52 minuty temu, Homelander napisał:

Nie piłem tego w PL, u mnie jest znośne. Ale z drugiej strony te żarcie jest tak obrzydliwe (w sensie słodycze, ciastka, chipsy i ogólnie takie pakowane rzeczy, wędliny i tak dalej), że nawet coś znośnego staje się mega. Problem jest też taki, że Red Bulle są drogie. Mała puszka kosztuje 3$, ta duża 5. A Monster duży niby normalnie 2.5$ ale zawsze jest albo po 1.5 albo buy 1 get 1. Te inne kolorowe Monstery, a sporo ich jest, smakują jak byś pił oranżadkę z nie do końca opłukanej szklanki z płynem do naczyń. A już największa patola smakowa to te niby No Sugar

Jak byłem w tym roku w Alabamie służbowo, to odwiedziłem Wallmart i tam czy to Redbull 0,5 czy Monsterek, to cena ta sama - 2,5$ + tax

2 minutes ago, Metoda said:

Jak byłem w tym roku w Alabamie służbowo, to odwiedziłem Wallmart i tam czy to Redbull 0,5 czy Monsterek, to cena ta sama - 2,5$ + tax

 

U mnie ceny takie jakie podałem (Long Island). Ten duży 0.5 Redbull 4.99, taki sam Monster o połowę nominalnie tańszy, ale zawsze w jakiś promocjach jest, więc i tak się go nie kupuje za normalną cenę

Klasyczny czarny monster jak na stronie wcześniej, redbull klasyk z cukrem i mohito blacka. Te 3 to te które spożywam jak już. 

Jak dla mnie poza Monsterem Ultra Gold i Blue, oraz klasycznym Tigerem i Maxem- cała reszta mogła by nie istnieć. Te smakowe Tigery, Blacki i rockstary- co jeden to gorszy, do tego większość przewalona cukrem (któryś z rockstarów ma go 14g na 100). Inna sprawa, że ceny Monsterów wchodzą na chory poziom. Red Bullów w dwupacku widziałem wczoraj cały stand na stacji u prywaciarza po niecałe 9zł, więc dil nawet niezły, zwłaszcza, ze puszki chodzą po 6+ zł w większości sklepów. No i u mnie w deli był jakiś nowy/stary N-Gine, już bez tego soku, cukru jakieś 5.x grama na setkę- w cenie 1.60zł. Ot, taki gorszy Tiger, ale zimny całkiem spoko.

Najmniej zamulającej słodyczy mają bierdonkowe "Be Power". Czasem kupuje własnie z tego powodu

Nowy, herbaciany tiger, ja ktos lubi poprzednie smaki to polecam.

 

Ostatnio polubiłem Redbulla, ALE w szklanej butelce. Do tego z lodówki takiej ich firmowej. Zupełnie inny smak od puszki , co logiczne bo każdy napój w szkle smakuje lepiej.

A niech mnie. Daje się ostatnio skusić piekielnej rozkoszy energolowej i kupuje takie małe puszeczki blacka 100 ml chyba. "Double power" to się nazywa. Smak klasyczny i mojito. No i w tygodniu ze 3 mi się zdarzyły. God damn it! ;[

 

 

z małych to lubie te

A to nie są jakies kwaśne? Moje kichy źle to znoszą. 

Teraz troche pilem blackow bo na promce za 2.99 byly to tych malych w ogole sie nie oplacalo, chyba najlepszy zwykly czarny ewentualnie mojito. Mango nie probuje nawet bo monster mango byl slodki w chuj

 

ogolnie najlepiej tych energoli nie pic ale nie chce byc spiacy w pracy

Potem jest uzależnienie. Mi wjechało znowu po promocji na RB- jak nie żabka po 4,5 przy zakupie 2, to sklepy maja 2packa tez 9zl

Potem jak się odstawi, to taki ewidentny syndrom odstawienia. Raczki mi nie latały, ale ogólnie rozbity byłem, zanim wróciłem do normalnego stanu, chodzenia spania o normalnej porze itd, to kilka dni minęło. 

Godzinę temu, Adam GlapJńskJ napisał:

A to nie są jakies kwaśne? Moje kichy źle to znoszą. 

tak

Tak mi się dzisiaj przypomniał ten energetyczek. Ależ to było dobre 

Edytowane 19 listopada 20222 l przez Josh

Oj tam a jeżeli jesteśmy przy wspominkach to uwielbiałem to. Dawało mi to kopa.

Mój ulubiony energol, ale tylko w puszce małej bralem. Niepowtarzalny smak

Rzadko pijam energetyki ale dziś w pracy na nocce mnie naszło i wziąłem sobie takie coś:

 

 

No i jest toto bardzo smaczne, słodkie fhui i dobrze kopie. Być może dlatego że energole pijam raz na pół roku a mój organizm nie jest struty nadużywaniem cukrów prostych i innych substancji pobudzających. Sama puszeczka ma ciekawą grafikę, zdecydowanie przyciągającą wzrok. Jeśli miałbym jakoś oceniać walory smakowe w porównaniu z innymi tego typu napojami to dałbym mocne 9/10.

wchodzi Burn Original. Pije tak często ze to juz chyba godny zastepca legendarnej w pewnych kregach herbatki.

11 godzin temu, SebaSan1981 napisał:

Rzadko pijam energetyki ale dziś w pracy na nocce mnie naszło i wziąłem sobie takie coś:

 

 

No i jest toto bardzo smaczne, słodkie fhui i dobrze kopie. Być może dlatego że energole pijam raz na pół roku a mój organizm nie jest struty nadużywaniem cukrów prostych i innych substancji pobudzających. Sama puszeczka ma ciekawą grafikę, zdecydowanie przyciągającą wzrok. Jeśli miałbym jakoś oceniać walory smakowe w porównaniu z innymi tego typu napojami to dałbym mocne 9/10.

Kup sobie Ultra Fiesta, ten sam smak, tylko bez cukru.

1 godzinę temu, Rozi napisał:

Kup sobie Ultra Fiesta, ten sam smak, tylko bez cukru.

To już nie jest ten sam smak. Ten słodzik daje swój posmak.

@Josh fakt, przyjemny był ten Burn. Rok 2009, sprzedawali Burna w litrowych butelkach po 6zł. 

 

Black za to zmniejszył cukier o połowę, za to dolał soku jabłkowego, jak zauważyłem dopiero po zakupie. No smak do zlewu, zrobili coś dobrze, to musieli i tak zepsuć.

Zostaje tylko Tiger. 

W dniu 20.11.2022 o 13:24, iluck85 napisał:

To już nie jest ten sam smak. Ten słodzik daje swój posmak.

Plus nie jest tak gęsty jak loco

W appce Żabki jest jakiś konkurs z Monsterem i napisane jest, że 21 grudnia pojawi się Monster Hamilton Ultra.

Jakiś nowy monster assault w biedrze. Absolutnie obrzydliwy, jak rozwodniona oranżada helena

Chlopaki raz w tygodniu lubie sobie strzelic energolka są jeszcze gdzies te o smaku cukierkow ice? W biedrze nie widze