Skocz do zawartości

Days Gone


SzczurekPB

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 1.04.2020 o 15:02, Wredny napisał:

Autentycznie miałem ochotę mu/go zayebać, więc tak - dobrze odegrany typ, jak zresztą sporo napotkanych tu postaci.

 

W dniu 2.04.2020 o 00:40, lukas_k96 napisał:

Bardzo się różni. Przede wszystkim masz dojrzalszą fabułę, do transportu masz jedynie motor, o który musisz dbać. Postacie wykreowane perfekcyjnie, a nie takie wydmuszki jak w Far Cry (nie licząc Vaasa), no i w FC nie walczysz z zombie. Poza tym to sandbox jak każdy inny, tyle że w zdecydowanie innym, odmiennym klimacie. Śmiało polecam Days Gone, bo to kawał dobrej produkcji. 

 

6 godzin temu, XM. napisał:

Ukończone. Co za satysfakcjonująca gierka :fsg:

 

czytam ten temat od premiery i dopisuje gierke przez was do backloga (a miałem na nią totalnie wylane). 

 

:corvo:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, oFi napisał:

czytam ten temat od premiery i dopisuje gierke przez was do backloga (a miałem na nią totalnie wylane). 


Jeśli lubisz klimaty post-apo, zombiaki, podobało Ci się The Last of Us, chciałbyś wcielić się w Daryla z TWD i nie masz uczulenia na otwarte światy to jest idealny tytuł dla Ciebie.
Śliczne graficznie, kapitalny klimat, całkiem wiarygodny i żyjący świat (nie jest to poziom RDRII, ale ma swój urok), świetne postacie z fajnym protagonistą na czele, do tego interesujące, wielowątkowe story i stopniowe jego odkrywanie (wraz z kolejnymi połaciami nowych miejscówek do eksploracji).
Moje GOTY 2019, zdecydowanie.

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza
W dniu 4.04.2020 o 23:21, Wredny napisał:

Jeśli lubisz klimaty post-apo, zombiaki, podobało Ci się The Last of Us, chciałbyś wcielić się w Daryla z TWD i nie masz uczulenia na otwarte światy to jest idealny tytuł dla Ciebie.

 

A ja dodam od siebie, że nie jestem specjalnie dużym fanem Tlou, Walking Dead (poza gierkami Telltale) mi zwisa i powiewa, generalnie nie lubię klimatów zombie a otwartych światów mam już powyżej uszu, a Days Gone i tak siadło mi jak złoto. Myślę, że to nawet jeszcze lepiej o niej świadczy. 

 

Do tej gry przed premierą byłe naprawdę chłodno nastawiony, później recki tylko utwierdziły mnie w tym, że moje podejście było słuszne, ale jak gierkę w końcu odpaliłem, to już w pierwsze godziny wyprowadziły mnie z błędu.

Odnośnik do komentarza

Skończyłem właśnie trzeci obóz, tj. Iron Mike'a i dopadło mnie lekkie znużenie. Czy później robi się ciekawiej? Czy jestem chociaż w połowie gry?

I czy komuś jeszcze Days Gone przypomina grę Mad Max? Jeżdżenie, tankowanie, wyzwalanie obozów, walka wręcz, egzekucje, zbieranie złomu i niestety średnio interesujące zadania

Odnośnik do komentarza

Szczerze to akurat po tym obozie wkrada się chyba najmocniej poczucie powtarzalności i monotonii. Dla mnie to był pierwszy mocniejszy spadek poziomu, mimo ciekawych wydarzeń fabularnych. Reakcja na to, co zobaczyłem na mapie była w stylu "serio, jeszcze tyle?". Ale gra się nadal spoko. 

 

 No i jesteś już dobrze po połowie. 

Odnośnik do komentarza

Ja na razie jestem u Mikea jeszcze i czasem wpada misja od Tucker czy Copelanda i na razie znużenia nie odczuwam. Ale widzę. często powtarzanie tych misji z pytajnikiem w tych samych miejscach się czają kolesie.

Miałem wczoraj fajną misję

Spoiler

Załatwić miałem dla Rikki kolesia w tartaku

Najpierw pilnował tego tartaku Łamacz  chyba tak mu jest napakowny świrus i trochę mnie przeczołgał, a później hopsałem sobie po tartaku i wypadła mi horda i też mnie dojechali :facepalm:

Czyli trzeba poprawić ekwipunek :)

Odnośnik do komentarza
W dniu 5.04.2020 o 09:46, smoo napisał:

Ja mam lekkie obawy co do fabuły sequela, biorąc pod uwagę "sekretne" zakończenie. Może się okazać, że zamiast tępych świrusów i hord będziemy głownie walczyć z

  Pokaż ukrytą zawartość

NERO i super-ludźmi, a gra pójdzie w tym kierunku co późniejsze Residenty

 

Obym sie mylił.

Tak sobie właśnie myślę o tym i żeby nie okazalo się, że przez całą grę

Deacon szprycuje się NERO incjectors i się okaże, że w sequelu bedzie mutakiem

Odnośnik do komentarza

 

W dniu 6.04.2020 o 19:01, Qra napisał:

Skończyłem właśnie trzeci obóz, tj. Iron Mike'a i dopadło mnie lekkie znużenie. Czy później robi się ciekawiej? Czy jestem chociaż w połowie gry?

I czy komuś jeszcze Days Gone przypomina grę Mad Max? Jeżdżenie, tankowanie, wyzwalanie obozów, walka wręcz, egzekucje, zbieranie złomu i niestety średnio interesujące zadania

Days Gone i MadMax są identyczne pod względem nużącego Gameplayu, po jakimś czasie nudzą ale dalsza fabuła wynagradza kolejne godziny spędzone w Days Gone, dobrze że lepiej to rozwiązali niż w Mad Max. Tam więcej walki było z Auta a tutaj motor to jedynie szybki środek transportu. 

Odnośnik do komentarza

W Mad Maxa nie grałem i nie zamierzam, ale abstrahując od gameplay'u, gra wygląda jak kwintesencja generycznego, pustynnego post-apo, którego nie znoszę. DG urzekł mnie właśnie między innymi górskimi krajobrazami z gęstymi lasami, rzeczkami etc., no miodzio, a rzadko mimo wszystko spotykane. 

 

U mnie pykła wczoraj platynka, jak to w exach Sony, dosyć przyjemna i wpadająca naturalnie w czasie zaliczania gry "na poważnie". Na koniec trochę się dłużyło, ale generalnie grało się dobrze. Tylko ku.rwa miniaturka YT mi true ending zepsuła...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...