Skocz do zawartości

Final Fantasy VII Rebirth


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 17.06.2022 o 12:06, smoo napisał:

Nie wiem, jak ktoś mógł skończyć Remake part1 i wciąż mieć wątpliwości, że to sequel.

 

TAK TO JEST SEQUEL.

 

Anyway, nie podoba mi się tylko że nie spuścili w kiblu całkowicie Crap Core tylko będą ciągnąć tego Zacka na siłę, nie mówiąć o Gackt'cie (lol) i cąłej reszcie tego cyrku. Mogli to zaorać :/.


Oj, to ja wręcz przeciwnie. Z każdym dniem maleje szansa, że włączę PSP żeby nadrobić CC FFVII. A sporo osób poleca. Cieszę się więc bardzo, że ogram to bankowo na nowej konsoli w 60fps i odpicowanej szacie graficznej. 

Odnośnik do komentarza

Ja jestem po prostu uprzedzony do CC bo ta gra praktycznie zniszczyła spuściznę FFVII. Jako gra na PSP pewnie broni się dobrze (jak na tamte czasy), ale to co zrobili z fabułą i postaciami to skandal. Jest nikły cień szansy że w tym Remasterze chociaż niektóre detale i tłumaczenie poprawią, skoro już nagrywają głosy od nowa. W kazdym razie ja jako największy psychofan FFVII na tym forum na pewno tego nie kupię.

Odnośnik do komentarza

AC było kontynuacją OG i nie niszczyło tego co zostało ustanowione przez grę, nie był to film najwyższych lotów ale nie robił krzywdy materiałowi źródłowemu (no poza paściarskim designem postaci :reggie:).

 

DoC i CC to balasy fabularne, szczególnie CC bedący festiwalem retconów i kiepskiego writingu. Rebirth nie wiem bo jeszcze nie wyszedł.

Odnośnik do komentarza

Tyle opinii co graczy, wg mnie CC wzbogaciło ff7 i inaczej spojrzałem na tą grę przy ponownym przejściu, Cloud i Aeris zyskały wiele głębi, a cała historia Zacka i jego poświęcenia przebija większość historii w tym uniwersum.

No i muzycznie CC zmiata wszystko.

Edytowane przez Rtooj
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, smoo napisał:

Rebirth nie wiem bo jeszcze nie wyszedł.

Miałem na myśli ogólnie ten cały remake, czyli też to, co do tej pory wyszło.

@giger_andrusinny producent na stołku i w pełni świadomie rzucili alternatywne spojrzenie na pewne postacie.

  • Plusik 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Rtooj napisał:

Tyle opinii co graczy, wg mnie CC wzbogaciło ff7 i inaczej spojrzałem na tą grę przy ponownym przejściu, Cloud i Aeris zyskały wiele głębi, a cała historia Zacka i jego poświęcenia przebija większość historii w tym uniwersum.

No i muzycznie CC zmiata wszystko.

 

Najgorsze co CC robi (poza retconami) to właśnie kompletne zmienienie charakterów postaci, szczególnie Aerith która jest kompletnie out of character w stosunku do swoich charakteryzacji w każdym innym dziele kompilacji. Z zadziornej, cwanej, doświadczonej życiem dziewczyny zrobili z niej sierote która nie potrafiłaby zawiązać butów gdyby nie Zack. W ogóle całą jej relację z Zackiem kompletnie zmieniono - według Dismantled i OG poznali się gdy Aerith sprzedawała kwiaty w slumsach (konkretnie w Evergreen Parku czyli tam, gdzie mają swoją pierwszą randkę z Cloudem) i ledwo się znali na przestrzeni lat, podczas gdy w CC geniusz Tabata (który niewiele wiedział o FF7 i ogólnie o tej serii, co jak wiemy skończyło się katastrofą dla kilku gier z tej serii, chociażby FFXV, XIIIvs, Type-0) wymyślił żeby to spuścić w kiblu i zrobili kopiuj-wklej wszystkich ikonicznych momentów które mieli Cloud i Aerith, takich jak poznani się przez wlot przez dach do kościoła. Generalnie wszystko w świecie FFVII nagle wiązało się z Zackiem (postacią, która w oryginale była dodana na ostatnią chwilę jako plot device wyjaśniający kryzys tożsamościowy Clouda i będący ogniwem które połączyło go z kwiaciarką). Swoją kokardę którą pierwotnie dostała od umierającej matki oczywiście tym razem dostałą od Zacka. Kazał jej też ubierać się na różowo. Ja pyerdole. Nawet Yuffie nie byłaby sobą gdyby nie Zack. 7th heaven? Zack to wymyślił przecież. Clowniesta. Zack Fantasy 7 ReZackening.

 

Największy disservice zrobiono  natomiast Cloudowi, degradując jego rolę z głównego bohatera FFVII do zastępstwa dla Zacka. Jego charakter też został zmasakrowany w CC, gdzie pokazano go jako wesołego typka bez większej głębi, podczas gdy na tym etapie życia (po wstąpieniu do Shinry) był zamkniętym w sobie, ambitnym chłopakiem udręczonym ciężkim dzieciństwem gdzie od małego był odrzutkiem.

 

No i ta końcówka. :facepalm: Gadka Zacka czyniąca z Clouda takiego przydupasa,-naśladowcę wspaniałego, czarnowłosego klauna, jakieś pierdolenie o zostaniu jego "legacy" i kontynuowaniu jego dzieła, podczas gdy w japońskiej wersji szło to "trochę" inaczej (poniżej tłumaczenie z japońskiego od native speakerki):

 

Cytat
so lets start with Zack putting Cloud’s head on his chest
Zack said “you are the proof that i was alive"
and gave him the sword
then he said “Dream, have a dream, if you want to become a hero”
Cloud said, "thank you i wont forget"
 
then Cloud left

Angielski lokalizator był pijany jak to tłumaczył, co skutkuje mega toksyczną postawą części zachodniego fandomu wychowanego na CC.

Przypominam, że "motywacją" Zacka w CC jest bycię pożytecznym idiotą będącym kompletnie ślepym na zło które czyni Shinra wszystkim na około, aby tylko zostać bohaterem. :shieeet:


Na szczęści, potem wyjebali Tabate z SE.

 

Jest tego sporo więcej, ale nie wiem czy kogoś  tutaj to zainteresuje.

 

Godzinę temu, giger_andrus napisał:

Dla mnie poza opiniami graczy istotne jest również, czy CC zrobili ci sami ludzie co FFVII. Bo jeżeli tak to tym bardziej chciałbym się zapoznać z ich wizją jaka by nie była. @smoo pewnie będzie wiedział :)

 

Jak już wspomniałem wyżej, za CC odpowiadał Tabata (director), Nojima był co-writerem który dołączył później, gdy niektóre elemetny fabularne zostały już zadecydowane (np relacja Zack-Aerith, tzn jej retcony z dupy).

 

Nawet nie chce mi się pisać o core "fabuły" CC, czyli Gackcie, Angealu zamieniającym się w sfinksa, kompletnym retconie wydarzeń w Nibelheim, czy próbowaniu wybielenia Sephirotha.

Generalnie, jak zapewne wiecie - legendarnych marek nie powinno się ruszać po wielu latach w celu dojenia kasy (a w szczególności zlecając to innym ludziom), bo kończy się to w 99% przypadków katastrofalnie (w przemyśle filmowym przykładów jest na pęczki).

 

Jest to jedna z rzeczy która podoba mi się w Remake, że oryginalna ekipa (Kitase, Nojima, Nomura) próbuj naprawić ten damage spowodowany kiepską kompilacją tworząc nową linię czasową gdzie niektóre rzeczy już w part1 zostały ogarnięte (między innymi wywalając niektóre motywy z CC).

 

Poniżej wklejam dobre podsumowanie "fabuły" i zamysłu CC

 



 

 

ccz.jpg

Edytowane przez smoo
  • Plusik 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Ale nie widzę tutaj argumentów za tym by przekonać kogoś że wersja Aeris z oryginalnej 7-ki jest ciekawsza niż postać o wiele młodszej Aeris z CC. Nie dość że ze względu na to że ludzie się zmieniają to te wizerunki nie muszą się ze sobą kłócić, to jeszcze nikt z powodu tych nieścisłości nie zmieni raczej zdania. A na pewno nie z powodu tego że pracował nad nią Japończyk nr 1, który robił grę X, która była niezgodna z grą Y którą robił japończyk nr 2.

A poza tym w oryginalnej 7-ce Zacka prawie w ogóle nie było, wiec pytanie, jak mogli popsuć postać której tamta gra kompletnie nie pokazała.

Odnośnik do komentarza

No jeśli dla kogoś retcony i sensowna ciągłość przyczynowo-skutkowa, nie ma większego znaczenia to dalsza dyskusja nie ma sensu. Szczególnie, gdy prequel zmienia rzeczy które były już opowiedziane 10 lat wcześniej. To jak napluć fanom orginału na mordę.

 

A FFVII to więcej niż tylko gra z PS1, jest jeszcze kilka książek i noveli które były wydawane na długo zanim CC w ogóle powstało.

Odnośnik do komentarza

No Remake raczej też to robi, sorry za spoilery z gry w którą wszyscy grali, że zmienia rzeczy i kompletnie zmienia ton, głównie po to, żeby było sympatyczniej. Podobnej kingdomhartyzacji spodziewam się więc jednak po Rebirth. Same zmiany kultowej historii mi się podobają, nie podobają mi się tylko te zmiany które rezultują głupimi i słabymi rzeczami (których niestety sporo jest w końcówce Remake'u).

Odnośnik do komentarza

Remake nie do końca to robi. Różnica jest zasadnicza: Remake nie ingeruje w to co się stało w FFVII w 1997, CC i reszcie kompilacji. To wszystko się wydarzyło, teraz mamy historię która dzieje się po tamtych wydarzeniach, w alternatywnym uniwersum czy tam linii czasowej. To co zrobi (mam nadzieję) Rebirth to kontynuacja trendu z Remake, czyli "cherry picking" tego co w kompilacji FFVII było najlepsze (95% gry to czyste FFVII wzbogacone o character development), np z CC zaczerpnięto motyw Kunsela ale wyrzucono np. flower wagon od Zacka czy wstążkę Aeirth od Zacka, prawdopodobnie zmieniono też motyw śmierci Zacka. Zapobieżono też nastąpieniu historii z AC. Niedawno KItase w wywiadzie powiedział, że DoC też nie planują uwzględniać. Pożyjemy zobaczymy.

 

Ja to widzę tak, że autorzy klepnęli się w pierś i stwierdzili "wiemy, że kompilacja to było goovno obesrane i tego nie da się już naprawić, spróbujmy opowiedzieć to na nowo". Mam nadzieję, że tak bedzie.

 

Zgadzam się z Tobą odnośnie końcówki Remake, można było to zrobić w mniej kontrowersyjny sposób, zamiast wielkiego Kingdomowego gluta dać coś bardziej stonowanego, ale musieli jakos "epicko" zakończyć tę część, a skoro już mamy ten motyw "destiny" z głowy, to więcej tego typu rzeczy się nie spodziewam już.

Odnośnik do komentarza

W samej grze masz sporo dowodów na to:

 

- Cloud posiadający wizje scen z OG - śmierci Aerith, tego jak ją "stracił na zawsze gdy odchodziła do Sleeping Forest (tam gdzie łza mu cieknie po policzku), ich pierwsze spotkanie w Remake na Loveless Street zostało opisane w Ultimanii gdzie potwierdzono że Cloud rozpoznał Aerith (mimo że to ich pierwsze spotkanie w tym timeline), w tle leci motyw muzyczny z Advent Children (finding Promised Land, odsyłam do końcówki OG).

- Sen Clouda w ch.14 gdzie odwiedza go Aerith z OG, dziękując mu za wszystko co przeżyli razem w OG i ostrzegając, by się w niej nie zakochał aby oszczedzić mu cierpienia.

- w końcówce podczas walki z Arbiterem drużyna ma wizję zakończenia OG, które Red komentuje jako "to jest wizja przyszłości która nastapi jesli dzisiaj zawiedziemy".

- cała oś fabularna tzn Aerith vs Sephiroth manipulujacy Lifesteamem by wpłynąć na historię wywodzi się juz z książki z "On the way to a smile: Final fantasy VII" z 2009 roku

- we wszystkich grach posiadających cameo Clouda od czasów 1997 roku, począwszy od FF Tactics, KH, Dissidi a skończywszy na mobilnym Mobius przewija się w kółko ten sam motyw: Cloud poszukujący Promised Land i sposobu by pokonać raz na zawsze Sephirotha i zjednoczyć się z Aerith. Mobius to dosłownie prolog do Remake

 

Spoiler

 

 

Jeśli chodzi o oficjalne potwierdzenie od SE w Ultimanii to muszę poszukać, bo szczerze nie pamiętam.

 

Odnośnik do komentarza

Ja to nawet nie wiem. Nie wiem jaka jest różnica między "zmienianiem historii poprzedniej gry" a "opowiadaniem historii która jest bardzo podobna ale się różni ale to nie jest ta sama tylko w alternatywnym uniwersum". 

 

Jak dla mnie nie ma chyba powrotu, po tym co zrobili to druga część już w ogóle będzie słodkopierdząca. To co jest inne w Remake'u to wiele spośród kluczowych tak naprawdę punktów głównego wątku FF7.

 

Ogólnie sposób pisania popularnej sztuki się zmienił przez te lata. W scenach tworzących świat ogólnie FF7 Remake jest napisany duuuużo lepiej i ogólnie dużo lepszy niż oryginał (czy jakakolwiek gra na PSX-a), natomiast jak nagle zachcieli być poważni to wyszło to jak w Marvelu, komicznie i to nie w pozytywnym znaczeniu.

Odnośnik do komentarza
  • 10 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...