Pan Pieczarka

Ciekawostka: kogoś po(pipi)ało, prawie 2 stówki za tak spedaloną koszulkę. o0 http://allegro.pl/item592291103_fenomenaln...sace_jeans.html

Wipeout Pulse. Chętnych na rozgrywkę onlajn zapraszam - pm meh.

Nowa Zelandia kojarzy mi się głównie jako pierwszy kraj w Colin McRae Rally 1. Chętnie bym się jednak tam wybrał.

W Macu są smaczne szejki i makflary. Nie wiem jak tortilla, ale ostatnio czisburgery mi nie wchodzą totalnie.

Kola robi się bardzo smaczna po wypiciu piwa. Trochę słodka, ale smaczna. Polecam spróbować łyka czy dwa przy libacji, naprawdę wchodzi nieźle.

Ciastka łykam wszystkie, co do ciast to zdarzają się wyjątki (np. jakieś kawowe gówna). Za szczyla jadłem obiady tylko po to, żeby się ciastami zapchać.

A skąd w ogóle info, że to będzie też na PS2? o0

Mogłem.

Potrzebuję jakiegoś solidnego i taniego SE, co polecacie?

Jedenasta sekunda na tym filmiku z pierwszego posta przypomniała mi o obrazku Combo Breakera, i to chyba tyle z pozytywnych rzeczy na temat tej gry.

Taki odpowiednik Afternoon of Darkness dla PSP. Nowe skilla, czary na poziomie Peta, Alex mode. Widziałem też jakiś patent z trójki, gdzie potwory stawały się brońmi (?), ale nie czaję go jeszcze. Edit: Widać to na traileru -> http://www.gametrailers.com/player/46117.h...=1&type=wmv

Ja już odłożyłem kaskę na zrozumiałą wersję. Co prawda fabularnie nie jest tak fajna, jak jedynka, ale gejmplej to sam miód. Dla mnie największe oczekiwanie roku.

Musisz podpalić krzaczek pod nim, wtedy posypie się trochę ka-ching.

Żeby porównywać oddanie terenu w STALKERze! :potter:

a) Musisz do broni wrzucić odpowiednich specialistów, już nie pamiętam jakich. b) Wartości, w jakich możesz mieć influence, zwiększa się przez wbijanie lvlu w dark assembly. Jeżeli zaś masz 2999 influence, a potrzebujesz 3000, to wystarczy wchodzić i wychodzić z dark assembly.

Byłem w kinie. Film ten można potraktować jako spin-off serii o Karolu. Bardzo podobne wykonanie. Taki w sam raz, żeby wyrwać się z lekcji do kina.

Zauważyłem, że tutaj w głównej mierze jest propagowanie książek, w których autorzy kreują świat, zaś nie ma prawie nic o książkach z innych kategorii. Nie ma nic na przykład o Wołoszańskim, który napisał mnóstwo książek z serii "Sensacje XX wieku", które czyta się naprawdę przyjemnie, dzięki przyjętej formie opowiadania. Wyprowadźcie mnie z błędu, jak się mylę.

No właśnie, co z tego, że macie klaty, jak pudziany, skoro worka ziemniaków nie dźwigniecie. Chwalcie się swoimi wynikami! Ja nie mam zbyt wielkich osiągnięć, poza 30 podciągnięciami na drążku nachwytem.

Materiał dostajesz wtedy, kiedy nie trafisz ostatniego dźwięku przy 'śpiewaniu'.

Nie wiem, ale przy pierwszym podejściu, gdy nie wiedziałem, że mając hero tatepona męczylem się koło 25 minut, w końcu zrezygnowałem.

Ostrzeżenie jest po to, żeby ostrzegać. Jak pięć razy przegniesz pałę, to lecisz. Jak nie pasuje, to (pipi).

Tak, ilość godzin to ilość plansz do przejścia.

Wie ktoś coś o premierze PAL?

Tym bardziej, że cena powinna być przystępna - w US i A ma stać za 20 dolarów.

Cyfrówka, miało być 450, poprawione. [;