Skocz do zawartości

Alan Wake Remastered


Figuś

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, PanKamil napisał:

To ogarnąłem ale czasem pojawią się wielki bydlak który na pewno może przyjąć więcej pocisków a jeszcze ma trzech przydupasów a ja 12 nabojow:reggie:  obawiam się też monotonia i chodzenia po ciemnym lesie przez 16 godzin.

Wtedy granat świetlny albo flara. Dla mnie te używania światła to bardzo fajny motyw i mocno odróżnia Alnka od jakiegoś klasycznego szotera. 
 

Chyba jeszcze w tym tygodniu nie pisałem?! Alan Wake mmmmmmm, Remedy mmmmm:banderas:

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, PanKamil napisał:

To ogarnąłem ale czasem pojawią się wielki bydlak który na pewno może przyjąć więcej pocisków a jeszcze ma trzech przydupasów a ja 12 nabojow:reggie:  obawiam się też monotonia i chodzenia po ciemnym lesie przez 16 godzin.

 

no tak właśnie wygląda ta gra, więc jak już teraz ci to przeszkadza, to niestety, ale lepiej nie będzie

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, ASX napisał:

gra generalnie jest prosta, może Kamil nie do końca ogarnął mechaniki zbijania osłony za pomocą latarki, tak jak Ludwes pisze, przez co marnował niepotrzebnie amunicje strzelając do przeciwników za wcześnie

Zaintrygowales mnie ta mechanika zabijania - latarka. Trzeba szybko sprawdzic tego Analka :xboxssie:

Odnośnik do komentarza

Uniki i bieg wystarczający na 10 metrów to największe bolączki. Grając na wysokim poziomie trudności, kiedy brakuje ammo, robisz unik i pakujesz się prosto pod siekierę drugiego wroga. Da się to ogarnąć, ale kiedy jest obok ciebie kilku wrogów, a typ z dali rzuca siekierą to to zwyczajnie nie działa. 

 

Gdyby bieg wystarczył na dłużej, sporo etapów można by po prostu przebiec. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Poczate mi rowniez nie podszedl. Jakies uciekanie i unikanie przed goniacymi duchami. Albo po prostu za pozno wlaczylem gre. Dam jej jeszcze szanse, ale jakos nie dostrzegam tego potencjalu. Control od razu zlapal mnie za jajca, tak samo Kena. Tutaj widze ze trzeba dluzsze posiedzenie zrobic. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Muszę przyznać, że sam jestem niezmiernie zaskoczony, jak mi się w tego odrestaurowanego Anala dobrze gra, albowiem jak kiedyś w zamierzchłych czasach go ogrywałem na premierę, kiedy szpila wychodziła na X360 to nie zrobiła na mnie wówczas najlepszego wrażenia. Byłem nią wręcz mocno rozczarowany. W zasadzie oprócz niesławnej walki ze...

Spoiler

...spychaczem

...to niewiele z niej zapamiętałem. Tym bardziej jest mi miło oznajmić, że ciora się w to teraz bardzo miodnie. Jestem na początku czwartego rozdziału i gra mnie na tyle mocno oburącz chwyciła za jądra, że już wiem na pewno, że ją skończę. Taki np Control mnie znużył i wymęczył. Utknąłem gdzieś w połowie i jakoś mnie nie ciągnie do kontynuacji, natomiast Alanek...:banderas:

Odnośnik do komentarza

Cieszy mnie ta opinia panie Czezare ponieważ mnie również Control trochę zmęczył. Po dobrym początku i chęci maksowania przyszło znużenie, podstawkę skończyłem ale zostałem z rozgrzebanym dodatkiem o Hartmanie i nie ciągnie mnie do ukończenia. 
Za to zakupiłem Alana W. bo nigdy nie grałem a pozytywne opinie tu i ówdzie czytałem. No ale po Control trochę obawa była lecz teraz już nie ma, więc cieszy mnie ta opinia panie Czezare. 

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, Schranz1985 napisał:

Przecież Control i Alan to 2 zupełnie inne typy gier, niebo a ziemia.

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka
 

Czy takie zupełnie inne? Tego bym nie powiedział. Sznyt studia,atmosfera,  prowadzenie narracji, zakręcona jak rogi barana fabuła itd itp...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...