Il Brutto
UżytkownicyOdpowiedziano
philipsa, moze byc tanszy, tyko sie tym rozni od drozszych ze nie ma gum cleaning mode, glowki sa takie same
Postanowilem pojsc za technologia a zatem:
szczoteczka soniczna czy elektryczna - którą wybrać?
Odpowiedziano
philipsa, moze byc tanszy, tyko sie tym rozni od drozszych ze nie ma gum cleaning mode, glowki sa takie same
Odpowiedziano
Szczoteczki wiele się nie różnią efektem. Opcje są dla picu albo dotyczą używalności, ale ogólnie szczoteczki robią to samo. Nie widziałem porządnego testu, w którym by wykazano specjalną ukrytą zaletę wydawania więcej niż na zwykłe Oral-B Pro Obecny Numer (1000 chyba nie jest już w sklepach w Europie, nie wiem, ale na pewno jest podobny odpowiednik w każdym sklepie). Według dentystów, największa zaleta elektrycznych szczoteczek to to, że mają wbudowany sygnał na 2 minuty, co sprawia, że ludzie faktycznie szczotkują 2 minuty, a nie "minęło 40 sekund, wydaje mi się że wystarczy" lol. Co do sonicznych, to główna różnica jest taka, że są cichsze (chociaż nie wiem, ilu ludziom to robi jakąkolwiek różnicę. Ale gwoli faktom, trochę cichsze pewnie są). Jednak Philips ma znacznie droższe główki, pewnie ze stówę więcej rocznie cię to będzie kosztować. Poza tym, niektórym może przeszkadzać, że soniczne szczoteczki drżą trochę całe, w twojej ręce, nie tylko główka. Jedyna poza tym znacząca funkcja to czujnik nacisku, bo podobno niektórzy ludzie naciskają za mocno, a to akurat może mieć wpływ na zdrowie. Ale tę funkcję praktycznie wszystko ma. Kształt główki i jakieś tam bajery typu szczegółowy wskaźnik baterii czy apka na telefon to kwestia osobistego wyboru. Philips sonic podobno zużywa dużo mniej energii, ale w typowym mieszkaniu ładowanie szczoteczki chyba nie jest żadnym problemem. To chyba naprawdę wszystko. Wydaje mi się, że 99% ludzi nie ma chyba specjalnie po co kupować czegokolwiek poza zwykłym Oral-B.
Odpowiedziano
oral B iO
Odpowiedziano
Po prostu myj zęby
Odpowiedziano
Ja kupiłem io6 w ostatnie wakacje j jestem zadowolony
Odpowiedziano
tylko magnetyczne Oral B iO
Odpowiedziano
Soniczna i ten model, dostaniesz go tylko w PL i UK, wygrywa wszystkie rankingi i nie przepłacisz, wychodzi najlepiej, jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości i wyposażenia, piękno leży w prostocie (są różne kolory i 3 różne wersje, z 2, 4 i 6 końcówkami):
https://www.ceneo.pl/74263912?srsltid=AfmBOordZ-uXGOp_qNmX-T9PivBiEhIkxzWx3jEqFAA_XOt5wrW7aNTX
Odpowiedziano
Podziekowal.. zaraz bede cos zamawial do
szczotkowania.
Odpowiedziano
Soniczne, ze względu na swoją konstrukcję często się psują (szczególnie pierwsze Phillipsy) natomiast Brauna jest nie do zajechania praktycznie. Używasz aż padnie bateria. Tam się nie ma co zepsuć.
Odpowiedziano
Mam Smilesonic EX i wielu moich znajomych, kuzynkom działają do dziś. W promocji kupi ją za 80e (wersję z 4 końcówkami), a za niektóre szczoteczki Philipsa i innych znanych producentów trzeba dać 250e, czy nawet widziałem model za 600e.
Odpowiedziano
haha zdrowy pewnie szczerbaty chodzi jak taka szczotka zęby myje
Odpowiedziano
Wolę wydać za szczoteczkę 50-80-130e (są 3 wersje) i jeszcze mieć na gry, która daje radę, niż dać się wyruchać bez mydła na 250-600e, a wcale te szczoteczki nie są lepiej wykonane. Jeszcze jak się ma rodzinę na przykład 2+2 to można mieć niezłe 4 szczoteczki za 260e lub jedną przereklamowaną, dla mnie wybór jest oczywisty
Odpowiedziano
słyszałem o rodzinie 2+2 która ma jedna szczoteczkę tylko wymieniają końcówki
Odpowiedziano
Nie glupie. Ale czekaj... moge zrobic podobnie. Zonka niech kupi ktorys z powyzszych modeli a ja tylko dokupie nasadke
Jonathan znowu dostarcza
Całkiem fajnie graficznie to pokazuje skalę sukcesu tych 2ch gier na końcu.
Odpowiedziano
Ludzie ciągle ignorują, jak bardzo kurczy się rynek nowych gier i jak jest ciężko, bo wszystkie dane potwierdzają, że z roku na rok, coraz większa część tortu to po prostu stare gry. GTA V ma PONAD JEDENAŚCIE LAT i tylko przez ostatnie 4 lata - okres zaczynający się SIEDEM LAT po premierze - sprzedało więcej sztuk, niż jakakolwiek inna gra AAA w historii. Będąc już starą grą. Nawet mając dyszkę na karku, sprzedało już kilkanaście milionów sztuk, o czym mogą marzyć tylko największe hiciory.
Odpowiedziano
Co to kurva jest Human Fall Flat
Szermac
PatroniOdpowiedziano
Moim zdaniem to nie ma tak, że lepiej czy gorzej. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład gram w piękną Personę 3 Reload, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić... znaczy... marchew.
MaZZeo
Senior MemberOdpowiedziano
kiedyś było lepiej bo nie było użytkownika Josh który pierdoli cały czas to samo w kółko
Josh
UżytkownicyOdpowiedziano
Jedno słowo o LGBT (najmniej istotne w tej całej układance spierdolenia), a Mazzeo od razu w zesrańsko
Wojtq
UżytkownicyOdpowiedziano
Ja czuję, że w końcu idzie nowe. Ostatnio zapowiedziano kupę nowych gier niebędących rimejkami. Sequele starych gier w nowym settingu też witam ochoczo. Nie ma źle, kryzys kreatywny w branżunii raczej zażegnany.
Krzysztof93
UżytkownicyOdpowiedziano
nigdy nie było fajnie
Rooofie
UżytkownicyOdpowiedziano
Czas produkcji gier AAA to rak. Potrzebna jest jakaś rewolucja AI.
Josh
UżytkownicyOdpowiedziano
Burdel w studiach związany z kiepskim zarządzaniem, nacisk na wielkie otwarte światy, zbyt duże przywiązanie do detali (nikt normalny nie zwróci uwagi na kurczące się końskie jaja), niepotrzebnie rozciągnięte kampanie singlowe - chyba tak z grubsza czemu tyle czekamy za nowymi giereczkami. Deweloperzy sami się zapędzili w kozi róg jeżeli chodzi o zwiększanie skali gier, a sądzę że gracze byliby zadowoleni nawet z mniejszych produkcji.
Paolo de Vesir
Senior MemberOdpowiedziano
Chłopie, dla dzisiejszego gracza liczy się graficzka! Nie po to zapłacił 2.5K za PS5 żeby grać w brzydkie gry albo w 2D.
oFi
PatroniOdpowiedziano
Nowe gry? A komu to potrzebne. Fallout 3 niedługo odpalam i deadspace 2 piekny kawalerze
Mejm
Senior MemberOdpowiedziano
Uwaga, takie opinie sa mocno niepopularne na tym forum GRACZY WYBOROWYCH.
Pupcio
Senior MemberOdpowiedziano
Do 2016 nie było zeldy botw i rdr2 więc nawet nie chce mi się myśleć o tych zwierzęcych czasach