Treść opublikowana przez Josh
-
Tides of Annihilation
Bardzo fajnie się to zapowiada, czuć trochę vibe Soulsów, a trochę Final Fantasy. No i chyba się zabujałem w głównej bohaterce, wreszcie jakaś konkretna laska, a nie same babochłopy golące głowy w obskurnych kiblach Gameplayowo wydaje mi się, że jednak pójdzie w stronę slasherków jak DMC, co mi osobiście cholernie odpowiada. Onimusha, Ninja Gaiden, Tides of Annihilation, chyba możemy powoli mówić o renesansie gatunku, który zbyt długo był zdechły
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Tides wygląda spoko. Sexy dupeczka, efektowna walka, soulsowy sznyt - czekam.
-
Onimusha: Way of the Sword
Jednak będziemy grać Miyamoto Musashim i nie wiem czy to jest dobra informacja, oby nie próbowali tego połączyć z tym kiepskim serialem na Netflixie. Walka póki co wygląda... ślamazarnie? Klimatu z poprzednich części jakoś tu nie czuję. Kurde, trochę Maciuś mi opadł.
-
Resident Evil 4 Remake
Darmowe ammo przy zwiększaniu pojemności magazynka w OG + bardzo tania i nielimitowana bazooka totalnie psuły balans, ostatnio odświeżałem wszystkie odsłony w tym RE4 i byłem w szoku jak można tę grę cheesować, nawet na Professional. W remake'u lepiej to przemyśleli: tylko jedna wyrzutnia na dany obszar (wioska, zamek, wyspa), no i jest dużo droższa, więc nie ma opcji, żeby zbytnio ułatwić zabawę.
-
Resident Evil 4 Remake
Z RE2R mieli łatwiejsze zadanie, bo jednak z racji tego jak stary jest oryginał, w remake'u mogli zaimplementować nową perspektywę i już samo to zmieniało grę o 180 stopni. Z RE4R co mieli zrobić? Zmienić gatunek na wyścigi albo chodzoną mordoklepankę? Jak na mniejsze pole do popisu, to i tak bardzo dużo odświeżyli. Ciekawi mnie natomiast jak daleko posuną się w przypadku Residenta 5, bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że taki remake w końcu powstanie. Fajnie jakby mieli jaja zupełnie zmienić skrypt i zamiast Shevy dać Barry'ego i pójść w bardziej horrorowym kierunku, ale to pewnie nie przejdzie, bo by się pewne środowiska zesrały, że nie można grać murzynką.
-
NETFLIX
Tak pedalskiego szatana jeszcze nie widziałem w żadnym serialu. Wymuskany aktor, ten jego głos, to jak próbuje być sexy i zawadiacki, a zamiast tego sprawia wrażenie jakby co najmniej dwa razy w tygodniu odwiedzał Błękitną ostrygę i stawiał wszystkim drinki (i nie tylko). Do samego końca byłem przekonany, że zamiast z Cloe skończy w łóżku z jej byłym mężem.
-
Resident Evil 4 Remake
Salazar i Sadler byli do dupy w obu wersjach. Merchanta wolę z remake'a, ma zabawniejsze teksty. Z OG najlepszy był Krauser, w nowej wersji zrobili z niego krindżowego psychola. Leon w sumie i tu i tu był ok, mimo że zupełnie inaczej go przedstawili.
-
PPE.pl - portal graczy
A myślałem, że to jakieś alter-ego Gruchy. Tak czy inaczej wstyd jak cholera.
-
Resident Evil 4 Remake
To powinien być jakiś bonus po ukończeniu gry. Jak dawniej nowe-jajcraskie dialogi w Tenchu 3 za zrobienie wszystkich etapów z rangą grandmaster.
-
Resident Evil 4 Remake
Nikt tak nie umie w detale jak ChadCom.
-
Boomer Horror - hidden gemy & niszowe horrory
- Growe Szambo
- Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Ta jedna scena z Raidenovitchem (stanowiąca zaledwie pretekst, żeby wyśmiać protagonistę MGS2), to stanowczo za mało jak na standardy 2025 roku. Domagamx się więcej.- One Piece
Ej, jakby co to żartowałem, bo widzę już milion reakcji Mangi nie czytam i nie wiem co tam się dzieje, ale wiem jakie tempo ma One Piece i z tego śmieszkuję.- One Piece
Zwariowałeś? To dopiero za tysiąc kolejnych chapterów.- Boomer Horror - hidden gemy & niszowe horrory
- Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Kocham tę grę jak własną matkę, ale nawet ja muszę przyznać, że przydałoby jej się odświeżenie z prawdziwego zdarzenia. Pomyśl sobie tylko ile by zyskała, gdyby rozbudować i przemodelować lokacje, dać Snejkowi więcej możliwości eliminowania wrogów, zmodyfikować walki z bossami, zapodać zupełnie nowe mechaniki, itp. Zawsze byłem zdania, że RE4 też nie potrzebował remake'a, a później Capcom jednak go wysmażyło i musiałem całkowicie zremake'ować swoje poglądy. Snake Eater ma ponad 20 lat i wyszedł trzy generacje temu: oczywiście, że dzisiaj można go zrobić lepiej. Chociaż uwaga odnośnie "modern audience" celna, kto wie czy nie omsknąłby im się palec na suwaczku od stężenia cweliozy, a to już duże ryzyko.- Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Za Sajlencika dałem coś koło 3 stówek i nie żałuję ani złotówki, zapłaciłbym nawet 500zł. Metala mimo, że uwielbiam to kupię dopiero w srogiej promocji. Trzeba im pokazać, że chcemy prawdziwych remaków, a nie takie leniwce.- Dragon Age: Veilguard
Sony przy Concord też nie dało deweloperom wolnej ręki? Przecież tam na 100% nie było żadnej kontroli, bo jakby smutni panowie od excela prześwietlili całe studio i zobaczyli co się tam odpierdala to albo zawczasu zakręciliby kurek z hajsem kończąc ten projekt albo doszłoby do ostrych przetasowań w ekipie.- Growe Szambo
- Dragon Age: Veilguard
Prawda. Gdyby te garnitury nie zatrudniły genderfluidowych Julek do produkcji tej gry i nie dały im tyle swobody, to może by teraz liczyli zarobiony hajs, a Bioware za pół roku nie musiało się zamykać.- Growe Szambo
- Konsolowa Tęcza
Zmienią model Żaka, nagrają mu nowy va i śmiało mogą sprzedawać. Nie jestem tylko pewny czy ziomek nie miał jakichś FMV, ale to się najwyżej wytnie albo po prostu odpalą mu te 3% ze sprzedaży remastera.- Dragon Age: Veilguard
To jest jeszcze śmieszniejsze biorąc pod uwagę, że gość doskonale wie czemu ta gra się nie sprzedała i wie, że garcze też to wiedzą- One Piece
Jeden jedyny raz kiedy Netflix nie schrzanił castingu