Skocz do zawartości

Suicide Squad: Kill The Justice League - Rocksteady Studios


Figuś

Rekomendowane odpowiedzi

Nadal trzymam kciuki. Kiedyś to studio był pewniakiem. Przecież 3 części Batmana dla mnie są lepsze niż nowy spiderek (który też jest bardzo dobry). A teraz zaczęli kombinować z gass, do tego pewnie narzucanie ze strony Warner. Sam klimat i setting + dobry dev to przepis są sukces.

Odnośnik do komentarza
11 hours ago, Bielik said:

Istnieje jakiś obowiązek kupowania gry na premierę w ciemno ? :dunno: 

Przecież tu każdy się domyśla, że gra będzie słaba na podstawie przedstawionych wcześniej materiałów. 

 

 

To znaczy jaki każdy? Każdy zaangażowany gracz przeglądający materiały z niewydanych gier i wiedzący na co patrzą? Czyli pewnie poniżej 1% klientów? Czy cała reszta nie mająca pojęcia o grach, ale widzą Batmana, czy tam Jokera i kupują?

Odnośnik do komentarza

Ale to świadczy o samych graczach że są debilami.
Gry dziś nie kosztują 100zl i taki wydatek jak 3 bomby czy tam 70e na zachodzi to ja bym chociaż przeczytał 1 ręcke czy warto .
Tym bardziej że dostęp do wiedzy i www dziś to jest 1 kliknięcie w telefonie np.

Każdy kto gra w gierki ten wie że ta branża jest niedoyebana i częściej na premierę są niedorobione crapy niż dobrze działające goty.


Wysłane z mojego Pixel 6 przy użyciu Tapatalka

  • This 2
Odnośnik do komentarza
4 minutes ago, Schranz1985 said:

Ale to świadczy o samych graczach że są debilami.
Gry dziś nie kosztują 100zl i taki wydatek jak 3 bomby czy tam 70e na zachodzi to ja bym chociaż przeczytał 1 ręcke czy warto .
Tym bardziej że dostęp do wiedzy i www dziś to jest 1 kliknięcie w telefonie np.

Każdy kto gra w gierki ten wie że ta branża jest niedoyebana i częściej na premierę są niedorobione crapy niż dobrze działające goty.


Wysłane z mojego Pixel 6 przy użyciu Tapatalka
 

 

Serio, za dużo siedzicie w swojej bańce forumowo-facebookowej. Gracze nie są debilami, po prostu nie mają ochoty/czasu/nie chcą się angażować w oglądanie filmów, recenzji, screenów. Chcą sobie kupić grę i odpalić raz na jakiś czas i tyle. Tacy, którzy się angażują, czytają i tak dalej to tak mała grupa, że wydawcy w większości mają ich w dupie. Na zasadzie psy szczekają karawana jedzie dalej. Ja tej gry nie kupię, Ty jej nie kupisz. Te kilka osób na forumku też nie. Setki tysięcy albo wręcz miliony casuali? Zobaczą Batmana i kupią. 

Coś Ci opowiem: skończyłem robotę jak zawsze i szykuję się do wyjścia. Przy wyjściu widzę jak laseczka (około 25 lat) na recepcji gra na Switchu (kończę o 23:30). Wow! Podbijam i sobie gadamy. Gra w Overcooked 2. Gra sobie jeszcze w Stardew Valley, czasem w Zeldę, Cupheada. Ma w domu PS4 Pro, ale raczej nie gra, bo nie bardzo ma w co. Ogólnie bardzo lubi gry i tak dalej. Pytam o The Last of Us (oczywiście). I tu zostaję zastrzelony: a co to za gra, nie znam. Wow. Rozumiem casuali, ale to jest dziewczyna, która uważa się za zaangażowanego gracza. Wytłumaczyłem, opowiedziałem. Dziewczyna kupiła, zagrała i jest zachwycona. Teraz kończy dwójkę, a następny w kolejce jest God of War. I tak właśnie wyglądają amerykańscy gracze

Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, Homelander napisał:

 

To znaczy jaki każdy? Każdy zaangażowany gracz przeglądający materiały z niewydanych gier i wiedzący na co patrzą? Czyli pewnie poniżej 1% klientów? Czy cała reszta nie mająca pojęcia o grach, ale widzą Batmana, czy tam Jokera i kupują?

Ale przecież zaznaczył że tutaj na forum. Kogo obchodzą jakieś zajebane niedzielniaki co grają w jakie gówno usługo asasyna przez 10 lat i zagryzają to fifką 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Homelander napisał:

Tacy, którzy się angażują, czytają i tak dalej to tak mała grupa, że wydawcy w większości mają ich w dupie.

 

Zasada pareto również działa w naszej branży. To garstka graczy na tle ogółu generuje zyski i to ta garstka graczy jest nośnikiem pieniędzy. Każde korpo chce większego zaangażowania od graczy w celu zwiększenia dochodu na jednostkę stąd te pomysły na abonamenty growe, wypożyczanie gier, abonamenty online, płatne kosmetyczne dodatki, nowe ceny gier i nie wiadomo co nam jeszcze przyniesie przyszłość.

 

Od początku naszego przemysłu i sprzedawania gier, mniej więcej liczba sprzedanych egzemplarzy gier na konsolę wynosi w okolicach 8 gier. Czyli totalnie przeciętny użytkownik danej konsoli przez jej cykl życia kupi 8 gier. Oczywiście były wyjątki które potrafiły prawie potroić tą liczbę ale dotyczy to tylko konsol które sprzedały się w małym nakładzie a miały masę świetnych gier jak Sega Saturn, Master System, Mega Drive.

 

Konsole przenośne miały ten wynik bardzo słaby do czasów switcha no ale to hybryda więc zależy jak patrzeć. A największa porażka w historii branży? PSP, sprzedanych konsol 80mln a na jedną konsolę przypadało 3-4 gry (sic!).

 

Pojedyncze studia/wydawcy nie mają platformy na której mogli by maksymalizować swoje zyski. Więc dla wielu twórców jest stworzenie swego rodzaju fabryki jednego produktu, świętego grala stabilnego zysku i małej konkurencji. Swojego WoWa, Doty2, LoLa, Fortnite, CS, War Thundera, Hearthstone, WoT i masy innych gierek gdzie twórcy żyją dekadę jednym produktem z kosmicznymi zyskami. 

 

Po jednej stronie mamy 20/80, nasza 20 siedząca na forum, kupująca masę gierek jako stara szkoła gamingu (z wyjątkami) . Jednak zostaje pozostałe 80% graczy którym wystarczy 1-3 tytuły na lata i to w tą widownie celuję przede wszystkim gry usługi, abonamenty ze swoim własnym pomysłem jak wydoić z nich więcej kasy skoro nie chcą kupować gier. Co ciekawe ta pozostałą ilość graczy wewnętrznie też dzieli się podobnie jak w pareto ale na jeszcze bardziej chory sposób, w grach mobilnych, takich gaasach z krwi i kości to 1% graczy generuje głównie zyski kupując te kosmetyczne dodatki! Oczywiście zasada pareto nadal obowiązuje czyli około 20% graczy generuje 80% dochodu ale w tych 20% jest od promila do 2% graczy którzy odpowiadają za 40-50% dochodów z gry. 

 

Oczywiście ten procent zależy od gry (waha się od 1-2%). W każdym razie jest to bardzo rzadki typ gracza nazywany w branży "whales". 

 

I to ta grupka zaangażowana w granie kieruje sterem tej branży swoimi pieniędzmi. Po prostu nam się gaming rozjechał w dwie strony i to jest nieuniknione. Żadna gałąź nie obumrze tylko będą rosnąć w swoje strony. Może jedna przysłoni drugą ale dalej będziemy mieć gry usługi jak i gry singlowe. 

 

Czy wieloryby występują również u pudełkowców czy graczy kupujących cyfrowe gierki? Odpowiedź jest oczywista, nawet mamy kilku na forum :) chociaż pewnie rozkłada się to w inny sposób i brak czystych danych w tym temacie. 

 

Odnośnik do komentarza

Są gameplaye praktycznie z całej gry więc spojrzałem (i tak pewnie nigdy nie zagram w ten tytuł) czy przynajmniej walki z bossami zostały jakoś pomysłowo rozwiązane ... nie zostały. Potyczka z 

Spoiler

Supermanen

wygląda na jakiś żart ze strony gameplay designerów. Oj ciężką przeprawę będzie miało Rocksteady.

Odnośnik do komentarza

Mnie też kusi. Może nie najdroższa. Poczekam jednak, aż embargo zejdzie i zacznie się wysyp opinii i recenzji. Wtedy zadecyduję, czy brać czy czekać na mocne przeceny. 

 

Moja chęć zakupu gry kierowana jest w dużej mierze chęcią pomocy deweloperom, bo słaba sprzedaż może się dla nich źle skończyć, a swego czasu dali mi jedne z najlepszych gier w historii branży. 

  • Haha 1
  • beka z typa 5
  • WTF 1
Odnośnik do komentarza

@LukeSpidey
K#rwa, zbiórkę na siepomaga.pl załóż dla nich :kekw:
Robili gówno, mając za to płacone, wiedzą, że ch#j z tego będzie to jeszcze kłamią w wywiadach i tych śmiesznych dev diaries, żeby choć trochę motłochu nabrać, a Ty jeszcze chcesz ich za to nagradzać? Syndrom sztokholmski mocno rozwinięty widzę.
To się nie ma sprzedać, bo tylko w ten sposób można dać ch#jkom do zrozumienia, że nie takich gier od nich oczekujemy.
A że ich po tym zamkną? I co z tego? Myślisz, że jak nagle dostaną strzał w pysk to otrzeźwieją i wrócą do klepania tego, co im wcześniej wychodziło? Ten pociąg już odjechał, rynek się bezpowrotnie zmienia i nie ma co tu zaprzęgać jakiegoś idealistycznego podejścia tylko chłodny pragmatyzm - tak samo, jak robią to firmy klepiące gierki.

  • Plusik 4
  • Lubię! 1
  • This 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...