Skocz do zawartości

Death Stranding


Fanek

Rekomendowane odpowiedzi

Ja was naprawdę szanuję, że dajecie radę w to grać, mnie już skręca z nudów po 30 minutach, fabuła i cała ta otoczka bardzo mnie zaciekawiła, ale jak się zabieram do grania no to po prostu to jest ciągła walka z tym żeby na siłę przechodzić tą grę, myślałem, że nudniejszej gry niż RDR 2 nie znajdę, a jednak. To już wolę na youtubie znaleźć wszystkie fabularne filmy z tej gry niż się tak męczyć.:pechowiec:

  • WTF 1
Odnośnik do komentarza

Pudełka szybko się pozbyłem, z powodu jak parę postów wyżej (zmuliło mnie na śmierć to chodzenie i balansowanie pakunkami, potem unikanie tych cieniostworów, meh) ale jak teraz w sonypassie jest wersja PS5-upgraded to może połażę jeszcze raz Darylem po pustkowiach już bez spiny :sapek:

Odnośnik do komentarza

Postanowiłem walczyć z backlogiem (a konkretnie z niekończeniem gier) i wczoraj wróciłem do DS, tym razem w wersji director's cut. Akt 2, gdzieś pod jego koniec i jak już człowiek zaczyna rozumieć wszystkie mechanizmy poruszania się po świecie, unikania BT i korzystania z osprzętu to robi się naprawdę ciekawie. Cóż, zobaczymy za kilkanaście godzin. :P 

Odnośnik do komentarza

Odpowiedź mam dla Ciebie kolego seniorze - po prostu Kojima sprawił, że mechanika poruszania się jest gameplayem samym w sobie. Za to też niezmiennie propsuję Sunset Overdrive. Eh PLEJSTEJSZONIE ROZPIESZCZASZ DLA MNIE MOCNO

Odnośnik do komentarza

Kojima, yebany czarodziej, nawet z odpoczynku zrobił gameplay. Przytrzymuję kółko, Sam przycupnął sobie przy urwisku i pod nosem komentuje piękne okoliczności przyrody. Oho, widzę, że staminy mało, więc wybieram z podręcznego menu flaszkę z energetykiem i po chwili otrzymuję informację, że kurier naładował bateryjki na dalszą podróż. Dayum, that noice.

 

Miły to dodatek, bo w wielu innych grach bohaterowie zawsze biegają bez zadyszki, nie robi im kompletnie różnicy czy wspinają się czy idą po płaskim, a jeśli już stamina w jakiejś formie występuje to wystarczy odczekać kilka sekund i jesteśmy znów gotowi do morderczego sprintu przez pół mapy. Fenomenalny jest rytm rozgrywki w tym DS.

 

Aż trochę głupio szkalować potem Japończyka na forum. :kojima:

Odnośnik do komentarza

Sorki za post pod postem, ale tak to jest gdy gra się w długi czas od premiery.

 

Zakończyłem drugi akt i w końcu coś ruszyło, bo jednak noszenie paczek między 5 punktami robiło się powoli nudne. Końcówka dostarczyła w końcu pytań na które chcę poznać odpowiedzi, a przy okazji miałem voidout podczas jednej z misji. :obama: Potraciłem mnóstwo paczek które skrzętnie zbierałem co nauczyło mnie, że gry nie można facerollować, ale pozostałość po tym wydarzeniu. :banderas:Nie dość, że ma wpływ na świat to jeszcze niszczy wszystkie struktury w okolicy.

 

Eh, Panie Kodżumbo :wub: 

Odnośnik do komentarza
Teraz, Pupcio napisał:

2 akt to wyjście z tego samouczkowego terenu czy co tam było?

 

Tak, to gdy

 

Spoiler

wbierasz się do Port Knot City, poznajesz tam Higgsa i walczysz z kałamarnicowatym BT rzucając w niego "granatami"

 

Swoją drogą, Lea Seydoux? ANIOŁ nie kobieta. :wub: 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...