No tak, bo te turowe systemy wcale nie polegają na mashowaniu X. Nie przypominam sobie żadnego jRPG wymagającego myślenia. Jedynie podczas walk z bossami trzeba czasem przeplatać standardowy atak healem albo jakimś debuffem.

Edytowane 13 maja 20195 l przez 20inchDT

To dla mnie będzie kolejny chodzony slasher jeśli nie będzie turowego systemu walki. Dla mnie to była mega wartość tej gry. Poza tym bardzo lubię turówki dlatego tak bardzo mi się podobała VII i VIII cześć.

Godzinę temu, 20inchDT napisał:

No tak, bo te turowe systemy wcale nie polegają na mashowaniu X. Nie przypominam sobie żadnego jRPG wymagającego myślenia. Jedynie podczas walk z bossami trzeba czasem przeplatać standardowy atak healem albo jakimś debuffem.

W Megami Tenseiach też tylko mashowałeś?

@Dr.Czekolada Od razu mówię, że lubię jRPG i nie przeszkadza mi system turowy, ale bez jaj, "głębi" to żadnej nie ma. Jak w SMT czy personie poznasz słabość danego demona, to potem używasz odpowiedniego czaru i koniec zabawy w pierwszej turze. Bez różnicy czy będziesz klikał X czy strzałkę w dół, X, X przez cały poziom/region. Mashowanie to mashowanie.

Edytowane 13 maja 20195 l przez 20inchDT

Nie zgadzam się, akurat ostatnio ogrywałem dragon questa 11 (draqonian quest) i kingdom hearts 1.
Dwa światy.
Ja bym wolał turowy.


Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

Ja również lubię jrpg ostatnio ograłem Tales of Berseria bawiłem się dobrze mimo walki w czasie rzeczywistym, natomiast zagrałbym w FFVII turowego jak w oryginale.
Muszę ogarnąć Dragon Questa 11 :)
 

ATB nie był "turowym" systemem. W najlepszym razie można było przestawić tryb gry na wait ale nie kolejkowały sie tury. I jeżeli gotowymi do akcji byli nasi ziomkowie i przeciwnicy to po wykonaniu akcji na pewno komputer szybciej wyprowadzał atak. Także koniec końców liczył sie refleks aby z podstawowego menu szybko wskoczyć np do Magii lub summonów, bo to tam dopiero czas się pauzował).

Edytowane 13 maja 20195 l przez szczudel

Powinni zostawic niewidzialnych przeciwnikow na mapie i randomowe walki. To dopiero by rozgrzalo niektorym dopy do czerwonosci.

Doopy to dopiero eksploduja jak w grze zostana/nie zostana (niepotrzebne skreslic) motywy z wizyta w burdelu i przebieraniem sie za kobiete.

Juz podobno w sequelu Vampire: The Masquerade, gdzie jedna z ras ce(pipi)e sie tym, ze jest "crazy" tonuja to slowo zeby nie obrazic osob z zaburzeniami psychicznymi. Niesowite czasy.

W dniu 13.05.2019 o 08:38, 20inchDT napisał:

No tak, bo te turowe systemy wcale nie polegają na mashowaniu X. Nie przypominam sobie żadnego jRPG wymagającego myślenia. Jedynie podczas walk z bossami trzeba czasem przeplatać standardowy atak healem albo jakimś debuffem.

To polecam gatcha raka Final Fantasy Brave Exvius.

Mnie zastanawia czy wcisną do remake'u takie klasyki z uniwersum FF7, jak:

 

Edytowane 22 maja 20195 l przez Hela
.

Obstawiam, że dopiero w DLC, albo jako jakaś dodatkowa animacja po napisach.

Podobno gra będzie podzielona na 2 części, 2x full price 60$.

Chodzi plotka że 1 część ma się kończyć po pamiętnym spotkaniu z Aerith .... nie nie tym w kościele if u know what i mean, było by grubo .

Nie jest źle tylko pytanie kiedy wyjdzie 2 część, za kolejne 3 lata?

 

Podobno ma być też demo na E3 które ma później trafić na psn, kopara

Gry video generalnie na tym polegają, by dawać ludziom proste zadania, ale sprawić, by robiąc je czuli, że robią coś niesamowitego... Ale niektóre chyba są w tym aż zbyt przekonujące, o czym świadczy dyskusja o systemach walki w Finalach. A trwa ona w najlepsze już od czasów "dwunastki", gdy pierwszy raz fani się oburzyli, że walki "same się walczą" (bo postaci "same atakują"). 

 

Jak na ironię, gdy te systemy zaczęły wymagać czegoś innego niż po prostu wciskanie A na jednej oczywistej opcji, to ludzie zaczęli je krytykować że "mało się robi".

 

Dla mnie sam w sobie system FF 13 jest chyba najepszym w całym gatunku (że większość faktycznej gry wygląda jak jego bardzo powolny tutorial, to inna sprawa). Daje duże możliwości, pozwala dostosować różne faktycznie odmienne taktycznie funkcje w zespole i atakować czy bronić na różne sposoby w pewnym balansie, wpływając na dynamikę walki (a nie "hm, słabością przeciwnika jest ogień... Może by tak... hm... używać najsilniejszego ognistego czaru jaki mam? I potem powtórzyć to 200 razy? Genialne!"). Nie za często to było jakoś bardzo wymagane w całej grze, ale jeśli jakiś system walki w dużym jRPG jakkolwiek "wymagał myślenia", to na pewno ten. Oczywiście ludzie narzekali, bo bardziej taktycznie jest wciskać "Attack" każdej postaci z osobna, z przerwami taktycznymi na namysł. 

 

 

 

Ogólnie jednak nie wiem, co oni z tym FF7 chcą zrobić. To wygląda jak kolejny projekt Square-Enix, który tak długo powstaje, że kompletnie się pogubił co do swojego miejsca w czasie. Ani to nie wygląda jak gra AAA z 2019 roku, ani z 1999 roku. To wygląda ewidentnie na "starszą" grę, niż FF13, który wyszedł 10 lat temu. Konstrukcja typu "historia opowiadana filmikami, na których wszystko wygląda inaczej niż podczas rozgrywki" ostatnio była użyta w grze AAA, hm... niech mi ktoś powie, kiedy. Na PS2 czy na Wii? Na filmiku trudno stwierdzić, czy tu będą jakieś trójwymiarowe lokacje do zwiedzania na współczesny sposób, czy odpicowane korytarzyki z oryginału, co byłoby prześmieszne biorąc pod uwagę czas produkcji (po zapowiedziach nastawiałem się, że to będzie wyglądało albo nieco jak Xenoblade w Midgarze, albo Wiedźmin/FFXV w Midgarze). Na razie to... nie wygląda jak superprodukcja ratująca firmę, której się spodziewałem.

 

Edytowane 25 maja 20195 l przez ogqozo

Od czasu kiedy pierwszy raz wspomniano o remaku FFVII zdążyłem już osiwieć, wyłysieć, zrobić przeszczep i znowu wyłysieć.
Na E3 z 2015 roku zapowiadano takie gry jak Horizon Zero Dawn, The Last Guardian a Sean Murray łgał jak pies na temat No Man's Sky.
No dobra... zapowiedziane wtedy Dreams jeszcze nie wyszło ale Dreams to po wielokroć bardziej skomplikowane dzieło.
A o tym nieszczęsnym FFVII Remake wciąż wiadomo niewiele. Modlę się, żeby to nie była kiszka.

W dniu 25.05.2019 o 20:34, giger_andrus napisał:

Na E3 z 2015 roku zapowiadano takie gry jak Horizon Zero Dawn, The Last Guardian 

TLG to zapowiedziano w 2007 roku, a trailer puszczony był na E3 2009, więc daj jeszcze szansę temu Finalowi 

Niektórzy dali szansę XV, a teraz pełni zaufania dla swojej kochanej firmy dają kolejną temu Rimejkowi XD.

FF skończył się na VI.

Na X.

X nie ograłem ale dla mnie VII i VIII część były świetne właśnie przez turowy system walki .

To w IX też powinieneś ograć, bo tam też był turowy system walki, a każda z postaci ma przypisanego joba, nie masz mieszanych klas dla każdej postaci, co było dla Mnie plusem. No i klimat w tej grze jest taki bardzo mocno fajnalowy, baśń średniowiecza aż bije po oczach.

Edytowane 27 maja 20195 l przez Faka

W dniu 24.05.2019 o 14:24, Schranz1985 napisał:

Podobno ma być też demo na E3 które ma później trafić na psn, kopara

 

Tak ale plotka mówi o demie tylko dla posiadaczy PS+ 

4 godziny temu, Faka napisał:

To w IX też powinieneś ograć, bo tam też był turowy system walki, a każda z postaci ma przypisanego joba, nie masz mieszanych klas dla każdej postaci, co było dla Mnie plusem. No i klimat w tej grze jest taki bardzo mocno fajnalowy, baśń średniowiecza aż bije po oczach.

To dziękuję za propozycję na pewno ogram Musze poszukać gdzieś na allegro czy gdzieś czy można kupić czy tylko cyfrówka.

Edytowane 27 maja 20195 l przez mario10

Z tego, co widzę to na PS4 nie ma tej części. Jest na android i Switch cyfrówki, a pudełkowe wersje tylko na PSX znajdziesz, ale pewnie będą drogie.

FF IX wyszło też na PS4. Gra jest dostępna tylko w wersji cyfrowej.