Skocz do zawartości

Resident Evil 8 Village


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, to jest olanie polskich graczy, a że nie chcą zrobić, to nie dziwne, że nie będą kupować one day. Takie turasy, czy inne kraje z zadupia dostaną napisy. Cenega by się podjęła lokalizacji, a że Capcom nie pozwolił to niech się na cyce walą. Zawsze dążę do tego, żeby był wybór. 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Na początku myślałem, że na PS5 jest zbyt mała baza ludzi i im się nie opłaca, ale sobie przypomniałem, że przecież, to crossgen. Widać nieciekawą tendencję(hitman3, Re8), to nie jest ogromny tytuł na 100 h jak jakieś Disco Elysium, które pewnie i tak dostanie napisy.

Edytowane przez SlimShady
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Donatello1991 napisał:

Skoro jest to nieopłacalne to w pełni się zgadzam, że nie ma. Ostatni REremaki i 7 miały, a najwidoczniej się nie sprzedały. A kupowanie używki na znak protestu, to już w ogóle parodia i zaprzeczenie logicznemu myśleniu. 


RE VII to 4ta najlepiej sprzedająca się gra od Capcom. Blisko osiem milionów sprzedanych egzemplarzy gry. Wyżej jest tylko szósta i piąta odsłona serii o truposzach (różnica nieznaczna, bo około kilkatest tys.) Królem jest natomiast Monster Hunter World, który rozbił bank - ponad 16 milionów kopi. REmake dwójki też jest w top dziesięć ultra hitów Niebiesko-Żółtych z fantastycznym wynikiem około siedmiu mln. Na rimejk Nemesisa też nie mają co narzekać - ponad dwa miliony w zaledwie 4 dni od premiery.

Zatem sprzedażowo - :thumbsup: Śmiało można założyć, iż VIII też swoje zarobi.

Natomiast co do spolszczenia, zgadzam się z przedmówcami. Wersja kinowa, to powinien być absolutny standard od lat. Gry swoje kosztują, na bieżącą generację są znacznie droższe i dlaczego Polski klient ma być tym gorszym :unknown:Oczywiście ilość tekstu i jego skomplikowanie w serii RE, to nie poziom jakiegoś RPG, ale i one niekiedy PL wer. nie otrzymują. Natomiast tłumaczeń w sieci typu "było się języków uczyć" w stosunku do osób, które go nie znają, też nie jest fajne. Nie każdy musi znać język obcy, a od lat odnoszę wrażenie, że co drugi Polak, to native speaker, a jakby miał ogarnąć coś więcej jak "What're ya sellin....Ah! I'll buy it at a high price, stranger" w Residencie, to już byłby problem.

Reasumując, tak, uważam, że kinowe spolszczenie powinno być dostępne. Zdecydowanie.
 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, SlimShady napisał:

Na początku myślałem, że na PS5 jest zbyt mała baza ludzi i im się nie opłaca, ale sobie przypomniałem, że przecież, to crossgen. Widać nieciekawą tendencję(hitman3, Re8), to nie jest ogromny tytuł na 100 h jak jakieś Disco Elysium, które pewnie i tak dostanie napisy.

Nawet nie wiedziałem, że Hitman 3 też nie ma polskich napisów. No cóż, na tyle się przyzwyczailiśmy, że każda gra jest u nas spolszczona, że aż dziwnie, że są wydawcy, którzy się wyłamują. Słabo trochę, nawet bardzo i tu nie chodzi już o znajomość angielskiego czy innych języków. Tym bardziej, że chodzi o same napisy, a nie pełny dubbing. 

Odnośnik do komentarza
26 minut temu, Pupcio napisał:

Jak zobaczyłem że monster hunter dostępny jedynie na switcha ma mieć pl wersje A resident nie to już tym bardziej nie wiem o co chodzi xD no mówi się trudno

 

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o p i e n i ą ż k i. 

Beka tylko z tych januszów konsolowych co myślą, że winny jest jedynie Capcom, a nie Cenega.

Odnośnik do komentarza

Ciekawi mnie czy tu chodzi tylko i wyłącznie o słupki sprzedażowe produktu na naszym rynku, czy jednak ogólnie o sam język, który nie jest tak popularny, wykorzystywany przez graczy, jak oryginał. 

 

Wyjaśnię.

Otóż ja zwykle sięgam, po wersje zagraniczne, jezeli mam potwierdzenie od wydawcy, ze posiadaja pl napisy. W innym wypadku sięgam, po kopie sprowadzone z Polski. Także jezeli mam wybór to zawsze sięgam, po język ojczysty, który zazwyczaj można zaktualizować ściągając aktualizacje, ktora konsola automatycznie wykrywa, po włożeniu dysku. Znam tez takie osoby, ktore mimo języka pl wybierają angielski, bo dobrze sie z nim czują.  Sami wiec widzicie, ze nie ważne skąd pochodzi gra, bo język zawsze można sobie dociągnąć, jezeli takowy istnieje. 

Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, Pupcio napisał:

Jak zobaczyłem że monster hunter dostępny jedynie na switcha ma mieć pl wersje A resident nie to już tym bardziej nie wiem o co chodzi xD no mówi się trudno

Prawdopodobnie mogło chodzić o deadline po wyciekach. Zawsze może jeszcze wyjść patch z polonizacją spokojnie ;) 

Odnośnik do komentarza
W dniu 18.02.2021 o 09:42, Donatello1991 napisał:

Skoro jest to nieopłacalne to w pełni się zgadzam, że nie ma. Ostatni REremaki i 7 miały, a najwidoczniej się nie sprzedały. A kupowanie używki na znak protestu, to już w ogóle parodia i zaprzeczenie logicznemu myśleniu. 

 

Ja na znak protestu prawdopodobnie nie kupię tej gry. Może kiedyś jak wyląduje w gamepassie albo innej usłudze to zagram. A jak już będę miał wielkie ciśnienie na gierkę to zagram u kumpla, który nie kupuje oryginalnych wersji gier :dunno: Chyba, że wypali oddolna akcja polskich graczy, o której była mowa na głównej ppe. https://www.ppe.pl/news/154619/fani-resident-evil-chca-walczyc-o-lokalizacje-resident-evil-village-capcom-ma-uslyszec-graczy-z-polski.html

 

W dniu 18.02.2021 o 14:01, Il Brutto napisał:

W rosyjskim mowi okolo 150 milionow ludzi, w portugalskim 250 mln. No rzeczywiscie niszowe jezyki nie to co Potezny Polski xD 

 

To, że tyle osób mówi w takim a takim języku jeszcze o niczym definitywnie nie przesądza. Kluczowe jest też to ile osób mówiących po rosyjsku czy portugalsku będzie stać na wydanie 50-60 $ na grę. Nie mówiąc już o dostępie do szybkiego internetu, nowej konsoli czy nawet dostępie do prądu ;) Gdyby przyjrzeć się wielkości danego rynku i skali piractwa nie koniecznie musielibyśmy wypadać tak źle. Premiera PS 2 miała miejsce w Brazylii w 2009 r. https://polygamia.pl/dzis-odbyla-sie-oficjalna-premiera-ps2-w-brazylii,6561735899531393a

 

Pamiętam jak dziś te opowieści serwowane od lat 90 w prasie branżowej i serwisach gierkowych, że w Polsce nie opłaca się lokalizować gier, bo rynek jest za mały, bo piractwo, bo słabe lokalizacje, bo nie chcemy grać po polsku... Może w latach 90 to rzeczywiście miało sens ale później już coraz mniej. Zwłaszcza kiedy okazywało się, że skala piractwa w Polsce nie jest wcale tak duża jakby się wydawało także w kontekście niektórych państw zachodnich jak np. Włochy czy Hiszpania. Skala piractwa spada, a rynek z roku na rok rośnie. Dlatego wydaje mi się, że tutaj nie chodzi o to, że lokalizowanie gier się nie opłaca a o to, że można na tym zaoszczędzić. Skoro konsument nie jest wymagający, to rynek i tak wchłonie ten produkt w cenie 360 zł w wersji digital. Każda gra ma jakiś budżet na reklamę. W przypadku CP2077 był on porównywalny z budżetem przeznaczonym na produkcję gry, sic! Wydaje mi się, że przy grze takiej jak RE nie potrzeba aż tak dużo pieniędzy na reklamę jednak gdyby zrezygnowano z jednej albo dwóch to znalazłyby się pieniądze na (chociaż) lokalizację kinową produkcji.

 

Nie podoba mi się taka praktyka wydawnicza dlatego wziąłem udział w akcji, o której była mowa. Skopiowanie tekstu i wrzucenie na swój profil nic mnie nie kosztowało ;)

 

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...