Skocz do zawartości

Konsolowa Tęcza


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

 

2 godziny temu, Ludwes napisał:

le ta prezentacja z E3 2003 to jest coś, co robi na mnie wrażenie nawet dziś. 

 

pamiętam jak w którymś numerze CD-action, na płycie cd było to demko z E3, oglądałem je setki razy niedowierzając że tak może wyglądać gra wideo 

 

 

EDIT: zrobiłem research i jednak w cd action był chyba inny gameplay, ale w tym 2004 czy 2003 też robił ogromne wrażenie

Odnośnik do komentarza

HL 1 i 2 kończyłem na tym samym PC (PIII 933Mhz, 256 MB Ramu i Radeon 9200), jedynka działała idealnie ale dwójka... no grało się w tych max 30 fpsach ze spadkami do 10ciu. Nadal było warto bo gierka genialna, później ukończona w ramach Orange Box na X360 i PC (już na max detalach i w stałych 60fps). Valve mogło by zrobić jakiś oficjalny port na Androida tym bardziej że jest wersja na nVidia Shield (która została już sportowana przez fanów).

Odnośnik do komentarza

HL2 miałem na premierę, na szczęście miałem kompa, który uciągnął wszystko na full. To jak ta gra wyglądała, fabuła no i za(pipi)ista fizyka, to zrywało kaszkiet z głowy. Do tego jeszcze całkowicie pierwsza wersja steam, na którym był tylko CS Source i nic więcej, służył tylko do weryfikacji plików. Dobre czasy, kiedy Valve jeszcze się coś chciało...

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, creatinfreak napisał:

Nigdy nie grałem w hl czy me. Gry kultowe. Ale teraz po latach gdzie w grach tyle się zmieniło moim zdaniem nie ma co wracać bo tylko można się grubo odbić od mechanik czy grafiki.

Akurat mechaniki w takim HL2 wracają właśnie w obecnych fpsach. Co odeszło do lamusa to typowe military shooter, którymi byliśmy karmieni przez 2007 (w głowie mam wszelakie COD, Resistance, Killzony, Bullestorm etc). W Doomie Eternal i wszelakich pochodnych fps jak Dishonored, Prey wraca eksploracja poziomów, nie trzymanie cały czas za rączkę. HL czasami nawet kazał trochę pomyśleć, były jakieś łamigłówki i to było bardzo spoko. Jak się grało pierwszy raz zarówno jedynka jak i dwójka zaskakiwały, bo nie wiadomo było co się zaraz wydarzy. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...