1 godzinę temu, suteq napisał:

Ej, ale przecież ja nie mam problemu z graniem na niższych poziomach trudności w niektóre gierki. To wy macie problem z tym, że ja tak gram co jest lekko mówiąc poyebane. xD

 

Nie, żebym był jakoś szczególnie zaskoczony. W końcu to FPE i głupsze rzeczy się tutaj widziało jak np. wylane szambo w temacie Death Stranding bo ktoś Kojime obraża.  

 

Adaś słońce nie denerwuj się, ja nawet do Ciebie nie kierowałem tego posta, tego wczesniejszego w sensie. 

Edytowane 30 marca 20205 l przez bluber

 

Macie poradnik od fachowca on wam wyjaśni

Tarczoszatany przereklamowane. Tak naprawde to wydaje mi sie ze te diabły summonery najgorsze kur.wiaki. Przynajmniej dla mnie. Jestem w koncowce i wniosek moim zdaniem taki ze najciezsze to jest pierwsze nie wiem  1/3 gry.Nie oszukujmy sie faktycznie gra jest wtedy wymagajaca. Mamy malo hp, malo amunicji, chu.jowe bronie. Nie jest lekko. Powoli jak pakujemy jak zdobywamy lepsze bronie , ulepszenia ich, gra staje sie coraz bardziej przystepna. 

Badzmy szczerzy, mam teraz baliste na maxa ulepszona , bazooke naprowadzajaca, bfg i tygiel. To pieklo sie boi mnie. Tym bardziej ze kazdy jest na strzala z tygla. Nawet najwredniejszy skur.wiel. 

49 minut temu, kanabis napisał:

najciezsze to jest pierwsze nie wiem  1/3 gry.Nie oszukujmy sie faktycznie gra jest wtedy wymagajaca. Mamy malo hp, malo amunicji, chu.jowe bronie. Nie jest lekko. Powoli jak pakujemy jak zdobywamy lepsze bronie , ulepszenia ich, gra staje sie coraz bardziej przystepna. 

To. I dodatkowo dochodzi naturalnie coraz lepsza wprawa gracza w mieleniu mięsa. Ja sobie dawkuję tę grę. Jedna misja (oczywiście z wszystkimi sekretami) na dzień, dwa, trzy, zależy od nastroju. Każdorazowo gameplay wchodzi we mnie jak woda w suchą ziemię. I faktycznie wraz z kolejno dochodzącymi usprawnieniami, szerszym uzbrojeniem i głębszą kieszenią na amunicję robi się... no, przyjemniej, jeśli można tak napisać. Zdarzają się zgony, ale bez zacięć w postępie.

Ogólnie początkowo byłem lekko sceptyczny co do zmian w stosunku Dooma 2016, ale z każdym dniem Eternal podoba mi się coraz bardziej.

Już nie mówiąc o tym, że w grze jest tona samouczków i tłumaczą jak walczyć z KAŻDYM przeciwnikiem, nawet z bossami.

Tak jak panowie mowicie, nawet przyklad tego cycodemona latajacego. Ile trzeba w niego wje,bac ammo normalnie? A wystarczy strzal granatem zeby polknal i typ jest na strzala. I tak z wiekszoscia, no moze nie az tak ale trzymanie sie wskazowek bardzo ulatwia spraw. Strasznie mi sie podoba te wymuszanie rotacji bronią. W wiekszosci fps wybierasz jedna, dwie ulubione bronie jazda cala gre. Tutaj czesto korzystasz z calego arsenalu przy kazdej potyczce.Powiem wam ze nawet czekam na tarczodemony albo tych latajacych lowcow co byli pierwszymi bossami bo po prostu podobaja mi sie te walki. Wogole te patrzenie katem oka ile mamy amunicji, czy warto leciec do mobka go przepilowac, ladowanie krwawego ciosu (ktory swoja droga zadaje duze dmg), palenie itd

Gra jest spaniala. No i fajne skorki mozna odblokowywac i moj slayer nie wyglada juz pedalsko jak jakis master chief.

Edytowane 1 kwietnia 20205 l przez kanabis

Pany ten tryb extra life to rozni sie od normalnych tylko tym ze po utracie wszystkich zyc nie ma mozliwosci gry gry od checkpointa czy jeszcze czyms?

Permadeath. Musisz grać od początku.

Ale ze od poczatku misji czy od poczatku gry? 

To od razu pytanko jak zrobic w razie czego zapasowa kopie zapisu? 

21 minut temu, kanabis napisał:

Ale ze od poczatku misji czy od poczatku gry? 

To od razu pytanko jak zrobic w razie czego zapasowa kopie zapisu? 

Gra od nowa,

możesz zapisać na pamięci USB.

wczoraj skonczylem dooma co za gierka to ja nie mam pytan, a to co sie dzialo w ostatnim etapie to  no nic czekam na dodatki do singla 

13 godzin temu, kubson napisał:

wczoraj skonczylem dooma co za gierka to ja nie mam pytan, a to co sie dzialo w ostatnim etapie to  no nic czekam na dodatki do singla 

Te dodatki to będzie coś dużego? Wiadomo? Chcę kupić grę i zobaczyłem że w wersji Deluxe jest kod na 1 i 2 DLC, nie jestem pewny czy warto.

Tego na razie nikt nie wie.

Ok, parę słów ode mnie jakiś czas po przejściu

 

Doom 2016 był moim zdaniem jednym z najlepszych FPSów tej generacji, więc poprzeczka została postawiona wysoko.

 

Muszę przyznać od razu od razu że ta poprzeczka została wypier.dolona przez sufit.

 

Zerknąłem aż na swój gameplay z poprzedniej odsłony i to co się dzieje w Eternal jest kompletnie nieporównywalne. Tempo akcji tak wyrywa z butów że w zasadzie odstawia również wszystkie Bulletstormy, serious samy, painkillery i inne takie. Jeden level z Eternal mógłby obdarować swoją intensywnością pół kampanii poprzednika.

 

Mnogość demonów na ekranie sprawia, że to pierwsza gra typu singleplayer, do których używałem wszystkich łopatek w padzie Elite. Kontrola terenu, zmiany broni, skok, dash, to całe AD HD jest niesamowicie przyjemne a combat flow mega wciągający.

 

Dzięki temu rozwiązaniu na pancerz/życie/ammo podrzucone pod miotacz/egzekucje/piłę mechaniczną powoduje, że na wyższych poziomach trudności trzeba MYSLEĆ! Przewidywać, podejmować ryzyko. Z boku to wygląda na bezmózgą rzeź, a ja po każdej grubszej walce albo fioletowej komnacie byłem mega usatysfakcjonowany że dałem radę.

 

Graficznie myślę że jest bardzo ładnie, na One X gra jest super płynna i ostra, ale też nie spadły mi kapcie. Też sam design jest taki... grzeczniejszy niż u poprzednika. Doom 2016 miał moim zdaniem jakieś zalążki horroru, tutaj jest czasami zbyt kolorowo. Dodać do tego zdecydowany bardziej arcadowy feeling gry z tymi wszystkimi latającymi dyskietkami, kluczami i głupotkami rodem z Metroida (szczególnie w levelu supergwiazdo juchy) powoduje że klimat jest moim zdaniem gorszy niż w poprzedniku. Szczególnie głupie były chociażby ścianki ognia rodem z Mario Bros i inne tego typu pomysły dorzucane do platformowych etapów gry. Rozumiem, miało być arkadowo ale moim zdaniem za bardzo.

 

Muszę przyznać za to, że muzyka równie ostra co w poprzedniku ale też nie zapadła mi w pamięć jak w Doom 2016. Nie wiem czemu, ale coś nie klikło w moim łbie.

 

To co jednak moim zdaniem najlepsze w tej grze to jak został poprowadzony gameplay w ciągu całej kampanii. W żadnym innym fpsie nie czułem się tak boski, wszechpotężny i w zasadzie to przed żadnym przeciwnikiem nie uciekałem tylko chciałem go rozkur.wić na atomy. Czyściłem wszystko i wszystkich. Z tego też powodu wydaje mi sie, ze gra jest łatwiejsza niż poprzednik. Ale też jednocześnie o wiele bardziej satysfakcjonująca.

 

Jeśli ktoś liczył na powtórkę z Dooma 2016 to się zawiedzie, bo ta część jest zdecydowanie bardziej "gierkowa". Wydaje mi się że jest bardziej tytułem dla wyjadaczy, entuzjastów, graczy szukających wyzwań. Nawet pokusiłbym o stwierdzenie że to sequel typu fan-service. Nie jest dla typowego pożeracza shooterów który nie przepada za tym gatunkiem a tylko od czasu do czasu lubi sobie postrzelać. Dlatego w sumie nie dziwie się temu co @suteq pisał. Doom Eternal wydaje się po prostu mniej przystępny.

 

Mnie się bardzo podobał. Nie było takiego efektu wow jak w poprzedniku, gdzie człowiek cieszył japę z każdego piłowania. Tutaj jest tego za dużo żeby walić konia do zabicia pojedynczego tarczo szatana albo tyrana. Potężna dawka AD HD i adrenaliny, nieporównywalna do niczego.

Czemu napisales tego samego posta w dwoch tematach? xD

bo tak zawsze robie, nie każdy zagląda do śmietnika multiplatform.

Edytowane 11 kwietnia 20205 l przez MaZZeo

7 godzin temu, MaZZeo napisał:

Mnogość demonów na ekranie sprawia, że to pierwsza gra typu singleplayer, do których używałem wszystkich łopatek w padzie Elite.

O właśnie... Jakieś sugestie obłożenia łopatek?? Gram i mnie aż tak jak 2016 nie przekonuje. Imo za dużo jest opcji na padzie - gramat, miotacz, dash, podwójny skok, upgrade'y - cały pad obłożony. Może ten granat i miotacz sobie dodam i skrócę spusty.

Ja miałem ustawione

Pile, zmiana dodatków, dash i skok

11 godzin temu, MaZZeo napisał:

Graficznie myślę że jest bardzo ładnie, na One X gra jest super płynna i ostra, ale też nie spadły mi kapcie. Też sam design jest taki... grzeczniejszy niż u poprzednika. Doom 2016 miał moim zdaniem jakieś zalążki horroru, tutaj jest czasami zbyt kolorowo.

W 2016 inspirowali się okładkami bandów metalowych, teraz jest podobnie z naciskiem na więcej kolorów i hi-tech, co jest na plus bo 2016 głównie kojarzy się wielu ludziom z czerwienią/pomarańczą i schludnymi białymi tonami laboratoriów UAC, nie wiem gdzie dostrzegasz tu ślady horroru.

 

Poza tym jesteś pierwszą osobą która pisze, że Eternal jest łatwiejszy z ciekawości na jakim poziomie trudności grałeś?

Ja się wcale nie dziwię, że Mazzeo pisze o Eternal jako łatwiejszej odsłonie. Po tym co widziałem w jego kompilacjach z Gearsów czy Halo to on robi jakieś niestworzone rzeczy na padzie w strzelankach więc w Eternal czuł się pewnie jak w domu.  

Pewnie nie będę oryginalny, ale uważam że i owszem - wszystko super i lepiej niż w Doomie 2016, no ale to skakanie mi jak na razie nie leży. Za bardzo się irytuję, no

 

Ja rozumiem, gdyby akrobacje i czasówki były zrobione stricte pod znajdźki, ale nie. Tu, (pipi)a, nie przejdziesz dalej, jeśli za późno odbijesz się od drążka, potem nie zrobisz obrotu o 180 stopni w powietrzu i nie złapiesz się ścianki, by z niej doskoczyć do platformy. Oczywiście na ogół wszystko to jeszcze pod presją czasu Co gorsza, często błąd na którymkolwiek etapie powoduje konieczność hopsania od samego początku. Kurła, rozumiem, że chciano tym urozmaicić gejplej, ale to nie Mirror's Edge, na Boga

Jak skok masz pod A/X to się nie dziwię. Już w 2016 skakanie miałem podpisane pod L1. 

Z ciekawości chyba sprawdzę jak się gra na padzie i czy faktycznie jest aż tak źle.

Te sekwencje platformowe też nie do końca mi leżą. Mimo wszystko gierka nadrabia wyższym poziomem trudności. Jest tak bardziej taktycznie. Trzeba bardzo dobrze dostosowywać wyposażenie gdy na ekranie oprócz takich diablikow skaczących jak szalone dojdą jeszcze ze dwa arachnoidy i ten demon z zamontowanymi działkami. Na ultrakoszmarze musi być grubo. Design leveli fajny, jest inaczej niż w 2016 i większy nacisk położony jest na eksplorowanie i szukanie sekretów.

Edytowane 12 kwietnia 20205 l przez Nemesis

5 godzin temu, marbel007 napisał:

O właśnie... Jakieś sugestie obłożenia łopatek?? Gram i mnie aż tak jak 2016 nie przekonuje. Imo za dużo jest opcji na padzie - gramat, miotacz, dash, podwójny skok, upgrade'y - cały pad obłożony. Może ten granat i miotacz sobie dodam i skrócę spusty.

Gorąco polecam lustrzaną opcję:

L1 i R1 - zmiana moda i zmiana broni

L2 i R2 - strzał modem i strzał normalny

L3 i R3 - glory piłą i glory kill

Z1 i Z2 - skok i dash

Z3 i Z4 - granat i miotacz

 

Dzięki temu w ogóle nie trzeba używać przycisków klasycznych i wszystko jest intuicyjnie