Skocz do zawartości

Jak należy grać w gry (by nie wystawić się na śmieszność).


Kmiot

Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, ASX napisał:

Dodałbym jeszcze to że prawdziwy gracz musi grać zawsze na premierę, to nieważne że może grać aktualnie w coś innego i gra przecież nie ucieknie, ani nie stanie się gorsza za kilka tygodni. Powinien natychmiast rzucić wszystko.

To ja bym zawęził. AW2 trzeba grać na premierę i odstawić wszystko inne, bo nie ma nic lepszego :leo: 

  • Lubię! 1
  • This 1
Odnośnik do komentarza
32 minuty temu, ASX napisał:

Dodałbym jeszcze to że prawdziwy gracz musi grać zawsze na premierę, to nieważne że może grać aktualnie w coś innego i gra przecież nie ucieknie, ani nie stanie się gorsza za kilka tygodni. Powinien natychmiast rzucić wszystko.

19 minut temu, ASX napisał:

No i oczywiście posiadać w domu wszystkie możliwe sprzety, od konsoli po PC. 

Prawdziwy gracz nie może zadowolić się jedną czy dwoma platformami. 

 

Forumek kiedy gralem na ps3.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Wredny napisał:

U mnie właśnie poniżej jakiegoś Nightmare nie ma zupełnie klimatu w Survival Horrorach, bo wiem że niżej robi się z tego wesoła strzelanka z nadmiarem zapasów każdego typu.

 

Wiesz, ciężko mi się odnieść, ponieważ nie mam XSX/PS5 i nie grałem w Alana 2. Ale tak się domyślam, że masz dopakowany mocno ekwipunek. I fajnie, no ale mi na przykład tak w te gry dobrze nie idzie. Dla przykładu w tym roku przeszedłem Dead Space 2, Resident Evil 2 i 3. I ten poziom normal, był dla mnie w sam raz. W szczególności w Dead Space 2 były takie miejsca, że ginąłem wiele razy (jak dobrze pamiętam, trochę czasu już minęło). Gdybym grał na jeszcze wyższym poziomie mi na przykład by już klimat siadał, ponieważ nie mam takich umiejętność. Wtedy z klimatycznej gry gdzie się zastanawiam - zamieniałoby mi się to tak samo w strzelankę. Miałbym po prostu świadomość, że i tak zaraz wyleci na mnie cała horda stworów, bo gram na najwyższym, więc zaraz ich wyleci pięćdziesięciu. W każdym razie - każdy niech gra, tak jak najlepiej mu pasuje. 

Odnośnik do komentarza

Ten cały wątek to żart, prawda? Prawda?

 

Jak mi się coś bardzo spodoba to zagram kolejny raz, pewnie na wyższym poziomie trudności, jak jakieś trofea za to wpadną to tym lepiej. Np. ogrywałem tak Dead Space’y i Unchartedy.

 

Z drugiej strony, wolę teraz grać na Steam Decku niż na PS, bo trofea do mnie wołają i nie raz już grałem w coś, co mi się za bardzo nie podobało, bo jeszcze to trofeum wyglada łatwo, a skoro tyle już mam to jeszcze to no i platyna niedaleko. A osiągnięcia na Steam mi zwisają. I dzięki temu przechodzę grę, jak nie zbiorę wszystkich dzienników czy czegoś tam jeszcze to nie mam kompulsji grać jeszcze raz tylko po to.

 

I olewam wielkie telewizory. Najlepszy ekranik tuż przed oczami, i tak się wydaje większy niż tv 3 m ode mnie. Inna sprawa, że starczy wzrok powoduje, że jak kończę grać to potem przez pół godziny ledwo widzę wszystko wokoło, zanim mi się oczy nie przestawią.

Odnośnik do komentarza

Do listy trzeba jeszcze dodać stan kontrolera.

Jeśli w padzie pomiędzy przyciskami i krawędziami, nie znajduje się mus zmieszanego potu i jedzenia z całego roku (czasem nawet ejakulatu) to wiadomo, że posiadacz to zwykła parówa casual grający na easy, a nie poważny gracz pasjonata z bogatym doświadczeniem.

Zdarzało mi się się widzieć takiego uyebanego pada u kogoś w gościach, a jak brałem go w ręce to aż łzy podchodziły mi do oczu, bo rozumiałem, że jestem w domu bratniej duszy, z którą mogę podzielić się wszystkim :)

Odnośnik do komentarza

Warto zaznaczyć też, że osoby, które używają palca wskazującego do obsługi obydwu triggerów (R1+R2/RB+RT/R+ZR etc.) nie mogą mówić, że grają w gry bo tak się w gry po prostu NIE GRA. Prawdziwy Gracz, żeby ogarniać chaos na ekranie, ma środkowe palce na dolnych R/Lkach, wskazujące na górnych R/Lkach i pięknie manewruje kciuczkami po reszcie frontowych przycisków i drążkach.

Odnośnik do komentarza
16 hours ago, ASX said:

Dodałbym jeszcze to że prawdziwy gracz musi grać zawsze na premierę, to nieważne że może grać aktualnie w coś innego i gra przecież nie ucieknie, ani nie stanie się gorsza za kilka tygodni. Powinien natychmiast rzucić wszystko.

I kupuje każdego premierowego exa na daną platformę

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Bartolinsky napisał:

Jeśli w padzie pomiędzy przyciskami i krawędziami, nie znajduje się mus zmieszanego potu i jedzenia z całego roku (czasem nawet ejakulatu) to wiadomo, że posiadacz to zwykła parówa casual grający na easy


Akurat ten od ejakulatu to właśnie na Easy gra, więc taka średnia ta teoria :reggie:

Odnośnik do komentarza
W dniu 8.11.2023 o 17:53, Mejm napisał:

146 platyn niechcacy? Ok :reggie:

 

Ja niechcący mam zero platyn na kilkaset gier jakie mi się przewinęły przez ostatnią dekadę xd Powinna chyba przyjechać policja konsolowa zabrać mi sprzęt.

 

Kiedyś nawet próbowałem w jakimś samograju, bo pisali, że wystarczy iść przed siebie i wpada dzban. No nie wiem, pewnie przeoczyłem obejrzenie jakiegoś gołębia w oddali przez lornetkę czy inne "zostań w bezruchu przez 3 minuty".

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
56 minut temu, _Red_ napisał:

 

Ja niechcący mam zero platyn na kilkaset gier jakie mi się przewinęły przez ostatnią dekadę xd Powinna chyba przyjechać policja konsolowa zabrać mi sprzęt.

 

Kiedyś nawet próbowałem w jakimś samograju, bo pisali, że wystarczy iść przed siebie i wpada dzban. No nie wiem, pewnie przeoczyłem obejrzenie jakiegoś gołębia w oddali przez lornetkę czy inne "zostań w bezruchu przez 3 minuty".

No to mnie przebiłeś. Ja od początku tej instytucji, od czasów ps3, na kilkaset gier (jak nie więcej?) mam 8 platyn. Żeby było ciekawie mam dużo więcej 100% w samych grach, ale jak przeglądałem co trzeba robić dla platyny, to odpuszczałem w przedbiegach, bo w większości były tak głupie aktywności do zrobienia…

Odnośnik do komentarza
47 minut temu, Wredny napisał:

Przecież prawie każdy ex PlayStation ma platynkę typu 2/10, gdzie oprócz samego przejścia gry naprawdę niewiele trzeba zrobić ponadto, żeby pucharek wpadł :dunno:

No ale mi (i chyba Redowi) nie chodzi, że jest to trudne dla nas (choć zapewne wiele platyn jest trudnych), ale bezsensowne. Często mam np po 70-80% ale nie będę robił specjalnie kilku głupich aktywności aby tylko mieć jakiś platynowy dzbanek.

 

Np przykład z brzegu, ostatni Ratchet. Po przejściu na hard mailem z 80% pucharków. Brakuje mi kilku takich kwiatków. No nie będę specjalnie tego robił.

braz Must Go Faster
Do a Trick Jump While Going at Max Speed with the Hoverboots

To są właśnie dla mnie bezsensowne aktywności. Nie wpadła przy okazji to nara. Często mi zostają takie kwiatki i naprawdę nie widzę sensu aby specjalnie odpalać gierkę i to robić. 
Dla mnie to klasyczna strata mojego czasu. Naprawdę wolę już odpalić nową gierkę. 

  • Lubię! 1
  • beka z typa 3
  • This 3
Odnośnik do komentarza

Czemu? To akurat fajne wyzwanie, a nie coś głupiego (osobiście nie mam, bo grałem tylko u ziomka 3h, ale pewnie kiedyś się na to pokuszę).
Właśnie na tym polega idea achievementów (po polsku "osiągnięć"), żeby je dostawać za coś, nad czym trzeba popracować, a nie za darmo.
Jest naprawdę masa debilnych pucharków, ale akurat ten przykład wydaje się mocno nietrafiony. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...