Też jutro się wybieram(y), zobaczymy czy momentami faktycznie tak "obrzydliwe" jak piszą miękkie faje.

Nie jest ;). Poziom poprzednich części, Prometeusz wciąż dla mnie najbardziej gore.

Ale film sam w sobie zajebisty, polecam w opór.

Gore w Prometeuszu? A co tam było takiego?

Dobrze, że olałem marudy, ten z tematu co dał 3/10 to szalony

Najlepszy obcy od czasu trójki

Dużo lepsze od przymierza?

1 minutę temu, SlimShady napisał(a):

Dużo lepsze od przymierza?

Nie pamietam juz Przymierza, ale na filmweb dałem 3/10, więc to musiało być srogie gówno obesrane. Tutaj takie 7+ spokojnie ode mnie.

10 minut temu, SlimShady napisał(a):

Dużo lepsze od przymierza?

Od przymierza wszystko będzie lepsze, bardziej wkurwić fanów już się nie da.

Oglądalbym, ostatni Predator tez był solidny

https://naekranie.pl/aktualnosci/alien-vs-predator-fede-alvarez-dan-trachtenberg-1723877327

 

1 godzinę temu, Square napisał(a):

Gore w Prometeuszu? A co tam było takiego?

Może przesadziłem z tym Gore, ale kilka scen było tam zajebistych. Ogólnie lubię ten film, chociaż rozumiem zarzuty.

Za to Romulus to serio film prima sort.

45 minut temu, Shen napisał(a):

Nie pamietam juz Przymierza, ale na filmweb dałem 3/10, więc to musiało być srogie gówno obesrane. Tutaj takie 7+ spokojnie ode mnie.

Mam podobnie, pamiętam jedynie fassbenderów grających na flecie xd

Romnulus nawet spoko tylko postaci beznadziejne totalnie i zero emocji jak im się coś złego dzieje. Jedynie murzyn był spoko. To co mi się też nie podobało to fakt, że alien się robił dorosły dosłownie w pare minut liczonych w uniwersum filmu a nie przed ekranem.

27 minut temu, Soban napisał(a):

Mam podobnie, pamiętam jedynie fassbenderów grających na flecie xd
 

Robiłem rewatch 1-4 chyba jakoś rok temu, ale na prometeusza i przymierze szkoda mi było czasu.

27 minut temu, Soban napisał(a):

Romnulus nawet spoko tylko postaci beznadziejne totalnie i zero emocji jak im się coś złego dzieje. Jedynie murzyn był spoko. To co mi się też nie podobało to fakt, że alien się robił dorosły dosłownie w pare minut liczonych w uniwersum filmu a nie przed ekranem.

Rain moim zdaniem była całkiem ok, nie wkurwiała, a w dzisiejszych czasach to rzadkość, szczególnie jak się oglada filmy z mcu. Reszta to wiadomo

Spoiler

pokarm dla obcych

Murzyn jako android tez niezły

 

Szacun tez, ze tak mocno poszli w efekty praktyczne, obejrzalem material i niektore rzeczy myslalem, ze to cgi

 

Andy z wszystkich postaci moim zdaniem zrobił ten film, szczególnie po zmianie ale szkoda że nie był taki do końca filmu. 

 

Teoretycznie ,,to bezguściowe coś" można powiązać z Uniwersum Obcego (choćby i z tytułu, dla beki!), stąd moja wrzuta trailerka w poście.

 

Druga strona kinowej rzeczywistości. Anty-Alien Universe, Mockbuster od najlepsiejszego od kiczowatości "The Asylum"! 

Nawet jakby to do kin naszych wrzucili w program seansów, nawet bym się nie zastanawiał: ja bym na to od razu poszedł do kina! Haaa! Meeega! 

Ja lubie jak Angry Joe sie zachwyca tym samym co ja. Chyba mamy podobny gust. Jeśli jednak moje 10/10 nikogo nie przekonało to może Joe to zrobi. 

 

 

W USA niektóre kina przed seansem pokazywały teaser nowego serialu w uniwersum Obcego:

 

 

Obcy w cgi, zaorać.

RLM bez entuzjazmu

 

 

Nie wiedzialem, ze trójka jest tak słabo oceniana, mi się podobała, nawet nizej od gownianej czworki

bo to wersja kinowa, assembly cut zapewne zebrałby lepsze noty

Prometeusz 73

Czworka mial sporo akcji, pare niezlych scen, roznorodna ekipe, ripley z mocami i nikt sie nie kitral, ze xeno to cos nowego. Trojka to 5 tych samych lysych typow biegajacych po ciasnych korytarzach. 

Za wyjątkiem zbyt pozytywnych ocen dla Prometeusza to tym razem można przyznać recenzentom 100% racji. 1 i 2 sztos, a potem już olbrzymi zjazd 

Mi się tam trójeczka podobała, dobry klimat był. Ale Prometusza czy Przymierze to jebać prądem. 

Prometeusz <3 Moje guilty pleasure

Obcy Rumun, pozytywne zaskoczenie, po wielu latach nareszcie mogę napisać że jest dobry film w tym uniwersum.

 

Dwa duże minusy, które już były wcześniej wymienione: randomowa brygada do której nie ma szans się przywiązać, jedynie murzyn i główna bohaterka dają radę reszta to łapanka losowych ludzi z ulicy.

Drugi minus to turbo szybkie przemiany obcego w kolejne formy jak jakieś z mutanty z Residentów 

 

 

7+/10   muzyka to bandersik 

 

 

 

Aż sobie zrobię maraton z trzema pierwszymi częściami.