - 05h 35m

Beat 07/06/2025 - my score: 7/10

Game 31 - Sine Mora EX (XBO) - 02h 53m

Beat 09/06/2025 - my score: 8/10

Game 32 - Mafia: Definitive Edition (XBO) - 12h 57m

Beat 15/06/2025 - my score: 9/10

Game 33 - Mafia II: Definitive Edition (XBO) - 12h 31m

Beat 18/06/2025 - my score: 8/10

Game 34 - Mafia II: Definitive Edition - dlc Joe's Adventures (XBO) - 10h 15m

Beat 21/06/2025 - my score: 5/10

Game 35 - Mafia III: Definitive Edition (XBO) - 28h 35m

Beat 02/07/2025 - my score: 6/10

Game 36 - Mafia III: Definitive Edition - dlc Faster Baby (XBO) - 01h 30m

Beat 02/07/2025 - my score: 7/10

Game 37 - Mafia III: Definitive Edition - dlc Stones Unturned (XBO) - 03h 02m

Beat 04/07/2025 - my score: 7/10

Game 38 - Mafia III: Definitive Edition - dlc Sign of the Times (XBO) - 03h 05m

Beat 05/07/2025 - my score: 6/10

Game 39 - Cloudpunk (XBO) - 08h 43m

Beat 11/07/2025 - my score: 7/10

Game 40 - The Precinct (PS5) - 13h 40m

Beat 16/07/2025 - my score: 7/10

Game 41 - Cygni: All Guns Blazing (PS5) - 03h 20m

Beat 05/08/2025 - my score: 6/10

Game 42 - Mafia: The Old Country (PS5) - 13h 41m

Beat 12/08/2025 - my score: 7/10

Game 43 - Lost Judgment (PS5) - 32h 04m

Beat 21/08/2025 - my score: 8/10

Game 44 - Sea of Stars (PS5) - 33h 31m

Beat 04/09/2025 - my score: 7/10

Game 45 - Sea of Stars - dlc Throes of the Watchmaker (PS5) - 08h 33m

Beat 07/09/2025 - my score: 6/10

Game 46 - Metal Gear Rising: Revengeance (360) - 07h 39m

Beat 10/09/2025 - my score: 8/10

Game 47 - Anno 1800 Console Edition (PS5) - 28h 20m

Beat 18/09/2025 - my score: 9/10

Game 48 - Truberbrook (PS4) - 03h 42m

Beat 21/09/2025 - my score: 6/10

Game 49 - Test Drive Unlimited 2 (360) - 40h 11m

Beat 06/10/2025 - my score: 7/10

Game 50 - Hell is Us (PS5) - 26h 52m

Beat 17/10/2025 - my score: 8/10

Game 51 - Trails in the Sky 1st Chapter (PS5) - 143h 14m

Beat 23/11/2025 - my score: 10/10

Game 52 - Simon the Sorcerer Origins (PS5) - 08h 53m

Beat 29/11/2025 - my score: 7/10

Game 53 - Simon the Sorcerer Origins (PS5) - 02h 14m - 2nd playthrough

Beat 30/11/2025 - my score: 7/10

Game 54 - Kingdom Come Deliverance II (PS5) - 69h 34m

Beat 20/12/2025 - my score: 9/10

Edytowane przez marcinwks

Opublikowano
13 minut temu, Patapon napisał(a):

Fajne takie czytelne

Screenshots_2025-12-27-16-05-43.png

Otwórz grafikę w osobnej karcie i powinno być wszystko wyraźne. U mnie nawet na incognito wygląda dobrze.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.