Skocz do zawartości

Final Fantasy VII Remake


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

Nieważne, że będą lepsze. Czokobo jest słodziakiem.

Właśnie mi sklep Square Enix odpisał, że nie są odpowiednim teamem do mojego zapytania i kierują mnie na: https://support.square-enix-games.com/

 

Skąd pierwotnie przekopując FAQ już dawno trafiłem na https://support.square-enix-games.com/s/article/000001069?language=en_GB

Gdzie jasno jest napisane, że w przypadku braku informacji, pisać pod https://support.store.eu.square-enix.com/hc/en-gb/requests/new

 

I będę się w jebane kółko kręcił xD Co za ćwoki.

Odnośnik do komentarza

Gra mojego dzieciństwa. Przeszedłem ją z 10 razy, jak nie wiecej. Wymaxowane wszystkie postacie. Po waszych opiniach już wiem, że gdy ją dorwe utonę w morzu hype'u. Demo mnie kupiło. Wszystko w niej jest cudowne. Nawet jeśli ma parę niedociągnięć to myślę, że każdy fan musi ją kupić. Pozdrawiam wszystkich fanów tej kultowej gry w naszych sercach

 

Wytapane z HaTeCeka U11

 

 

 

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

okolo 10 godzin za mna - juz po kosciele.  Wstepne przemyslenia.

 

Walka jest zerem. Jest najgorszym elementem tej gry. Wystarczy mashowac kwadrat i wbijac 'ability' na pale + jesli przeciewnik ma jakis weakness to go oczywiscie faszerowac owa magia. Nie widzialem game-over ani razu - nie bylem nawet blisko (gram na normalu). Jedyne co bylo to ze 1 postac jednoczesnie mi padla - jest jednak taki wysyp przedmiotow po drodze, ze mam bodajze bez kupowania niczego z 40 potionsow, 10 high potions, 10+ phoenix down etc. Nie uzywam obrony niemalze w ogole (moze z 5 razy dotad). Postacie zmieniam tylko jak np. ktos mi clouda uspi, albo jak pozostaja tylko range unitsy.

Do samograja brakuje tu niewiele. Pewnie, mozna i samemu sobie robic 'czelendz' i probowac urozmaicac owa walke zmieniajac 'postawe', uzywajac wszelakich skilli, skakaniem miedzy postaciami - jesli jednak gra nie wymaga nic z tych rzeczy zeby wygrywac walki, to developer zwalil...

 

Nie do konca wiem jaki byl koncept za owa walka. Czy to mial byc hack'n'slash a'la devil ale z elementami taktyki i pseudo 'glebia'? Jesli tak, to im grubo nie wyszlo.

 

Grafika, muzyka, nostalgia - wszystko oczywiscie daje rade - jak ktos wyzej pisal, sa momentami jaja jak berety (yup, pun intended) jak mozna pixele liczyc na jednej rece. Rozgrywke sztucznie wydluzyli w wielu miejscach ze lekki ziew mnie bral (2 reaktor -> 5x rob to samo).

Lizanie scian i probowanie zwiedzania wszystkiego konczy sie bardzo czesto niewidzialna sciana i postac wraca - mega wkurzajace i odbiera jakos chec szukania znajdzkow.

Tak samo levelowanie - mega nieprzejrzyscie zrobili levelowanie browni - jakies tam pseudo wszechswiat i latajace materie i inne gulwa. Zeby sie polapac jakie sa mozliwosci trzeba na pale przechodzic przez kazda i patrzec pojedynczo. IMO w FF X bylo to przynajmniej duzo przejrzystsze.

 

Gre przejde pewnie przed wtorkiem i idzie na polke. Wracac raczej nie bede ze wzgledu wlasnie owej rozgrywki (walki).

 

Odnośnik do komentarza

Właśnie przybilem piatke z Aeris trzymając przez 10 sekund trójkąt. Takie są wyzwania. Czasami absurdy sięgają zenitu.

Może Cloud potrzebował się tego nauczyć bo mu wcześniej nie wychodziło.

Ps po wymianie telewizora ta Aerith zbrzydła. Wcześniej na samsungu lepiej wygladala. Teraz na lg ma jakas dziwna karnację choc ogolnie obraz mi się bardziej podoba na tym tv.

Edytowane przez Jontek80
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Jontek80 napisał:

Właśnie przybilem piatke z Aeris trzymając przez 10 sekund trójkąt. Takie są wyzwania. Czasami absurdy sięgają zenitu.

Może chodzi o jego charakter, nawiązywanie relacji międzyludzkich. Po demku wydawał się być bardzo zblazowanym kolesiem.

1 godzinę temu, Jontek80 napisał:

Ps po wymianie telewizora ta Aerith zbrzydła. 

Diabeł, nie odbiornik. A tak to na serio to może zajrzyj do ustawień tv/grafiki.

Odnośnik do komentarza

Chapter 4, no takie rozszerzanie oryginalnej fabuły i historii drugoplanowych postaci to ja rozumiem :obama:

Graficznie jest tak dobrze, że często lubię sobie przystanąć i popodziwiać jak ten Midgar jest skonstruowany.

Cieszą smaczki jak widoczne materie na broniach postaci czy nawiązania jak Barret nucący od czasu do czasu melodie z oryginału która wybrzmiewała po wygranej walce.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Oglądałem wczoraj recenzję Arhn. Zgadzam się z recenzentem odnośnie braku polskich napisów. Fakt faktem coś tam umiem z j angielskiego ale pięknie byłoby zrozumieć jeszcze bardziej fabułę.

System walki z pewnością podzieli graczy. Mnie on jednak odpowiada. Kolejna kwestia to narzekanie niektórych graczy odnośnie pociecia gry. Midgar jest ogromne a gra wystarcza na conajmniej 40 h co i tak jest dobrym wynikiem. Myślę, że tutaj też doplacamy za sam fakt, że gramy w grę, która z pewnością po kilkunastu latach będzie klasykiem. Tutaj nie mam żadnych wątpliwości. Póki co plan na wolny czas to rozplywanie się w OST gry. Wszystkie sceny pamiętam jak dziś. Były momenty, że się wzruszyłem podczas grania. To będzie podobnie jak dla Was niesamowita nostalgiczna podróż w czasie. Dodam na sam koniec, że oprócz Re2 & 3 i Finala to na żadne tytuły tak nie czekałem w ostatniej dekadzie

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Około 4h za mną - dotarcie do Slumsów było niezwykle ekscytującą wędrówką. Dobrze zrobiłem, odświeżając sobie ówcześnie oryginał - jestem w stanie dokładnie wyłapać fabularne "3 grosze" (adekwatniejsze byłoby raczej "3 złote" a nawet 30) remake'u. Wszelkie "ulepszenia" są zrobione ze smakiem i szacunkiem dla pierwowzoru - ba, obawiam się, że za parę lat ogrywając oryginał, będę zdziwiony brakiem danej materii czy też dodatkowej scenki. Ucieczka Clouda po wysadzeniu reaktora dodała namiastkę eksploracji, której w demku nie zaznałem - co wzbudziło moją obawę w kwestii skrajnie korytarzowych projektów lokacji.

Oprawa graficzna gry jest imponująca - ulice zniszczonego Midgaru wyglądają przepięknie (zwłaszcza w porównaniu do Racoon City z RE3 :P); animacja postaci, czarów, przeciwników (odwzorowanie tych absurdalnych monstrów zasługuje na najwyższą notę) to prawdziwa uczta dla oka. Muzyka to nieco inna para kaloszy... Ten Main Theme :banderas: Jestem świadomy ogromnego wpływu sentymentu - zatem moja absolutna fascynacja świeżymi aranżacjami (chocobo theme:music:) jest zapewne nieco na wyrost.

Co dla mnie do tej pory nie zagrało? System walki niestety - z uwagi na brak jakiegokolwiek wyzwania pojedynki po prostu nie są satysfakcjonujące. Wszelkie kombinacje wydłużają jedynie daną batalię. Liczę na rozwój systemu w dalszym etapie gry. Jako drugi grzeszek muszę wymienić zadanie poboczne - jest to wyraźne rozciąganie 6h fragmentu gry do zapowiadanych 40 (źle to wróży na odbiór gry jako całości). Side questy są do tej pory denne i źle wpływają na tempo głównego wątku.

 

Na ten moment daję asekuracyjnie solidną 8 :lapka:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

To jest w końcu Final na jakiego zasługiwaliśmy, historia angażuje od pierwszej sekundy, jest przejrzysta, a bohaterowie tak cudownie zaprojektowani że chyba lepiej się nie da. Bez kitu, Cloud i Tifa to mistrzostwo świata! Sorry, ale odbiłem się od poprzednich next genowych części. XIII to był bełkot i żenada, ale przy grze trzymał świetny system walki. Nawet bym ukończył na siłę, ale padł mi napęd w X360 :) O kolejnych wytworach z numerem XIII nie będę pisał. Do XV zniechęciła mnie fabuła porozrzucana po filmach, anime i Bóg wie po czym jeszcze. Nienawidzę czegoś takiego. Pół biedy jak chłoniesz lore z notatek w samej grze. Remake VII idealnie trafił w swój czas, tu się nie da robić krótkich sesji przed wyjściem na miasto czy siłkę. Tu trzeba przysiąść spokojnie do konsoli i chłonąć tę cudowną opowieść. Nie mogę się doczekać wieczornego grania, co mnie czeka w 5 rozdziale. A system walki? No cóż, ja tam lubię turówkę, w Dragon Quest XI to się sprawdziło, ale w przypadku nowych FF nie widzę tego zupełnie. Hejt lałby się strumieniami :) Slasher z pauzą to chyba jedyna słuszna droga. Tryb classic chętnie sprawdzę przy trzecim przejściu.

  • Lubię! 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

 

Ocenianie systemu walki po pierwszych kilku chapterach nie ma sensu. Tam nie ma 75% opcji odblokwanych.

Z czasem dostajemy materie które pozwalają kontrolować zachowania towarzyszy, tworzyć comba, nowe limity itd.

 

Po kościele kończą się proste walki, niektóre sidequestowe musiałem powtarzać po kilka razy, szczególnie tą którą opisałem poprzednio w spoilerze. System jest świetny.

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Tez uważam że poziom walki nie jest jakis wyzylowany. Po walce z hell house, ktora ciagla sie niemiłosiernie długo. Aerith zadawała większe obrażenia niż Cloud. To był jeden z większych bossow w tej części gry. Chyba z 5 limit breakow w niego wladowalem. Blokowanie nie ma sensu. Ciachnac, pobiegac, zmienic postac cos odpalić i tak w kółko. Wolalbym cos bardziej taktycznego jak wlasnie to było w Octopath. Tam też było staggerowanie tylko inaczej nazwane. Co prawda w oryginalnym ff7 bylo tylko pare wymagajacych walk jak ta ostatnia z Sepirothem i weaponami. 

Odnośnik do komentarza

Tylko ja tu chwale ale na prawdę mi sie podobal. Plus dodatkowe lochypo ukonczeniu gry z mega bossem i 8 bossami po drodze bez możliwości zapisu stanu gry. Jak nie wiesz jak podejsc to cie zmiecie. Fajny turowo-taktyczny rpg. Pokazuje kto kolejny e kolejce tak jak w ffx ale wymaga myslenia. Kazdy boss wymaga kombinowania. No jak ktos nie lubi 16 bitowych rpg to ciezko mu będzie. Mnie to troche przypominalo ff6 i ff tactics.

 

Odkrylem w remake ze sa limity 2 poziomu. Nie wiem czy cos wiecej bedzie. Trzeba je wygrac. Pewnie czesc z was juz je ma. Dopiero je ustawilem na nowe wiec jeszcze nie widzialem.

W battle settings sie przestawia jak ktos jeszcze nie doszedl. Cloud ma ascesion. Juz nie pamietam czy tak samo bazywal się w oryginale. Tu sa tylko po jednym na poziom. Braver jest tylko atakiem specjalnym jak ktos jeszcze nie dorwal sie do gry.

 

Kto ma ile przysiadow? Mnie udalo sie za drugim razem 18.

Edytowane przez Jontek80
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...