Było południe w przedszkolu, usiedliśmy akurat do obiadu, kiedy Piotruś spytał: "A oglądacie Klan?". Pani nie była zadowolona i powiedziała tylko, że takie programy to chyba nie są dla tak małych dzieci.

Takie mam pierwsze wspomnienie z Klanem xD

Ja to w wakacje lubiłem długo pospać i z domu wychodziłem po obiedzie, to z rana zawsze leciał maraton powtórek, chyba po 2-3 plebanii i klanu xd kablowki wtedy jeszcze chyba nie mielismy na naszym zadupiu to sie ogladalo co bylo

Ja akurat do Plebanii mam bardzo duży sentyment. Na początku to oglądałem to jako "Klan na wsi i z brzydkimi ludźmi" (serio, uważałem że w Klanie są ładniejsi xD), a potem mieli dobre motywy z księdzem jeżdżącym na motorze mającym zatargi z Traczem, czy dziewczyna trafiająca do sekty buddyjskiej jakiejś czczącej boga Szirmę xD

Plebanie to czasem tylko te powtorki ogladalem to poza Traczem i proboszczem niewiele pamietam. Chyba jakas dobra dupka tam jeszcze pracowała w barze i miala potem sesje w playboyu albo maximie. Klan tez rzuciłem jakos w 2003 roku jak Na wspólnej wyszło, ciekawszy serial, wiecej sie działo. No  i Klan mial chujowe godziny emisji, jakos 17-18, a wtedy mialem treningi.

Trzeba była kurna wyłączać Pegasusa z Chip'n'Dale 2 bo mama chciała oglądać  

Maciek dalej robi hajs na preclach z  Ma Ma Ma Martyną? 

@kanabis chyba się nadal kręci

Ale widze dalej testosteron wysoko 

Często chce zrobić rewatch, ale potem przypominam sobie jak się skończyło i mi się odechciewa.

Najgorszy finał serialu w historii telewizji. Też mnie to powstrzymuje przed rewatchem.

Ale początkowe sezony, teorie, cała stworzona siatka fakowych stron internetowych budujących lore. Nie było przed i nie było po takiego serialu.

Nie tak dawno oglądałem po raz pierwszy, powiem wam i faktycznie im bliżej końca, tym gorzej, a na koniec bardzo źle.

Mamy zagubionych w domu. Ciekawe czy tu też spieprzą zakończenie. 

Mój ulubiony serial. Właśnie przerabiam po raz n-ty. Jestem na piatym sezonie. Nic nie ma lepszego

Ile ja widziałem analiz pierwszych odcinków i tej katastrofy. Początek faktycznie super a później chyba się mocno pogubili.

Pierwszy sezon genialny, dwa kolejne super, potem coraz gorzej, ostatni sezon i końcówka dramatyczne. Do tego kapitalnie im szło budowanie tajemnic ale już jak trzeba było wszystko wyjaśniać to się pogubili 

Najwazniejsze nie grac liczbami 4,8,15,16,23,42 na loterii, (podobno) w losowaniu w ktorym padly te liczby… ogloszono 26 tysiecy zwyciezcow

Mam trzy pierwsze sezony na blu-ray i obejrzałem je kilka razy udając, że kolejne sezony nigdy nie powstały. Podobne odczucia miałem po drugim sezonie skazanego na śmierć

..

Jak quake to tylko 96 część hehe 

Dla mnie jedynka niegrywalna niestety. Zbyt dużo bładzenia. 

@Plugawy Szczerze mówiąc to właśnie mi się wydaje że jest tu mniej łażenia niż w dwójce. W jedynce idziesz w miarę po nitce do kłębka, ewentualnie cofając się jak zdobędziesz kartę/runę. To w dwójce się całe lokacje przechodzi i cofa do poprzednich po odnalezieniu jakichś przedmiotów. Tam to faktycznie miałem czasem problem ogarnąć co i jak. W jedynce tylko ostatni Boss mi mała zagadkę zrobił bo nie wiedziałem że trzeba go zabić telefragiem.

Mimo wszystko spróbuj zagrać, Quake to zajebista gra, fajny setting i gameplay.

Quake daje rade na PS5 czy trzeba celowac w PS5 Pro? 

Mlody powiedz,ze jestes biedny

 

Najlepsze są drogie restauracje, w których płacisz 100zł za trochę surowej wołowiny z jajkiem, 20zł za szklankę wody i ci skurwysyny jeszcze mają czelność doliczyć 10% haraczu opłaty serwisowej  

Chyba źle oglądałeś ten film młody skoro nie rozumiałeś dlaczego typek nie dawał napiwków. Jego koledzy mieli rację, nie on 

I typ na końcu dostaje nawet wyjaśnienie od starszego kolegi dlaczego się tipuje a on odpowiada - fuck all of it. 

Idź tam klauny rozdawać lepiej, w tym jesteś najlepszy 

*I na dostawaniu reakcji haha po tym jak Cie wgniatam w ziemie raz za razem 

Ofi uczy kogos? xD Ze ty masz jeszcze czelnosc byc na tym forum

a do tego remastery Horizon i Days gone  #4theplayers 

Do pociągu nie ale do autobusu. Wylądowałem w nocy w innym mieście (25km od mojego) z dwoma kumplami. Skończyło się na powrocie taksówką.

can't relate. 

Koniecznie musisz dopisać coś o czarnych kutasach, bo będziesz niekompletny.