7 minut temu, Yap napisał:

Nie potrafie sie wciagnac w te seriale niestety. Coraz mniej z nich przedstawia jakakolwiek wartosc dla ktorej powinienem poswiecic swoj czas.

 

Trzeba coś z hbo pooglądać 

Kurwy wylaczyly mi HBO Go bo UK nie jest juz w UE. Przez dwa miechy oszukiwalem bo apka na telefonie dzialala wiec naduzywalem zrzutu na ekran TV, ale teraz musze sobie radzic jakos z nagrywaniem na twardziela. Cale szczescie na Netflix’ie sa stand-up’y. Tam zawsze znajde cos dla siebie.

Dziedzictwo Jowisza skończone, podobało mi się nawet bardziej niż komiks. Pewne wątki rozwinęli, trochę pozmieniali w zgonach postaci, jak na netflixa to wyszło niezle.

Warty obejrzenie ten miniserial westernowy Godless? Jak widzę, ile odcinek trwa, bo aż po 70 minut, to trzeba trochę czasu przeznaczyć na ten serial.

Dobry jest. Jak nie bolą cię Strong women protagonists.

Sztosik western, strong female protagonist są do przeżycia.

Jupiter's Legacy - no nawet im to wyszło, ale nie uniknęli dłużyzn i dziwnych rozkmin nad sensem istnienia. Trochę reżyseria kuleje, bo wątków sporo a żaden się nie rozwiązuje i tak skaczą od jednego do drugiego. Sporo zmian w stosunku do komiksu, ale to akurat spoko, bo można na świeżo poznać inną wersję historii. Jest ok, takie 6.5/10.

Nie szkoda wam czasu na takie średniaki? Dziwię się ze ludzie oglądają kolejny serial o super hero, który na dodatek jest mocno średni, zwłaszcza że ostatnio wyszło kilka dobrych produkcji (Merry z Easttown!) 

 

Polecam dokument o Dawidzie Berkovitzu, czyli o słynnym Synie Sama, seryjnym mordercu. Tak naprawdę te cztery odcinki są głowinie o dziennikarzu, Maury Terrym, który miał zupełnie odmienne zdanie na temat całej sprawy, niż to co zostało podane do wiadomości publicznej. W latach 70 i 80 głównie z niego drwiono, ale jak pokazuje dokument, w wielu sprawach miał rację. Zwłaszcza ostatnia scena... przekonacie się sami. 

Dokument jest o tyle fajny, że większość z was słyszała o Synie Sama, ale zapewne tylko wersje, która została oficjalnie przyjęta przez policję z NY. Więc jeżeli kogoś interesuje tematyka seryjnych, to polecam. 

1 godzinę temu, YETI napisał:

Nie szkoda wam czasu na takie średniaki? Dziwię się ze ludzie oglądają kolejny serial o super hero, który na dodatek jest mocno średni, zwłaszcza że ostatnio wyszło kilka dobrych produkcji (Merry z Easttown!) 

 

No jak ktoś czyta komiksy (a ten akurat zaliczam do lepszych) to chce zobaczyć jak to wyszło, co w tym dziwnego. Dopóki nie obejrzę to nie wyrobię sobie zdania. 

7 godzin temu, YETI napisał:

Nie szkoda wam czasu na takie średniaki? Dziwię się ze ludzie oglądają kolejny serial o super hero, który na dodatek jest mocno średni, zwłaszcza że ostatnio wyszło kilka dobrych produkcji (Merry z Easttown!) 

 

Ty no nie wiem, komiks jednak autorstwa Marka Millara zekranizowali, też bylem ciekawy efektu.

18 godzin temu, YETI napisał:

Nie szkoda wam czasu na takie średniaki? Dziwię się ze ludzie oglądają kolejny serial o super hero, który na dodatek jest mocno średni, zwłaszcza że ostatnio wyszło kilka dobrych produkcji (Merry z Easttown!) 

 

Polecam dokument o Dawidzie Berkovitzu, czyli o słynnym Synie Sama, seryjnym mordercu. Tak naprawdę te cztery odcinki są głowinie o dziennikarzu, Maury Terrym, który miał zupełnie odmienne zdanie na temat całej sprawy, niż to co zostało podane do wiadomości publicznej. W latach 70 i 80 głównie z niego drwiono, ale jak pokazuje dokument, w wielu sprawach miał rację. Zwłaszcza ostatnia scena... przekonacie się sami. 

Dokument jest o tyle fajny, że większość z was słyszała o Synie Sama, ale zapewne tylko wersje, która została oficjalnie przyjęta przez policję z NY. Więc jeżeli kogoś interesuje tematyka seryjnych, to polecam. 

Akurat @Rudiok ogląda każdą szmirę abyśmy my nie musieli. Ocenia najgorsze filmy i seriale dzięki temu my mamy ogląd sytuacji bez marnowania czasu. Warto mu za to podziękować. 

Ja włączyłem Jupitera i wyłączyłem po 20 minutach. Polecam za to Niezwyciężony na Prime. Sztos. 

1 godzinę temu, blantman napisał:

Akurat @Rudiok ogląda każdą szmirę abyśmy my nie musieli. Ocenia najgorsze filmy i seriale dzięki temu my mamy ogląd sytuacji bez marnowania czasu. Warto mu za to podziękować. 

 

Widzisz @YETI, ucz się od kolegi jak szanować trud 

 

W dniu 12.05.2021 o 16:48, YETI napisał:

Nie szkoda wam czasu na takie średniaki? Dziwię się ze ludzie oglądają kolejny serial o super hero, który na dodatek jest mocno średni, zwłaszcza że ostatnio wyszło kilka dobrych produkcji (Merry z Easttown!) 

 

Polecam dokument o Dawidzie Berkovitzu, czyli o słynnym Synie Sama, seryjnym mordercu. Tak naprawdę te cztery odcinki są głowinie o dziennikarzu, Maury Terrym, który miał zupełnie odmienne zdanie na temat całej sprawy, niż to co zostało podane do wiadomości publicznej. W latach 70 i 80 głównie z niego drwiono, ale jak pokazuje dokument, w wielu sprawach miał rację. Zwłaszcza ostatnia scena... przekonacie się sami. 

Dokument jest o tyle fajny, że większość z was słyszała o Synie Sama, ale zapewne tylko wersje, która została oficjalnie przyjęta przez policję z NY. Więc jeżeli kogoś interesuje tematyka seryjnych, to polecam. 

Ja wlasnie ogladam. Te dokumenty netflixa o seryjnych mordercow sa tak zajebiscie zrobione,maja taki klimat, montaz, wplecione rozmowy swiadkow- wszystko jest tu idealnie wyrezyserowane i przekazane.

Jeśli chodzi o seryjnych morderców to polecam dokument :

i film fabularny o Tedzie Bundym.

W filmie "Podły, okrutny, zły" główną rolę gra Zac Efron ale nie zniechęcajcie się. Za(pipi)iście zagrał. 

Lepsze taśmy Teda na netflixie od tego filmu fabularnego. 

Taśmy niby ciekawe, ale w pewnym momencie stwierdziłem, że nie chcę poświęcać czasu na słuchanie co ten ohydny typ ma do powiedzenia. 

Ktoś oglądał Tlen? Niby na filmwebie 5,9 w komentarzach ósemki, na imbd 6,4 a meta 66 czyli jak na gatunek to całkiem nieźle.

25 minut temu, mitra napisał:

Ktoś oglądał Tlen? Niby na filmwebie 5,9 w komentarzach ósemki, na imbd 6,4 a meta 66 czyli jak na gatunek to całkiem nieźle.

Niestety, ale mnie zmęczył i chwilę po połowie wyłączyłem.

Bezpowrotnie.

Nic specjalnego, ale mnie o dziwo Soma lekko pachniało, także warto sprawdzić jak się komuś podobało.

Miłość, śmierć i roboty s2 - jest dobrze, niektóre animacje robią wrażenie. Natomiast 8 odcinków to śmiech na sali, mogliby zmienić formę na odcinki do 30 min albo dać tak jak s1 wiecej treści. Niestety ale ze wzgledu na długość jestem bardzo zawiedziony. 

To samo co wyżej, ciekawe historie, ale sezon krótszy prawie o połowę od pierwszego.

 

Miłość, Śmierć i Roboty - wchodzi szybko i boli czas. Pierwsza animacja wg mnie słaba strasznie i tak sobie otwiera kolejną antologie. Później jest dużo lepiej ale niestety mocno wieje kliszą. Brakuje takich podprogowych przekazów jak np. odcinek z artystą w s1. 

 

Ogólnie troche słabiej niż s1 ale jako całośc jest OK. 

Woman in the window 2021 z Amy Adams omijać 4/10

32 minuty temu, Fanek napisał:

Woman in the window 2021 z Amy Adams omijać 4/10

 

Oj tak, balasek. Choć sama Amy w wersji styranej życiem i zapuszczonej kury domowej nawet dała radę. Ale przy takiej obsadzie i reżyserze spodziewałem się czegoś lepszego.