Skocz do zawartości

Zakupy growe!


Gość GregZPL

Rekomendowane odpowiedzi

Mniej więcej tak wyglądał mój zakup ps4 i powrót do grania na konsoli po dłuższej przerwie. Taki był hajp na RDR2 wtedy, że zapakowałem się w samochód i po krótkiej wycieczce do marketu wziąłem z półki swój egzemplarz. Normalnie to kupuję przez neta i tak sprawiłem sobie jakiś czas potem xone dla GP i kilku tytułów ekskluzywnych. Trochę spontan, trochę pod wpływem promocji i dobrego zestawu z grami. Wtedy jeszcze myślałem, że to interes życia - sprzedam gry i konsola za pół darmo będzie. Niestety okazało się, że to były tylko kody na gry do ściągnięcia. Z drugiej strony konsolę sprzedałem jeszcze w pandemii więc nawet zyskałem wtedy na jej wartości ;) 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

@Kolos28
Spontanicznie to kupię następną wersję.
Ta nie dość, że ma zawyżoną cenę, to ciągle ludzie zgłaszają różne wady. Od padów, przez dyski po nieuruchamianie się konsoli, wyłączanie się.

To normalne dla nowego produktu. Zresztą patrząc też na przecieki, to Sony wypuściło zbyt szybko konsolę. Nie wiadomo, czy to konsola w stanie testowym, działająca i w dniu premiery ją dokończyli. A następna będzie ta "finalna";)

  • beka z typa 4
Odnośnik do komentarza

No ja o tych felerach słyszę od lat, a jeszcze nigdy nie trafiłem na żadną wadliwą albo chociaż uciążliwą Sonkę. Miałem ich więcej niż kilka i ani żadna nie była głośna (prócz instalacji gier z płyt), ani strzelających cewek w PS5 nie uświadczyłem. Zawsze można trafić na jakiś akurat wadliwy egzemplarz, a równie dobrze można trafić na idealną sztukę. Także chyba szkoda czekać na jakieś lepsze wersje. 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Brolin napisał:

No ja o tych felerach słyszę od lat, a jeszcze nigdy nie trafiłem na żadną wadliwą albo chociaż uciążliwą Sonkę. Miałem ich więcej niż kilka i ani żadna nie była głośna (prócz instalacji gier z płyt), ani strzelających cewek w PS5 nie uświadczyłem. Zawsze można trafić na jakiś akurat wadliwy egzemplarz, a równie dobrze można trafić na idealną sztukę. Także chyba szkoda czekać na jakieś lepsze wersje. 

 

O PS4 też chodziły tego typu historie. Miałem to szczęści, że mój egzemplarz to był już jakiś kolejny wypust i podobno ten zestaw z RDR2 miał być właśnie pozbawiony tych mankamentów. Wtedy specjalnie jakoś tego nie śledziłem, ot wziąłem z półki pierwszy lepszy egzemplarz z grą. Potem trochę żałowałem, że nie wydałem kilka zł więcej na taki sam zestaw w wersji PRO konsoli ale koniec końców to nawet lepiej, bo PRO ma podobno tego typu problemy techniczne. No ale to pewnie też jest loteria i nie wiadomo jak się trafi. Lata temu to Xbox 360 też miał wiele swoich przypadłości i należało polować na odpowiednią wersję. Co ciekawe to wtedy kupiłem na promce mojemu bratu x360 - na jednej z najbardziej awaryjnych płyt głównych - a w konsoli padł laser, a nie płyta główna. W moim późniejszym wypuście w wersji arcade natomiast przytrafił się ROD. Loteria. Dlatego staram się nie kupować nowości na premierę. Wyjątkiem był najnowszy XSX, gdzie bałem się powtórki z historii z x360. Właściwie to dalej się boję, bo okres gwarancji już minął a gry jeszcze nie wyciskają wszystkich soków z konsoli. On też został kupiony pod wpływem impulsu - jakiejś wiadomości o nowym PS5, która mi się nie spodobała więc na tą generację powróciłem do obozu zielonych. PS5 zakupię jak będzie miała większy dysk, mniejszy rozmiar, mniej tych negatywnych przypadłości i będzie na niej w końcu w co grać ;) Póki co kombo PS4 + XSX wystarczy do ogrywania staroci i tego co jest.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
20 godzin temu, Elitesse napisał:

 

O PS4 też chodziły tego typu historie. Miałem to szczęści, że mój egzemplarz to był już jakiś kolejny wypust i podobno ten zestaw z RDR2 miał być właśnie pozbawiony tych mankamentów. Wtedy specjalnie jakoś tego nie śledziłem, ot wziąłem z półki pierwszy lepszy egzemplarz z grą. Potem trochę żałowałem, że nie wydałem kilka zł więcej na taki sam zestaw w wersji PRO konsoli ale koniec końców to nawet lepiej, bo PRO ma podobno tego typu problemy techniczne. No ale to pewnie też jest loteria i nie wiadomo jak się trafi. Lata temu to Xbox 360 też miał wiele swoich przypadłości i należało polować na odpowiednią wersję. Co ciekawe to wtedy kupiłem na promce mojemu bratu x360 - na jednej z najbardziej awaryjnych płyt głównych - a w konsoli padł laser, a nie płyta główna. W moim późniejszym wypuście w wersji arcade natomiast przytrafił się ROD. Loteria. Dlatego staram się nie kupować nowości na premierę. Wyjątkiem był najnowszy XSX, gdzie bałem się powtórki z historii z x360. Właściwie to dalej się boję, bo okres gwarancji już minął a gry jeszcze nie wyciskają wszystkich soków z konsoli. On też został kupiony pod wpływem impulsu - jakiejś wiadomości o nowym PS5, która mi się nie spodobała więc na tą generację powróciłem do obozu zielonych. PS5 zakupię jak będzie miała większy dysk, mniejszy rozmiar, mniej tych negatywnych przypadłości i będzie na niej w końcu w co grać ;) Póki co kombo PS4 + XSX wystarczy do ogrywania staroci i tego co jest.

 

 

 

Pisząc o więcej niż kilku konsolach miałem na myśli także PS4, a i Prosiaka, wszystkie zapierniczały aż miło. Jeśli ma się obawy przed kupnem wadliwego modelu, to zawsze można poszukać używanego full sprawnego. Szkoda sobie odmawiać czegoś tylko przez obawy. Ale to piszę tak ogólnie, kombo PS4 i XsX też nie jest złe ;)

 

A tymczasem: wpadł vol 1, to i vol 2 trzeba było nadrobić. Dostępność tragiczna.

 

IMG_20221128_105908.jpg

  • Plusik 7
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

 

16 minut temu, krupek napisał:

to już był ten czas, gdzie wersje PCtowe multiplatform były kilka poziomów wyżej od tych z PSX. NFS Porsche na szaraka to straszny downgorad względem komputerowej wersji.

 

Jak najbardziej się zgadzam. 2000 rok to już czas, gdy szarak był raczej mocno "w tyle" sprzętowo, ale wciąż wydawano wiele świetnych jak na możliwości tego systemu gier. Wiadomo, tutaj nie ma co porównywać wersji PC i PSX 1:1, bo już poza aspektami wizualno-dźwiękowymi, to po prostu zupełnie inne gry, tworzone przez zupełnie innych ludzi, a jedyne co je łączy to trzon rozgrywki, tytuł i wydawca.

W PCtowego Porsche dawno nie grałem, ale kojarzę, że jest to ta bardziej "realistyczna" i może trochę symulacyjna odsłona. Wersja na pierwszego plejaka to po prostu czysta, arcade'owa ścigałka, niczym poprzednie odsłony. W wersję PSX też nigdy za dużo nie pograłem, ale teraz odpaliłem i jestem naprawdę miło zaskoczony. Gra się bardzo przyjemnie, a gra jak na standardy szaraka wygląda całkiem przyzwoicie. Miły detal to obsługa trybu 16:9 :)

 

3 minuty temu, Ukukuki napisał:

Wtedy porty gierek na PSXa to często były zupełnie inne gry. Ja tak naciąłem się na Colina 2.

 

No i tutaj akurat nie do końca się zgadzam. Jasne, CMR 2.0 różni się wizualnie od wersji PC z naturalnych względów, ale gameplay'owo jest to moim zdaniem niemal to samo. Naprawdę zadziwiające jest to, że udało im się upchnąć tę gierkę na szaraka, wraz z jej cudownym modelem jazdy. Osobiście uważam, że PSXowej wersji nic nie brakuje i bardzo chętnie w nią pocinam. Z resztą, nie tak dawno temu ją ogrywałem :D

 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

ShadowMan Remastered dotarło zza wielkiej wody, wprost z magazynów LRG po prawie półrocznym oczekiwaniu.
Takiego klasyka musiałem mieć w fizycznym wydaniu :fsg:
Ciężkie to pudełku, kusi by otworzyć :sweat:

1184820421_ShadowManiSonic.jpg.46aef4ba6a03594e6fb79f1e6c6c5a88.jpg

Dwie części przygód najszybszego jeża świata kupione przez ciepłe przyjęcie najnowszej odsłony (też trzeba będzie kupić), ale i tak były na liście, bo dostały boosta w ramach wstecznej.
Generations co prawda niedawno kupiłem już na PS3, ale skoro jest lepsza wersja, w której dodatkowo mogę pstrykać screenshoty to nie było wyjścia.

  • Plusik 9
  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza

Skończyłem tego Shadowmana kiedyś, lecąc na ślepo. Pamiętam, że strasznie długo męczyłem i błąkałem się po tych wszystkich pokręconych lokacjach, nie wiedząc gdzie się udać przez mocno nieliniową strukturę ale udało się.

Gra na pewno zaspokajała trochę głód po Soul Reaverach. Komiksy od Acclaim też były świetne, zwłaszcza pierwsze numery spod ręki Gartha Ennisa. 

Odnośnik do komentarza

No byl pokrecony. Pierwszy raz z demem mnie odrzucilo bo nie wiedzialem jak mam pokonac przeciwnikow (straszne gabki). Ale chyba na cda dali pelniaka wiec sie przemoglem i wykminilem, ze trzeba biegac do okola i strzelac xD (chyba jakies prekursor soulsow). Klimat top, ale niestety koncowka i fabula mnie strasznie zawiodly. Jedno z tych roczarowan ktore sie pamieta. No ale do kolekcji na polke git.

Odnośnik do komentarza

66589B1A-53A6-40FC-BCA4-324FF4FF4D72.thumb.jpeg.2995edcdf026e9b657d94a567792b420.jpeg

 

Na premiere nie bralem bo inne rzeczy byly do roboty ale juz jest. Nie moglem pozostac obojetny na opinie forumowiczow. Piekna, wzruszajaca, przemyslana, stworzona przez maly zespol pasjonatow z dusza i pieprzem. Tak pisaliscie i taka jest. Lampka P L A Y S T A T I O N :banderas: 

 

No i jeszcze szczury kupilem

  • Plusik 7
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...