*symbol downgrade'u GTA

GTA skończyło się na San Andreas 

Raczej na jedynce. W kolejnych nie kojarzę możliwości rozjeżdżania krysznowców.

w dwójce rozjeżdżało się elvisów i też było w pytę... yeah babe, ohohoooo

najlepsze gta

Fizyka kolizji w czwóreczce... 

dwie odświeżone legendy i jakaś gra z robotem

Dwie legendy i najsłabszy Xenoblade.

Jakeś ryżowe opowieści dla starych ludzi i MMO z robotami dla Paola 

ej, ale disability pride month dopiero w lipcu

Zależy, czy chcesz mieć TV na stałe z możliwością przesuwania na boki i pochylenia pod kątem, czy na ramieniu z większymi możliwościami? Jeśli to pierwsze to bez różnicy, ale nie polecam brać uchwytu w sklepie, bo ceny mają z kosmosu, taniej zamówisz wysyłkowo. Jeśli to drugie to nie polecam uchwytu z jednym ramieniem, a z dwoma, coś w tym stylu:

https://www.amazon.co.uk/WALI-Articulating-Bracket-400x400mm-FTM-2-Black/dp/B0BW43GXM2/ref=mp_s_a_1_1_sspa?crid=6J7U1ZMD4V1F&dib=eyJ2IjoiMSJ9.421hGBlvRh8UO8ZbYdO078jg1hSp3NGGtk02OD3E9aRrBLzTWNon__OvkgzvL-TVrO1lnXqajECWdJCzL0ePTSaz318sVRWCmx2wVsyrYZzbOi15bJoxMECqZVFpU4VbqjjcrfAFViM0HgnEZSTakjrs2JgpUGAy_TqmbXrFPqWtisuVssSes9mvtY03kPfQuTeV6zvcREj0pZT9OwiaYA.Kt8pZH4bVZZuFVo2Uxizffbg7QFspAtPlw4KwJ83ksg&dib_tag=se&keywords=tv+bracket+2+arms&qid=1738953425&sprefix=tv+bracket+2+arms%2Caps%2C74&sr=8-1-spons&sp_csd=d2lkZ2V0TmFtZT1zcF9waG9uZV9zZWFyY2hfYXRm&psc=1

Urodziłem się w roku 80, a więc siedzę w tym hobby od początku, bujałem się po budach drzymały i miałem nawet Atari 2600, jedyna konsola, która nie wiem, gdzie się podziała, jak pieniądze z komunii

Super gierki, masa funu szczególnie w kanapowym coopie.

Właśnie się pobierają obie części, po pracy będzie grane, naszła mnie ochota na totalną rozwałkę, jak w Huntdownie!

Zdrowy jak zwykle świetne tytuły poleca, nie znałem gierki ale już dziś zakupie sobie na deczka

W dwójkę jeszcze nie grałem, ale jedynka super.

zbrodnia przeciw graczom

najśmieszniejsze jest to, że obie strony tego (i w sumie wielu innych) konfliktu tak o sobie myślą i obie mają rację

To jest jednak choroba - oglądałem wczoraj tego nowego Hellraisera, całkiem sympatyczne kino (a sama idea ). Chciałem dowiedzieć się nieco więcej na filmwebie czy są jakieś inne filmy z tej serii, a dowiedziałem się jedynie, że film gówno, bo lewaczka i chłop chłopa zapina. 

Biedni narzekacze, przez swoje uprzedzenia nie mogą zachwycać się niesamowitymi dziełami sztuki jak Concord czy Veilguard. 

Lewaki narzekają, że w filmach jest za mało pedałów i transów. Antywoke'iści jęczą, że jest ich za dużo. A anty-antywoke'iści beczą, że ktoś ma czelność wytykać stężenie cweliozy w grach i filmach. Czy ta spirala wzajemnie nakręcającego się spierdolenia dobiegnie kiedyś końca??  

Nie ma czegoś takiego, jak antywoke, to się nazywa normalność!