Pupcio

gamepass usluga dla prawdziwych graczy, a nie graczykow

Spencer chyba myśli podobnie i dlatego dogadał z Team Ninja i Panem Kojimą

Chinczyk z zespolem ninja? No to sie nie moze udac.

Mniej weebów-prawiczków w ekosystemie XBOXa? I bardzo k#rwa dobrze
Do takich wynaturzeń stworzono Switcha 

Jak koneserzy japońskich gier to weebo- prawiczki to ja nie chce wiedzieć kim są gracze halo którego jest 2137 części w tej usłudze 

koneser japońszczyzny czyli gier które poza capcomem od generacji szóstej nic nie znaczą

Jak się człowiek przyzwyczai do 120fpsow to ciężko potem wrócić do 60 klatek, już nie mówiąc o zwierzęcym standardzie 30 fpsow. 

sory asax ale mam erekcje i odpalam psychonauts 2 na chwile, nie mogę pisać!

Od jutra wakacje to bedziesz mial duzo czasu na gierki.

Czy jest coś lepszego niż popołudnie i wieczór i noc z kanterkiem, cziperkami i miętową lemoniadą? No nie wiem, jak już to ten scenariusz który napisał pupcio ale chyba też nie.

Dobra już mi się nie chce grać. Ja yebie jak można grać na komputerze?

Jakim komputerze? Na laptopie.

a jestes prawdziwym zagrajmerem czy tatuśkiem co gra w jeden tytuł 6 miesięcy?

Mówisz do gościa co skończył persone 5 w 11 dni

mają, dzień kobiet, mają walentynki, to jeszcze dzień ojca chcą przywłaszczyć 

Coś tam więcej postaram się skrobnąć jak skończe no ale tak. To jest najzwyczajniejszy ubisofciak na świecie

a prawie kupilem pudło, obczai sie w nowym plusie

czyżby kryzys zagrajmerski postępował?

za duzo open worldow, ograłem eldena, spider mana, ghostwire i juz bokiem mi wychodziło

Zdecydowanie nie. Po prostu odpalenie tego chwile po przejściu zelda to był bardzo głupi pomysł xD

młody nie marudź tylko odpalaj xboksa

No Tsushima od zimowej wyspy już może zmęczyć i nie zachwyca tak wizualnie. Mogłoby jej nie być i byłoby idealnie. A tak to ciut przeciągnięte.

pitolisz Assy farmazony. Ubisofciak? ostatni jaki udało mi się skończyć to Black Flag a Ghost of Tsushima wjechał mi jak masełko. Black Flag! A grałem w Paryż, Londyn, Egipt i Wikingów. GoT jest zajebiste

No ja w black flagu odpałem po godzinie a w ghosta też wchodzę jak w masełko tylko takie wyciągnięte dopiero z lodówki 

zima GoT = meksyk RDR

fantastyczna zmiana tempa

Dobre porównanie bo meksyk w rdr to też ta słabsza cżęść gry  Oczywiście w grze R* to i tak 11/10  jezu ale bym pograł w rdr. Pożycz ktoś dla seniora xboxa!!1

mi wystarczy, że to gra o chińczyku samuraju bez magii, czarów i wielkich krabów = nie dotykał jej żaden zboczony japoniec. Często tak mam, że gram bardziej w klimat niż samą grę ale ją kocham bardzo i nie obrażaj.

No jest to spory plus że w końcu ktoś zrobił gre o samurajach bez stworków i "humoru" japończyków 

Pupcio, niezły troll z tym Meksykiem. Przecież to najlepsza część gry.  

Dobrze, że wpada Sushi w Plusie, to się skończy dodatek, bo podobno zajebisty.

Obok Returnala jedyna gierka, w którą bym wjechał jak zły gdyby wyszła na pieca (albo gdybym miał plejstona w domu).

Masz szczęście że jest 2022 więc to tylko kwestia czasu aż sonka zapowie wersję pc 

Proste, na to czekam 

przypomniałeś mi, że po zakończeniu GoT'a pożyczyłem PS4 kuzynowi, z którym dzieliłem pasję samurajską za dzieciaka. Oddał mi to PS4 w torbie od laptopa, która tak leży od miesiąca w przedpokoju na szafce do butów. Dzisiaj wróci pod TV