Skocz do zawartości

The Last of Us Part II


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze mnie intrygowało to, że gry były o ten jeden krok w tyle za filmami w kwestiach norm moralnych. Przemoc? Gry tworzą morderców bo Sub-Zero wyrywa cztery piksele udające głowę z kręgosłupem, podczas gdy akcyjniaki w latach 90 prześcigają się w co raz bardziej kreatywnie realistycznym mordzie i przemocy. Seks w grach? Normalnie młodzi będą się ruchać po tym na potęgę i bez zabezpieczenia! A w filmach od dawna. Teraz LGBT. Na Netflixie w co drugim serialu jest LGBT (zamiennie z feminizmem, aborcją i in vitro), a w jednej grze panie się całują i już wielki skandal...

Odnośnik do komentarza

@ASX

Ale on w dalszej rozmowie, w zasadzie pisze, że nie wie jaka jest przyczyna leaku (oraz, że rozmawia z tymi samymi devami co w przypadku swojego artykułu i wszyscy są przybici wyciekiem). Widzę już mnóstwo teorii spiskowych w sieci (co mnie jakoś specjalnie nie dziwi, niestety). ND nie płaci? Kogoś grzeje słonko mocno, oni mają absolutnie jedne z najlepszych stawek w branży, łącznie z paid leave, 6 tygodniowym, płatnym urlopem na żądanie i innymi bonusami. Największym problemem ND, jest to samo co w przypadku Rockstara czy CDP RED - nieustający crunch, perfekcjonizm i  duży poziom wypalenia zawodowego. Niestety dotyczy to znacznie większej ilości devów, dosłownie w każdym obozie, u każdego wydawcy, mimo, że EA i Ubi generalnie jest bardziej "luźne" w tym względzie (swoją drogą rozmawiałem z człowiekiem, który robił np. FF14 ARR, no, szkoda, że artykułów o tym nie było) i bez odgórnych regulacji prawnych (szczególnie chodzi o USA, gdzie prawo pracy jest specyficzne) dosłownie nic się nie zmieni.

Osobiście ciężko sobie mi jest wyobrazić jakiegokolwiek deva leakującego grę (a niejedną crunchową historię sam słyszałem) to jest spalenie swojej kariery na zawsze i obciążenie finansowe swojej rodziny. Zważywszy na pracę zdalną, przyczyn wycieku mogło być mnóstwo. 

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

XM - o bardzo różnych, bo każda firma wew. ustala (sprzętowe i te przy projektach AAA są naprawdę bardzo duże), każdy pracownik ma też zwykle dodatkową klauzulę, dotyczącą przyszłej pracy i  tego co może robić (a są i przypadki, szczególnie w działach związanych z art designem, że każda praca zrobiona podczas produkcji należy do pracodawcy, nawet ta "w domu" - chociaż ta praktyka zanika i w dużych studiach nie spotka się tego już). 

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza

Nie mam większego problemu z LGBT, z tym że w TLOU było to podane subtelnie, a co za dużo to nie zdrowo. Czyli w jedynce na kilka spotkanych postaci, aż 2 to LGBT, a do tego jeden... Wcześniej myślałem, że ten akt w dlc to tylko wybryk nastolatków, ale jednak nie. Czyli to już kolejna L, a nie wiadomo kogo jeszcze w drugiej części spotkamy. Nie podobał mi się też drugi trailer z samymi złymi babkami, mam nadzieję, że zachowają proporcje. Że będzie więcej złych mężczyzn, bo świat jest taki, że to zwykle mężczyźni są źli. Że nie będzie już żadnych LGBT, oprócz Ellie, a przynajmniej nie w hurtowej ilości, bo to już było w jedynce. Fajnie, że pojawiła się na trailerze Azjatka, czy Indianka. Chodzi mi o to, by były zachowane proporcje, odnośnie LGBT, czy ras. Tak jak w normalnym życiu, na kilka, kilkanaście spotkanych ludzi, ilu z nich jest LGBT? Bo mniemam, że tyle ważnych postaci spotkamy w grze.

 

Edytowane przez zdrowywariat
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

bedzie beczka z tych, co jeszcze nie natkneli sie lub tez z wlasnej woli nie przeczytali leakow fabularnych  jak zobacza co sie tam za cuda odyebaly xd

Spoiler

tej "grupy spolecznej" chyba jeszcze nikt tak nie zareprezentowal w grze, to chyba bedzie nowy trend, najpierw lgbt a teraz transgender xd

 

Edytowane przez Andżej
Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, aux napisał:

Zaskoczyła mnie skala wściekłości na wątek lesbijski. Coś czego nie rozumiem.

 

Nie chodzi o sam fakt jego istnienia tylko w jaki sposób to przedstawiają. Jak pojawiał się gej w TLOU1 to było to naturalne, tak samo historia Ellie z Left Behind która była fajna sama w sobie. Jak na jednym z pierwszych trailerów TLOU2 wjeżdżają z kompletnie nową postacią, wyrwaną w ogóle z kontekstu i bez żadnego buildupu to widać ewidentnie że komuś political view za bardzo przysłonił oczy. Kwestia seksualności Ellie w całej tej historii jest drugą albo nawet trzeciorzędna, więc wysnuwanie jej na pierwszy plan jest tanie, wymuszone i w zasadzie w jednym, wiadomym celu.

  • Plusik 8
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, MaZZeo napisał:

 

Nie chodzi o sam fakt jego istnienia tylko w jaki sposób to przedstawiają. Jak pojawiał się gej w TLOU1 to było to naturalne, tak samo historia Ellie z Left Behind która była fajna sama w sobie. Jak na jednym z pierwszych trailerów TLOU2 wjeżdżają z kompletnie nową postacią, wyrwaną w ogóle z kontekstu i bez żadnego buildupu to widać ewidentnie że komuś political view za bardzo przysłonił oczy. Kwestia seksualności Ellie w całej tej historii jest drugą albo nawet trzeciorzędna, więc wysnuwanie jej na pierwszy plan jest tanie, wymuszone i w zasadzie w jednym, wiadomym celu.

Dokładnie - mam takie same przemyślenia. Pod tym względem jedynka była idealna.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...