4 godziny temu, dominalien napisał(a):

Za murem żyli, założyli rodziny, co gra zrobiła nie tak?

Nie chciała mi otworzyć drzwi, jakby Robocop nie mógł ich kopem z zawiasów wy...kopać.

Gram sobie na raty, 2h tu, 2h za tydzień lub dwa. Według mnie ta gra ma jedno, ale za to bardzo ważne założenie - albo jesteś na pokładzie kiczu lat 80', albo nie. Nie twierdzę, że każdy powinien być, ale jestem głęboko przekonany że będąc przekonanym do konwencji gra zyskuje jakieś 1500% to miodności. Kłapiesz sobie jako RoboGlina, kolesie krzyczą że odstrzeliłeś im rękę lub nogę (lub k u t a s a ), a w najlepszym przypadki głowę (dosłownie to krzyczą!), konfiskujesz ukradzione portfele i torebki (sic!) oraz podrobione dowody tożsamości i od czasu do czasu przesłuchujesz komicznie przerysowanych kapusiów.

Ja wad nie widzę.

Tą grę trzeba sobie dawkować, bo szybko robi się męcząca i nużąca. Ale w mniejszych sesjach co kilka dni jak znalazł.

Wstyd się przyznać, ale na ostatnim bossie musiałem zniżyć poziom trudności xD Też wydawał Wam się przegięty?

6 godzin temu, PiotrekP napisał(a):

Tą grę trzeba sobie dawkować, bo szybko robi się męcząca i nużąca. Ale w mniejszych sesjach co kilka dni jak znalazł.

Bez jaj , ja jestem ostro pindolnięty na punkcie pierwszego filmu więc przynajmniej jeden seans rocznie musi się odbyć i w gierkę wszedłem jak w masełko. Czysta frajda, skończyłem bez bólu, wspaniały to był czas.

@Krzysztof93 ja aż tak nie jestem, może dlatego.

Skończyłem etap w pierdlu i nie wiem ile mam do końca.

Pany, na xboxie bożym jest w promce za 30 pare zika, brać? Podobno nudne

brać, ja nie przypadnie do gustu to zjesz jednego mega rollo mniej w lipcu

Nudne? zajebista jest ta gierka

12 godzin temu, S_600 napisał(a):

Pany, na xboxie bożym jest w promce za 30 pare zika, brać? Podobno nudne

Kupiłem na promce. Krótko: szkoda czasu. Dłużej: gra którą może napędzić ogromna dawka nostalgii i oldschoolowy sznyt, ale jak nie szukasz żadnego to zostaje Ci powtarzalny shooterek z satysfakcjonującym przez chwilę strzelaniem. Ja odpadłem przy trzeciej misji, szkoda pieniędzy.

13 godzin temu, S_600 napisał(a):

Pany, na xboxie bożym jest w promce za 30 pare zika, brać? Podobno nudne

A lubisz Robo? To się nie masz nad czym zastanawiać.

To jest po prostu oldschoolowe drewienko przepełnione nostalgią i szacunkiem do materiału źródłowego. Na pewno nie jest to szybki shooterek a'la CoD.

Bardzo miła gra - w zamierzony sposób toporna, maszeruje się klocowatym cyberkozakiem i taranuje wszystko niczym czołg (o ile wcześniej nie urwie się głowy czy kończyny pociskami). Za taką cenę szkoda nie wziąć i nie spróbować - dobrze wspominam ten tytuł, choć zdecydowanie preferuję szybsze FPSy.

To jest taki typowy średniak, ale dobry średniak a nie jakieś przehajpowane gówno na 8. Sporo wad, ale nawet jak ktoś widział robocopa 30 lat temu to powinien sie dobrze bawić chociaż jest też szansa znudzenia jak u Paolo. Przeciwnicy troche za duże gąbki na pociski jeśli nie celujemy w głowe. Ja polecam

20 godzin temu, S_600 napisał(a):

Pany, na xboxie bożym jest w promce za 30 pare zika, brać? Podobno nudne

Jak masz XGP to właśnie wpada w nadchodzącej wrzutce. ;)

O, to spoko. To jednak jeden mega kebab rolo więcej.

Człowiek brał podstawkę w preorderze, a ci się zastanawiają, czy wydać 30 złotych na tego sztosa

Jak wrażenia z Unifinished Business? Grał Ktoś? W weekend kupuję

Nawet nie wiedziałem, że dzisiaj będę celebrował tą zacną rocznicę odpalając DLC do Robocopa.

I troche bardziej pozytywne spojrzenie