Skocz do zawartości

Właśnie zacząłem...


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem jakąś grę z backlogu na Steam Decka. Coś prostego, do grania krótkimi partiami, do czego nie będzie ciężko wrócić po dłuższej ewentualnej przerwie. Padło na Final Fantasy III w wersji 3D, czyli port z DS/PSP.

 

Choć mam słabość do starych jRPG, to FF3 na razie mnie nie porwał. Nie znam oryginału, ale ta wersja jest bardzo dziwnie zrobiona. Gra daje dostęp do lokacji, gdzie wrogowie rozwalają nas jednym uderzeniem i bardzo słabo wyjaśnia, gdzie należy się w danej chwili udać. W dodatku nie oferuje na początku nic szczególnego w kwestii rozgrywki i sprowadza się właściwie tylko do spamowania ataku, bo czary są ograniczone. Oczywiście walki losowe co dwa kroki na porządku dziennym.

 

Pierwszy Final Fantasy (grałem w wersję PSP) był naprawdę świetną grą i nie pamiętam, żeby był aż tak toporny, jak trójka. Zobaczymy, jak będzie dalej, ale na razie szału bez. Sama wersja 3D też nieszczególna, do tego z blokadą 30fps. :/

Odnośnik do komentarza

Skusiłem się na Diabolo nr 2 na promocji. Pięknie działa na Decku ale równie pięknie żre baterie. Największy plus to oczywiście sterowanie - Można grać jak padem albo myszką bez żadnych dylematów no i jest 60 klatek.

 

IMG_20221006_214908.jpg

Odnośnik do komentarza

Trdth4yKbz45CVH7VGCT1INp.png

Moja pierwsza styczność z produktem spod ręki mistrza Hideo. Nigdy nie grałem w żadną inną grę tego pana, więc wchodzę tylko z tym, czego dowiedziałem się o jego twórczości z Internetu przez ostatnie 12 lat . 

 

Mam za sobą dwie dostawy i teraz wyruszam w trzecią (ze zwłokami). Wiedziałem, że fabularnie to może być dziwna gra, ale jestem mega zaintrygowany, a sama mechanika rozgrywki, póki co, siadła mi zayebiście. :banderas: To może być platyna. 

Edytowane przez LukeSpidey
  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Soulstice (PS5)

      Jak ktoś głodny slasherowego old-schoolu (vide Devil May Cry, Bayonetta, God of War) to zapraszam.
Walka bardzo satysfakcjonująca i jej mechaniki sprawiają, że jest też wymagająca do fajnego, ładnego, płynnego składania combosów, robienia parry i uników.
Z tego co wiem jedynie setting miejscówek się za bardzo nie zmienia i jest trochę powtarzalnie.
       Ale ogólnie klimacik spoko i dobrze się gra. Modele postaci i wrogów są pociągjnięte takim lekkim cell-shadingiem i fajnie się to komponuje z takimi tłami jakimi gra dostarcza.
Kojarzy mi się mocno z Devil May Cry 4. Głównie ze względu na fixed camere, która pokazuje to co trzeba ładnego pokazać, nawet soundtrack i jego używanie w momentach introdukcji nowych wrogów, ale też w samej walce stoi tymi samymi typami mocnych brzmień rocko-electro. No i są oczywiście ukochane orby do zbierania, te czerwone jako hajsiwo (nasza towarzyszka, działająca jako defensywna część do parowania i uników, pod swoje skille zbiera niebieskie) i mamy oczywiście fragmenty orbów do zwiększania żyćka i mocy, z której korzysta wyżej wspomniana. Po etapach poukrywane są a'la sekretne misje z zadankami, za które otrzymujemy klasycznie jakiś fragment orba. Za walki otrzymujemy oceny, które potem się sumują na ocenę całej misji. Te można powtarzać oczywiście i sobie wracać do nich, zatrzymując aktualny progress postaci. Bossiki też są :D Na plus też animacje i voice-acting i ogólne udźwiękowienie i muzyczka. Jak to też bywa w takich grach, mamy co nieco eksploracji i platformowania, ale w sumie w tym aspekcie bez szału. Chciało mi się czegoś takiego :)(więcej screenshocików w odpowiednim temacie)
 

FeqE_g3XkAMYjwy.jpg

FeqE_g3XkAMYjwysdc.jpg

FeqE0gyX0AUqnFj.jpg

Edytowane przez Szermac
Odnośnik do komentarza

F.E.A.R :obama: zawsze się śliniłem do tej gry ale nie było jej na czym ograć. Teraz trochę się bałem odpalać bo co mi może zaoferować 17 letnia gra jeśli nie gram w nią z bagażem nostalgii. Po pierwszym lvlu zaoferowała mi legancki klimat, przyzwoitą oprawę oraz strzelanie i fizyke na poziomie którego już c0rwa nie pamiętam w grze fpp :obama: niech mnie chuy że tym nowym grom nie jest wstyd robić te plastikowe makiety zwane lvlami. Tutaj wchodze na slow mo do magazynu a jak kończe strzelać to wszystko rozjebane. Coś wspaniałego

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza
24 minuty temu, Pupcio napisał:

F.E.A.R :obama: zawsze się śliniłem do tej gry ale nie było jej na czym ograć. Teraz trochę się bałem odpalać bo co mi może zaoferować 17 letnia gra jeśli nie gram w nią z bagażem nostalgii. Po pierwszym lvlu zaoferowała mi legancki klimat, przyzwoitą oprawę oraz strzelanie i fizyke na poziomie którego już c0rwa nie pamiętam w grze fpp :obama: niech mnie chuy że tym nowym grom nie jest wstyd robić te plastikowe makiety zwane lvlami. Tutaj wchodze na slow mo do magazynu a jak kończe strzelać to wszystko rozjebane. Coś wspaniałego

Masz remastery np pierwszego Quake czy ostatnio Chasm: The Rift na Steamie za prawie 100 zł (lol). Fear przy nich to jak nowoczesna gra.

Coś w tym jest. To była chyba ostatnia taka strzelanka z "klasycznym" systemem leczenia apteczkami bo za chwilę wjezdżał model COD i branża strzelankę zrobiła salto w tył. Teraz trochę te retro shootery wracają do łask (między innymi przez takie eventy jak ostatni Realms Deep) i bardzo kurwa dobrze.

 

Szkoda, że późniejsze Feary (zwłaszcza 3) nie dotrzymują kroku.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Pupcio napisał:

F.E.A.R :obama: zawsze się śliniłem do tej gry ale nie było jej na czym ograć. Teraz trochę się bałem odpalać bo co mi może zaoferować 17 letnia gra jeśli nie gram w nią z bagażem nostalgii. Po pierwszym lvlu zaoferowała mi legancki klimat, przyzwoitą oprawę oraz strzelanie i fizyke na poziomie którego już c0rwa nie pamiętam w grze fpp :obama: niech mnie chuy że tym nowym grom nie jest wstyd robić te plastikowe makiety zwane lvlami. Tutaj wchodze na slow mo do magazynu a jak kończe strzelać to wszystko rozjebane. Coś wspaniałego

 

też sobie ostatnio kupiłem za piątaka i faktycznie fajnie się gra, ale kurwa zacząłem na normalnym poziomie trudności i jest strasznie prosto 

 

pełno amunicji i apteczek dookoła i jeszcze ten bullet time odnawiający się w pięć sekund, ale cholera jasna - ten gunplay :obama:

 

na jakim poziomie grasz?

Odnośnik do komentarza

Jak wam pasuje gameplay Feara warto poczekać na Selaco.

 

 

Grafika może retro, bo na silniku GZDooma ale AI równie cwane i uwielbiają nas zachodzić. Brakuje co prawda slow-mo ale szybka akcja + masa latających odłamków jak najbardziej.

 

Wyszło jeszcze coś takiego jak Trepang2 ale szczerze nie przypadło mi do gustu. Czuć odpustowość a efekty graficzne świecą jak psu jajca.

 

Odnośnik do komentarza

Trójka to syf i gameplayem przy pierwszych dwóch odsłonach nie stała. Zrobili z tego generyczny FPS z dwoma postaciami. W jedynce najbardziej kłuło tylko, że silnik nie radził sobie z większym otoczeniem dlatego jakieś bloki czy makieta miasta przez okna wyglądały mega tragicznie.

Odnośnik do komentarza

Zacząłem niedawno FC5 sprezentowane na urodziny. Myślałem, że będzie lepsze, ale da sie grać. Mam wrażenie, że strzelanie, celowanie w Cyberze jest lepsze i jakoś lepiej to chodzi. Ogolnie wciągnęła mnie, klimat jest fajny, do tego muzyczka i widoki bardzo dobre. Wkurwiają tylko te ciągłe patrole przeciwników z AI ziemniaka. Miałem jak zwykle grać łukiem jak w poprzednich częściach, ale nie ma sensu, cięzki automat i wszyscy padają jak muchy bez zbędnego srania się. Śmieszne jest to, że można każdego npc skopać w bazie XD bekowo to wygląda czasami. Do tego miałem już kilka bugów gdzie w Cyberze od ostatniej aktualizacji nic mi się tak nie zesrało jak tutaj. Coś niedopracowana ta gra, ale zobaczymy dalej. Grafika też by mogła być lepsza jak na ps4, bo zalatuje trochę początkiem generacji. Niektóre zadania są durne jak na przykład potrącanie jeleni samochodem bo jakiś debil chce zmiękczone mięso rogacza. Pewnie to miało być bekowe, ale mnie zniesmaczyło i w połowie zadania zastanawiałem się co ja właściwie robie i po co. Kontrastuje to z całym klimatem w tej grze. No kurde to nie GTA gdzie bęka sie wylewała. Widać seria już zaczynała mieć ciągoty do beki któraj dali upust w 6tej częsci. No i te pojebane etapy na halunach. W każdej części FC mnie nudziły i tylko wkurwiały.

Odnośnik do komentarza

Generalnie trochę wstydliwe wyznanie z mojej strony, ale serię DMC zacząłem na poważnie dopiero nadrabiać w ostatnich dwóch latach (po zapowiedzi "piątki" właśnie). Jedynie w DmC od Ninja Theory grałem w miarę na bieżąco, no i trochę w oryginalne DMC na PS2, ale nie przeszedłem całości. Dlatego mam poślizg z DMC5, bo uznałem, że chcę po kolei. 

Jest w pytę.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...