Jesteśmy prawdziwymi twardzielami! Jemy duże bułki i płaczemy tylko jak szampon szczypie w oczka!

Ja po tym podwójnym mógłbym wciągnąć też drugiego drwala normalnego, a wcale spaślakiem nie jestem.

No taki zestawik powiększony z podwójnym drwalem leciutko wchodzi. Jeszcze shake zamiast napoju 

19 minut temu, MaZZeo napisał:

Ja po tym podwójnym mógłbym wciągnąć też drugiego drwala normalnego, a wcale spaślakiem nie jestem.

 

Po prostu masz głęboki żołądek.

Kwestia picia dużej ilości wody. Teraz jak jestem z kulturą fizyczną za pan brat i pije dużo wodiczki w ciągu dnia to potrafię zjeść więcej na raz niż jak byłem grubolem.

Kiedyś oglądałem program o zawodowych wpierdalaczach, co startują w konkursach i jedne na kolację codziennie żarł jakieś chore ilości sałaty z oliwą, właśnie, żeby uczucie sytości przyszło późno i żeby żołądek się rozszerzał. Wody też dużo pili.

Moze wiecej jestescie w stanie zjesc bo od picia tylko tej wody jestescie po prostu glodni xD

W dniu 30.11.2020 o 09:18, Rudiok napisał:

Ser + żurawina zawsze się spina 

 

Tego mi tłumaczyć nie trzeba. Bardziej chodziło o to, że to jest wepchnięte do buły, w której jest też prażona cebula i sos na bazie majonezu. No nic, jutro spełnię swój polski obowiązek, to się dowiem.

11 minut temu, Tokar napisał:

 

Tego mi tłumaczyć nie trzeba. Bardziej chodziło o to, że to jest wepchnięte do buły, w której jest też prażona cebula i sos na bazie majonezu. No nic, jutro spełnię swój polski obowiązek, to się dowiem.

 

No w sensie takim, że żurawina do sera jest generalnie zawsze na plus. A w drwali daje trochę kwasowości, która przełamuje tłustość sera i mięsa. 

No i nadal nie wiem, bo zamówiłem z żurawiną, a dostałem zwykłego. Nie bardzo było jak zainterweniować, bo dopiero w połowie zorientowałem się, że tej żurawiny to jednak tam nie włożyli, a poza tym trwała wojna podjazdowa z ochroną, która zapraszała do konsumpcji na mrozie xd

Lipton, pewnie jeszcze żurawinowy droższy i jesteś w plecy

No właśnie nie, cena ta sama. Pewnie dlatego uznali, że jak wyszła, to nie ma sensu mnie o tym informować, bo i tak dostanę to, za co zapłaciłem.

Ke, w moim maku zurawinowy byl niewiele (ale jednak) droższy. To franczyza, wiec powinna mieć standard cenowy wszedzie (może poza lotniskami).

on jest chyba o zybla droższy niż zwykły, bo tyle samo liczą za ten sos do chrupserków

9 godzin temu, _Red_ napisał:

Ke, w moim maku zurawinowy byl niewiele (ale jednak) droższy. To franczyza, wiec powinna mieć standard cenowy wszedzie (może poza lotniskami).

Na MOPach na autostradach i ekspresówkach chyba też drożej.

Teraz sprawdziłem i te kurwy przekręciły mnie jednak na 50 groszy 

I zamierzasz to tak zostawić?

Ja bym bez wahania dzisiaj tam wrócił i zabrał papier toaletowy z kibla.

Tam kible w ogóle czynne?

ostatnio brałem drwala w mcdrajwie: klimat jedzenia w aucie tej buły z sypiącą się sałatą po spodniach, przy zaparowanych szybach - no brakowało mi tego.

 

Kible otwarte. Nie zdziwiłnym się, gdyby ktoś zdesperowany w poszukiwaniu spokoju i schronienia przed patrolami ochrony zdecydowałby się na konsumpcję na tronie. 

No to już byłby akt mocnej desperacji 

 

Walić kloca jedząc drwala, brzmi poetycko. 

Perpetuum mobile niemalże

Pojepało was z tymi zachwytami nad drwalem. Zjadłem PODWÓJNEGO i większych ochów nie odnotowałem. Wolę podwójnego wieśka. 

W końcu nadarzyła mi się dzisiaj okazja i zjadłem w końcu w Max Burgers i powiem, że doznania organoleptyczne sprostały oczekiwaniom i hype’owi.  

 

Podwojny burger + frytki z sosem chilli (mega chrupkie!). Sosu nie żałowano w żadnym, bułka raczej standardowa, ale smakowo świetnie. Cena dość wysoka, bo jak za burgera w burgerowni, ale mi te z sieciówek smakują często lepiej.

Generalnie dziękuje za polecenie.