Skocz do zawartości

"Zielony jak ta trawa" - Switch Ver.


Rayos

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyna kupiła mi switcha (niestety nie oled :wallbash:) i jest to mój pierwszy kontakt z Nintendo od dawna więc mam kilka pytań. Jutro wyjeżdżamy w góry i tam też chce dać mi konsole jako prezent i z racji tego że będę poza domem i chciałbym coś pograć to trzeba coś kupić. Szukałem na stronie Nintendo coś na wzór PlayStation store żeby kupić gierkę on line. Ale jedynie znalazłem na amerykańskiej stronie gierki do kupna za dolce. Na polskiej nie ma nic. Jak wygląda kupowanie gierek on line na switcha? Idzie normalnie podpiąć polską kartę i płacić za gierki?

Odnośnik do komentarza

Sklep jest najprostszy z możliwych, ustawiłem z polską kartą w rekordowym tempie. Jak założysz konto i wybierzesz kraj i bodaj język, to będziesz miał różne formy płatności, ale karty Visa i MasterCard na pewno będą w każdym i przy ustawieniu Polski będą ceny w złotówkach. Trzeba tylko normalne hasło i e-mail, bardzo wygodna sprawa, zwłaszcza że Switch ma ekran dotykowy i proste menu.

 

Właściwie to i bez włączania konsoli możesz założyć konto i kupować na to konto gry. Jak tylko zmienisz konto na polskie (na Switchu to żadna wielka procedura, możesz na kompie cały czas zmieniać na co chcesz i trwa to sekundę, tylko jak masz załadowany gift/wpłacone na saldo/pre-order w innym regionie to problem) to będzie w złotówkach, niezależnie od języka strony. Możesz sobie założyć na stronie, potem jak włączysz konsolę to się zalogujesz i będziesz mógł ściągać to co kupione.

 

Załóż konto i zobaczysz. 

Kupować możesz w każdym sklepie, jak masz Polskę to masz kartę płatniczą, PayPal i kartę Nintendo. Na niderlandzkiej i każdej innej stronie też tak samo to działa, przykład poniżej.

 

Pamiętaj, że każda gra na Switcha jest tak naprawdę 5% tańsza, niż podane, bo tyle dostajesz zniżki na kolejną grę w postaci "gold points". Na stronie samo mi się to włącza, nie trzeba nic robić (może za pierwszym razem było), natomiast na konsoli muszę pamiętać wybrać "use gold points for discount", by się to wbiło przy następnej transakcji. W tym przypadku kupiłem ostatnią grę za 91,20 zł, więc mam następną 4,55 zł taniej.

Te punkty nie przechodzą jeśli zmieniasz walutę, więc jeśli np. zmienisz z jakiegoś powodu konto na Niemcy, to punkty zyskane w złotówkach pozostaną na "polskim koncie" (ale nie znikną ani cię nie zatrzymają, więc to nie taki problem jak przedpłaty czy pre-ordery zrobione w innej walucie).

 

image.png.73c87146bd6626840631ee78307f22aa.pngimage.png.7c50ff3295baf87770682f8113622482.png

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dzięki pany za info, zaraz poszukam konta i sprawdzę jak to działa, bo chyba jakieś mam bo wydaje mi się że musiałem założyć jak grałem tego Mario na komórki kiedyś. 
W razie problemów to widzę w zakopcu mają Media Expert to tam skoczę i kupię jakąś wersję fizyczną.

Edytowane przez KamilM
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
7 godzin temu, Wania napisał:

Od wczoraj stalem sie posiadaczem switcha oled :) odrazu wlecial w nitro decka i w nowego mariana gra sie super, jedynie wylaczylem wibracje bo mnie meczyly a nic nie dawaly - to nie dualsense z ps5. Czy zeby grac w fortnite po sieci trzeba posiadac jakis abonament?

Nie ,nie potrzeba abo do fortnite albo warframe ale odradzam nawet pobieranie bo Fortnite na switchu jest niegrywaly jak dla mnie wyglada i chodzi jak kupa. Warframe spoko jakby co.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Proszę pomóżcie bo cos robię nie tak. Założyłem nowe konto na konsoli aby zacząć sobie Mariana od początku, ale konsola wysyła mnie do sklepu po zakup cyfrowej wersji. Grę oczywiście posiadam lecz na innym głównym koncie, gdzie grają dzieciaki. Czy mam wrócić i cos po klikać na głodnym koncie czy powinno działać z automatu ???

Odnośnik do komentarza

No nie do końca. Ja zrobiłem tak, że Switch dzieci jest primary i każde ma swoje konto na którym sobie gra, plus moje na którym są gry, ale one na nie nie wchodzą. Mój jest secondary i mogę grać na nim tylko na swoim koncie i tylko po zweryfikowaniu online. W praktyce przed włączeniem gry np poza domem udostępniam sobie na moment net z telefonu, konsola weryfikuje, gra się odpala i mogę potem wyłączyć net i normalnie sobie grać offline. 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Gram od roku na Xboxie glownie w CoDa, Forze i kilka innych sieciowek a na Switchu od kiedy znowu kupilem nie przeszedlem ani jednej gry. Mam ich duzo ale gram w gry online typu CoD bo po latach gry na Switchu i wczesniej w same single brakowalo mi grania z kims. Jak ogram jakis hicior na Switcha to od razu sie wciagne i wroce do gry na nim prawda?

  • beka z typa 2
  • WTF 2
Odnośnik do komentarza
13 minut temu, Sven Froost napisał:

Gram od roku na Xboxie glownie w CoDa, Forze i kilka innych sieciowek a na Switchu od kiedy znowu kupilem nie przeszedlem ani jednej gry. Mam ich duzo ale gram w gry online typu CoD bo po latach gry na Switchu i wczesniej w same single brakowalo mi grania z kims. Jak ogram jakis hicior na Switcha to od razu sie wciagne i wroce do gry na nim prawda?

 

 

Odnośnik do komentarza

Coś mnie naszło na konsolę Nintendo, notabene byłaby to pierwsza od czasów GBA. Początkowo myślałem, żeby poczekać na jakieś info o "Switchu 2", bo śmiało można założyć, że będzie miał kompatybilność wsteczną, ale raz, że to na razie niewiadoma, dwa, że nie jestem przekonany do kupowania konsol w okolicach premiery, a znowu czekać kolejny rok-dwa mi się nie chce, i w końcu trzy, że po prostu się trochę nakręciłem i nawet żałuję, że nie wpadłem na ten pomysł już z rok temu.

 

No także załóżmy, że chcę kupić Switcha, stąd parę pytań. Rozumiem, że najsensowniej brać OLEDa (szybki research i widzę, że nie jest wiele droższy od "zwykłego")? Okolice 1500 zł za nówkę to duże złodziejstwo? Bo w jakieś gównopromki z zagranicznych amazonów bawić się nie zamierzam.

Na co zwrócić uwagę/uważać po kupnie (najczęstsze problemy, awarie)? Jak wygląda kwestia sklepiku online i gierek z poprzednich konsol N, można sobie kupić dowolnego klasyka? Ceny cyfrówek są znośne, trafiają się jakieś promki typu 10-30 zł za indyka, jak choćby na PS4? Bo płacić więcej niż u konkurencji, byle tylko pograć "pod kołderką", to nie dla mnie.

 

W razie niewypału i chęci odsprzedania, towar jest chodliwy, czy może być ciężko?

 

Edytowane przez kotlet_schabowy
Odnośnik do komentarza
27 minut temu, kotlet_schabowy napisał:

 

Na co zwrócić uwagę/uważać po kupnie (najczęstsze problemy, awarie)? Jak wygląda kwestia sklepiku online i gierek z poprzednich konsol N, można sobie kupić dowolnego klasyka? Ceny cyfrówek są znośne, trafiają się jakieś promki typu 10-30 zł za indyka, jak choćby na PS4? Bo płacić więcej niż u konkurencji, byle tylko pograć "pod kołderką", to nie dla mnie.

 

W razie niewypału i chęci odsprzedania, towar jest chodliwy, czy może być ciężko?

 

Awarie - najczęściej na pewno kontrolery. Gałki nawalają relatywnie bardzo często, sporo osób narzeka też na problemy z działaniem bluetootha, chociaż nie wiem, czy nowe modele nie zmniejszyły znacząco częstotliwości obu tych rzeczy. Ale statystycznie, sporo osób to miało. Często te problemy wynikają z "niedbania o sprzęt" i nawet samo wyczyszczenie pomaga, ale też nierzadko jest pewne, że sprzęt po prostu "sam się zepsuł" i coś się normalnie starło na amen itp. Te gałki w porównaniu do dużych sprzętów (w tym pada Nintendo do Switcha) są po prostu cienkie. Gałki można wymieniać, zastępniki są tanie, i jak ktoś się zna to zajmie mu kwadrans je wymienić... jeśli się zna.

W sumie to głównie te gałki, narzeka na nie 1000x więcej ludzi niż na cokolwiek innego na moje oko.

Szyna, na której zaczepia się joycony, szybko może okazać oznaki użytku. Zazwyczaj w razie "dbania o sprzęt" są to bardziej oznaki widoczne (od wewnątrz) niż odczuwalne, ale bywają i odczuwalne - luz.

Po drugie to na pewno bateria, wiadomo, jak w każdym sprzęcie dość podatna na wszelkie nagłe i stopniowe spadki efektywności. Joycony też mają baterię która się starzeje.

Na zdrowy rozsądek to port USB-C może wydawać się wrażliwy, chociaż nie słyszałem osobiście, by komuś latał póki co, tak samo z wentylatorem, pastą itd.

 

Oryginalny Switch miał dwie główne wersje, ta nowsza miała duużo dłuższe życie na baterii (z racji na mniej energożerny układ. Jak wymienisz baterię czy coś, bez znaczenia, V2 zawsze będzie działała na baterii dużo dłużej). To była prawdziwa zmiana w moim życiu. Ponadto można strzelać, że V1, jako że generowała więcej ciepła, pewnie jest też mniej żywotna od V2, Lite'a i OLED-a. Model OLED nie ma większych różnic pomiędzy żadną datą wydania.

 

 

Switch nie jest kompatybilny ze starymi grami, jednolity program dostosowania gier na jeden ekran byłby dość ciężki. Istnieją tylko specjalne programy i porty.

 

Programy - mając subskrypcję online, gracze mogą mieć dostęp do pewnego grona gierek na NES, SNES, N64, Mega Drive'a, GameBoya i GBA. Są to tylko największe klasyki, łącznie może z 300 gierek na ten moment. Emulator ma kilka przydatnych opcji, ale poza tym to czysta emulacja.

Porty - po prostu to, co wydano, płatne jak każda gra. Z racji na popularność Switcha, wydano na niego masę starszych gier (czasem naprawdę zaskakujących, np. klasyki z lat 90. niewydane nigdy wcześniej w innym języku niż japoński), ale to oczywiście kropla w morzu. Jeśli ktoś lubi grać na Switcha, to jest to wielka gratka, niespotykana zupełnie wcześniej na konsoli, biblioteka jest pełna perełek, ale do zasięgu peceta nadal daleko.

 

 

Ceny cyfrówek są podobne, jak na PC i wszędzie indziej, ale nieraz obniżki cen po premierze znacznie wolniejsze. Bardzo to zależy od planu wydawcy, trudno uogólniać. Gierek za 10 zł jest masa. Z drugiej strony, np. samo Nintendo nie obniża cen swoich gier niemal w ogóle. Mario Kart nadal kosztuje 250 zł, Zelda 290 zł, Animal Crossing 250 zł itd. Te gry tylko okazjonalnie (typu jeden tydzień w roku) mają obniżkę o 30%. Co mniej zrozumiałe, nawet mniej popularne gry Nintendo, których na pewno już prawie nikt nie kupuje, też z reguły trzymają się tego standardu, nawet 6 lat po premierze.

 

Ogólnie nie da się tego podsumować, wejdź sobie na stronkę typu DekuDeals albo PSPrices i możesz obczaić historię cen i przecen każdej gry. Bardzo różnie jest. Zaznaczmy dla pewności, że gry cyfrowe są tak naprawdę 5% tańsze, niż oficjalnie są, bo zawsze dostajesz punkty na następny zakup. Np. kupisz grę za 100 zł, dostajesz "złote punkty" których wykorzystanie przy następnym zakupie obniży ci cenę o 5 zł, i tak dalej z każdą grą.

 

 

 

Switch był superchodliwy, nawet w Polsce. Nie było problemem sprzedawanie gierek praktycznie bez straty, a i konsola zawsze miała chętnych. Być może teraz jest inaczej. Na pewno w ostatnich miesiącach czuć faktycznie (nie tylko wśród forumowych gderaczy) po raz pierwszy zauważalne spowolnienie w zainteresowaniu Switchem. Pod wieloma względami czuć, że nadchodzi coś nowego. Samo Nintendo zapowiedziało na 2024 jak na razie tylko jedną nową grę, raczej niskobudżetowe Princess Peach, a po jej wydaniu za miesiąc, nie ma informacji o naprawdę niczym. Również wydawcy indie nie opowiadają już tak wiele o tym, jaka Switch to żyła złota dla nich, a zainteresowanie zaangażowanych gejmerów na Zachodzie wydaje się mocniej zbliżać do PC w porównaniu do poprzednich lat. Ekscytacja tym, że powstał taki handheld i hybryda, jest coraz częściej zastępowana narzekaniem na niższą moc Switcha w porówaniu do większych maszyn, niedostępność coraz większej liczby nowych gier, oraz stosunkowo długie loadingi w tych, które są portowane.

Nie wiadomo, jaki będzie nowy sprzęt Nintendo. Firma zapewniała ostatnio publicznie, że zamierza wprowadzać innowacje i zawsze będzie tworzyć nowy sprzęt po to, by istniały na nim gry, jakie nie mogły istnieć na niczym innym, i tak dalej. Jednak jak wiemy, o "pędzie do niesamowitych innowacji" to gada każdy, także Apple i Samsung prezentując co roku kolejny niemal identyczny prostokątny ekran dotykowy z aparatem jako swój nowy flagszip za dziesięć tysiaków. Więc uważam wszystko za możliwe. Nintendo już zarżnęło kiedyś Wii, wprowadzając bękarta Wii U, zamiast zrobić po prostu kolejne Wii tylko z lepszą grafiką i sterowaniem. Zarżnęło też GameBoya, ryzykując z DS-em, początkowo nazywając DS-a "trzecią drogą" badając rynek, ale po jego sukcesie, porzucono standard GameBoya. W skrócie mówiąc, nie jestem pewien niczego na 100%. Może będzie po prostu Switch 2, taki sam tylko mocniejszy, a może coś innego.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Save jest tylko na konsoli i ew. w chmurze. Można przenosić przez menu Nintendo między konsolami, ale nie można dostać pliku, jak sądzę z powodów zapobieżenia piractwu/oszukiwaniu w grze. Do przeniesienia lokalnie mając obie konsole obok siebie nie trzeba mieć płatnego online, do chmury chyba nadal tak.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Potrzebuję jakieś spoko etui/pokrowiec na kardridże. Obecnie mam na 6 sztuk takie od Hori (z syblomai mario) wciskane pop and go. Dobrze jakby było w miarę małe i żeby trudno było zgubić karty. Plus mieszczące się w miarę do oficjalnego pokrowca na switch oled. Coś polecacie?

Edytowane przez Basior
.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...