Skocz do zawartości

The Last of Us Part II


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Nemesis napisał:

Abby bardziej odstraszyła ludzi aparycją, a nie napisaną wokół tej postaci opowieścią. Cała drama. Wystarczy wziąć poprawkę. Trochę syndrom przerośniętego Chrisa z RE5.

 

Żadnej draki by nie było, gdyby zamiast Abby daliby faceta xD taka prawda

Odnośnik do komentarza
W dniu 4.09.2022 o 09:06, Nemesis napisał:

Abby bardziej odstraszyła ludzi aparycją, a nie napisaną wokół tej postaci opowieścią. Cała drama. Wystarczy wziąć poprawkę. Trochę syndrom przerośniętego Chrisa z RE5. A tam grało się bardzo dobrze, tak samo tutaj. 

 

No nie, mnie zawiodła strona scenariuszowa, charakter i tło postaci, a nie żadna aparycja (choć jedno łączy się w pewnym sensie z drugim, bo jej wygląd nie jest w żaden, ale to żaden sposób znaczący dla budowania jej jako bohaterki tej historii, ot jest sobie przypakowany babochłop i już, czemu w ogóle zwracacie na to uwagę jako na coś nienaturalnego, bigoci?).

 

Grałem w TLoU 2 jakieś 2 lata temu i w sumie abstrahując od jej wyglądu, nie jestem w stanie powiedzieć nic o Abby, poza tym, że jest mściwa i wredna. Choć to w sumie i tak sporo. W słynnej już recenzji Star Wars: E1 Mr. Plinketta jest takie "ćwiczenie": spróbuj opisać bohatera, nie odnosząc się do jego wyglądu/funkcji. No i meritum jest takie, że w starej trylogii możesz to zrobić bez problemu, a E1 ciężko cokolwiek sensownego powiedzieć o takiej Padme, młodym Anakinie, Qui Gonnie itd. (czy się z tym zgadzam, to inna sprawa). Tutaj jest analogicznie. Opisz, jaką osobą jest Abby. Albo Lev xD. Albo Yara (autentycznie musiałem googlować te imiona). Z drugiej strony bierzemy TLoU1 i takiego Billa czy nawet Henry'ego i Sama. Spadek poziomu jest nie do zignorowania i ciągłe chwytanie się przez apologetów motywu "gracze nie tolerują lgbt i tyle" jest od dawna delikatnie mówiąc strzałem kulą w płot.

 

Edytowane przez kotlet_schabowy
  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Ukończyłem drugi run i mam opinię jak większość. Tym razem zamiast czekać co będzie dalej mogłem rozkoszować się gameplayem i milionem smaczków jakie w tej grze sa. Tym razem długość gry mi nie przeszkadzała, walki nie irytowały odciagajac od watku głównego. Wręcz przeciwnie. Bawiłem się o wiele lepiej próbujac przechodzić dane lokacje na inne sposoby. O wiele lepiej śledzi się historię Abby nie gnajac na złamanie karku żeby zobaczyć co w teatrze. Polecam wszystkim którzy byli zawiedzeni dwójka ukończyć raz jeszcze w grze plus. Jest spora szansa, że spojrzycie na grę inaczej

Odnośnik do komentarza

Ale serio kilka absurdów i to fabularnych i nagle nie dacie rade w gameplay? Przciez pisał ze nie o to chodzi. Ja ukonczyłem gre jakies 3 tygodnie temu. Nie podobało mi sie to co większosci ale zeby nagle stwiedziec ze cała gra jest chujowa i nie warto to nie ma mowy. Najlepsza technicznie gra na PS4. Gameplay swietny, miejscówki piękne. To ze cos mi tam nie zagrało w scenariuszu nie zmienia tego ze takich gier na rynku prawie nie ma. Wyrzuciłbym tylko tę ostatnią lokacje po finale w teatrze. Totalnie jakos to naciągane i nie pasuje mi do całosci. Ogolnie na jeden raz strasznie to długie a ostatnio ciezko mi sie siedzi tyle czasu przy jednej grze. Dla mnie to 9/10.

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Homelander napisał:

Nadal tych dziur nie wypisałeś. Będa one czy nie? Bo liczę na dżentelmeńska i merytoryczna wymianę opinii:sir:

Już lecę wdawać się w kolejną dyskusję o fabule tlou 2 w 2022 roku. Kilka jak nie kilkanaście osóbć wyjaśniało wam to jak dzieciom później tematem umiera, ktoś po miesiącach wraca i jest post "No wróciłem do tlou 2 i ja nie rozumiem czemu ludzie się czepiają, gra jest idealna" później przychodzi walikonik tlou2 mówi "Bo im lgbt przeszkadza i baba w ciąży" ktoś się uruchamia i cykl się powtarza  :)

  • Plusik 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Gdybym miał skreślać grę z uwagi na fatalny scenariusz to chyba żadna gra by mi się nie podobała, bo jakieś 99% scenariuszy w grach prezentuje słaby lub niższy poziom, pełen głupotek, niekonsekwencji i gamizmów, a gry z naprawdę trzymającym się kupy scenariuszem jestem w stanie wymienić na palcach jednej ręki. Wynika to z faktu, że scenariusz do gry w cyklu developerskim dorabia się często na końcowym etapie produkcji, a odpowiadają za niego osoby które były za słabe by załapać się jakąś lepszą robotę w przemyśle filmowym. W grę wideo, powinno się przede wszystkim fajnie grać i z tego powinna być rozliczana.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
5 minutes ago, Pupcio said:

Już lecę wdawać się w kolejną dyskusję o fabule tlou 2 w 2022 roku. Kilka jak nie kilkanaście osóbć wyjaśniało wam to jak dzieciom później tematem umiera, ktoś po miesiącach wraca i jest post "No wróciłem do tlou 2 i ja nie rozumiem czemu ludzie się czepiają, gra jest idealna" później przychodzi walikonik tlou2 mówi "Bo im lgbt przeszkadza i baba w ciąży" ktoś się uruchamia i cykl się powtarza  :)

 

Może racja, ale masz coś lepszego do roboty na forumku?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...