Skocz do zawartości

Konsolowa Tęcza


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

20 minut temu, Ukukuki napisał:

Mnie rozwala to ,że mobilne gierki na telefony są więcej warte niż rynek konsolowy łącznie z PC. No ale moi rodzice w coś grają na telefonach, siora tak samo (Genshi i Stardew Valley). Sam pykam w Hearthstone i ostatnio skończyłem Duke Nukem Manhattan Project. W Total War Rome to mam chyba nabite z 30h. W sumie kończę z 3-4 gierki na telefon w ciągu roku. Z tej perspektywy wyniki tego rynku mnie nie dziwią. 

 

Dziwi mnie Sony które ma obecnie największy potencjał aby ten rynek zaatakować a kompletnie tego nie robi. Wydali kiedyś Xperia Play no ale średni to był telefon. Po porażce Vity mogli by coś pokombinować. Do tego gierki na kartach pamięci :wub: no ale to marzenie nerda lubiącego zbierać. Wiadomo ,że była by tylko cyfra. 

 

Niby kupili studio DelighWorks, które trzaska mobilne Fate/Grand Order i gdzie szefem jest teraz była persona z Capcomu, czyli Yoshinoro Ono.

 

https://gamingbolt.com/sony-owned-aniplex-acquires-mobile-game-dev-delightworks

 

Plus, chyba Ryan mówił, że planują sporo swoich IP przerzucać też na mobiliki, więc... zobaczymy.

Odnośnik do komentarza

 

 Forza Horizon 5 bije rekordy popularność przebijając 15 milionów graczy, a tymczasem mobilna odsłona free to play zostanie niedługo wyłączona.  Rynek mobilny mimo iż intratny to nie jest chyba taki prosty do ugryzienia.

 

Pomijam już fakt że gra jest beznadziejna, bo z fajnej ścigałki zrobili zwykłego klikacza. Więc dobrze tak Spencerowi. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 10.01.2022 o 15:07, ASX napisał:

TakeTwo robi sobie zakupy za miliardy, a tymczasem gracze Red Dead Online organizują akcję #SaveRedDeadOnline, by zwrócić uwagę Rockstar  i TakeTwo jak gra jest olewana

Zdjęcie

 

Moim zdaniem, dla nas core'owych graczy nic ciekawego nie wyjdzie z tego przejęcia. Oznacza to tyle, że Take Two jeszcze mocniej będzie inwestować w gry mobilne, free to play i gry usługi. 

 

 

Rockstar, to w ogóle jest żenada. Rozumiem, że produkcja prawdziwych hitów jest coraz bardziej czasochłonna, ale oni praktycznie przestali wydawać gry. Jedno RDR2 przez całą poprzednią generację.

Odnośnik do komentarza

Dziwię się, jakim cudem PS4 utrzymało tak wysoką przewagę nad XOne do 2016. Wszystko zwalić na totalnie złe na Xboxa E3 2013? 

Rok 2013 dla PS3 był chyba najmocniejszy w historii tej konsoli i nic z tego nie wyszło na PS4 w momencie debitu (GT6, Ratchet and Clank Nexus, TLOU(dopiero w 2014 na PS4?!?), GoW: Wstąpienie, Sly Cooper, Beyond: Dwie Dusze też ze sporym opóźnieniem)
Trochę gierek na One przecież wyszło w tamtych czasach: Forzy, Sunset Overdrive, Halo, Gears 4, Dead Rising 3 (o czym się nie mówi za dużo - Launch titles były na XOne po prostu lepsze)
Exclusive-y na PS4 z lat 2013-2016 to był dramat. Pamiętam, że kupiłem PS4 w 2015 i byłem mega rozczarowany tym co było, liczyłem jeszcze wtedy na Motorstorm, GT, nowe Uncharted w miarę szybko i też tak średnio to wyszło bo trzeba było czekać rok na Uncharted, a na GT wtedy dwa lata.
Jedyny sensowny Ex, któremu nie dało się nic zarzucić to był Bloodborne (ew. Until Dawn), ale to moim zdaniem gry dla pewnej niszy odbiorców. Oczywiście nie liczę Remasterów.

Dopiero w 2016 w maju był Uncharted 4, to było coś, że ciupałem na PS4 non stop i to było jedyny ciekawy Ex na PS4 w 2016.
Sumarycznie, ogólnie do 2016 były same ogórasy i ani Microsoft ani Sony nie pokazywały się z super strony i nie wiem czemu PS4 tak zaczęło rosnąć w siłę. Dopiero od 2017 zaczęła się równia pochyła dla XOne. Lata 2014 do 2016 kojarzą mi się się strasznie nijako i nic fajnego wtedy nie wychodziło. 

  • Plusik 2
  • WTF 2
Odnośnik do komentarza

100$ tańsza konsola na start, wyższa wydajność/jakość w multiplatformach + naśmiewanie się z potknięć konkurencji zrobiły swoje. A jeśli chodzi o exy to może dużo tego nie wyszło ale jak już zostały wydane to oprawą robiły duże wrażenie (Killzone, InFamous, DC, Order 1886, Until Dawn, U4, Ratchet) i to wystarczyło żeby przekonać niezdecydowanych do PS4.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Ja pamiętam, że miałem ciśnienie, jak już Lords of the Fallen wychodziło, a później jak Dying Light, ale to jeszcze nie były tytuły, których brak nie dawał mi spokoju.
Dopiero gameplaye z Wiedźmina 3 spowodowały, że musiałem kupić nową generację (tydzień przed premierą W3, z Dying Light w komplecie).
Exy wtedy nie miały dla mnie żadnego znaczenia, liczyła się tylko "next-genowość" tytułów, w które na PS3 nie mógłbym zagrać.

Odnośnik do komentarza

kurewa chlopaki, czy wy tez czasami macie tak, ze jak ostatni boss sprawia wam trudnosci i nie macie ochoty sie z nim meczyc, to olewacie temat i ogladacie zakonczenie gry na yt? czy honor gracza wam nie pozwala?

łapie sie na tym coraz czesciej, jak jest jakis kozak w srodku gry to nie ma przebacz, ale przy final bossach jak myślę sobie, źe po nim jest juz tylko filmik i nie ma wiecej grania, to mi sie totalnie odechciewa i nie widze w tym sensu się meczyć i po kilku nieudanych próbowach olewam temat :frog:

  • WTF 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza

Chyba jedyny taki przpadek w moim przypadku to ostani boss w hollow knight xD doszedłem do niego kilka godzin przed premierą rdr2 pokonał mnie dwa razy i jak zacząłem grać w rdr to potem jak wróciłem go pokonać to już byłem wybity z rytmu i nie mogłem go rozwalić. Musiałbym przejść gre od nowa chyba

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Dahaka napisał:

kurewa chlopaki, czy wy tez czasami macie tak, ze jak ostatni boss sprawia wam trudnosci i nie macie ochoty sie z nim meczyc, to olewacie temat i ogladacie zakonczenie gry na yt? czy honor gracza wam nie pozwala?

łapie sie na tym coraz czesciej, jak jest jakis kozak w srodku gry to nie ma przebacz, ale przy final bossach jak myślę sobie, źe po nim jest juz tylko filmik i nie ma wiecej grania, to mi sie totalnie odechciewa i nie widze w tym sensu się meczyć i po kilku nieudanych próbowach olewam temat :frog:

Próbuj aż do skutku a się w końcu uda. 3 próby dziennie bez presji by pokonać tu i teraz. Nioh nauczył mnie tej cierpliwości, gdzie przy niektórych bossach prawie straciłem nadzieję, że kiedykolwiek się uda. A jednak co 5 prób pasek zdrowia bossa spadał mocniej.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...