Wojtq

Dobrze się go słucha. Podoba mi się jak mówi o ocenianiu gier i odchodzeniu od matematycznego podejścia na rzecz emocji.

Walkiewicz najlepsze felietony w pe.

tel, aż szkoda, że piszę koko wysrywow Zaxa

O chuy jakie złoto 

Śmieszki śmieszkami, ale całkiem niezły bengier

Coś w tym jest. Znakomita większość moich gierek życia to japońszczyzna.

Zachodnie gry to były dobre 20 lat temu. W dniu dzisiejszym mogłyby nie istnieć. Tylko Japonia liczy się na rynku

Baldur 3 jest z Belgii

przeceniasz ich zdolnosci poznawcze

Akurat rozglądam się za nausznymi, ale dzięki za odpowiedzi. Przyjechały mi dzisiaj Pulsy do PS5 i widzę, że można podpiąć kablem do telefonu i hulają jak trza. Tylko trochę dziwnie w pociągu z takimi siedzieć, jeszcze ludzie pomyślą, że człek z przyszłości przybył (chociaż zorientują się po kablu, że nie).

sony xm3 ftw 

Audio-Technica M50X. Wspaniały sprzęt.

dzwoń niech się pomodli za xboksa

kanał jego na YT https://www.youtube.com/channel/UChcfzOyqYtljwloxQvjC0UQ/videos 

Singstar? Duck Hunt? Różne bijatyki.

Gram obecnie w Little Nightmares 2. Poza jakimiś nieobowiązkowymi znajdźkami nie ma nic do zbierania (nie liczę kluczy potrzebnych do przejścia dalej, bo to element zagadki). Poza tym gry takie jak Journey, Inside, czy choćby Last Guardian to też dobrzy przedstawiciele tego gatunku OCD-Friendly.

ścigałki, bijatyki, logiczne, strategie

Dzięki za odpowiedź.

Nie odpalisz, usuniecie a wylogowanie się to nie to samo 

Damn

To już gry od Quantic Dream, choć też bywają irytujące  to jednak więcej w nich zabawy.

Zdecydowanie. Jeszcze Until Dawn chyba spoko jest, ale ledwie chwilę pograłem i jakiś szop z szafy prawie doprowadził mnie do zgonu.
Odpalę to na PS5, żeby chociaż te 30fps było 

Produkcje Quantic Dream i Supermassive Games też nie mają gameplayu, ale są o tyle dobre, że świetnie sprawdzają się jako interaktywne filmy. Jest w nich sporo dawka swobody fabularnej, a wybory faktycznie mają znaczenie, nie to co w tych okrutnych crapach od Telltale czy Dontnod, które tylko robią gracza w wała, że niby jego decyzje coś zmieniają. 

Silent Hill: Sosnowiec

Grałbym

Silient Hill: Bielystok

W końcu ruszyło, ale urghhh…

Prodiża z grami z ps3/x360 za 200zł?

Nie żartuj sobie z nas użytkowniku gearsup! Tutaj są prawdziwi zagrajmerzy 

No to raczej nie zainstalowałeś wszystkiego z płyty.

@GearsUp jesteś pewny? Sporo gier wymaga ściągnięcia połowy gry z internetu.

Nord VPN chyba najbardziej popularny i najprzystepniesza cena

windscribe jest darmowy

Dzięki, nie znałem tego.

Jest na to szansa bo E3 nawiązało jakaś współpracę z GeForce Now, więc możliwe że część gier prezentowanych na targach będzie można ograć w chmurze 

A ja ostatnio zacząłem FFVIIR i bardzo dobrze się bawię. 

Chociaż w grze NI CHUJA nie dało się zgubić to i tak wszędzie musieli zaznaczać strzałeczki. Gra dla upośledzonych i zmarnowany potencjał..

Musiały być strzałeczki, bo zamiast zeskoczyć z metrowej kładki musisz podejść do drabinki, żeby z niej zejść. BHP się kłania! 

Nie żebym tylko narzekał, bo postaci są fajne (ach te dziewczęta), przerysowany japoński klimat bawi, a walki potrafią być bardzo dynamiczne i trzeba się dobrze orientować, żeby nie zginąć. Ale i tak czuję znudzenie po 20 godzinach.

Prawilnie 3 razy?

Oczywiście. Po uzyskaniu zakończenia [C] nie byłem usatysfakcjonowany, ale to prawilne [E] już jest świetne. Jak niewiele trzeba środków, żeby człowieka podnieść na duchu.

A moim zdaniem ostatni raz sie larze udało. Troche juz wialo odtworczoscia, oczywiscie to dalej dobra gra. A koncoweczka to juz pod horror klimatem podchodzila co bylo bardzo miodzio imo

No ta wizyta w krypcie to była rewelacja, kojarzyło się od razu z tymi motywami z Indiana Jones.

Mapek mi się nie chce robić na 100%, nie lubię takiego odznaczania pytajników, ale samo skupienie się na głównym wątku i sporadyczne odskocznie do grobowców tuż obok głównej ścieżki fabularnej są wystarczające w dobrej zabawie. W dwójkę z nowej serii nie grałem, więc nie czuję odtwórczości.

Połóż obok, przecież to wysokość RTVki prawie xD

Hmm, właściwie mógłbym pod RTV (bo ona wisi), ale na podłodze szybko by się udusiła kurzem.

Pod szafką jednak będzie w sam raz, dzięki easye za naprowadzenie na pomysł.

i koń zwalony

Tokar nie potrzebujesz juz o nic walczyc.

Ale drożdży w proszku wciąż brak 

Jakaś Aurelie Wynn

podobno bond molestował wszystkie swoje dziewczyny