Skocz do zawartości

Resident Evil 2 Remake


Hubert249

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

To bardzo dobra gra, ale niestety względem oryginału upośledzona. Mam na myśli głównie drugi scenariusz.

Także jak przechodzić to tylko pierwsze scenariusze Leon A a później Claire A. To co jest B to kupształ zrobiony na odpierdziel. Kilka fajnych wstawek zostało wyciętych w tym ta epicka i doskonale znana tj. licker i sufit na początku. Gra też sama w sobie nie jest długa 5-6h i ending. Jednak mimo to klimat, postacie, zombie, dźwięk, grafika, pan x i birkin robią robotę.

Jest to świetny remake, ale nic więcej. Takie zasłużone 8+.

Edytowane przez Fahkumram
Odnośnik do komentarza

@Fahkumram Filmik z lickerem na początku gry na posterunku wycięto (w sensie: nie odtworzono) dlatego, że teraz kamera nie jest statyczna. Wtedy to miało sens, bo "wbiegałeś" na FMV nie widząc sufitu, słysząc skapującą krew. To zaskakiwało gracza. W nowych realiach, mógłbyś stanąć przy zwłokach, odwrócić się i zobaczyć jegomościa czekającego na Ciebie na suficie (który wymagałby zresztą innego oskryptowania niż reszta bo inaczej by się od razu na Ciebie rzucił - a nikt z nowych graczy na tym etapie nie wiedziałby dlaczego nie należy biegać co z kolei przyniosłoby szybko frustrację).

Edytowane przez Berion
Odnośnik do komentarza

Wcale nie zrezygnowano z tej sceny, tylko ją zmodyfikowano. Byłoby mało zaskakujące, gdyby Licker spadł nam na łeb dokładnie w tym samym momencie co w oryginale, dlatego w remake'u ta akcja odbywa się w innym miejscu i na nieco innej zasadzie. Patrz: korytarz przed pokojem STARS, to właśnie tam dochodzi do pierwszej konfrontacji z mutantem. Ja w ogóle dziada nie dostrzegłem i jeżeli tak jak ja mieliście odpowiednio wyregulowaną jasność ekranu, to też nie powinniście (mimo że kamera na to pozwalała), szok następował dopiero w momencie, kiedy Licker chwytał jęzorem zwłoki, a dźwięk rozsadzał uszy. Moim zdaniem świetnie to zrobili i żadna scenka wprowadzająca nie była tu potrzebna. Ba, wyszło nawet lepiej niż w oryginale, bo tam w trakcie trwania filmiku można było się chociaż przygotować na atak, a tutaj wszystko rozgrywa się w real-timie i trzeba reagować błyskawicznie, co tylko podnosi napięcie i zwiększa uczucie zagrożenia. Tak że reasumując wejście Lickera w remake > jego pojawienie się w klasyku.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Ukończyłem gierke na hardzie Leonem, i tak jak w oryginalnych RE z PSX, na koncu pełno amunicji do niemal każdej broni, roslinek też nie brakowało. Jedynie z tuszem trzeba było uważać. Początki wydawały się trudne i zastanawiałem się nad normal, ale czym dalej, tym człowiek czuje sie pewniej. 

Ciekawe jak na hardzie będzie w RE3, bo tam będzie już ten skorwiel, bo Mr. X to jakims wyzwanyem większym nie był. 

Edytowane przez YETI
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...