Skocz do zawartości

Pieprzenie


Rekomendowane odpowiedzi

Widziałem przed chwilą, niesamowicie to wygląda. Sprzedawca pewnie 5 razy się pytał czy aby na pewno, bo przy odsprzedaży straci się jeszcze więcej niż koszt zamówienia tego ekranu. 
 

Ale z drugiej strony lubię vagowskie / niemieckie podejście do opcji, gdzie można zrobić auto pod siebie. Chcesz lepsze wyposażenie w civicu? Musisz mieć alusy 18, przez które rosną emisje co2. Chcesz matrixy w 308? Tylko w topowym GT. Asystentów jazdy w Astrze? Płać za stylistyczne gadżety w pakiecie. Tymczasem Golfa pod firmowy leasing miałem poskładać na bazie podstawowej wersji i nie było problemów z połączeniem najtańszych foteli i jednostrefowej klimy z silnikiem 150, najlepszymi reflektorami czy travel assist. 

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Miałem w ubiegłym roku drobną stłuczkę, gość mi w tył wjechał z małą prędkością i zderzak z lewej strony cały pęknięty, nic wielkiego w sumie, bo nie została uszkodzona podłoga ani nic z tych rzeczy. Naprawa zrobiona na oryginalnych częściach. Teraz sprzedaję to auto, wspomniałem o tej stłuczce w opisie i dodałem, że mam do wglądu zdjęcia, ale wszedłem też w historię pojazdu, a tam "Powstanie szkody istotnej. Kategorie: Uszkodzenie elementów układu nośnego". Dziękuję pan PZU i system cepik, jako potencjalny kupujący już bym podziękował za taki egzemplarz.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza

Najwyraźniej nie informują, gdybym nie sprawdził to bym nie wiedział. 

 

https://motoryzacja.interia.pl/samochody-uzywane/news-ten-wpis-moze-narobic-kierowcy-sporo-klopotow-co-to-jest-szk,nId,6098594

 

Nawet mi przez myśl nie przeszło żeby wpisywać w ogłoszeniu, że auto jest bezwypadkowe, no ale taki wpis sugeruje coś poważnego, a to była delikatna stłuczka. 

Odnośnik do komentarza

Jeżeli nie kłamią, to wszyscy będziemy jeździć Toyotami (spidersweb.pl)

 

Cytat

Toyota wchodzi z buta i mówi – udało się! Producent twierdzi, że opracował technologię, dzięki której o połowę zmniejszy wagę, rozmiar i koszt produkcji akumulatorów typu solid state. Nowa technologia ma umożliwić zbudowanie akumulatora, który po pełnym naładowaniu wystarczyłby na przejechanie do 1200 km, a jego uzupełnienie miałoby trwać około 10 minut. Brzmi kosmicznie

 

Myślicie, że to jest właśnie ten moment, kiedy bardzo szybko zaczniemy zapominać o zaletach spalinówek i w 2035 kompletnie nikt nie będzie myślał o nowym aucie z silnikiem spalinowym?

Odnośnik do komentarza
1 hour ago, Shago said:

Jeżeli nie kłamią, to wszyscy będziemy jeździć Toyotami (spidersweb.pl)

 

 

Myślicie, że to jest właśnie ten moment, kiedy bardzo szybko zaczniemy zapominać o zaletach spalinówek i w 2035 kompletnie nikt nie będzie myślał o nowym aucie z silnikiem spalinowym?

Nie wiem, ale mam w sumie kolejny argument żeby mój następny samochód jeszcze nie był elektrykiem, bo prawdopodobnie za parę lat będzie można  już jeździć na prądzie prawie bez wyrzeczeń. Więc po co się pakować w tymczasowe technologie w międzyczasie. 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Shago napisał:

Jeżeli nie kłamią, to wszyscy będziemy jeździć Toyotami (spidersweb.pl)

 

 

Myślicie, że to jest właśnie ten moment, kiedy bardzo szybko zaczniemy zapominać o zaletach spalinówek i w 2035 kompletnie nikt nie będzie myślał o nowym aucie z silnikiem spalinowym?

Oby to była technologia tak dobra jak zapowiadają, chociaż ja i tak czekam na bardziej realne dane bo laboratoryjne 1200km (przy jakiej baterii?) i 10 minut ładowania (jakim prądem?) wydaje się raczej mało rzeczywiste w normalnej eksploatacji. Niby też ta technologia ma nie mieć problemu z paleniem się, fajnie by było. Także fajnie, pozostaje czekaj, w sumie komu ma się to udać jak nie tojocie.

 

Tylko nawet jeśli to będzie ten przełom w bateriach którego potrzebujemy (i który będziemy mogli produkować że względu na zasoby) to ciągle pozostanie kwestia infrastruktury energetycznej...

Edytowane przez gtfan
Odnośnik do komentarza

Albo gorzej, jeśli ktoś nastawia się na jazdę autostradową z prędkością minimum równą ograniczeniu.

 

Natomiast, po pierwsze te zasięgi są zupełnie wystarczające przy codziennej jeździe dla prawie każdego, a często będą też wystarczające na jednodniową wycieczkę. Po drugie w trasie liczy się prędkość ładowania. Jeśli ktoś jedzie na wakacje góra kilka razy w roku, może zaakceptować zatrzymywanie się np. 3 razy po 20 min żeby podładować akumulatory. Może straci godzinę, ale za to zaoszczędzi trochę na paliwie, a stracony czas nadrobi w zwykłym tygodniu pracy, nigdy nie bywając na stacjach benzynowych.

Odnośnik do komentarza

Moto show Bielsko-Biała 2023 i kolejny wrak race zaliczony. Udało się dotrzeć do finału, niefortunnie w finale wypchali mnie do lasu i musiałem odrabiać. Wyścig zakończył się przedwcześnie po dachowaniu. Mimo to 4 miejsce i wyróżnienie dla najlepszego teamu uznaje za duży sukces.

 

IMG-20230709-WA0070.thumb.jpg.8960de5a7dad26f84c9821ca46bf8845.jpg

IMG-20230709-WA0065.thumb.jpg.97135fc4b9dd900d66ac8f9dc411b200.jpg

IMG-20230709-WA0010.thumb.jpg.b8ebcbe2b65d894a4c737d19fbb9f347.jpgIMG-20230709-WA0014.thumb.jpg.d83b90e893d037c8985d11abf5138bfb.jpg

Edytowane przez Dud.ek
  • Plusik 8
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Jeździłem takim na Teneryfie, całkiem fajne auto. Da się nawet siedzieć z tyłu, bagażnik całkiem rozsądny jak na cabrio, większy prześwit też w sumie ma sens w aucie poniekąd do zabawy. Oczywiście nie jest idealny do szaleństw po górskich drogach, ale do jazdy wzdłuż plaży w cieniu palm spoko pojazd. Tamten config dostaliśmy z 1.0 i manualem, słabe połączenie w tym modelu - za mało mocy, za mało momentu w ciężkawym kabriolecie, zaś manual kompletnie nie pasuje do charakteru auta. Dach obsługiwany w pełni elektrycznie, nic nie trzeba robić poza wciskaniem przycisku, można też go chować jadąc powoli. 
 

Ogólnie dla mnie miłe wakacyjne wspomnienie i fajnie, że VW w ogóle oferuje jakiś rozsądny cenowo kabriolet, nawet jeśli Eos czy Golf może wyglądały lepiej.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Korzystał ktoś z was z wypożyczalni samochodów, np. https://cylindersi.pl/ ?

Chciałbym się przejechać taką prawdziwą V8, np. Dodge Challengerem, ale wynajem na 2 doby + pakiet zdejmujący odpowiedzialność za uszkodzenia opon i szyby wynosi koło 1950 zł brutto.

 

Warto? Nie warto? Na co uważać itp?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...