Skocz do zawartości

Hollow Knight


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

Nie do końca :D. Ale pewnie jest ciężki, jeśli się nie zrobiło jednej rzeczy, która ma w założeniu uczynić tę walkę bardziej przeciętną. Wymaga to uratowania pewnej postaci w Ancient Basin. Warto tak czy siak, aby ten wątek zobaczyć.

 

Ogólnie koleś nie wymaga niby tak wiele, ta walka to właśnie przykład takiej, podczas której nie ma potrzeby opuszczać ziemi. Koleś też ma trzy ataki i przy wyczuciu czasu wszystkie można przedashować. Kwestia wyczucia czasu z dashowaniem i kiedy można wbić parę ciosów... Brzmi prosto ale może być wymagające.

Odnośnik do komentarza

Faktycznie musiałem pominąć ten wątek, bo nie mam zielonego pojęcia o kogo może chodzić. 

 

W każdym razie w końcu mi się udało, a nawet poszedłem za ciosem i dorwalem 

 

Spoiler

Teachera, 

 

więc lada chwila koniec, a przynajmniej tak mi się wydaje. 

 

Już 46h na liczniku, ale widzicie jak gram - 3h mi schodzi na jednym bossie :kaz:

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Jezu, ile ja się namęczyłem z Watcher Knight. Już byłem bliski zrobienia sobie przerwy od Hollow Knighta albo odinstalowania tego w cholerę, ale zerknąłem na YT i komentarze pod filmikiami. Sugerowano kilka taktyk, ale poszedłem najpierw zdobyć Shade Cloak i wzmocnić miecz o jeden stopień. Sumarycznie ze 2-3 h prób i różnych taktyk, żeby ubić sku*wola. Podejście do tego bossa bez odpowiedniego przygotowania, to pewny płacz i zgrzytanie zębów. Chyba że ktoś ma zwinność małpy i świetny timing, to może tam wpaść z biegu.

 

35h na liczniku, prawie cała mapa odkryta, Dreamersi ogarnięci. Muszę pomyśleć czy użyć wiki, żeby zdobyć brakujące charmsy czy iść ogarnąć bossa

Spoiler

z ula.

Ostatni raz powyżej 30h w grze singlowej nabiłem w Wiedźmina 3 :D (na 78h chyba zakończyłem podstawkę). Ale z Hollow Knight nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Grę kupiłem w promce na Switcha z rok temu i przez ten czas ze 3-4 razy podchodziłem do grania, ale początkowy backtracking, ciężki klimat i brak pomysłu gdzie pójść dalej, trochę mnie zniechęcały do grania i zostawiałem gierkę na dłuższe okresy.

 

Ale jak już zassa, to nie puści :) Genialnie czuć tutaj wzrost mocy i umiejętności bohatera, gdy się "przelatuje" przez początkowe etapy. Każdy kto grał w soulsy wie o czym mowa.

 

Bossowie zazwyczaj wymagający, ale do ogarnięcia samemu jak się pozna ich ataki (poza sku*wolem Watcher Knight :yao:). No może do jeszcze jednej walki wymagałem małej podpowiedzi -

Spoiler

trzecie spotkanie z Hornet. Okazało się, że łatwiej zwyciężyć będąc tankiem niż tancerzem.

 

Edytowane przez falcon87pl
Odnośnik do komentarza

Podchodziłem do tej gry jako, ot fajny, wymagający indyk 2D, świetnie oceniany, pewnie na góra 15h, którego warto sprawdzić. Obecnie mam 17h, prawdopodobnie mam za sobą gdzieś 1/3 gry. Wymagająca, z dobrym gameplayem, fajnym designem leveli, świetną muzyką (Miasto Łez <3), dobrym L O R E, ogólnie bardzo pozytywne wrażenia. Pomyśleć, że gra powstała dzięki internetowej zbiórce. Obecnie żaden boss nie napsuł mi krwi, za to chyba najwięcej kurew poleciało w kopalni diamentów. Kto wymyślił te muszki strzelające klejnotami, niech mu ziemia ciężka będzie. Ogólnie cały ten rejon przeleciałem jak najszybciej, mając w dupie zdobyte geo. Wiem, że najbardziej wymagający level platformowy i z chvjowymi przeciwnikami jeszcze mam przed sobą.

Tytuł polecił mi brat, który przez ponad 5 lat w ogóle nie grał w gry, dwa lata temu wrócił do grania. HK ograł jakiś czas temu, prawie wbił platynę i mówi, żebym zagrał, bo warto. Szczerze, spodziewałem się gry z niższym poziomem trudności, momentami ciśnienie idzie w górę. Ostatnio brały mnie takie nerwy przy DSIII, ale mimo to wiem, że będzie warto dotrzeć do końca. Gra mocno przypomina bardzo odległe czasy, gdzie 90% tytułów oferowały podobny poziom trudności.

 

PS. Średni czas ukończenia gry ile mniej więcej wynosi?

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
28 minut temu, YETI napisał:

Podchodziłem do tej gry jako, ot fajny, wymagający indyk 2D, świetnie oceniany, pewnie na góra 15h, którego warto sprawdzić. Obecnie mam 17h, prawdopodobnie mam za sobą gdzieś 1/3 gry. Wymagająca, z dobrym gameplayem, fajnym designem leveli, świetną muzyką (Miasto Łez <3), dobrym L O R E, ogólnie bardzo pozytywne wrażenia. Pomyśleć, że gra powstała dzięki internetowej zbiórce. Obecnie żaden boss nie napsuł mi krwi, za to chyba najwięcej kurew poleciało w kopalni diamentów. Kto wymyślił te muszki strzelające klejnotami, niech mu ziemia ciężka będzie. Ogólnie cały ten rejon przeleciałem jak najszybciej, mając w dupie zdobyte geo. Wiem, że najbardziej wymagający level platformowy i z chvjowymi przeciwnikami jeszcze mam przed sobą.

Tytuł polecił mi brat, który przez ponad 5 lat w ogóle nie grał w gry, dwa lata temu wrócił do grania. HK ograł jakiś czas temu, prawie wbił platynę i mówi, żebym zagrał, bo warto. Szczerze, spodziewałem się gry z niższym poziomem trudności, momentami ciśnienie idzie w górę. Ostatnio brały mnie takie nerwy przy DSIII, ale mimo to wiem, że będzie warto dotrzeć do końca. Gra mocno przypomina bardzo odległe czasy, gdzie 90% tytułów oferowały podobny poziom trudności.

 

PS. Średni czas ukończenia gry ile mniej więcej wynosi?

Zależy jak grasz, jak na spokojnie to mi ok 80 h zajęło z tym, że ja parę godzin walczyłem z bossem z dodatku (s(pipi) straszny btw) gierka miodna ale niektóre rzeczy są przegięte jak path of pain albo bossrush np, jednak spokojnie można sprawdzić i to może Ci podejdzie ja się odbiłem po kilkunastu próbach :wallbash:

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Świetne są komentarze "obrońców" tego w sieci. "Co, to ma być zrzyna??? A w takim razie na pewno też obrazisz Hollow Knight że wszystko zerżnął z Super Metroida co cwaniaku???? Że niby uważasz że Hollow Knight to pierwsza metroidvania w historii co geniuszu???". No kurna nie, zerżnął "trochę" mniej, nie wiem czy serio ci ludzie tego nie widzą i nie słyszą. 

 

Kurna no nawet sposób napisania tytułu na koniec zrobili tak podobny jakby sobie jaja robili, można było zrobić, nie wiem, czerwony, no ale nie mdr.

  • Minusik 3
Odnośnik do komentarza

Uspokój się niepotrzebne te filozoficzne wycieczki i osiem znaków zapytania. Inspiracje są widoczne jak na dłoni, a ludzie chcą po prostu sequel ich ulubionej gry od ulubionego studia. Jakieś no name'y robią bardzo podobną pracę domową pod względem artystycznym i gameplayowym to normalne, że spotkają się z taką reakcją.

 

Dobra nieważne teraz zrozumiałem że to tylko cytaty. Nie wyspałem się po nocnej zmianie:reggie:  sorry.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...