Przekleję z innego tematu. Kolejne ciekawostki dla fanów gier rytmicznych.

Bits & Bops, czyli "Mamy Rhythm Paradise/Heaven w domu". Wygląda sympatycznie. Jest demo do sprawdzenia.

Rhythm Doctor miał premierę kilka dni temu i oceny ma ciekawe.

Unbeatable - o tym już pisałem, ale premiera za dwa dni. Można sprawdzić demo.

Dziś premiera mojego TOP 2 jeśli chodzi o 2k25.

Czekałem na ten tytuł od daaawna, zagrywałem się w demko jak szaleniec, a teraz nie mogę oderwać się od fulla. OST, oprawa i fizyka są tutaj PERFEKCYJNE. Zresztą sprawdźcie sami...

Aha, na Decku bangla w betonowych 60 fpsach. Do tego HDR i sztywniutkie sterowanie. Absolutna perełka.

Edytowane 8 grudnia8 gru przez Amer

Obie gry zebrały ostatecznie recenzje okolice 8/10, po tylu latach czekania w sumie liczyłem że może więcej.

Ostatecznie hiciorami końcówki roku wydają się dwie pozycje dla "hardkorowców" - cuda dla fanów gatunku, ale głównie dla nich. Ciekawe, na ile się spopularyzują.

Twin-shooter pt. Sektori (co tu dodać. Powoli wychodzi na nowego mesjasza tego gatunku. Gra robiona przez kolesia, który był w Housemarque i ma trochę tego klimatu. Bardzo arcade. Trzeba mieć trochę cierpliwości i pomyślunku, bo wiele rzeczy celowo nie jest wyjaśnianych w grze. Tak się dzisiaj nie robi gier, ale gra w swojej niszy robi furorę).

Oraz soulslike/gra taktyczna/karcianka pt. Death Howl (wydany przez 11 Bit, zrobiony chyba w Kopenhadze przez kilku ludzi). Nie do końca rozumiem, czy ta gra jest na konsolach. Pokazuje mi się w sklepie na Game Passie, bo jest w Game Passie PC, ale wszędzie chyba czytałem, że wyjdzie na konsolach dopiero w lutym. Gra jest ciężka i nie wiem, czy się w nią wkręcę kiedykolwiek. Nie tylko z wyglądu ma w sobie coś z bardzo starych RPG-ów, nie ma oczywistego i przyjemnego sposobu progresu, może wymagać srogiego grindu. Niemniej, jak ktoś się w nią wkręci, to jest naprawdę fanem tego przytłaczającego świata i mroku, to może być kultowa gra końcówki tego roku.

Szykuje się GOTY 2026, dobry vibe ma gierka

Metroidvania 2D w pixel arcie? Oryginalnie

Nigdy za wiele

CloverPit wjechal dzis do eShop. Jest na promce za ok 20zł.

Bardzo fajny indyk z automatem do gier, gdzie musimy zdobywac ulepszenia i mnozniki punktow, by kupic sobie dodatkowe minuty zycia ;)

Edytowane 10 godzin temu10 godz. przez Pierre Deck

Nie bierzcie tej gry na switcha! To jest scam - wzięli nazwę i screeny og wersji, a to jest grą zrobiona zupełnie przez inne studio, bez masy detali i całego systemu gamblingu.

Ale dałem się wyruchać,

W GP też jest jak coś.

4 godziny temu, Pierre Deck napisał(a):

CloverPit wjechal dzis do eShop. Jest na promce za ok 20zł.

Bardzo fajny indyk z automatem do gier, gdzie musimy zdobywac ulepszenia i mnozniki punktow, by kupic sobie dodatkowe minuty zycia ;)

Ta gra nie wyszła na Switcha, tak jak napisał XM. Na eshopie jest CloverPit Gamble, jakieś kurwy sprzedają podróbkę. A co ciekawe, jak wejdziecie w gry tych złodziei, to znajdziecie grę Megabonk Smash, brzmi znajomo? Swoją drogą niezłą kontrolę jakości ma Nintendo.

Hahaha, jak tam @Pierre Deck się gra w to na Switchu? Haha. Dzięki za ostrzeżenie bo miałem to kupić.

@XM. Daj więcej info o tej podrobie. Jakies screeny? Czym się rozni od oryginału? Może port na switcha jakis wykastrowany jest?

Info na stronie producenta xD

Panik Arcade

CloverPit — Panik Arcade

Edytowane 2 godziny temu2 godz. przez Emtebe

Godzinę temu, Emtebe napisał(a):

Może port na switcha jakis wykastrowany jest?

Tylko że to nie jest żaden "port", a scam, używający podobnego tytułu.

Jak ta podróba wyszła, to pytali twórcy, potwierdził, że jedyne prawdziwe wersje to Steam, Android i iOS. "A Xbox Game Pass?", ktoś zapytał. "A, tak. Trudno mi myśleć, że Game Pass to prawdziwa platforma. Microsoftowi chyba też".

Twórca powiedział, że Nintendo przyjęło raport i pewnie zdejmie niedługo te gry. Tak że kto kupił - hej, może kiedyś jakiś kolekcjoner odkupi waszą konsolę za 18000 dolarów, by to mieć!