Skocz do zawartości

The Last of Us Part I

Featured Replies

Opublikowano
1 hour ago, ogqozo said:

 

Szczerze to pierwsza podjara serią Last of Us, którą jestem w stanie jakoś zrozumieć. Gra dobra bo fajnie się rozsmarowują na ścianie. Rzadko widziałem to wspomniane, a może właśnie tak jest.

 

 

No jeżeli z tego posta to właśnie zrozumiałeś to niech tak będzie :)

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Wyświetleń 124 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Sylvan Wielki
    Sylvan Wielki

    No dobrze. The Last of Us Part I ukończyłem dwukrotnie zdobywając przy tym swoje platynowe trofeum nr 180, zatem kilka słów o grze. To nie jest tak, że Part I nie otrzymało żadnych dodat

  • Quantum Flux
    Quantum Flux

    Zamiast premiery tych odwlekanych frakcji i przerzucenia wszystkich sił do pracy nad nowym IP dostajemy ponownie The last of us 1, które ktoś niespełna rozumu postanowił nazwać rimijekiem. Jak widać n

Opublikowano

Nie będę na pewno w tej cenie brał TLOU P1, ale zachęciło mnie to do ogrania znowu klasycznego TLOU Remaster z PS+ Collection. Nadal to ładnie wygląda i gra więc personalnie nie bardzo widzę sens bulic 350 zł na remake.

 

Zastanawiam sie czy będzie kiedykolwiek jakieś TLOU 1.5 - w grze mamy przecież gap 20 lat, od cholery przygód Joela można by jeszcze rozpisać w tym timelinie. Minus tylko taki, że bez Ellie, no ale ona ma już wystarczająco dużo historii.

Opublikowano

Też bym ograł w najnowszej wersji, bo poprzednie zrobione, nawet za cenę uzyskanych przez to na forum minusów (-). 

Opublikowano
13 hours ago, _Red_ said:

Nie będę na pewno w tej cenie brał TLOU P1, ale zachęciło mnie to do ogrania znowu klasycznego TLOU Remaster z PS+ Collection. Nadal to ładnie wygląda i gra więc personalnie nie bardzo widzę sens bulic 350 zł na remake.

 

Zastanawiam sie czy będzie kiedykolwiek jakieś TLOU 1.5 - w grze mamy przecież gap 20 lat, od cholery przygód Joela można by jeszcze rozpisać w tym timelinie. Minus tylko taki, że bez Ellie, no ale ona ma już wystarczająco dużo historii.

Dokładnie, wydarzenia pomiędzy wstępem jedynki, a właściwą grą ma potencjał na świetną historię. 

Opublikowano

Jest tutaj ktoś, kto przysiądzie do TLoU i Part 1 będzie to dopiero jego dziewicze wejście w serię?

Ciekawi mnie taka perspektywa.

Edytowane przez Badus

Opublikowano

Ja jestem. Nie grałem ani w jedynkę ani w dwójkę. Co ciekawe egzemplarz z PS3 jaki mam, nadal jest w oryginalnej folii. Tak samo jak obie części na PS4 - nie rozdziewiczone i niegrane. Kiedyś przyjdzie na nie czas :)

Opublikowano

Gdzieś ty sie synek uchowoł?

Opublikowano
3 godziny temu, Ma_niek napisał:

 

Może Ci gracze jednak nie dadzą się tak golić. 

 

 

Jest nadzieja na plaskiego dickmanowi :ohboy:

Opublikowano

Jestem po prologu dwójki (który mimo znania szczegółów nadal kopie dupsko, znając je widzimy kupę innych smaczków) i chciałbym zrobić kilka technicznych porównań.

 

Przede wszystkim jeżeli ktoś powie, że Part 1 to taka dwójka tylko, że z fabułą jedynki to jest w głębokim błędzie. Oprawa Part 1 to zupełnie inny, wyższy poziom. Szczegółowość otoczenia, detale - to wszystko w Part 1 wygląda o wiele lepiej. To samo z postaciami. Pomijam już ubrania, ich odwzorowanie materiału i detale - tutaj Part 2 nawet nie ma z czym startować do Part 1, ale twarze i animacje. To co w Part 2 zapamiętałem jako absolutnie doskonałe okazuje się momentami wręcz sztuczne. To jest niesamowite, że potrafili to poprawić. Wszystko to w Part 1 jest bardziej naturalne, jeszcze bardziej szczegółowe. Aż dostaję ciarek jak pomyślę o tym co Naughty Dog przygotuje w nowym tytule. Dalej, Dual Sens. Wcześniej pisałem, że nie zwracam uwagi, pewnie zwrócę jak mi zabraknie. No i brakuje w chuj. Bez tych trigerrów strzelanie jest takie... sztuczne? Chodzi to wszystko lekko i wymagało dłuższej chwili żebym nie odczuwał dyskomfortu. To samo z wibracjami. Chętnie zapłaciłbym te 10$ za update wprowadzający Dual Sensa (plus kilka innych rzeczy). 

 

Polecam po przejściu Part 1 odpalić od razu Part 2 i zobaczyć ile się zmieniło. Pamięć to fascynująca rzecz, ale w tym przypadku może być zawodna. Oczywiście nadal nie usprawiedliwia to w oczach niezainteresowanych ceny 350zł. Niezależnie kto i co by napisał to nadal będzie wyciąganie kasy. Poczekajcie aż stanieje i bierzcie, będziecie zachwyceni. A jak będziecie twierdzić, że przecież to tak samo wygląda jak Remaster, albo Part 2 to po prostu po kilku godzinach w Part 1 odpalcie te pozostałe gry. Ciekawy jestem reakcji

 

Opublikowano

No to teraz by należało wydać dwójkę na PS5.

Opublikowano

A potem te ich nowe Baba Mudzin jako cross gen i tak sie robi pieniadze

Opublikowano

Jak stanieje przynajmniej o połowę, to zacznę się zastanawiać nad kupnem, a jak będzie poniżej 100 zł, to przestanę :banana:

Edytowane przez Paolo1986

Opublikowano
4 godziny temu, Homelander napisał:

Jestem po prologu dwójki (który mimo znania szczegółów nadal kopie dupsko, znając je widzimy kupę innych smaczków) i chciałbym zrobić kilka technicznych porównań.

 

Przede wszystkim jeżeli ktoś powie, że Part 1 to taka dwójka tylko, że z fabułą jedynki to jest w głębokim błędzie. Oprawa Part 1 to zupełnie inny, wyższy poziom. Szczegółowość otoczenia, detale - to wszystko w Part 1 wygląda o wiele lepiej. To samo z postaciami. Pomijam już ubrania, ich odwzorowanie materiału i detale - tutaj Part 2 nawet nie ma z czym startować do Part 1, ale twarze i animacje. To co w Part 2 zapamiętałem jako absolutnie doskonałe okazuje się momentami wręcz sztuczne. To jest niesamowite, że potrafili to poprawić. Wszystko to w Part 1 jest bardziej naturalne, jeszcze bardziej szczegółowe. Aż dostaję ciarek jak pomyślę o tym co Naughty Dog przygotuje w nowym tytule. Dalej, Dual Sens. Wcześniej pisałem, że nie zwracam uwagi, pewnie zwrócę jak mi zabraknie. No i brakuje w chuj. Bez tych trigerrów strzelanie jest takie... sztuczne? Chodzi to wszystko lekko i wymagało dłuższej chwili żebym nie odczuwał dyskomfortu. To samo z wibracjami. Chętnie zapłaciłbym te 10$ za update wprowadzający Dual Sensa (plus kilka innych rzeczy). 

 

Polecam po przejściu Part 1 odpalić od razu Part 2 i zobaczyć ile się zmieniło. Pamięć to fascynująca rzecz, ale w tym przypadku może być zawodna. Oczywiście nadal nie usprawiedliwia to w oczach niezainteresowanych ceny 350zł. Niezależnie kto i co by napisał to nadal będzie wyciąganie kasy. Poczekajcie aż stanieje i bierzcie, będziecie zachwyceni. A jak będziecie twierdzić, że przecież to tak samo wygląda jak Remaster, albo Part 2 to po prostu po kilku godzinach w Part 1 odpalcie te pozostałe gry. Ciekawy jestem reakcji

 

Dokładnie Part1 wygląda jeszcze lepiej niż dwójka i to znacznie. Jestem juz w połowie gry i to jest prawdziwy graficzny masakrator, pewnie mogli sobie pozwolić na więcej w tym aspekcie dzięki jednak mniejszym, bardziej zamkniętym obszarom, przede wszystkim te wszystkie "particles" efekty niszczą, wybuchy, dym, odłamki itp. Polecam grać jak najbliżej telewizora w tę grę:). Dwójka pewnie też mogłaby zostać podbita do tego poziomu, upgrade 10 USD do PS5 aż się prosi za te nowe ficzery haptycze, podbicie efektów graficznych itp. 

Opublikowano

Gra ukończona, niepopularna opinia: genialny remake. Znakomicie przeprojektowany system strzelania, naprawdę czuć, że każda broń działa inaczej, najlepiej zaimplementowana haptyka na PS5 i najlepsza oprawa graficzna jaka powstała, polecam grać bliżej TV niż zazwyczaj :). Mam ochotę wskoczyć od razu w Part 2 po raz 3ci :D. W dalszym ciągu jednak, już po tym graficznym i gameplayowym liftingu uważam, że Part 2 to lepsza gra, ale jedynka również super wytrzymuje próbę czasu, mimo pewnych archaizmów w konstrukcji (wiadomo rdzeń tej gry siedzi w PS3, poziomy dalej tak samo małe, niewielka otwartość poziomów w porównaniu do Part II i ograniczone mechanizmy gameplayowe (brak dodge i prone). Polecam ograć, przynajmniej jak stanieje/pojawi się w plusie jak ktoś już grał w podstawki PS3/PS4. 

 

To też pierwsza gra, którą ukończyłem w zmienionych wersjach na każdej z 3ch konsol Sony PS3/PS4/PS5 xD, zawsze 1 raz i wcale nie żałuję, bo to każda wersja dawała coś ekstra od siebie. Liczę jednak, że na tym koniec: Frakcje i Part3, zostawcie już te remastery i rimejki ND... :). 

Opublikowano

Ja z przyjemnością kończę etap zimowy w remaster z PS+ i nadal jest to dobra produkcja. Zwarta i gęsta historia, dużo etapów no i jak dla mnie super, że to korytarzyk. Spacerek, dialog, pifpaf. Pewnie remake part 1 bym zagrał, ale z ciekawości bardziej, porównać mechanizmy.

Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.

No dobrze. The Last of Us Part I ukończyłem dwukrotnie zdobywając przy tym swoje platynowe trofeum nr 180, zatem kilka słów o grze.

IOSJxur.jpg
EGAdKgc.jpg

To nie jest tak, że Part I nie otrzymało żadnych dodatków względem oryginału. Całe to bogactwo opcji znane z Part II zostało tu przeniesione i mamy do dyspozycji ogrom modyfikatorów rozgrywki. Dodatkowo gra otrzymała sporo bonusów - zmiana dźwięków, różnego typu filtry graficzne (pikselowa grafika, zaświaty, gdzie postaci wyglądają jak zombie i tak dalej), a także sporo skórek postaci, grafiki koncepcyjne i tym podobne.

Ja w trybie multi w wersji na PS3 oraz remasterze na PS4 nie spędziłem nawet 8min. nieszczególnie zatem za nim tęsknię, traktując tę pozycje jako doświadczenie dla pojedynczego gracza, niemniej tu sprawa jest oczywista. Jeżeli coś było w pierwowzorze, to być powinno w odrestaurowanej wersji - jak w rimejku Demon's Souls - i to niespecjalnie  podlega dyskusji.

Przejdźmy do mięsa. Part I prezentuje się obłędnie. To zdecydowanie jedna z najlepiej wykonanych gier w jakie można zagrać. W ostatnich latach ukończyłem ogrom tytułów na różnych platformach i uwierzcie, to graficzny top. Nie ma opcji, by pomylić ją z remasterem z 2014r.
Różnica kilku klas. Wykonanie postaci nie ma sobie równych. Ostatni raz tak kapitalnie wymodelowanymi postaciami zachwycałem się 3 lata temu przy okazji piątego DMC. Coś niesamowitego. Ich mimika jest fenomenalna. Dusząc, a następnie pozbawiając życia swoich oponentów grający niemal może poczuć się jak jakiś zwyrodnialec pokroju Jeffreya Dahmera tudzież Dennisa Radera, bowiem z podziwem ogląda się te wszystkie niesamowicie szczegółowo oddane egzekucje. Przeciwnicy zajadle walczą, wciekając się na swoją niemoc, a następnie uciekają z nich resztki sił i energii, a przedstawiono to wprost szokująco.

ULUyMfL.jpg
RyJt3NX.jpg

Już na PS3 tła zachwycały swoim bogactwem detali. To nieprawdopodobne, że tak przyłożono się do odwzorowania wielu pomieszczeń, do których tak po prawdzie nie trzeba wchodzić, w których nie znajdziemy też ani surowców, ani znajdźiek. Remaster na PS4 z miejsca stał się jedną z ładniejszych gier w 2014r. W Part I jest podobnie. Tytuł w tym aspekcie budzi podziw nie tylko oferując ogrom detali, ale także imponuje efektami cząsteczkowymi i grą świateł. Stylistycznie całość też wypada na medal.

ItFtSGU.jpg
tsrR78E.jpg
sUMrpz5.jpg
J5AmSmD.jpg
9hgZ4jG.jpg

Animacja w grze, to istne mistrzostwo świata. Kto grał w TLoU II wie czego może się spodziewać. Przywiązanie do detali jest tak niewiarygodnie, że polecam włączyć spowolnienie czasu w kilku momentach i zobaczyć przykładowo jak reaguje przeciwnik na zadawane przez nas obrażenia.
Do wyboru mamy 4k w 30 k/s, bądź 1440p w 60 k/s. Tradycyjnie sprawdziłem obie opcje i tę pierwszą można włączyć tylko po to, by przekonać się jak nie należy grać. Rzecz jasna obraz jest nieco ostrzejszy, ale niedopuszczane jest poświecenie takiej animacji i komfortu z tego tytułu.
Pozdrawiam osoby, które twierdzą, że nie ma różnicy pomiędzy 30, a 60 klatek.

Part I to nie tylko prześliczna gra, ale też tytuł, który wręcz doskonale brzmi. I tu taka ciekawostka. W oryginalnej wersji językowej podczas jednej z konwersacji pada nazwisko Fischera, które zostało u nas zamienione na Kasparow. Zapewne wiąże się to z tym, że Bobby, to szalenie popularny w USA arcymistrz szachowy, znany między innymi z meczu stulecia (w którym był niezwykle roszczeniowy), ale u nas większą popularnością cieszy się Garry (zapewne jest też bardziej znany szerszej widowni niż sam Magnus Carlsen).

QLJhzan.jpg
wIGR10m.jpg

Jeżeli chodzi o samą rozrywkę, to stare, kapitalne TLoU. Jeżeli ktoś nie miał przyjemności ograć - prawdopodobnie będzie zachwycony. Jeśli ktoś już grał, to oceni indywidualnie. Ja pomimo, że przeszedłem tę grę na PS3 i PS4, to i tak bawiłem się wybornie.

Galeria:

 

Spoiler

BYmRust.jpg
wLMV4C6.jpg
zZKwwBV.jpg
vwlvYyk.jpg
OCfCq6a.jpg
lzzxqYS.jpg
QUXrYpx.jpg
99gFddl.jpg

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.