Orderek to jakiś biały kruk się zrobił ostatnio, szczególnie wersja PL. Dziwne, myślałem że natłoczyli tego pod korek jak to zwykle z exami Sonki

43 minuty temu, Mejm napisał(a):

Wrocilem do swojego wpisu po przejsciu Ordera ponad 2 lata temu i wlasnie takimi stereotypowymi opiniami jak wyzej sugerowalem sie az do momentu zagrania. Nie, gra nie jest na 6h, jest taka jak chciales czyli pare (jakies x2) godzin dluzsza. Jak wyzej napisano, idealna na 2-3 wieczory bez wydziwiania i nauki kilku systemow craftingu czy innego levelowania. A ze 250 na premiere? No jak ktos ulega hajpowi i leci z cyfrowym preorderem bo nie wytrzyma paru dni do pojawienia sie rzetelnych recek to to juz nie wina gry czy tworcow.

Masz rację, nie jest na 6h bo ukończyłem ją w 5h, poniżej wpis z "Właśnie ukończyłem". Nie wiem jak trzeba grać żeby kampanię ogrywać (nie platynować) 12h.

Order

The Order 1886 - gra z całkowicie niewykorzystanym potencjałem. Wszystko co jest NIE związane z gameplayem jest wykonane świetnie, reżyseria, postacie, mroczny design, oprawa. Ta gra ma chyba najbardziej współgrające ze sobą elementy otoczenia jakie kiedykolwiek widziałem, w żadnym momencie nie pomyślałem że jest jakieś kopiuj-wklej, dla mnie przywiązanie do detali jest na poziomie RE2 Remake czy TLOU2. Oświetlenie też robi świetną robotę, tam gdzie trzeba jest gęsta atmosfera a uliczki Londynu są namacalnie brudne.

Pod względem gameplayu jest to coś pomiędzy poprawnym cover shooterem a przygodówką w stylu Until Dawn. Strzelaniny są całkiem ok, byłem nawet zaskoczony że przeciwnicy lubią rushować w moją stronę czy rzucić granat raz na jakiś czas, ale są dwa elementy które przeszkadzają. Brak możliwości zmiany ramienia z którego się celuje podczas rozgrywki i proporcje 21:9 (które na 100% nie są 'wizją artystyczną') z blisko przyklejoną kamerą powodują że ma się bardzo małe pole widzenia. Do tego większość killroomów jest bardzo liniowa. Sam feeling broni, ich design i wpływ na otoczenie (mniejsze modele i osłony sypią się w mak) jest na wysokim poziomie. Najsłabszym ogniwem rozgrywki są sekcje skradankowe. Znowu przeszkadza małe pole widzenia i każde wykrycie oznacza zgon bo eliminuje się przeciwników przez prostacki QTE. Całą grę ukończyłem w 5h z czego duża część to łażenie z punktu A do B.

Ta gra powinna zostać wydana 1.5 roku później na premierę PS4 Pro. W tym czasie należało by dopracować rozgrywkę, porządnie rozbudować lokacje (szpital aż się prosi o zrobienie z niego czegoś w stylu posterunku z RE2) tak aby gra była na te 8-9h i zmienić proporcje ekranu na 16:9 nawet kosztem niższej rozdzielczości (900p na PS4 i 1080p na Pro robiło by robotę). Straszna szkoda tego tytułu bo sam setting bardzo mi przypasował. A to że Sony nie wykupiło studia które stworzyło tak wydajny engine na PS4 to jest jakaś porażka. Mogli mieć młodszego brata Naughty Dog pod swoimi skrzydłami. Gdybym kupił na premierę to już bym leciał do paczkomatu i dał ocenę 6-/10, teraz za te 40zł warto ograć dla samej oprawy. 7-/10

43 minuty temu, KrYcHu_89 napisał(a):

W ogóle Sony wydało dwie krótsze gry tej generacji, bardzo dobry Rift Apart i genialne Astro, obie pewnie nigdy nie osiągną 50% sprzedaży dowolnego sequela Alojki, Tsushimy, czy Kratosa.

Miały na pewno o wiele mniejsze budżety, tylko jak już pisałem parę razy Sony nie będzie zadowolone że zainwestuje 50mln $ a zarobi 100, oni wolą wpakować 200 licząc na 400.

Dla mnie to jest totalnie bezjajeczna generacja jeśli chodzi o konsole. Gry są super ale co z tego jak 99,9% mogę ograć na PC + Switch. Nie ma argumentów dla mnie na trzymanie w domu xsx czy ps5 dlatego poszły dalej w obieg.

Jakoś początkiem 2020 roku kupiłem sobie przyzwoitego kompa (wcześniej przez kilka lat moją główną platformą do gier innych niż indyki i izometryczne RPG było PS4) z myślą, że jak powychodzą exy i PS5Pro to sobie wezmę Sonkę. No i wyszło na to, że to PS5 okazało się wbrew planom nie być mi do niczego potrzebne, bo co chciałem, to albo leci od razu na PC albo i tak wleci na PC.

Edytowane 9 godzin temu9 godz. przez Jukka Sarasti

No i co że pc jest lepsze mocniejsze od ps5 czy steam deck mocniejszy i gry tańsze niż na switchu 2.

Są ludzie co chcą konsole i tyle.

55 minutes ago, Ukukuki said:

Dla mnie to jest totalnie bezjajeczna generacja jeśli chodzi o konsole. Gry są super ale co z tego jak 99,9% mogę ograć na PC + Switch. Nie ma argumentów dla mnie na trzymanie w domu xsx czy ps5 dlatego poszły dalej w obieg.

No ale nie każdy chce grać na PC. Jak dla mnie ta generacja nie jest taka zła, gier nadal wychodzi więcej niż mam czas ogrywać no i same sprzęty są o niebo lepsze niż w poprzedniej generacji - gra się bardzo komfortowo. Trzeba się cieszyć bo kolejna generacja zapowiada się gorzej, tym bardziej dla pudełkowców.

Ja nie dam 10k za komputer, który będzie służył tylko do grania. To raz. Dwa, nie postawię komputera przy TV, bo nie mam na niego miejsca. Trzy, komputer mam do pracy i nie znajduje się nigdzie w pobliżu TV. Cztery, nie chce mi się grzebać w systemie (wystarczy mi Steam Deck / ROG Ally). Dla mnie PS5 nadal ma sens. Dostaję dobry stosunek jakości do ceny i wygodę użytkowania. Tak, brakuje w tej generacji exów wyrywających z kapci, ale dużo jest bardzo dobrych gier multiplatformowych. Z samego sprzętu (aktualnie Pro) jestem zadowolony. Chciałbym dostać jakieś nowe Uncharted.

2 godziny temu, KrYcHu_89 napisał(a):

No fakt, właśnie sprawdziłem, platyna to nawet 19h, tyle mi zeszło, dalej 6/10 bym dał, może 7.

Sprawdź sobie jeszcze raz. Ja platynę wbiłem w ok 8h50m.

11 minut temu, Square napisał(a):

Sprawdź sobie jeszcze raz. Ja platynę wbiłem w ok 8h50m.

Jak robisz dwa runy z czego jeden grasz normalnie nie patrząc na znajdźki to wyjdzie te 16h+.

Jak patrze na howlongtobeat to zazwyczaj tam czasy są zaniżone, bo to nie uwzględnia spokojnego grania przy pierwszym podejściu.

3 godziny temu, KrYcHu_89 napisał(a):

Co Wy macie z tym Orderem, teraz też taka gra nie dostałaby więcej niż 6/10, chyba, że zamiast 319 zł, to za 99 zł by była i miała jakieś dobre mechaniki.

Co innego Drive"theGoat"Club.

Jakby twórcy The Order łatali swoją grę tyle czasu co Evolution DriveClub, to zrobiliby z tego open worlda.

Wbrew pozorom, to nie trwało aż tak długo. GOAT pogoda chyba dwa miechy, kampania ze wszystkim, co tam mieli wychodziła cyklicznie ale gdzieś 8-9 miesięcy, a to w końcu była gra, tfu, usługa. No i kończąc na moturach, to rok i koniec imprezy. No może jeszcze VR, ale to chyba nie oni.

PlayStation 4 dało mi mnóstwo zabawy z grami od Sony szczególnie, że przeniosłem się wtedy z X360 ale prawdopodobnie mimo braku nowych exów to PlayStation 5 będę po czasie wspominał lepiej. Bardzo dobrze gra mi się na tym sprzęcie, mam FAT amatora z dołożonym dyskiem i tyle mi wystarcza, wygoda konsoli i wszystko tak przyjemnie, szybko i cicho działa w porównaniu do PS4. Dualsense mi bardzo odpowiada, rozmiar i eleganckie subtelne przyciski w świecie gdzie wszystko jest takie brutalnie niewygłuszone i plastikowe Dualsense jest jak elegancki mężczyzna, któremu możemy zaufać a słuchanie jego doświadczeń życiowych to przyjemność a wszelkie inne pady, konsole przenośne te drogie jak cholera i te tanie z Aliexpress są jak zawodnicy fame/prime MMA, którzy non stop drą japę i nic z tego nie wynika.
Fajnie, że nie musiałem się nigdy zastanawiać czym jest PlayStation 5, czy to konsola, czy to usługa, czy to jest ptak? Samolot? Co będzie później? Zapewne PS6 czyli kolejna konsola i jeszcze mniej exów.

38 minut temu, oFi napisał(a):

Jak robisz dwa runy z czego jeden grasz normalnie nie patrząc na znajdźki to wyjdzie te 16h+.

Jak patrze na howlongtobeat to zazwyczaj tam czasy są zaniżone, bo to nie uwzględnia spokojnego grania przy pierwszym podejściu.

Tam był chyba wybór rozdziałów jak się coś pominęło. Moje czasy to zawsze +30-50% do średnich, rzeczy zbierałem sam, brakło mi chyba jednej po przejściu. Order jest bardzo krótką grą.

Jeśli chodzi o sam sprzęt to oprócz głupiego wyglądu to nie mam żadnych zastrzeżeń a największym plusem jest pad. W takim Death Stranding 2 jest świetnie wykorzystany, nawet w RE4R głos wydobywający się z pada podczas rozmów przez codec i spusty robią robotę. No i jak gra jest przynajmniej w miarę zoptymalizowana to jest te 60 FPSów z dobrą jakością obrazu, a że nie ma gigantycznego przeskoku względem PS4? Nie jest mi to do szczęścia potrzebne bo już gry z poprzedniej generacji prezentowały się zacnie i te lepiej wyglądające kompletnie się nie zestarzały.

Edit: Order ma mniej więcej długość RE3 Remake. Tylko że RE3R miało o wiele więcej do zaoferowania po przejściu i nawet pomijając wszystkie cutscenki to było tam trochę gameplayu. W Order samej gry w grze może było z 3h.

Edytowane 7 godzin temu7 godz. przez łom

Godzinę temu, Square napisał(a):

Sprawdź sobie jeszcze raz. Ja platynę wbiłem w ok 8h50m.

Tak mi liczy licznik w PSN API, ale pewnie byłem na afk, nie pamiętam, dawno to było :)

32 minuty temu, SlimShady napisał(a):

Wbrew pozorom, to nie trwało aż tak długo. GOAT pogoda chyba dwa miechy, kampania ze wszystkim, co tam mieli wychodziła cyklicznie ale gdzieś 8-9 miesięcy, a to w końcu była gra, tfu, usługa. No i kończąc na moturach, to rok i koniec imprezy. No może jeszcze VR, ale to chyba nie oni.

Dokładnie, najlepiej rozwijana gra usługa swoich czasów, 128 trofików, dałem radę wbić 105, ale z platyną :).

15 godzin temu, Pupcio napisał(a):

Pierwsza konsola w historii sony której nie kupiłem przez 5 lat bo nie ma po co

By może grać w umownie lepszej jakości i z szybszym wczytywaniem? Chyba, że miałeś xboxa x to rozumiem.