13 godzin temu, Mustang napisał:

Polecam wodę od rana do wieczora, nie potrzeba nic innego. Zdrowo i tanio. Do tego kawa naprawdę daje kopa, jeśli pije się ją tylko przy szczególnych okazjach.

Sex też musi być zaje.bisty, jak go uprawiasz raz na rok, ale nie podzielam twojego entuzjazmu. 

W dniu 27.04.2020 o 07:40, krupek napisał:

Do picia, można chociaż trochę zastąpić smak kawy.

 

A to się dla smaku pije? Sytuacja analogiczna jak z wódką, to nie ma smakować, to ma kopać po głowie.

 

Dla smaku to se można monsterka czerwonego wypić  Albo różowego albo loco, ale to tylko jak chcesz dostać cukrzycy.

Kawę nie dla smaku? Ch.ory jakiś. Podwójne espresso z dobrych ziaren to ambrozja. 

No nie wiem, ja tam pije z kawiarki espresso to wykreca ryj i ma klepnąc. Ale normalna kawa jest smaczna wiec rozumiem ze mozna ja pic dla smaku.

 

 

Pytacie jak tam po wizycie u fizjonatki?

Powiem tak jak macie jakas dolegliwosc ktora sie dluzej trzyma nie czekajcie. Postukala, popukala, wymasowala i duuuużo lepiej. W sumie juz chyba nawet moglbym biegac ale nie bede szalał. Zapisalem sie az z wrazenia jutro na drugi zabieg i mysle ze od majowki ruszam powoli z treningiem biegowym. Bo teraz tylko pedalenie i siłka byla grana.

Jaki finisz wybrałeś?

Skonczyła we mnie

Wiadoma sprawa, u mnie fizjo na porządku dziennym od pierwszej poważniejszej kontuzji. Teraz oczywiście co innego, bo treningi też nie są jakieś przetrenowujące, ale tak to 2x w miesiącu chodziłem sobie na odnowę biologiczną, masaż etc. nawet bez żadnych urazów, bez żadnego trybu, profilaktycznie, bo panicznie się boję kontuzji. Nie lubię się nie ruszać przez dłuższy czas.

 

Z kawą zrobiłem sobie tygodniowy tapering i wracam xD Przy okazji zrobiłem poważny risercz i zupełnie nie ma sensu, kiedy się trenuje coś wytrzymałościowego nie pić kawy.

 

Profity:
- bogactwo antyoksydacyjne, które leczy delikatne stany zapalne,

- stymulacja ośrodkowego układu nerwowego, dzięki któremu jest większa motywacja do wyjścia z chaty na trening,

- przyspiesza trawienie i działa kało- i moczopędnie -- dla mnie jak znalazł, żeby zrzucić ładunek przed trenio,

- podnosi ciśnienie (krótkofalowo, niedługo po spożyciu bo w szerszej perspektywie -- nie), dlatego mogę iść biegać rano, kiedy bez kawy mam bardzo niskie ciśnienie i tętno,

- działa znieczulająco -- to się przydaje, gdy treningi są codziennie i zawsze coś tam delikatnie pobolewa, gdzie po kawie tego nie czuć,

- i co najważniejsze chyba, zwiększa udział tłuszczu w spalaniu względem glikogenu, a to godsend dla wytrzymałościowców.

No kawa w malych ilosciach to same profity.

 

Ale pamietam ze ja pilem ze dwa lub trzy razy dziennie kiedys takie siekiery z 3 lyzek stolowych xd

 

No ale zaczelo mnie bolec serduszko. Teraz pije tylko z rana z kawiarki espresso i styka. Mialem pic yerbe ale nie chce mi sie jej robic

Co to jest espresso z kawiarki?

chwytasz kawiarke, doisz, wylatuje esspresso

11 godzin temu, - V - napisał:

Co to jest espresso z kawiarki?

W sensie pije bezposrednio to co zrobi sie w kawiarce. Zeby zrobic z tego zwykla kawe dodaje sie wody wiec raczej blizej temu chyba do espresso niz zwyklej czarnej. No chyba ze na to jest jeszcze jakas inna nazwa np "kawa z kawiarki" to przepraszam

Oczywiscie wiem ze sam proces wyglada zupelnie inaczej ale chodzi mi bardziej o stezenie mocy

Panowie, nawala mnie lewy nadgarstek od prawie miesiąca po mocno brutalnym zderzeniu podczas meczu piłkarskiego. Szczególnie mnie boli podczas podciągnięć z podchwytem. Jakąś maść polecacie, jakiś specjalny leczniczy sposób masturbacji?

2-3 razy dziennie okłady chłodzące wkładem z zamrażarki, można też wspomóc okładem z młodej piersi.

9 minut temu, krupek napisał:

okładem z młodej piersi.

 

Też z zamrażalki?

I jak młode piersi? 15 letnie starczą?

W takim razie, zostańmy przy okładzie chłodzącym. Polecam na wszelkie urazy tego typu.

Chlodzacy oklad po miesiacu od urazu? Teraz to chyba cieply?

W dniu 5.08.2020 o 13:38, Figaro napisał:

Panowie, nawala mnie lewy nadgarstek od prawie miesiąca po mocno brutalnym zderzeniu podczas meczu piłkarskiego. Szczególnie mnie boli podczas podciągnięć z podchwytem. Jakąś maść polecacie, jakiś specjalny leczniczy sposób masturbacji?

Kup jakis stabilizator. Ja miakem dawno temu podobny problem przy wyciskanku na plaskiej.

 

Cos w ten desen

Ano, tak się składa, że kupiłem. Ogólnie już mi lepiej.

Przechodził ktoś zabieg rekonstrukcji więzadła krzyżowego ACL? Niestety raczej na 100 procent mnie czeka ;<

53 minuty temu, Wiolku napisał:

Przechodził ktoś zabieg rekonstrukcji więzadła krzyżowego ACL? Niestety raczej na 100 procent mnie czeka ;<

Z ciekawości - przy czym poszło? 

Piłka nożna. Zwykły krok i tyle problemów...

Współczuje mocno. Ja bez grania w gałę albo plażóweczkę, nie mógłbym funkcjonować.

chłopaki polecacie jakiś stabilizatior po skręceniu kostki w stawie skokowym?

takie coś mi kumpel doradza, ale może znacie coś lepszego  

 

https://www.domenasportowa.pl/product-pol-25651-Stabilizator-na-kostke-Mueller-Lite.html?utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping&curr=PLN&fbclid=IwAR0ZCsE-O2px3hk3bFa-iIyS8wR9C9kyeYZav2t8-Cb_1YR8fGpdazgRhyk

będzie ci pasowało do tych szelek na du.pę żeby ci koszula ze spodni nie wychodziła