ping

jesteś winnerem..?

Mam astmę, chorą wątrobę, problemy z sercem i komputer zamiast konsoli. Cukrzyca wiele nie zmieni.

A du.pa rosnie

dupa nie, wszystko idzie w brzuch przez co wygląda to dość groteskowo. Może trzecie podgardle uda się wyhodować.

Jeśli tak, to boję się tylko zapuszczenia włosów i zainteresowania się fantastyką oraz JKM.

mnie najbardziej w byciu grubym martwiłaby rozciągnięta skóra, która po schudnięciu się nie skurczy

Nie jest źle, gorzej z rozstępami, ale zawsze można na przykład powiedzieć dziecku, że to blizny z czasów kiedy walczyło się na syberii z niedźwiedziami.

true true

przy ani mru mru, ze trzy razy sie zasmialem, reszta to dno

nie no ostatnio w sumie to mnie rozsmieszylo

(pipi)enie, troche dobrych rzeczy jest.

ambitny goal na ten rok

jestem

#tylkoNintendo #thisIsLiving

YANO II

Nadrobisz gierki które przeszedłem w podstawówce, gratki.

i będziesz grubszy niż jesteś

prócz zaległych gierek, nadrobisz i kilogramy :)

trójeczkę masz?

niet, ale ogólnie na sufami zalega mi za 300 cartów więc jest co robić.

a hagane?

Borze, jak można takie siki pić?

Hagane w planach.

Marianie można, w sklepie oprócz lecha było jeszcze tyskie, żubr, piast i kasztelan. Taka sama trucizna.

Marian za granicą się nie wybiera tylko pije co jest xD

Tyskie>Lech

Od siebie dodam że każde polskie czy litewskie piwo lepsze od tych angielskich sikow.

Nie mogę już przełykać tych wszystkich dębowych, strongów, żubrów. Ostatnio w upały jedynie Somersby mi wchodzi. Perła też się zeszmaciła. Nie wiem co to będzie dalej.

Książęce jest spoko jak na sektor piw budżetowych (3-4zł). Najbardziej podchodzi mi czerwony lager i złote pszeniczne, ale i tak dużo nie piję bo to podkład pod papieroska.

To juź wolę yebnąć sobie setkę altonówkę niż pić ten koncernowy chłam.

Pilsner jest klasa, ale drogi: (

Pszeniczne rewelacja, tylko trudno dostępne.

comix zone

no ku.rwa w drugim wymiękam

ale gierka zbyt zaje.bista żeby się poddać

kupili pudła za 2 tysiące i wciąż czekają na gry. dziwny jest ten świat

ha ha, gimbaza nie radzi sobie z comix zonem?

Comix jest mistrzowski, szanuję wybór TK. Skończyłem dopiero z możliwością save'a w X360 <piz.da>

nie kupiłem żadnego pudła za 2 tysiące

Ogórki powiadasz.

Yakuza godna polecenia?

A w głośnikach Krzychu

sam cukier i zaraz 110kg

Czego bym nie robił, nie jestem w stanie przebić bariery 100kg, a wpier.dalam masę syfu ostatnio. Może za 10 lat.

Grałbym. Kupiłbym. :P

Polecam. Najlepsza gra jaka wyszła na PS4 (chociaż to akurat niezbyt trudny wyczyn). Szkoda, że coraz mniej takich perełek.

Zawsze chciałem w to zagrać.

Będziesz sprzedawał czy chowasz? :)

Raczej sobie zatrzymam :).

No to zrobię sobie import, ale jeszcze Yakuza 5 czeka do ogrania. :D

Y5 - najlepsza część z tych w obecnych czasach. W sumie do Ishina byłem nastawiony sceptycznie (wolałem czasy nowożytne, Kenzan podszedł mi średnio), ale jednak jest MOC. Szkoda tylko, że kolejną Yakuzę też robią multiplatformową, chciałbym to zobaczyć w prawdziwej next-genowej oprawie.

No pewnie. Ja też bym chciał. Póki co klepią nowe Yakuzy dość szybko, pewnie budżet nie pozwala żeby się wychylić, ale może kolejna po tej co powstaje będzie już true next gen. :P

Tak, to już praktycznie coroczny pewniak, a w Japonii sprzedaje się świetnie. O dziwo jestem z serią od jej początków i zawsze czekam z wywieszonym jęzorem na kolejną część. Nagoshi zawsze czymś pozytywnie zaskoczy (no, oprócz Dead Souls).

Yakuzy to dobre i obszerne gry. Wielka szkoda, iż ostatnie części nie wychodzą z angielskimi napisami.

Kurczę, tylko aż żal dupsko ściska że nie ma wersji ang. Nie wiem dokładnie co jest powodem dlaczego nie wydają już wersji ang, ale powinni zatrudnić te 5 osób i niech tam tłumaczą. Mógłbym poczekać nawet i pół roku żeby zagrać. Nie przeszkadzałoby mi to. ehhh