łom

Resistance dobra seria, najlepsze jest to że każda część mocno różniła się od poprzedniej. 1 bardzo fajna do splitscreena, 2jka trochę za bardzo efekciarska i kolorowa ale skala walk i oprawa robiły wrażenie (ta fizyka wody), 3jka to właściwie połączenie najlepszych elementów poprzednich części + upgrade'y broni jak w Ratchecie. Aż dziwne że Sony wydało tylko remastery Uncharted jak mieli też inne serie w zanadrzu (Resistance, Ratchet, Motorstorm, InFamous itd.).

Skyrim to drewno bez duszy, Gothic lepszy : ) Pierwsza para i nie głosowanie na najlepsze wyścigi z ostatnich 14 lat. Jak ktoś nigdy nie grał, to niech nadrobi bo tak eleganckiej gierki pewnie już nie będzie (dzięki Sony za zamknięcie Evolution

Trochę szkoda Dead Rising 2 bo combo bronie i masakrowanie zombiaków na 100 różnych sposobów jest bardzo grywalne. No i ten nieszczęsny TR 2013...

Wyjaśnili, cienie RT od słońca

Slimki (i kolejne rewizje) były wypuszczane głownie po to żeby zmniejszyć koszty produkcji, wyeliminować problemy techniczne i ewentualnie obniżyć cenę (co dawało kopa sprzedaży). Jeśli Sony będzie miało możliwość wyprodukowania sprzętu za mniejszą kwotę przy sprzedaży nadal za 500$ to to zrobi.

Podobało mi się praktycznie wszystko oprócz walki, jakoś sztywno i mało dynamicznie to wyglądało, no i przeciwnicy nie kwapili się do ataku (pewnie grane na easy).

@Square No jak nie jak tak

Berion? A to nie było jakiejś afery z Crashem że najpierw zgarnął eleganckie oceny a chwilę później dali właśnie update?

A w GT Sport było tak pięknie, kasa leciała strumieniami, non stop losowały się nowe samochody i zawsze było dość kredytów. Polyphony chyba wzięło lekcje u Activision gdzie też jakiś update CTRa mocno 'zachęcał' do mikrotransakcji.

Wiadomo że słabszego sprzętu nie wypuści ale spodziewał bym się PS5 Slim w przyszłym roku właśnie ze względu na koszty produkcji, bo jak przejdą na niższy proces technologiczny i obniżą temperatury to wtedy będą mogli wpakować ten sam sprzęt w mniejszą obudowę i zaoszczędzić na np. chłodzeniu, tak jak to było z poprzednimi konsolami.

No to jak na teraz to combo Ryzen 5600x+32 GB. Z rzeczy na których możesz zaoszczędzić żeby dołożyć do 5800x/5700x to np. dysk twardy, jeśli pliki nie zajmują dużo miejsca to 512 GB powinno starczyć, tym bardziej że to nie ma być PC do gierek. I nie idź w lapki bo jeśli to ma być do grafiki komputerowej za którą będą Ci płacili to zarobki z powodu tego że będziesz 'szybciej' pracował opłacą wyższe rachunki za prąd z nawiązką.

To renderowanie wnętrz tyle zjada RAMu? Ja nie miałem problemu z renderowaniem wizualizacji w Blenderze 75 mln pixeli przy 16GB. No i standardowo jak Ci się nie spieszy to pod koniec kwietnia AMD wypuszcza 'nowe' procki w tym 5700x który powinien lepiej działać niż 5600x jeśli ten program korzysta tylko z CPU podczas renderowania.

Czepiłeś się tego REAL DRIVING SIMULATOR a to tylko nagłówek który został z czasów premiery GT1 kiedy GT chyba jako jedyne poszło w masę prawdziwych samochodów, ich tuning itd. i właściwie do premiery Forzy było bezkonkurencyjne. Równie dobrze możesz płakać że MGS to nie Tactical Espionage Action bo np. Ghost Reacon AW2 jest bardziej realistyczne. A większość graczy konsolowych którzy kupią GT7 ogra je na padzie więc bardzo dobrze że skupili się na porządnej implementacji DS 4/Sense.

Nope, zobacz na np. drzewo, cienie też się zmieniają a nie tylko AO. Albo tryby RT mają 'wyższe' ustawienie cieni albo główne źródło światła (słońce/księżyc) generuje lepsze GI.

A to RT nie polega przypadkiem na lepszym oświetleniu (jakieś RT GI czy coś)? Widać zmianę między performance a RT performance np. w 14:35 na filmiku który dałem wyżej.

@Pupcio Jak najbardziej warto zagrać w Origins, na PC tylko odpaliłem na 20 min. żeby zobaczyć jak wygląda w porównaniu do PS3 i wszystko działało dobrze (w przeciwieństwie do Arkham Knight na PC). Dla mnie: Arkham Asylum (9/10) > City (8+/10) > Origins (8/10)

Chyba wszystkie quality mode mają RT w tym np. Quality mode with high frame rate (~50fps). Zamiast dać dwa dopracowane tryby to wprowadzają 6, gdzie każdy ma jakieś problemy.

Większość opinii z preview to pozytywy ale ilość dostępnych trybów graficznych to niesmaczny żart. Moim zdaniem w takiej gierce powinny być dwa, jeden 60fps+RT (w 1080p+) i drugi bez RT (w wyższej rozdzielczości/detalach). Jak tak dalej pójdzie to niedługo będą suwaki jak na PC... These are the six running modes from Ghostwire Tokyo on PS5: quality mode: 4K and 30fps. Features like HDR and Ray Tracing are also enabled. performance mode– The title runs at 60fps, but forgoes native 4K and Ray Tracing. Quality mode with high frame rate: performance between 40 and 50 fps. Technical resolution problems may appear. Performance mode with high frame rate: performance greater than 60 fps. Resolution problems and frame scratches may appear. High frame rate quality mode with V-Sync: 4K resolution and performance at 45fps. High frame rate performance mode with V-Sync: Better performance at 45 fps and upscaled 4K resolution.

@oFi Enslaved jest na PC, słaby port ale nadal działa lepiej niż na PS3/X360.

Łot? Chyba pomyliłeś z Apocalypse. AI w PR było świetne i bardzo agresywne, szczególnie w późniejszych wyścigach gdzie bardziej im zależało na rozwaleniu samochodu gracza niż wygranej, ale na to też był sposób, wystarczyło potrenować w time trial.

Jak ktoś ma zwykłe PS4 czy Xboxa One to niech nawet nie pobiera dema bo sobie oczy wypali. Na PS4 Pro w trybie performance wygląda jak gówno rozmazane działające chyba w 720p, nie da się grać, jest gorzej niż w Ni-Oh 2. W trybie quality wszystko wygląda lepiej i nawet można dostrzec przeciwników ale też są problemy, np. włosy postaci są strasznie poszarpane. Jeśli to będzie tak wyglądało na premierę to wersje na stare konsole będą mogły walczyć wraz z Babylon's Fall o miano najbrzydszych gier ostatnich lat.

Ograłem demo co jest dostępne na PS5 i o ile rozgrywka mi się całkiem podoba tak technicznie jest bardzo nierówno. Postacie, przeciwnicy, animacje i sam feeling ataków jest ok, ale otoczenie wygląda średnio a co najgorsze jest słabo oświetlone. Część lokacji jest ciemna a dodatkowo źródła światła dorysowują się blisko kamery, mnie to chwilami irytowało. Są też przycięcia podczas eksploracji i cutscenek, dobrze że w trakcie walki nie było większych problemów. Na premierę na 100% nie kupię ale jeśli ogarną problemy techniczne to za jakiś czas pewnie ogram bo sama walka i różne klasy postaci mi się podobały, no i co-op może być grywalny, dziwne że nie jest bardziej reklamowany.

Przy parze nr 2 musiałem się sekundę zastanowić, jednak nawet najlepszy Ratchet to poziom niżej niż MotorStorm: Pacific Rift.

Detroit: Become Human (PS4 Pro) - świetna przygodówka 'cinematic experience'. Na pewno jest to najlepszy tytuł od Quantic Dream. W końcu praktycznie wszystko zagrało, nie miałem momentów z cyklu 'wtf is this bullshit' tak jak w poprzednich grach studia. Gameplay to taki dopakowany Heavy Rain, QTE, parę zagadek, masa dialogów. Najważniejsze jest to że wszystkie decyzje mają znaczenie i prowadzą do różnych ścieżek fabularnych. Niby rozgrywka jest prostacka ale byłem w nią zaangażowany. Dwa elementy mi trochę przeszkadzały, sztywne sterowanie w ciasnych pomieszczeniach i przypisanie interakcji do prawej gałki analogowej przez co parę razy robiłem jakąś akcję a chciałem tylko obrócić kamerę. Oprawa pod każdym względem robi bardzo dobre wrażenie, zarówno muzyka, voice acting jak i grafika to wysoka półka i nie ma się do czego zbytnio przyczepić. Lokacje w większości są małe, w najlepszym wypadku jest jakiś skwer czy skrzyżowanie z paroma budynkami do zwiedzania ale dzięki temu są mega dopracowane. Szczególnie cieszą odbicia które całkiem dokładnie oddają otoczenie i nie znikają w momencie jak kamera przestaje obejmować dany obiekt (nie licząc dynamicznych elementów). Design też jest ciekawy bo nowoczesna technologia często kontrastuje z biedotą, jak komuś spodobało się Remember Me czy nawet Watch Dogs 2 to będzie zadowolony. Miałem dosłownie jednego buga (słaby framerate po cutscence, restart gry to naprawił). Co do fabuły, nie jest ona strasznie głęboka czy zawiła ale dobrze przedstawia świat z perspektywy trzech różnych postaci i co dla mnie najważniejsze, motywacje i zachowanie wszystkich (zarówno bohaterów jak i NPC) ma najczęściej w miarę logiczne wytłumaczenie. Decyzje które się podejmuje też nie są tylko czarne i białe. Powiem tylko tyle że grałem podejmując 'właściwe' decyzje, wszystkie QTE zaliczone elegancko a zakończenie miałem tragiczne. Aha i gadające główne menu to świetny pomysł. Bardzo dobrze bawiłem się przy tym tytule i stawiam go wyżej od innych podobnych gier (wliczając w to np. Wolf Among Us, Walking Dead, Until Dawn, Heavy Rain i Life is Strange). Ukończenie gierki zajęło mi jakieś 11h, na pewno będzie więcej bo jeszcze z 2x pewnie przejdę. Polecam 9/10