Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Mendrek

Senior Member
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Mendrek

  1. Bioshock 2 > Bioshock 1 - szanuję bardzo jedynkę, bo tytuł świetny i cała ta intryga, plot twist pod koniec, to jest generalnie mistrzostwo. Jednak uważam, że dwójka poza bardziej rozbudowanym gameplay'em, dorzuciła wreszcie więź między postaciami, konsekwencje naszych czynów i dylematy moralne wobec napotykanych postaci, które wyrządziły ci wielką krzywdę (ale powody nie były jednoznaczne). Jedynka obrosła kultem, przez co dwójka znalazła się w jej cieniu, ale jak dla mnie to jednak dwójka wiedzie prym. Resident Evil 5 > Resident Evil 4 - to co w czwórce drażniło i było głupie jak but, w piątce zostało usprawnione. Tak, piątka to wesoły recykling na całego, ale kurcze to akurat całości wyszło na dobre. No i to najlepszy coop poprzedniej generacji jak dla mnie, dobry do online (i to nawet z randomami!), dobry na kanapę. Narzekają ludzie na AI, ja nie pamiętam problemów, ale mam za to nagrane mnóstwo głupiego totalnie AI z RE 4 i chyba kiedyś wrzucę w CW żeby się nobody odwalił od AI w RE 5 :) Dishonored - tak zmarnowanego potencjału nie widziałem dawno, najciekawszy wątek wielorybów urwany w połowie, za to główna intryga i plot twist tak przewidywalne jakbym czytał babskie fantasy a la Trudi Canavan, w zasadzie to jest takie babskie fantasy. Gameplay wydaje mi się zerżnięty mocno z Bioshocka. Niemniej grało mi się fajnie, tylko nie rozumiem spustów nad fabułą :) Hotline Miami 2 > Hotline Miami 1 - oczywiście że dwójka jest fajniejsza, bo ma fajnych bohaterów, a ostatni plot twist przy utworku Fahkeet mocno wrzyna się w łeb i jest jednym z najlepszych manifestów "don't take drugs" w grach ;)
  2. GTA V - wydmuszka za kosmiliony dolarów ze świetną kampania fabularna, ale sandbox tak nudny, że stworzyli go chyba tylko po to by online w niego wsadzić i trzepać kasę na powtarzalnych wyzwaniach. Sandbox = zabawa. A ta piaskownica ma tylko piasek i poukrywane tu i ówdzie psie bobki. Zero frajdy. Jeżdżenie samochodami po dzielni jarało mnie gdzieś do GTA 3. Final Fantasy Tactics - brzydkie to to jak noc, wszędzie ten staroangielski, fabuła oklepana jak tyłek Tori Black, nie dałem rady w to grać. Jedyny Invalice który toleruję i wielbię, to ten z Vagrant Story.
  3. Tak nawiasem, to chyba jednak kolejne filmy Marvela będą takimi komediami, patrząć na to ile na RT wykręcił Thor. https://www.rottentomatoes.com/m/thor_ragnarok_2017/ Na tą chwię 99 ;)
  4. Wracam właśnie z Thor: Ragnarok i jestem zadowolony. Dostałem kolejny auto-parodyjny popcorner od Marvela w stylu GoTG, który często puszczał oko w stronę fanów Avengersów. Thor to tutaj mega luzak i żartowniś lepszy od Lokiego. Mamy także zabawne sceny z Hulkiem, fajną lasencję, a nawet side-bohaterowie mogliby tworzyćo osobny team :) Jako że więcej tu kosmitów niż Asgardczyków, to przez większość filmu mamy faktycznie takie GoTG. Do tego te dziwnie wplecione neony, tęczowe lasery i muzyka lat 80. Niby nie pasuje do klimatu Asgardu wcale a wcale, ale fajnie się to ogląda i słucha :) Generalnie widać że Marvelowi spodobała się konwencja komediowa i co jakiś czas wypuści taką luźną adaptację komiksu (bo nie przypuszczam aby Czarna Pantera czy kolejni Avengers byli tacy komedyjni). Także jak komuś niedosyt był po GoTG to niech zaczepi o nowego Thora. Zresztą jak szukacie efektownego i lekkiego kina ze strzleaniem i praniem się po mordach, to też polecam ;)
  5. Ciekawi mnie czy Vegita chce tak naprawdę swojej planety i swojego ludu, czy tylko chce wklepać aktualnego królowi i powiedzieć że powinien się bardziej starać ;)
  6. Mnie jedynie zastanawia, że każda postać ma jakieś życzenie. No właśnie, jest jedno. Co jeśli w jakimś wszechświecie więcej osób ocaleje? Co, będą się prać między sobą, czy jak? Zresztą Goku pewnie już dawno za życzenie postawił sobie, że wskrzesi wszystko i wszystkich, bo kijowo tak bez przeciwników, by chyba odgryzł sobie głowę z nudów ;)
  7. Chyba był jeden wszechświat któremu "brakowało" wojownika i U7 wysnuwał teorie jakoby był jakiś gość który ukrywa swoją moc. Z drugiej strony teraz jest walka z Jirenem i głupio byłoby nagle żeby Bandai wyjeżdżało z kimś wyżej. Co do DBZ, to jeszcze wtedy anime próbowało być komedio-przygodowe nieco, a dodatkowo wypełniane fillerami i sztucznie przedłużane (chyba poprawili to w Kai?), niemniej walka z Friezą jest naprawdę moim zdaniem udana. Jest dużo fajnych ataków, walki wręcz, pomysłów na akcję. To akurat po latach (gdy możemy przewijać odcinki i mamy je od razu :P ) jest dobre. Dzisiejszy DBS idzie w stronę reszty shonenów, gdzie walki toczą się odcinek, góra dwa, a final boss dostaje kilka odcinków (vide Zamasu). Kiedyś boss dostawał połowę arca ;)
  8. Osobiście stawiam ten moment za numer dwa w DBS, pierwszy to pierwsze użycie Kaiokena x20 w SSJB, acz oba te momenty to DB w najlepszej formie. Za to walka jedna z najlepszych w DB, te uniki, efekty świetlne i pomysłowość - super. Jiren jest nie do zajechania, nawet nie ma lekkiego zadrapania :D Nie zdziwiłbym się, gdyby pozostałe wszechświaty rzuciły się tłumem na Jirena, a on by pier.dnął i wszyscy by wylecieli poza arenę ;)
  9. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Dla mnie Fallout pozostanie (oprócz jednego z najlepszych rpg ever) symbolem zamkniętej ery gier, które jeszcze mogły być wolne od cenzury mainstreamu. Fallout ukazywał okrutną stronę człowieczeństwa, ale też robił to umiejętnie - czyli pokazywał konsekwencje, które były permanentne do bólu. Nie był jednak dewotą, raczej neutralnym sędzią. Brałeś dragi? Ok! Brałeś za dużo? Oj! Okradałeś groby, strzelałeś do psów i dzieci? Hm, w Den wszyscy to mieli w d*pie. W NCR? Miałeś ostro prze*rane. Zostałeś aktorem porno? Wszystko ok, no chyba że musiałeś to zrobić z ghulem :) I tak dalej. Tyle warstw co miała ta gra, to dziś czasami ze świecą szukać. Wynikało to z pasji designerów, którymi niewątpliwie były sesje fabularne na żywo. Dziś zjawisko wymierające raczej, a szkoda bo takie sesje potrafiły wyzwalać niesamowite pokłady kreatywności i wyobraźni...
  10. Jurassic World - popcorner ocierający się scenariuszowymi głupotami o film klasy B, a także przypominający naiwność niektórych blockbusterów lat 90. No ale jesteśmy w 2017 i wychodzi kulawo. Fajnie że są dinozaury, znajoma muzyka, ładne pejzaże (z drażniącym CGI). Może jestem już za stary, a może parafrazując szefową parku: "Ludzie po 20 latach nie chcą już oglądać zwykłych dinozaurów" stwierdzę, że też nie mam ochoty oglądać kolejnego Jurassic Parku? Sorka, dla mnie taki średniak i obejrzałem cały głównie z sentymentu bo na wakacjach w salonie grałem w fajnego Jurrasic Parka ;)
  11. Linia życia (Flatliners) - głupi do bólu, nudny film. Poszedłem na niego tylko dlatego, że w konkursie firmowym wygrałem bilet na dowolny film i musiałem coś wybrać. 3/10.
  12. Mendrek odpowiedział(a) na erix temat w Software
    Comodo Internet Security jest mega opcją za darmochę, bo masz firewalla, hipsa i sandoxa. Cała zabawa z Comodo to skonfigurowanie wykluczeń, inaczej wszystko czego nie zna defaultowo i będzie potencjalnie mogło wykonać zmiany w systemie, będzie traktowane jako niezaufane i wrogie - więc wrzuci go do kontenera gdzie będzie mu wirtualizował zasoby i programy. Nie jest to wirtualna maszyna, lecz tylko przestrzeń. W ten sposób przypadkowe, niechciane obiekty również tam wylądują. W tym wirusy. I tam się otworzą, tam się ujawnią, tam zostaną zbadane przez platformę Valkyrie. Technicznie Comodo jest praktycznie niepenetrowalne. Ale bywa upierdliwe jak się źle skonfiguruje. Bitka bym nie polecał z płatnych, aż taki idealny nie jest jak kiedyś. ESET jest lekki, łatwy, ale to już nie taki top class jak kiedyś. F-Secure wypada za to ok, jest na ulepszonym silniku BitDefendera. Jak masz starego rzęcha, to obczaj Webroota - chmurowego antywira który jest bardzo automatyczny i transparentny dla systemu (waży nieco ponad 1 MB), choć na super ochronę nie licz. Najlepiej w testach z płatnych wypada Kaspersky, który to o ile dobrze słyszałem zrobił się już chyba darmowy - dobra opcja jeśli nie przeszkadza Ci zasobożerność i rusek zbierający dane z Twego kompa :P Odradzam G-Datę (zasobożerny i technicznie żadna rewelacja, jedynie ochronę bankowości ma cacy) i Symanteca (dziurawy, archaiczny i nawet w Polsce musiał zamknąć siedzibę bo nikt tego szajsu nie chciał kupować) ;)
  13. Haha, przypuszczałem że Frieza się tak zachowa. Zapewnie nieraz zdradzi tego i tamtego. Kiedyś Frieza wyraził zdziwienie zapytany czy ma dla kogo walczyć. Są samotnikami, chyba jedynie jakoś tam więzi rodzinne działają, ale tak to każdy sobie chce zawłaszczyć wszechświat ;)
  14. Przecież po turnieju i tak wraca do kokona. Goku obiecał go ożywić, żeby się z nim naparzać. Jedynym twistem jaki mógłby odpalić z Frostem, to gdyby Frieza poprosił o dołączenie do innego uniwersum, ale Zeni by się zgodzili i Daishinkan by przyklepał. To jednak byłoby naciągane. Changelingi są z natury złe i podłe, więc stawiam że Frieza pozbędzie się Frosta gdy obaj będą chcieli pojechać Vegitę.
  15. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
  16. Mendrek odpowiedział(a) na Kosmos temat w Klub Smakosza
    Osobiście zacząłem preferować Helmans, z prostej przyczyny - praktyczny korek, który nie zasycha i nie brudzi. W smaku ok, chociaż wolałbym aby to był Tortex, czyli cesarz wszystkich keczupów ;)
  17. Mendrek odpowiedział(a) na newyorkdanzig temat w Region Filmowy
    Byłem na "To" ("Tym" ? ) i generalnie wyszło in plus. Początek wydawał mi się zapowiedzią czegoś bzdurnego, wręcz groteskowego. Potem zamiast na scenach grozy, skupiałem się bardziej na bohaterach i ich relacjach. Zwłaszcza, że te pierwsze sceny z koszmarami, to takie sztampowe trochę. Czy oni serio muszą co taką scenę napięcia, robić tą genericową muzykę z horrorów? To przypomina śmiech z sitcomów, taki odpowiednik "śmiejcie się tutaj", tylko że "teraz macie się bać, bo będzie scena, łi łi łi łi". Na szczęście potem już tak nie raziło. Co by nie mówić, ale właśnie wciąga ta cała otoczka tego świata dorastających dzieciaków (ale bez melodramatu) którzy dość przygodowo spędzają wakacje, jednocześnie zmagając się z ciężarem własnych problemów, których dorośli nie są w stanie widzieć lub nie chcą. A problemy te często są źródłem lęków i tutaj bardzo dobrze film oddał tak naprawdę zmaganie się z samym sobą. W miarę jak film się rozkręca, co raz bardziej przypominamy sobie, że sami przecież też zmagaliśmy się z lękami wypluwanymi przez naszą wyobraźnię. Tutaj sam klaun to tylko dodatek do reszty, oprócz finału, który też w pewnym sensie można traktować metaforycznie. No i film uderza w naszą dorosłość - przypominając, jak to było gdy za dzieciaka spędzaliśmy czas z kolegami z placu, szkoły, czy bandy. Film jest trochę w stylu "Stranger things", ale nie epatuje nostalgią. Jasne, znajdziemy tam BMX-y, magnetofony Panasonica, a nawet salon gier. Niemniej to takie puszczanie oka, bardzo przyjemne. W tym wszystkim co mi się podoba, to szafowanie gatunkami i nastrojami. Trochę tu przygody, trochę komedii, trochę dramatu i w tym wszystkim horror, z moim zdaniem niepotrzebnym czasami gore. Dlatego wyszedłem z kina nawet niezmęczony, a wręcz usatysfakcjonowany. Poniekąd trochę też w tym filmie oldschoolu horrorowego, gdzie zło jest przejawem czegoś głębszego, czymś w rodzaju metafory. Co do samego straszenia widza, to jest kilka drobnych momentów na których można drgnąć, ale ostatecznie absolutnie tego w tym filmie nie brakuje. Polecam, chociaż fanem horrorów nie jestem ;)
  18. https://www.morele.net/komputer-optimus-e-sport-mb250t-cr5-1141481190-1400078/ vs https://www.x-kom.pl/p/359785-desktop-shiru-4200-i5-7400-gtx1050-8gb-1tb-wx.html#specification Chyba w zasadzie różnią się tym, że jeden ma po prostu Windows 10 trial, ale lepszą kartę. Drugi zaś pełniaka W10, ale nieco gorszą kartę. Warto odpuszczać darmowego Windowsa 10 dla tego "ti" w nazwie dżiforsa? ;)
  19. Bardziej to ja chcę wiedzieć co msks mogę w okolicach tej półki cenowej mieć. Czy w ogóle warto się zastanawiać...
  20. Czy za 2500 pln idzie coś sensownego do pracy i trochę gier kupić, bez monitora, myszki i klawiatury, bo to mam? Polecicie coś? ;)
  21. Skrytykowałem Camerona za to, że pomysły miewa durne, ale ktoś na szczęście pieczę tam w wytwórni trzyma. Ty trójkę sprowadziłeś do sztampowego fanservice'u, a Ocalenie do "ocierającego się o kunszt Camerona". Jak mniemam był to pewien skrót myślowy, a w zamyśle chodziło Ci o jego metaforyczne treści. W gruncie jednak rzeczy, oddziaływanie kulturowe Salvation jest takie, że ludzie jeszcze bardziej skojarzyli serię z gniotyzmem. Kroniki przynajmniej fajnie się oglądało, miało też kilka nawiązań do Biblii - a także zrodziło pewne rzesze fanów (nawet na filmwebie przez lata toczyły się tematy "w oczekiwaniu na sezon 3", a fani w USA próbowali uratować serial np. fundując kampanię objazdową z billboardami). Nie sądzę by Salvation miało jakąś specjalną rzeszę fanów. Myślę, że przeceniasz tą część pod wszystkimi względami. Ot, typowy popcorner z dziurami, średniak i tyle ;)
  22. SPOILERY Z TERMINATORÓW: Kubo Sobku. Terminator Ocalenie? Serio?! Ta kupsztanga w której jest tyle nieścisłości, że gdyby powstał Skynet to w pierwszej kolejności wysłałby atomówkę prosto w chatę scenarzysty, w którym totalnie olano założenia uniwersum (tak, to jest uniwersum!) takie chociażby jak: Takich kwiatków jest więcej. Cameron choć rozegrał serię mistrzowsko, to też trochę ma za uszami. Pierwotnie chciał by Connor był celowo wniesiony na szvzyt przez Skynet w celu jego zniszczenia, bo miał poczucie winy w stosunku do tego co zrobił ludzkości (sic!), a także np. usunął z oryginału dwójki bardzo ważną scenę zdejmowania blokady na uczenie się w T-800 (Skynet bał się buntu, który zreszą i tak nastąpił, a T-X z trójki pierwotnie służył do walki ze zbuntowanymi maszynami). T-800 dopiero wtedy zaczął pojmować ludzkość, przeszedł na ich stronę dobrowolnie i z własnej woli postanowił popełnić samobójstwo dla dobra ludzi. Zresztą szkoda że pominąłeś Kroniki Sary Connor, tkóre z szacunkiem odniosły się do źródeł i uniwersum, a generalnie uważam je za bardzo udane i wnoszące kilka wątków do serii (głównie relacji między ludźmi, a maszynami).. Także sorry, ale podpadłeś mi tym tekstem, ale szanuję Twój (dziwny) gust, nic personalnego ;)
  23. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
  24. Ja oglądałem po polsku, też uważam że aktorzy dobrze się spisali. Obie wersje mają swoje zalety, nie hejtowałbym jednak polskiego dubbingu tylko dlatego że jest polskim dubbingiem. Aktorzy przynajmniej są charakterystyczni. NIemcy to mają dubbingi, wszystkie brzmią jak przesłuchania gestapo: https://www.youtube.com/watch?v=D-SPRCQAb9E A ten odcinek o aborcji jest mega dobry, ile tam gagów, że nie mogłem przestać się śmiać.
  25. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Seriale
    Obejrzałem sobie film "Nago" (Naked). Bardzo lekki, przyjemny, czasami zabawny, a i nieco przesłodzony moim zdaniem. Niemniej nie żałuję. Ot, gość na kacu budzi się nago w windzie na godzinę przed swoim ślubem. A co gorsza, ta godzina jest zapętlona niczym w "Dniu świstaka". Innymi słowy, po owej godzinie bohater ląduje w tej samej windzie i tak samo bez ubioru. A potem następuje seria kuriozalnych wydarzeń w różnej konfiguracji. Jak wyplątać się z takiej pętli? No nie będzie łatwo :) A przy każdej próbie wiadomo co raz więcej. I choć intryga mało ambitna, to chce się dotrwać do końca. Polecam jak ktoś szuka po prostu odprężającego seansu i nie drażni go to, że film jest mocno lewacki pod kątem doboru ról i aktorów ;)

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.