Skocz do zawartości

Właśnie zacząłem...


Rekomendowane odpowiedzi

1 minute ago, pawelgr5 said:

Ja własnie zacząłem powazniej grać w Tormented Souls i jestem zachwycony. Ubiłem typa co chyba był pierwszym bossem. Zostały mi dwie tasmy do zapisywania i jedna duza apteczka (i milion sztuk ammo). Bardzo mi brakuje takich produkcji. Chyba będzie trzeba pomyslec o drugim calaku w RE1 :fsg:

Oj spoiler, mam grę na dysku i już się dowiedziałem, że można ubić typa co nas goni :(

 

Nic o tej grze nie wiem poza tym, że to klasyczny horror i gramy jakąś babeczką.

Odnośnik do komentarza

Trochę pograłem w Dragons Dogma: Dark Arisen (PC) no i jest trochę problemów i powtarzalnych questów ale walka i movement wynagradzają wszystko. W mało której grze wszystko porusza się tak naturalnie (podobnie jak w MH: World), czuć każdy szlag, animacje są eleganckie. Chce się grać dla samego gameplayu. Taki Kingdoms of Amalur który wyszedł w podobnym momencie i miał podobne założenia jest parę klas niżej. Gram dalej ale jeśli poziom się utrzyma to szykuje się 9/10. Bardzo dobrze wydane 20zł :cebula:

Odnośnik do komentarza

D37A3672-4428-462A-BB75-38207238C6F0.thumb.jpeg.282e9de9ee488889da600f18eda5be13.jpegC386EA58-09F9-4256-AA8B-27A700ABD2D8.thumb.jpeg.5c0e1101096056c973d8b404a918f573.jpeg

 

To całe głosowanie na grę wszechczasów sprawiło, że wyciagnałem moja styrana Vitę, wytarłem gruba wastwę kurzu i postanowiłem ograć sagę Solid Snake i jego dysfunkcyjnej rodzince. Ciekawe czy starczy mi samozaparcia do przejścia całości, zwłaszcza, że nigdy nie skończyłem Peace Walkera ani piatki. W każdym razie komiks już zaliczony (niestety grywalność pierwszego MGSa mnie pokonała), teraz czas na dwójeczkę

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Zacząłem Dragon's dogma. Jezusku jakie tu są mechaniki, które tarmoszą siusiaka to ja nawet nie :obama:  Jak mnie mój Pawn złapał w locie to miałem lekki opad szczęki. Grafika PS2, ale nie mogę się oderwać od ekranu i kończy się ostatnio na dłuższych sesjach z tym tytułem :wub:

 

 

 

 

 

 

FYRdjAbXEAE8i5R.jpg

FYTOCh-XkAI9ixf.jpg

Edytowane przez oFi
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Live a Live 

 

IMG_0882.thumb.jpg.5a546679e2116a9c3e4fb4e84d3049e4.jpg

 

Ahh. Właśnie skończyłem pierwszy rozdział - prehistorię. Coś wspaniałego, czuć że wtedy Square jeszcze chciało robić się porządne gry. Nietuzinkowy tytuł, z humorkiem i świetną muzyką. Porównania do Chrono Triggera nie są na wyrost.

 


Nóżka sama tupie.

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Into the Breach.

 

Ta gra była zawsze w orbicie moich zainteresowań, ale jakoś nigdy nie było okazji zagrać. Jako, że jest teraz w grach na Netflixie zagrałem na telefonie i o rany, jakie to jest dobre!!! Czym jest gra? To taka turowa strategia połączona z grą logiczną. Przypomina trochę Advance Wars, chociaż skala bitew jest o wiele mniejsza, za to poziom skomplikowania o wiele wyższy. W dużym skrócie: mamy do dyspozycji trzy mechy potrafiące różne rzeczy. Na mapce musimy pokonać przeciwnika jednocześnie dbając o budynki. Budynki to jednocześnie nasza energia i ich ochrona to absolutnie najwyższy priorytet. Przeciwnicy sygnalizują swoje ataki po skończonym ruchu, więc doskonale wiemy co nastąpi w ich następnej turze. Musimy więc tak pokierować naszym atakiem, żeby zniwelować, albo chociaż zminimalizować straty. Nasze mechy mogą uderzeniem przesuwać przeciwników, więc możemy sprawić, żeby atakowali siebie nawzajem, zrzucać ich do wody itp. Często będziemy zmuszeni do podjęcia trudnej decyzji: poświęcić budynek i cywilów w nim, albo zasłonić go jednym z mechów. I chociaż sama warstwa taktyczna jest trudna i wymagająca (chociaż zasady bardzo łatwo przyswoić) to jest jeszcze wisienka na torcie. Przeciwnik ma miażdżącą przewagę i nie wygramy. W momencie porażki uruchamia się tunel czasowy, a my przenosimy się do innej linii czasowej zabierając jednego z pilotów. Pisałem, że postacie się rozwijają i dostają doświadczenie? Alternatywna rzeczywistość trochę różni się od poprzedniej i próbujemy ją ratować. Brzmi to zawile, ale zasady są do załapania w 5 minut, a potem rozkminy zajmują godziny. Graficznie jest bardzo czytelnie i stylowo, muzyka jest ok. Gra jest nieziemska i jak lubisz strategie, główkowanie, myślenie kilka kroków na przód to polecam bardzo. Zwłaszcza, że Netflixa chyba ma każdy podobnie jak telefon, więc nie ma na prawdę powodu żeby nie spróbować. 

Odnośnik do komentarza

Zacząłem Yakuze 0. Grałem kiedyś kilka h na ps4, no i w Y3 też chwilę. 

Pomyślałem że czas się zmierzyć z tą grą (narazie nie wybiegam dalej). Mam nadzieje że wystarczy mi samozaparcia, myślę że sierpień może nie wystarczyć :)

Póki co jestem podjarany, najbardziej ciekawi mnie fabuła 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...